Zdjęcia...
Ponoć facet to wzrokowiec...
Ale...
Wzrok to tylko jeden ze zmysłów - i jak wiadomo, można go w łatwy sposób oszukać.
Patrząc na zachowania samców na tym portalu dochodzę do smutnego wniosku, że rasa męska upada. Faceci lubią dawać się oszukiwać. Nie dostrzegają w kobietach niczego innego oprócz wyglądu zewnętrznego - czasami okraszonego zmysłową bielizną.
Dla smukłych nóg - BA!! - dla jakichkolwiek damskich nóg gotowi są pierniczyć takie farmazony, piać z zachwytu i walić niezasłużone komplementy, że aż przykro się robi, że też się jest facetem...
Większość ocenia kobiety na podstawie zdjęć zamieszczonych w galeryjkach.
To one są głównym wyznacznikiem stopnia pożądania...
Choć nie do końca...
Ważnym aspektem rwania lachonów jest miejsce ich zamieszkania - im bliżej tym lepiej ( wtedy spotkanie staje się jakby bardziej realne... ).
Prawie nikt nie czyta informacji zawartych w profilu od deski do deski - ważne jest gdzie mieszka, co lubi, wzrost i rozmiar biustu. Są to podstawowe cechy doboru "partnerki"...
Wiele kobiet zastrzega sobie, że nie ma ochoty spotykać się z kimkolwiek - tego żaden "rasowy samiec" nie ogarnia swoim rozumem schowanym pod napletkiem...
Mało kto zdobywa się na rozmowę - taką zwyczajną, luźną rozmowę, pozwalającą poznać kogoś, poznać jego zainteresowania, pasje i pragnienia.
To schodzi na plan czwarty.
Ważne jest, aby sobie zadupczyć i zaliczyć kolejną foczkę....
Ważne aby mówić to, co chce usłyszeć druga strona.
Kiedyś był inny ZBIORNIK...
Ludziska więcej rozmawiali, więcej pisali na forum, więcej sobie wyobrażali niż widzieli.
To było fajne - bo w trakcie rzeczowej rozmowy nawiązywała się nić sympatii, nić zrozumienia i wzajemnego poszanowania.
Wygląd schodził na plan dalszy.
Zwykle piękne wnętrze zasłaniało ułomności wyglądu...
Teraz nie jest ważne, że ktoś dupczy "pustaka" - ważne, że ma fajne ciałko i nieźle jęczy ( udając orgazm..).
Ogólnie - znakomita większość brała czynny udział w życiu Zbiornika, którym było forum.
Nie szło się na łatwiznę - były kłótnie i awantury na forum ogólnym - ale zwykle nie były one aż tak toksyczne jak teraz...
Były super spotkania forumowiczów - udane - choć nikt wtedy nie myślał o sexie grupowym, czy też innej orgii.
Po prostu miło było się spotkać i poznać wzajemnie bez żadnych podtekstów ani też złudnych nadziei na pieprzonko.
Teraz trudno zrozumieć nowym użytkownikom forum, ze można jechać setki kilometrów tylko po to, aby się spotkać w miłym gronie, wypić razem piwo i miło pogadać na tematy niekoniecznie związane z sexem i zaspakajaniem swojej dzikiej rządzy...
Mam cichą nadzieję, że kiedyś historia zatoczy koło, i że wrócą dawne wartości...
Mam także nadzieję, że zdjęcia zejdą na plan dalszy a górę weźmie wnętrze człowieka a nie wielkość biustu lub długość "nadprzyrodzenia"...
Tego życzę Wam i sobie!!
A co do weryfikacji profilu...
Każdy weryfikuje na podstawie własnej korespondencji, własnych odczuć i doświadczeń.
Śmieszna kartka papieru z prozaicznym tekstem na tle sylwetki jakoś nic mi nie mówi na temat osoby...
Weryfikacja trzeciorzędowych cech płciowych osobnika jest co najmniej śmieszna i ogranicza się do obrazka.
Co jest we wnętrzu - tego Admin nie zbada.
Na szczęście część Zbiornikówek i Zbiornikowców ( ta wg. mnie normalna ) nie jest usatysfakcjonowana kontaktami z pustakami.
