Ponoć wypłynęły kolejne taśmy z podsłuchanych rozmów członków rządu i niektórych posłów . Zostały nagrane w szatni tego klubu piłkarskiego gdzie ‘haratają w gałe’ …

Treść tych rozmów to istny szok! Stawia obecny rząd w absolutnie nieznanym dotąd świetle i winny skłonić do refleksji nad przyszłością Polski. Słychać tam jak ministrowie i posłowie koalicji mówią, że stworzyli rząd wyjątkowych fachowców, absolutnie najlepszy na świecie, jakiego Polska nigdy dotąd nie miała i z którego Polacy mają słuszne prawo być szczerze dumni. Że jest to bardzo dobry rząd, skutecznie stawiający czoła wyzwaniom jakie stoją przed Polską. Że ciężką pracą prowadzi nasz kraj od sukcesu do sukcesu, stawiając w większych miastach najdroższe na świecie stadiony i łącząc te miasta jeszcze droższymi autostradami, a w bliżej niesprecyzowanej przyszłości szybkimi pociągami Pendolino. Ministrowie gratulują sobie nawzajem udanej akcji z OFE . Ponoć w końcowej części można nawet dosłuchać się jak jeden z nagranych zdradza tajemnicę wysokości przyszłych emerytur, lokując je na poziomie 684- 704 PLN, brutto, dla mężczyzny z udokumentowaną pełną wysługą jedynie 58 lat pracy. Jak zwykle, atmosfera dyskusji jest gorąca a rozmowy momentami okraszone niestety wciąż licznymi wulgaryzmami. Co chwilę tam słychać : kurka wodna, cholerka, o jasny gwint a nawet o ten w ‘dziuple’ kopany. Specjaliści twierdzą, że nagranie zostało wykonane profesjonalnym sprzętem rejestrującym, przy wykorzystaniu mikrofonów dynamicznych Shure , używanych do celów estradowych. Zapis dźwiękowy tych rozmów nie dość, że został ‘odszumiony’ to jeszcze został zmasterowany z pieśniami patriotycznymi, delikatnie słyszalnymi w tle i przydający nagraniom bardziej uroczystego charakteru.
Zagraniczne media, komentując te nowe rewelacje ( Polskie Nagrania, jak je już nazywają ) spekulują, iż te nowe taśmy są wymierzone w słabą opozycję. Poproszony o skomentowanie tych rewelacji przedstawiciel opozycji powiedział, iż opozycja nie podejmie obecnie żadnych rozmów w kwestii ewentualnych działań gdyż te rozmowy mogłyby zostać nagrane a to mogłoby pokrzyżować ewentualne działanie.

ABW na zlecenie nagrywanych szuka obecnie redakcji do której mogłaby wtargnąć i wymusić na niej natychmiastowe opublikowanie pełnych stenogramów tych nagrań ...

Kto nie skacze ten moskalem...
Retoryka rodem z PiS...

Jakich łajdactw musiałaby się dopuścić ta ekipa aby naród jednak postawił na Macierewicza?
Myślę że nie istnieje taka granica.
Polacy, nawet sprzedani przez Tuska za długi, jako niewolnicy, skrobiący z muszli dna łodzi u somalijskich piratów, oraz wykorzystywani przez nich a nawet ich psy seksualnie, cały czas baliby się Złowrogiego Macierewicza i dziękowali za to, że zostało im oszczedzone spojrzenie jego Złych Oczu.