Witamy serdecznie wszystkich odwiedzających nasz profil. Wydaje nam się, że jest to jak najbardziej odpowiednie miejsce, żeby napisać to co napisać chcemy i co dość chyba jednoznacznie oznajmia już sam tytuł. Otóż tak, poszukujemy pana, który będzie dla Ani ratunkiem w chwilach największej potrzeby (a takowe zdarzają się dość często), innymi słowy pana, który będzie dla niej „pogotowiem seksualnym”. Brzydsza połowa naszego małżeństwa (czyli Marek) przebywa czasowo za granicą, co nie oznacza że ta ładniejsza (czyli Ania) ma żyć w celibacie, bo jak wszyscy doskonale wiemy nadmierna wstrzemięźliwość seksualna zdrowa nie jest….:). Tak więc „na gwałt” że tak powiem, potrzebny jest ktoś będzie w stanie zaspokoić Anię gdy tylko ona tego zapragnie. Uprzedzam, że zadanie wcale nie jest proste bo kandydat musi spełniać sporo przeróżnych warunków, ale to co otrzyma w zamian jest naprawdę warte zachodu i najwyższej jakości, za co ja mąż osobiście ręczę. Pan powinien być wysoki, co najmniej 180cm, chętnie dobrze zbudowany ale KONIECZNIE dobrze obdarzony i wydepilowany. Koniecznie też musi trzymać odpowiedni standard jeśli chodzi o kulturę osobistą i dyskrecję (że o higienie nie wspomnę). Powinien być w zbliżonym do naszego wieku, ale oczywiście tu granica jest raczej płynna i jesteśmy elastyczni w tej kwestii. Niemniej jednak powiedzmy sobie otwarcie, że 18 lub 60-latka nie potraktujemy raczej poważnie. Może być palący, ale w granicach zdrowego rozsądku, nie chcemy żeby papierosowy smród zabił subtelny zapach kobiecego ciała…Nie interesuje nas stan cywilny, kwestią kluczową jest dyspozycyjność. Pan powinien móc bez problemu odebrać i odpowiedzieć na telefon lub smsa. Nie chcemy nikomu rozbijać małżeństwa. Chcemy też uniknąć sytuacji, w której nękani będziemy przez zazdrosną małżonkę czy dziewczynę. Przede wszystkim jednak powinien być w stanie po takim telefonie lub sms-ie zjawić się w ciągu kilkunastu minut i zrobić „to” (zatem post ten skierowany jest wyłącznie do panów z Gorzowa Wlkp. i najbliższych okolic). Nie interesują nas (a raczej Anię) kolacyjki, kawki etc. Pan ma przyjechać i porządnie zerżnąć Anię, lub (w zależności od jej zachcianki) dać sobie zrobić loda. Żadnego umawiania się z góry, żadnych długich pogawędek itp. po prostu czysty, niczym nie skrępowany seks. Jeśli uważasz, że spełniasz wszystkie te warunki i chciałbyś na kilka miesięcy zanurzyć się w tym wulkanie namiętności jakim jest Ania nie wahaj się napisać. Nie odpowiadaj jednak proszę na tym portalu, nie chcemy go zaśmiecać niepotrzebną korespondencją. Napisz do mnie (do Marka) na adres: findme5@wp.pl, opowiedz trochę o sobie, załącz jakieś zdjęcia (całej sylwetki, „sprzętu” i twarzy). W odpowiedzi podam Ci nr gg gdzie będziemy mogli porozmawiać o szczegółach…..pozdrawiamy Ania & Marek….:)