Oby tak dalej i oby tak myślała i czyniła większość...
Wiem, wiem - namieszałem trochu - ale jak ktoś umie czytać między wierszami to bez trudu powinien rozszyfrować ten przekaz.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości na tym łez padole...
dla mnie bomba........ mistic ,dziekuje za odpowiedz ,powraca wiara w dobrą zabawę.Pozdrawiam
Mystic szkoda ze tak daleko :)
kiedys zawsze bylo lepiej. Nie przesadzajmy. Inflacja oraz tlenione lub farbowane laski z 100 setki sa tu tylko dla rankingu i zaspokojenia wlasnego ego. Fajne profile sa troche bardziej z tylu bo nie maja czasu i ochoty w tym brac udzial.
...własne poczucie wartości... budują wizerunek...
tego się nie da wykreować d...ą i fajfusem...
sex jest indywidualną sprawą każdego z nas... robienie z tego pornografii w najgorszym wydaniu, i sprowadzanie do beznamiętnego rypania, na zasadzie jestem dostępny (a), jest bardziej żałosne i nieludzkie... niż handel niewolnikami... w minionych stuleciach...:/ pozdro Self
Haubi to nie do końca przesadzanie, Mystic przywołuje wspomnienia i żal, że to wszystko uległo zmianom w takim, a nie innym kierunku. Zdaję sobie sprawę, ze za kolejne 4 lata wszyscy dzisiaj nowi też będą wspominać, bo zbiornik ulegnie kolejnym zmianom. Czy lepszym nie wiadomo.
A prawda właśnie taka jest: inteligencja i wszystkie jej podobne jej walory odeszły w cień tutaj, liczy się tylko opakowanie - co z tego, że niewiele zawierające, kiedy można zaliczyć przecież i bez tego....
ha . Kiedys byli tu inni ludzie bo internet nie byl taki dostepny i mieli go ci "lepsi" potem sie roznioslo ze jest zbiornik no i sklepik zwietrzyl mozliwosc zarobku i wprowadzil ranking co jest komercyjnym strzalem w 10. Zauwazcie jak ped sie do tego koryta zrobil, ale nie wszyscy sie odzegnuja ich to nie dotyczy.
Teraz mysle zrobilo sie normalnie.
Jak nie w Polsce, jak nie w górach
haubi, wszystko się zmienia :/
radio CB też kiedyś było inne, bo dostęp do niego był ograniczony. Mieli go Ci "lepsi"...
a teraz byle ciołek, w "podrasowanej" beemce, lub kadecie - rżnie głupa bluzgając obelgami, jakby był królem mowy ojczystej.
... tak samo tu...
change, change, change... ;)
A powiedz ilu ma tylko antenki na dachu bo na radyjko zabrakło ?
Trochę sens tego tematu się zagubił ... chodziło nam o to , niektóre osoby na tym portalu powróciły do chyba najprymitywniejszych odruchów/zachowań jakie człowiek od dawna stara się w sobie wyplenić ... z jednej strony próbują zaciągnąć innych do łóżka a z drugiej strony jak usłyszą słowo NIE DZIĘKI to budzi się w nich 4 letnie dziecko którego ktoś pozbawił foremki do robienia babki z piasku i automatycznie w przeciągu jednej sekundy z "przyjaciela" staje się "wrogiem" ... na zasadzie kto nie jest z nami jest przeciwko nam ...
Sens tematu się zagubił, ponieważ dużo można by było pisać o niedojrzałości ludzi - tylko po co ?
Takie zachowania świadczą tylko o kulturze i poziomie intelektualnym osobnika (i nie ważne czy to kobieta czy mężczyzna), a jedyne co możemy zrobić to tylko obojętnie przejść obok takiego zachowania.
Jeśli ktoś kto jest na tym portalu to znaczy, że ma swoje lata i nic nie pomoże umoralnianie czy też uczenie takiej osoby ogłady. Skoro nie wyniósł tego z domu to już nic z tym nikt nie zrobi.
Możemy mieć tylko nadzieję, że taka osoba nie stanie nam na drodze w życiu realnym, bo jeśli tu robi takie rzeczy to kto wie do czego jest zdolna w realu.
