Ostatnio zauważyłam, że bardzo dużo osób w szczególności panów narzeka na brak realnych kobiet na zbiorniku... I szczerze? Wcale mnie to nie dziwi! No, bo co chcą osiągnąć Panowie z ptaszkiem na awatarze? To wcale nie jest zachęcające... albo piszący wiadomości prosto z mostu: ,,seks dzisiaj u mnie chętna?" Podejrzewam, że nikt nie jest chętny na spotkanie skoro to jest w pewien sposób uwłaczające! Zbiornik to nie darmowy burdel. Owszem znajdą się i takie chętne, ale czy to dobry pomysł na nawiązanie znajomości? Moim zdaniem nie. Poznałam tu kilka fajnych osób i nawet z niektórymi się spotkałam więc jestem tego zdania, że można :] Tylko trzeba to zrobić w odpowiedni sposób, a nie w akcie desperacji :] Co o tym myślicie?

Z mojej banalnej strony musze się z tym zgodzić. Jestem tu od dwóch dni a rzucili się na mnie w wiadomościach jak Łotysze na zimnioka. Moje zdjęcia nie są wybitne ani ciekawe, alw przypuszczam że to one przyciągnęły większość która nie zadała sobie trudu na przeczytanie nawet części tego co napisalam w profilu.
Realnie spotkam sie bardzo chętnie, ale z kimś kto oferuje jakość. Ilością już rzygam.

Zazwyczaj narzekają mało atrakcyjni ,, ornitolodzy" :)

w pełni rozumiem kobiety które zwyczajnie olewają ornitologów. Ale popatrzmy w drugą stronę, ja jako facet bez ornitologicznych zdjęć (przez pewien okres miałem wiecej zdjęć niż teraz ale nigdy z ptaszkiem) wysłałem z ponad 200 wiadomości, odnoszących się do zdjęć, opisu oraz jeśli się dało zainteresowań. Nigdy w pierwszej wiadomości nie zapraszałem na sex itp. Zawsze powitalną wiadomość starałem się napisać kulturalnie i ciekawie... A jednak większość kobiet nawet jeśli przeczytała wiadomość nawet nie raczyła wejść na profil (widać po ilościach gości).

Więc mam proste pytanie. Ptaszki nie, romantyzm nie, odnoszenie się do profilu nie... to do jasnej anielci co musi zrobić singiel jeśli nie interesuje go sponsorowanie dziewczyn? (oj na wiadomość o sponsoringu to i nawet bez podania stawki dużo z tych co w zainteresowaniach mają to podane odpisuje i stara się umówić).

PS. Może i jestem na swój sposób dziwakiem ale statystycznie patrząc na inne portale tego typu to strasznie mało dziewczyn tutaj odpisuje.

Żeby nie było o realności too hell spokojnie może potwierdzić moją personę :P

Musze sie zgodzic, naprawde niektore tylko odpisuja wiec naprawde ciezko nawiazac z kim kontakt. Dziewczyna z ktora sie spotkalem pisala prosto z mostu ze ma byc bzykanie bez zbednego gadania. Bylo fajnie :q

Uważam, że po którejś tam wiadomości w stylu "ściągaj majtki będziemy się całować " każdy by wymiękł i na sam widok ptaka w awatarze dostał by odruchów wymiotnych. Kobietki traktują nas trochę z góry w kwestii spotkań i czasem celowo odmawiają kilka razy z rzędu by zobaczyć co z nas wyjdzie w chwili złości.

Potwierdzam wiarygodność DotykRozkoszyKrK jakby co :] no to ja nie wiem czemu Panie ci nie odpisują... może źle podchodzisz do tematu? nie martw się mi też laski nie odpisują bo myślą że jestem les XD

A druga rzecz prawda jest też taka, że na przykład ja podchodzę z dystansem nawet do sensownych wiadomości, bo nie raz spotkałam się z przykrościami, ze strony panów. Kiedy ja odmawiałam prowadzenia konwersacji zwyczajnie podając powód i żegnając się, Pan potrafił mnie zbluzgać od szmat i dziwek itp dlatego też rozumiem nastawienie Pań do odpisywania... Bo tutaj słodko pierdzi puci puci, a jak coś nie po jego myśli to szmata kurwa dziwka, bo mu się wydawało, że na pseudointeligencje zarucha... No mało tu takich?

