My faceci, a raczej pewna część nas lubi jak ktoś pieści i potrafi się zająć naszą dziurką. Osobiście wole jak robi to kobieta, ale moim zdaniem kobiet które są chętne i gotowe na tego typu pieszczoty jest mało. Można zastanawiać się czemu, i jest na to pewnie kilka odpowiedzi m.in taka ze kojarzy się to albo z gejostwem albo nie jest to miejsce które kobiety lubią pieścić. Tytul tematu brzmi, POZORY MYLĄ, na wlasnym przykladzie tego doświadczyłem, otóż od pewnego czasu spotykam się z kobietą rok starszą od siebie i nie ma co ukrywać była podkreslam byla to osoba po której niczego nie należalo się spodziewać ponieważ byla grzeczna mało imprezowala wiecej czasu spedzala z dziewczynami nadal dobrze się uczy jak się poznaliśmy byla dziewicą, wiec sami widzicie typowa córeczka mamusi. Spotykamy się od pewnego czasu regularnie i umilamu sobie życie, ale nigdy bym się nie spodziewal że ta wlaśnie kobieta będzie w stanie w lóżku działać takie cuda, tak jak powiedziałem mimo krotkiego okresu przez jaki sie spotykamy lizanie mojego tylka i wkładanie tam swoich paluszków dla niej jest to na porządku dziennym i gra wstępna bez tego się nie obejdzie. Dziewczyna tak szybko robi postępy tak szybko odkrywa to co lubią faceci, że aż sie boje co będzie dalej. A przy okazji że piszę to akurat 24 grudnia to życze wszystkim Panom takich własnie kobiet, a kobieta dużo otwartości i zaświadczam że my faceci też potrafimy dobrze odpłacić się za pieszczoty. Pozdrawiam!

Dzięki za życzenia i nawzajem. Przydało by się znaleźć taka kobietkę ale tylko nieliczni maja takie szczęście :(

Jako kobieta mogę tylko z własnego doświadczenia powiedzieć, że do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć. Problem mężczyzn polega na tym, że naoglądawszy się porno mają w głowie pewien pakiet "usług", które kobieta "wyzwolona", czy "otwarta" powinna robić. Tymczasem każda z nas jest inna, jednej potrzeba więcej czasu, innej mniej na pewne rzeczy, a są i takie, które po prostu z różnych przyczyn nie będą zrealizowane, bo nas zwyczajnie odrzuca i już ;)

Pamiętam, że np. jako nastolatka nie lubiłam robić loda, dziś zaś nie wyobrażam sobie zabawy bez pieszczot oralnych, ba! bywa, że ta w zupełności mi wystarcza ;) Podobnie było z lizaniem męskiej pupy. Przemyślenia, rozmowy i metoda prób i błędów z czasem owocuje.

Zaś wszystkim Panom mogę powiedzieć śmiało: 80% tego co daje z siebie kobieta, jest zasługą mężczyzny ;]