Ewentualnie istnieje jeszcze jedna możliwość - gość, który tu zachowuje się w ten sposób i jest buńczuczny w realu zakompleksionym człowieczkiem, zupełnie nie szkodliwym dla otoczenia.
Więc dajmy spokój takim zachowaniom - to nie ma sensu.
Pozdrowienia.
realu JEST zakompleksionym człowieczkiem ....
Zjadło mi się :D
M_L nie wszyscy tutaj bywający mają te swoje lata:))) tego tak naprawdę nie sprawdzisz, bo sposób pisania, poziom wypowiedzi nie jest adekwatny do wieku, co wielokrotnie widać na forum.
Fakt, teraz internet jest praktycznie dostępny dla każdego i różne osoby przychodzą, tylko cały czas się zastanawiam, czy w takim razie mamy się zgadzać na to, że motłoch ( sorry, ale inaczej się tego nazwać nie da ) próbuje wprowadzać swoje porządki i niby zasady , gdzie naczelną jest brak kultury, ortografii i szacunku?
Wszystko się zmienia, ale od nas samych zależy, czy te zmiany będą duże , korzystne i dobre dla wszystkich - w końcu to nie twórcy i właściciele portalu nakazują chamstwo prawda?
prawda...
A wystarczy olać tzw. rankingi i przy zawieraniu znajomości odsiewać ziarna od plew. Ja tu jestem po to aby znaleźć jakieś ciekawe osoby do pogadania (i nie tylko...) z mojej okolicy ale jakoś ciężko trafić na takowe. Jak na razie ciężko rozwinąć jakąś dłuższą dyskusję. A to, że nie mam fotki? Jeśli ktoś mnie dyskwalifikuje bo nie mam fotki w profilu to jego problem. Ja wolę najpierw poznać daną osobę a dopiero potem mogę ją zobaczyć. A fotkami można się wymienić na maila choćby...
Ale fakt. Wszystko się zmienia. Sam czasem czytając komentarze pod fotkami się zastanawiam czy to jest poważny portal dla ludzi dorosłych czy dla 16 letnich gówniarzy, którym testosteron zalewa oczy...
Pozdrowienia dla wszystkich "normalnych" :)
hehehehe podoba mi się sformułowanie "ci lepsi" :D heh coś w tym jest... Jako stary dinozaur stwierdzam jedno. Motłoch był, jest i będzie. Kiedyś, kiedyś za czasów "tych lepszych co mieli internet" też występowały osoby płytkie, kłótliwe, ogólnie mówiąc chuuuu chuuu jowe:P Też zachowywali się jak dzieci, bądź nimi byli.
Jednak jest różnica między tamtym motłochem a tym co jest teraz. Chodzi o proporcję. Kiedyś było więcej takich co wypędzali natrętnych troli, trzepaków, zboków i innych nieciekawych ludzi. W dzisiejszym zbiorniku motłoch zaczął rządzić swoją liczebnością. Daj małpie ranking, możliwość uzyskania wysokiej noty, możliwość bycia tym/tą pierwszym/ą i mamy wyścig szczurów. Rewelacyjny chłyt matetingowy bo jak wiadomo wiele ludzi lubi się zabawić w wyścig szczurów. Jak mogę być pierwszy to czemu nie. Nie ważne czy to zbiornik, czy praca, czy zawody w jedzeniu hambuksów na czas, czy kto pierwszy na szczycie góry. Ważne żeby się ścigać i być najlepszym.
Stąd zachowania jak z piaskownicy, chodzenie po trupach do celu, zgnojenie przeciwnika, podkładanie kłód pod nogi. Jak wiadomo nie od dziś, znajomości a co za tym idzie szerokie plecy pomagają w dojściu na szczyt. Odpowiednik pierdyliona "przyjaciół". Społeczeństwo idzie na ilość a nie na jakość, więc i zbiornikowi nie ma się co dziwić.
Jakby nie było rankingu, jakby nie było opcji "dodaj do przyjaciół" to by nie było aż takiego bagna. Jednak to bagno napędza kieszenie właścicieli. Na rękę im wojenki, współzawodnictwo i rzesze ludzie przyjmujących każdego do znajomości. Zeniu został dodany do przyjaciół Krysi, więc czuje się królem. Obydwoje są sobie potrzebni. Zeniu ma się na Krysi foty trzepać a Krysia ląduje jedno oczko wyżej w rankingu bo dostaje najwyższą notę od Zenia za udany orgazm.
