Założyłem ten ciekawy temat, bo moje są mieszane, chwilami potwornie żałuje, chwilami się wstydzę i rozmyślam w wyrzutach sumienia by cofnąć czas z obawą, że kto mnie na nim zobaczy lub co gorsza jeszcze gdzieś rozpozna. A z drugiej zaś strony znów wracam do tego i powtarzam to co w gruncie rzeczy od zawsze jest przyjemne i obojętnie czy ktoś to filmuje czy nie. A jak jest z tym uczuciem i świadomością u was !!!. Jak wyglądał wasz pierwszy raz przed kamerą!!!!. Ja bynajmniej wiem że obecność dodatkowych kibiców i gapiów troszkę mnie rozbroiła, przeceniłem swoje siły. Nie mówiąc już o ciągłych poleceniach jakie bez przerwy musiałem wykonywać a jak jest z tym u was !!!. Piszcie o tym obojętnie czy braliście udział w profesjonalnych czy amatorskich sesjach...