z pewnego forum swingers :
"Od jakiegoś czasu w naszych rozmowach przewija się temat swingu i
wyraźna chęć spróbowania takiej formy seksu. Nie mając żadnego
doświadczenia, jedynym źródłem informacji jest internet, na
podstawie którego wybraliśmy klub w Bielsku Białej (jesteśmy z
Krakowa i tam jest nam najbliżej) jako naszą pierwszą próbę. Na
początek chcielibyśmy uczestniczyć w zabawie bez wymiany partnerów,
by sprawdzić, czy swing w ogóle jest dla nas.
Czy macie jakieś rady dotyczące takiej formy wprowadzenia? Czy klub
jest (ten lub inny) odpowiednim miejsce? Czy może lepiej poszukać w
internecie jakiejś pary, by sprawdzić się w warunkach domowych? Co
myślicie na ten temat?"
Nasza opinia: My zaczynaliśmy od 2+2. Ale wtedy kluby swingers w Polsce to było sci-fi. Teraz jest inaczej. Każda para powinna przemyśleć, co im bardziej odpowiada, po zsumowaniu za i przeciw podjąć właściwą decyzję.
Czekamy na szczere wypowiedzi.
Ja myślę, że lepiej zacząć w przyzwoitym klubie. Można zobaczyć jak wygląda taka zabawa, ale nie trzeba brać w niej udziału. Jest możliwość oswojenia się z tym klimatem i czas na podjęcie decyzji. Ewentualnie zabawić się ze swoim partnerem, bez wymiany.
W kameralnym gronie...cóż. Może być bardzo fajnie, ale może też być kompletny niewypał. Jeśli trafią na siebie dwie pary, które będą się "czaić", jak zacząć, skończy się na kawie i umawianiu na "konkretne" spotkanie.
Podejrzewam, że wiele domówek tak się skończyło.
Tak czy owak, decyzja zawsze należy do pary jak mają ochotę zacząć swoja przygodę ze swingiem :-)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.