Mnie tam nigdy współzawodnictwo nie pociągało, zawsze lubiłam sama, na własny rachunek sobie orać poletko. Nie ważne że lepiej czy gorzej od Zenia zza płota. Ważne czy dobrze, czy źle dla mnie.
Czytam i czytam to co piszecie. I fajnie piszecie. Tylko ja dalej nie rozumiem sensu rankingu. Za pierwsze miejsce nie dostaje się literalnie NIC! No chyba że to forma reklamy wiadomej działalności komercyjnej...
A jaki jest sens w zdobyciu papierowej korony na zawodach w jedzeniu hamburgerów na czas?:P Ten kto jest pierwszy jest najlepszy, a ci co nie są najlepsi będą źli i będą robić wszystko żeby wygranego pokonać:D
Wiesz ruch na stronie, dziesiątki profili tego samego człowieka... a właścicielom strony to na rękę. Im więcej użyszkodników tym więcej kapusty dostaną:D
No też rozumiem właścicieli strony... Ale tych ludzi co się scigają nie... Już bardziej tych 16-letnich onanistów pojmuje. Oni mają z tego konkretną uciechę. Ja w ich wieku miałem fatalne fotki na gazetowym papierze w ilości 1 na tydzień. W piśmie Razem;))) pamięta ktoś ostatnią stronę;)))?
Ja to chyba za młoda jestem żeby to pismo pamiętać. Onanistów skrytych rozumiem, tych co gadają, że się spuszczaja na zdjęcie oglądane nie łapię. Co mnie obchodzi czy ktoś to robi na moje cycki na monitorze czy nie;)
Ludzi trochę rozumiem choć nie akceptuję bo to płytkie jak kałuża po kapuśniaczku. Ludzie lubią się ścigać, a że wartości zamierają to mamy wyścig szczurów. Nie ważne jak, nie ważne po co mi to, ważne żeby lecieć do góry.
Im więcej użytkowników pisze ZokienkaPanienka - więc nie mogą to być profile "lewe" bo nie zalogują się jednocześnie na portal - wyrzucony będzie błąd - przynajmniej tak to sobie wyobrażam!
Ale zakładanie wielu profili przez jednego człowieka jest już OCZYWISTĄ oczywistością! wśród 365 przyjaciół trudno komukolwiek wyśledzić 6 swoich i 6 kolegi! Ale przecież profity płynące z tej procedury są żadne. Zabawa też wątpliwa, bo trzeba się napracować bardziej.
Gorzej jeśli profil wabi, nęci, umawia się - flirtuje, a potem z tego nic nie wynika. Jak nazwać takie zachowanie - żałosną zabawą, dziecinadą - czy może zboczeniem /jesteśmy na profilu stricto - erotyczno/seksualnym/?
Zbych - flirt niekoniecznie musi kończyć się spotkaniem. To nie jest od razu zboczenie...
zbych wszystko zależy od tego co rozumiesz pod pojęciem profilu erotycznego czy też nawet idąc dalej portalu erotycznego. Utarło się przekonanie, że jak portal erotyczny to tylko seks randki, bzykanie, rypanie byle gdzie, byle jak i z byle kim. A przecież to nieprawda.
Flirtować można na wiele sposobów i dokładnie tak jak pisze rottentod flirt nie musi kończyć się spotkaniem , a już tym bardziej rypaniem, ba nie musi się nawet cyberkiem kończyć. A flirt też może być erotyczny i to nawet bardziej niż samo bzykanie - kwestia wyrobionej wyobraźni i reagowania na to co się dzieje :)
Ranking sobie jest i będzie, nie zmienimy tego. A ludzie uwielbiają nie tylko się ścigać, ale także widzieć swoje nicki na pierwszych miejscach, gdzieś ktoś kiedyś mówił, że ludzie potrafią nawet wysyłać smsy i to na kwoty odpowiednie aby zobaczyć swój nick w pierwszej 10 gry w kulki heheheh. To co się dziwić im tutaj na zbiorniku?:)
rottentod i pszczola07 - potraktowaliście mnie jak człowieka, który podejmuje rozmowę /grę/ tylko w jednym celu - chyba nieporozumienie.