Dlatego ulubilem sobie cytat "nie udaj pierwszemu wrażeniu, bo całe guffno wychodzi dopiero pozniej"

Szlag... ufaj zamiast udaj... ekskiuzemła

Witam , tak są tu realne kobiety .. każdy z Nas wie po co tu jest i jeśli są chęci i rozsądne działa w celu poznania kogoś to sie uda . Osobiście podchodzę do tego z wielkim dystansem ponieważ trzeba mieć jakieś zasady i się cenic ,a spotkanić się mozna z tą jedyną ..jedynymi :P (i jak wiadomo zasady są po to aby je łamać :) ) więc wszystko zalezy od podejscia osob czy bedą ze sobą współpracować ..bo jak tylko myśla o szybkim łatwym zaspokojeniu swoich potrzeb ..to nic z tego lub seks nie bedzie mial wiekszej wartości..no chyba ,ze ktos lubi szybkie numerki ..byle jak z byle kim i byle gdzie xD taka jedna myśl i rada do Panów zacznijcie szanować kobiety .. dbac o siebie i co najwazniejsze zacznijcie MYŚLEĆ a zostanie to docenione , bo nawet jak do mnie piszecie to opadają mi nie tylko ręce :) pozdro

Dodaj myśleć głową a nie kapeluszem to podpisze się pod tym obiema rencyma i nogyma ;)

Faktem jest, że mnóstwo par i kobiet nie odpisuje.
Faktem - o którym zapewne zapomina Dotyk jest to, że każda z par i kobiet otrzymuje kilkadziesiąt wiadomości dziennie i nie jest im łatwo przebić się przez ten gąszcz. Dodatkowym aspektem limit, które ma konto standardowe.. czyli 50 wiadomości dziennie.
Wystarczy, że para lub kobieta odpisze na jedną wiadomość nieznajomego i limit kończy się błyskawicznie.

Faktem jest, że wiele profili "par" i "kobiet" jest de facto profilami męskimi - gości, którzy z sobie tylko znanych powodów żartują, wylewają frustracje, spędzają czas (?) udając kogoś innego niż są.

Dotyku... ja nie wiem jak wyglądają Twoje wiadomości i nie wiem do kogo je wysyłasz. Skoro wysłałeś ich 200 to zapewne uważasz, że spełniasz oczekiwania 200 profili.
Czy jesteś tego absolutnie pewien?
Czy czytałeś te profile dokładnie?
Czy zobaczyłeś kogo i czego szukają te osoby?
Czy spoglądałeś na grupy do których przynależy dana osoba/osoby?
Czy widziałeś jakie są ostatnie wpisy na blogu/zmiany statusu?
Czy przypominałeś się po kilku dniach profilom przyjmując, że Twoja wiadomość mogła im umknąć (ale bez nachalności i pretensji)?
itepe itede...

Do powyższego dodam jeszcze jedno - czy indywidualizowałeś wiadomości pod kątem oglądanych profili czy wysyłałeś sztampę?

"Ostatnio zauważyłam, że bardzo dużo osób w szczególności panów narzeka na brak realnych kobiet na zbiorniku... I szczerze? Wcale mnie to nie dziwi! No, bo co chcą osiągnąć Panowie z ptaszkiem na awatarze? "

Nie wszyscy mają ptaszka w avatarze. Nie wszyscy chcą się pieprzyć od pierwszej minuty spotkania. Poza tym chciałbym zauważyć, że na stronach tego typu w sporej części profile zakładają faceci podszywający się pod kobiety, lub funkcjonują tam kobiety, którym tak naprawdę nawet przez myśl nie przeszło, aby przeskoczyć z wirtualnej, w rzeczywistą znajomość twarzą w twarz. Podejrzewam, iż wiele z nich chce się tylko i aż dowartościować, a taki portal jest do tego stworzony.

"albo piszący wiadomości prosto z mostu: ,,seks dzisiaj u mnie chętna?" "

Tacy najczęściej nawet na końcu nie stawiają znaku zapytania. Wiadomo co z takimi robić.

"Poznałam tu kilka fajnych osób i nawet z niektórymi się spotkałam więc jestem tego zdania, że można :] "

Czyżbyś była chlubnym wyjątkiem? Cóż, gratuluję tym, którym się udało.
Oczywiście masz rację, że można. Kiedyś nawet na pokrewnym portalu poznałem kogoś, do kogo poczułem coś więcej aniżeli tylko sympatię i seksualny popęd.


