Otrzymalem niegdys zapytanie o przylapanie na podgladaniu. Temat oraz odpowiedz jest trudna.
Więc zapytam na forum wszystkich:
Co byś zrobił/zrobiła jakbyś zauważyła podczas wspólnych zabaw z partnerem będąc nawet prawie u szczytu rozkoszy, że w drzwiach sypialni stoi i przygląda się Wam wasze nastoletnie (10-15lat) dziecko. Córka bądź syn. Jakbyscie zareagowali na ten fakt?
Może to faktycznie głupie pytanie ale nieraz sam się zastanawiam czy nasze dzieci nas nie widziały.
Jak zareagować gdy byśmy byli przylapani przez dzieci?
Kłótnia i zwroceniem uwagi ? Bo nie wierzę że pozwolilibyscie na dokończenie sceny.
Może którąś para miała taka sytuację? Opiszcie i odpowiedzcie.

takie sytuacje kształtuje się od małego dziecka że sypialnia rodziców po jakiejś ustalonej godzinie to zona dla dzieci i jak już coś naprawdę pilnego wypadnie to się robi pierwsze puk puk.

nigdy nam się nie zdarzylo...dzieci do sypialni nie wchodza gdy sa drzwi zamkniete nawet za dnia...gdy czegos od nas potrzebuja poprostu pukaja...

No niby tak. Drzwi w sypialni zamykamy. Ake zdarzy sie nie zamknac. Lub robimy to spontanicznie. Nagle zauwazacie ze macie obserwatora.
Jak sie zachowac w takiej sytuacji?
Zalozmy ze jednak nie dopielismy czegos na ostatni guzik.
Dzieci Was widzialy badz zauwazylicie ze stoja tuz za dzrwiami podsluchujac skrzypienie lozka badz pojekiwania.
Sytuacje sa rozne w zyciu.

Zacznijmy od tego ,że nie wstydzimy się przy dzieciach całować i przytulać.Po prostu zwyczajnie okazywać uczucia
Dzięki temu wiedzą ,że się kochamy ,że jesteśmy blisko .
Nie zdarzyło się , ale 22 latek nie jedno zapewne słyszał . :-) Bywały sytuacje ,że drzwi sypialni otwarte , w trakcie akcji wracał do domu. Cóż zachowuje się dyskretnie , zamyka drzwi ( nie te od sypialni) i tyle. Z nim łatwiej bo dorosły :-)

Na pewno nie można reagować krzykiem, pretensjami i kłótnią. Tak jak dorosłym może zdarzyć się zapomnieć zamknąć drzwi, tak i dzieciom - zapukać. Nikt nie jest idealny ;) Nie ma co panikować, lepiej po prostu zwyczajnie pogadać :)