Nie zbyt wyraźnie to rzeczywiście wynika z mojej poprzedniej wypowiedzi a dodatkowo przeniesienie myśli do nowej linii zaciemniło wypowiedź wystarczająco - mea culpa! Uwielbiam flirt jest on bodaj najbardziej stymulujący moją aktywność i nawet nie jest ważne z kim podejmuję tą grę! Ważna jest obopólna korzyść /w sumie dla jakiejś korzyści ją podejmujemy/. Chore dla mnie jest wchodzenie w jakąś pieprzoną rolę - by sobie poflirtować! Tak traktuję tutaj wszystkich oszustów, którzy npodają się za tych, kim nie są!
Wyprzedzam Wasz zarzut - i nie chodzi mi o imię, wiek, miejscowość pochodzenia, wagę itp, itd. Pokazywanie cudzego wizerunku i podszywanie się pod niego to dziwna dla mnie i niezrozumiała przebieranka. Istnieją wszak i mają się dobrze profile bez zdjęć, czy filmów i nie widziałem nigdy na takim profilu czerwonej admina adnotacji, że profil będzie mógł się z nami bawić jak sobie zrobi jakąś pieprzoną fotę - naprawdę nikt do tego ludzi nawet TU nie zmusza! I O TO mi chodziło nie o podmiankę zbiornika na real!
Dowód następny - wpisałem się do grupy /chyba zbyt hermetycznej/ mając chęć urzeczywistnić swoje marzenia w realu - niestety na spotkanie najnormalniej się rozchorowałem - na drugim być nie mogłem. Chcąc jednak pozostać w kontakcie podtrzymywałem go na Forum tej grupy - I co? Zostałem Gadającym Penisem dla ludzi, którzy przyjmują w grono przyjaciół "martwe dusze" chyba każdego kto ich o to poprosi! Mają owszem osiągnięcia w realnych spotkaniach, ale dlaczego tak robią tu?
zbych każdy z nas mam prawo się wypowiedzieć, rzucić wolne myśli, tak samo odpowiadałam na to co mi się nasunęło po Twoim wpisie i daleka byłam i jestem od szufladkowania Ciebie. Stwierdzenie o rozumieniu portalu erotycznego jako miejsca do szukania na rypanie odnosiło się do ogółu czyli akurat zbiornika jako takiego. Wskaż mi proszę moment, w którym napisałam, że Ty tak podchodzisz do tego miejsca.
Mnie drażni jeśli ktoś fałszuje swoje dane - lepiej byłoby gdyby wcale nie pisał, niż ma wklejać iż ma 40 lat, gdy w rzeczywistości ma o 15 więcej. Podglądy o osobach poznanych tutaj wyrabiam sobie w większości na podstawie tego co piszą o sobie w profilu i jak piszą na forum, inaczej będę odbierać powiedzmy infantylną 40-stkę, inaczej infantylną 55-tkę różnica jak dla mnie kolosalna.
Oczywiście, że nikt nie zmusza do robienia fotek, ale też kiedy taka osoba i z pustym profilem w ogóle * nie tylko zdjęcia ) i z fałszywymi danymi przychodzi z zaproszeniem do grona przyjaciół niech nie liczy z mojej strony na przychylność. Jeśli ma się wiele do ukrycia to z dala poproszę.
Dlaczego ludzie z tej grupy tak robią? A pomyślałeś kiedyś, że przed Tobą było wielu takich co gadali, gadali i gadali, umawiali się nawet , a potem znaleźli świetną wymówkę ? Gdzie być może akurat podawali taki sam powód jak Ty, tyle, że w Twoim przypadku prawdziwy , w ich nie? Czy pozostali mają ciągle dawać się nabierać?
wnioski i fakty z wypowiedzi jedne -- większość facetów na zbiorniku szuka łatwego i darmowego rypania ,
czy im się udaje ? pewnie tak ,
lecz warto zadać pytanie dlaczego im się udaje ?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.