Jakiś czas temu przeprowadziłem się do Warszawy na Białołękę i późnym wieczorem uchylam okno aby przewietrzyć mieszkanie. Ostatnio zauważyłem bardzo podniecające dźwięki jakie wpadają przez okno do mojego mieszkania. Miarowe pojękiwania i wzdychania słodkiego damskiego głosu. Baaaardzo podniecająca sytuacja. Natłok myśli, a może ta para robi to specjalnie... Może chce mieć słuchaczy ich nocnych podbojów? Czy Wam też przytrafiają się podobne historie? Proszę Was Kochani o refleksje;)
prykkk :-))
No wiesz ?
;)
takie odgłosy są nieodłączną częścią zabawy ...po co się ograniczać .... "wolność rządzi" ... ha,ha,ha ....
a jak kiedyś doprowadzisz Kobietę do stanu, w którym będzie chciała krzyczeć ... to sam zobaczysz ... jak to fajnie ...
... w nocy gdy budzi mnie stłumiony odgłos rytmicznie pukajacego łóżka w ścianę, a rano na klatce poznaje nowych sasiadow którzy wprowadzili się do mieszkania obok, ona filigranowa a on siłą od pługa oderwany, wyobraźnia kręci nowy film z poprzedniej nocy, pierwsza myśl - będzie się działo :-)
... poranna toaleta - a z kanałów wentylacyjnych dobiegają odgłosy zadowalanej sąsiadki z piętra wyżej (gorąca hotka), miarowo i rytmicznie jęczy z rozkoszy - dorwała go przed wyjściem do pracy, w myśl zasady "kto rano popieprzy ten ma dzień lepszy"
... rano wychodzę do pracy a nowi sąsiedzi figluja na drzwiach wyjściowych, czy ona puka czołem czy potylicą? ... słychać miarowy oddech i za chwilę dołączają projękiwania, zauwazyla mnie przez wizjer?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.