ehhh i znowu kolejny poniedzialek......kolejne szesc godzin bez sensownego siedzenia.....dzieci do szkoly, dorosli do pracy.....znowu te zapite mordy.....kazdy sie gdzies spieszy, ale po co ? po co wychodzic z domu? przeciesz jest taki mroz, slisko na drogach...a w domku - ciepelko, milusia podusia, przyjemny w dotyku kocyk, herbatka z wkladka (:D) ...... szkoda ze rzeczywistosc jest taka szara.
{link=http://www.australia-przygoda.com/}
managier - i ja właśnie się zastosuję. Z racji pracującego weekendu dzisiaj napiszę - uwielbiam wolne poniedziałki!!
Mmmm...
ja tez ......heh.......niech zyje nam.
.......górniczy stan, ale za tydzień.....będą mieli szewski poniedziałek....
nienawidze wstawac w poniedzialek rano z lozka gorsze niz kazda inna kara
pinka!!!
żabo jedna!!!
zwonię i zwonię a jaśnie pani skype wogóle chyba nie włącza...
a co do poniedziałków - zaraz po pn. mi sie robi piątek, a potem ani się obejrzę jak sobota-tylko 5 godzin i woooooooolna niedziela.... mmmm.... lubię poniedziałki - są bardzo krótkie :)
a mi ten poniedziełek bardzo miło minął :D
był kiedyś taki film
"nie lubie poniedziałku"
ale jaki happy end...
:P
powitajmy kolejny ... co może przynieść nowy dzień ...?
tydzień? poniedzialek?
poniedzialek...........
.........................
..........................
..........................
....................byle do piątku :)
do soboty chyba...
no to - na szczęscie - po poniedziałku....
ale za to wtorek jutro... :P
a później środa...;)
środa? w środę targ ... trza jemiołę kupić :)
karpia :P a potem.........heh......do salatki
z jemiolą...??? :P
tak jemiole do wanny razem z karpiem...zamoczyc obydwa..moze se buzki dadza..a moze nie...a potem poprosze gotowe danie na stole:P
a ze czym, albo kim ma se ten kałpik buźka zapodac???
hmmm...
a ja mam poniedziłek dzisiaj, jutro i po jutrze...........
kolejny zmarnowany dzien .. eeeehhhh w dodatku kurewsko sie nie wyspalem
na szczęście dzisiaj wtoreczek i człowiek juz pracuje w miare normalnie
poniedziałek...poniedziałek ja nie mogę bo... mam w domu ... ;):D:D:D
e tam poniedzialek sroda jest gorsza... czlowiek powoli sie wybudza i gdy juz jest calkowicie obudzony w piatek, znow kolejny weekend imprez i kolko sie zamyka ;]
no i jest sroda i co ????
i mam przed soba perspektywe nieprzespanego weekendu bo na moim barrio wlasnie montuja coroczna fieste.
Najglosniejsza karuzela (jak qrwa zwykle) stanie tuz pod moimi oknami i do 4 tej rano : zzzzzzzziiiiiiiiiiiiiuuuuuuuuuuuu, LUP LUP (reageton), psssssssszzzzzzzzzzyyyyyyyy (silowniki hydrauliczne)
Poniedzialek bedzie WY BA WIE NIEM ... ot co
nie marudzić należy, tylko optymistycznie w przyszłość patrzeć........
co by do nastepnego dociagnac........:D
chyba okna ...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.