oj tam oj tam, no szpetni na pewno nie i coś nam mówi że i nudni nie jesteście :)

No ale skądś ta statystyka jest...

no różnie tu bywa z realnością tutaj ale można fajne pary poznać, wczoraj 3 poznaliśmy :)

Chyba na imprezie u Liberte33 ;) Poznać raz w miesiącu kogoś chociażby w pubie przy piwku, to dla nas byłby wyczyn ;)

nie nie, impreza urodzinowa w Bydgoszczy :)

Specyficznie tutaj się urodziny obchodzi.... ;)

hahahahaha pomysł naprawdę dobry ale rodziny lepiej nie zapraszać :)

Dalekie kuzynostwo jeszcze nie byłoby czymś najgorszym, ale gdyby zjechali się dziadkowie.... ;)

oj taki jurny dziadek mógłby sobie stare dobre czasy przypomnieć :) a niebieskie tabletki cuda zdziałać potrafią :)

Przyznajcie się - oglądaliście "Dirty Grandpa" czy po polskiemu: "Co ty wiesz o swoim dziadku?" ;)

Przy odrobinie chęci można poznać fajne pary w Bydgoszczy :)

hahahahah nie nie oglądalismy ale jest taki jeden aktor w japonii, chyba koło 80 tki i daje radę, ale on chyba nie w komediach grywa :)

Jak nie oglądaliście, to szczerze polecamy ;)

dobrą komedię z miłą chęcią a De niro uwielbiamy, on nawet w komediach jest genialny

Polecamy w takim razie jeszcze "50 dni Blacka" - parodia filmu o wiadomym tytule. Humor zupełnie innego rodzaju, momentami aż wyniszczająco głupi, ale czasem i taki rodzaj filmu jest właściwy ;)

50 dni czy 50 twarzy????

hahahahah no to szykuje się dłuższy wieczór filmowy, co prawda szykowaliśmy się na Salo czyli 120 dni Sodomy ale może być i wieczór z komedią :)

tak słyszeliśmy od zanjomego ale wiecie jak to jest, ciekawość...... pewnie też do końca nie wytrzymamy

osz kuźwa, aż tak??? no to faktycznie slabo.....

Czyli równie smacznie byłoby obejrzeć "Bruno" ;)

w tym klimacie to tylko jeszcze wielkie żarcie znam ale to raczej pikuś z tego co opisujesz

No i zrobiliśmy ludziom z tematu kącik kinomana... ;)

chyba czas na osobny wątek, ale akurat Ali G bardzo lubimy również, czasami trzeba coś na lekko :)

Co tu dużo mówić... Nasz związek formalnie zaczął się podczas oglądania Borata ;) Tak, jesteśmy psychiczni....

hahahahahaah no lepszego początku nie można sobie wyobrazić :) tylko nie mówcie że skończyło się sexem :) przy Boracie chyba się nie da :)

tak to niestety bywa moi mili, że większość w swoim mieście raczej bawić się nie chce ... wolą pojechać poza obszar zamieszkania

@Veronica_Chris myślisz, że ludzie boją się, że ktoś ich potem rozpozna w pracy bądź na ulicy i powie im "cześć"??

jeśli to ludzie z naszych klimatów to raczej nie ma się czego obawiać, aczkolwiek różnie to bywa

No to wtedy nie rozumiem, po co się tu pchają i robią sztuczny tłok.
Skoro się już decydują na spotkanie, np. to logiczne, że niktna ulicy czy w miejscu Twojej pracy nie będzie wspominał co robiłeś/łaś z nim/nią w weekend....

wszystko zależy od tego jakie kto ma podejście do tego co robi w swoim życiu, bardzo indywidualna sprawa, którą należy uszanować.

No właściwie, to racja....co nie zmienia faktu, że z realnością ciężko ;-)

Każdy dużo pisze a mało robi niestety a szkoda 😊

Czyżbyście byli w naszych stronach ? ;)

witam i pozdrawiam chętnie się dołącze :)

Z ochotą się spotkam z wami, czekam na propozycję
Pozdrawiam serdecznie.