Nie mam pomysłu gdzie chować buty żeby nikt z domowników ich nie znalazł...
W mieszkaniu nie ma możliwości bo prędzej czy później ktoś znajdzie. Piwnica i garaż też odpadają...
Jednym z rozwiązań jest oddanie butów np partnerowi na przechowanie - ale niewygodne bo jesteśmy uzależnieni od siebie.
Ja trzymam je u siebie ,mam swój pokój i wcale się nie przejmuję . Być może inni wiedzą o tym ale temat jest nie poruszany...Najlepszym wyjsciem bylo by ujawnić się i....no właśnie,reakcja może być bardzo różna..Mozna stopniowo przygotowywać domowników do tego faktu...
dogadaj sie z zoną/dziewczyną/partnerką......lub poszukaj takiej,która nosi twój rozmiar i po problemie:)
ja mam swoje w samochodzie
Można też sobie kupić walizkę na szyfr np. :)
Ja swoje też trzymam w bagażniku w aucie :)
ja swoje trzymam w kartonie, który stoi między biurkiem a ścianą a na położyłem nim komputer. Nie ma opcji żeby ktoś z domowników tam zajrzał :)
JA TRZYMAŁEM KIEDYŚ W W GARAŻU LEŻAŁY W LODÓWCE SAMOCHODOWEJ.ZAKOPYWAŁEM W LESIE.W PODUSZCE W RĘKAWIE KURTKI ZIMOWEJ.
Ja trzymalem w szafie i mama ciagle cos znajdywala przypal alw pozniej sie przyzwyczaila wie ze jestem zbocEniec nosze ciuszki szpilki , wkladam marxhewke w dupcie . Najleosze widziala z ojxem moje sesje. Lubie to no co takze troszke mialbym kolekcje przez 10 dobrych lat moixh przebierane , wszystko wyzycali.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.