Dam wymacać pijaną żonkę po dyskotece.
Proszę o pomysły wraz z nr tel na priv.
Pozdrawiam
Ja też swoją spije i dam wymacac
Moja żona dwa tygodnie temu na imprezie w jednym z bielskich klubów sama się spiła i podczas pobytu na parkiecie "padła ofiarą" jakiegoś młodzieńca (żona ma 35 lat, on mógł mieć najwyżej 22-25). Przyczepił się do niej podczas tańca i z każdą chwilą poczynał sobie coraz śmielej. Najpierw tańczył obok niej, potem niby przypadkiem łapał ją za ręce, za biodra, za pupę, próbował chwycić za piersi (a jest za co chwytać) stawał za nią i próbował się ocierać swoim biodrami o jej pupę lub próbował ją objąć. Żona co chwilę mu się "wyrywała" ale on niestrudzenie ponawiał swoje "ataki". Obserwowałem to z niewielkiej odległości bawiąc się obok i bardzo byłem ciekawy jak sytuacja się rozwinie. Niestety nie rozwinęła się, żona po jakimś czasie zeszła z parkietu a młody został. Pokręcił się jeszcze trochę i wrócił do swoich znajomych. Niby do niczego nie doszło (trochę ją posmyrał, ze trzy razy udało mu się na moment złapać ją za cycka i tyle), ale wystarczyło by poczuć w spodniach miły napór na rozporek i dziwny ścisk w żołądku. To uczucie gdy widzisz jak ktoś obcy próbuje dobrać się do twojej żony jest po prostu cudowne.
Ciekawa sytuacja, może kiedyś rozwinie się bardziej
hej a to moja podobnie ale ja troszkę się zagadałem przy barze a ona wyszła z innym do auta .....
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.