"Tylko trzeba to zrobić w odpowiedni sposób, a nie w akcie desperacji :] Co o tym myślicie? "

Fakt, debili, imbecyli i baranów tutaj - i w ogóle w internecie - aż nadmiar, ale spójrzmy z innej strony, albowiem tamtych wystarczy zignorować. to chyba nie takie trudne.
Myślę, że kobiety się straszliwie rozbestwiły i rozkaprysiły. Niezależne jest to, kto i co napisze, bo najczęściej i tak wiadomość ląduje w próżni. Chyba, że ma się ciało greckiego boga, jest się wysokim brunetem, posiada się niesamowicie wysokie IQ, jest się zabawnym optymistą, tancerzem, alpinistą, kocha się zwierzęta, gra na instrumentach i ma się kasy jak lodu, żeby można zorganizować wieczór marzeń.
Większość samic, na propozycję spotkania - choćby spacer i jakieś piwko, reaguje gęsią skórką, strachem i niechęcią. Jakby było to nie wiadomo co i perspektywa wyjścia z bezpiecznego pokoju było niemalże wyprawą do amazońskiej dżungli, gdzie na każdym kroku czyhają śmiertelne niebezpieczeństwa. Ew. jakby jakiekolwiek spotkanie na żywo miało się natychmiastowo zakończyć (czy też rozpocząć) stosunkiem płciowym.
Myślę, że kobiety po prostu w większości są próżne, strachliwe i tak naprawdę nie myślą w ogóle o żadnych spotkaniach. Fajnie pokazać trochę cycka, tyłka, napisać jaka to nie jest wyzwolona, tajemnicza i wymagająca, po czym czekać na absztyfikantów, którzy ślinią się choćby na widok kawałka nagiego łokcia. Wszakże miłym uczuciem jest, gdy skrzynka jest przepełniona - i nie mam tutaj na myśli wiadomości od nagich penisów, ale również od tej normalniejszej części samczej populacji.
Dlatego też nie podchodzę do tego w ogóle poważnie, choć ileś miesięcy wstecz udało mi się poznać na pokrewnym portalu kogoś, do kogo poczułem nie tylko sympatię i popęd seksualny...
A kobiety niech szukają swoich książąt, narzekają i wymagają. Ja już na nic nie liczę.

Trochę nieskładnie mi wyszło, gdzieś się powtórzyłem...
Uroki powrotu z nocnej zmiany i próby napisania czegoś sensownego.
Z góry przepraszam.

Pozdrawiam.

ja.

Grumpy.. tekst o poznaniu kogoś powtórzyłeś.

Faktem jest, że istnieje tu grupa kobiet, którym niesamowitą przyjemność sprawia wylewająca się ze skrzynki słodycz komplementów... ponieważ w życiu prawdziwym takich komplementów nie dostają.

A poza tym nie marudź.

Oj przepraazam Panie dostają tyle komplementow w internecie jak i w życiu codziennym ze zwyczajnie ich nie zauważają.... No chyba ze od os obcych XD friend zone zbiera żniwa Hehe a to tak odbiegając od tematu chciałam tylko poruszyć ta kwestię... No i może to też ma związek z olewaniem
Wiadomości?

Hell.... to zależy które panie :)

Kusząc się na małe podsumowanie: brak odpowiedzi na wiadomości (lub jako to niektórzy piszą: "brak realności") zapewne wynika z:
1. zalewu zaczepek chamskich i prostackich
2. przesłodzeniem komplementami
3. faktyczną niechęcią do szukania kogoś naprawdę, a jedynie sycenie się pozytywnymi ocenami (ekshibicjonizm)
4. brakiem umiejętności napisania zaczepki w sposób, który wyróżni piszącego na tle tłumu. a adresatkę chwyci za podroby
5. brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem opisów profili...
6. lewymi profilami kobiet i par zakładanymi tylko przez panów dla... jakiegoś celu
7. limitem dziennych wiadomości

czy coś jeszcze?

podsumowanie trafione w 100% ja nie mam uwag :]

Dodałabym kilka opcji, jako, ze jestem świeżo po tego typu korespondencji z pewnym facetem... Pan po 3 zdaniach przeszedł do zaproszenia na masaż, kiedy uprzejmie odpowiedziałam, że nie jestem zainteresowana, zaczął wylewać na mnie jad... najciekawsze określenie, które padło, to "dziewica" do tego doszły durne komentarze pod zdjęciami. Koleś przekonywał mnie, że na kawę lub wino to możemy iść co najwyżej po seksie, bo tyle lachonów już przekonał do swojej osoby, że łohoho :) i kompletnie nie rozumiał, że ja po prostu mam inne potrzeby, zaś takich jak on - kompletnie nie podzielam.
Nie rozumiem podejścia "bo ja chcę, to mi się należy", "bo jedna się umówiła to Ty też powinnaś" lub "skoro się z kimś poznałaś realnie, poznaj się też ze mną". To tak nie działa.

przyczyn dla których nie dochodzi do spotkania czy wymiany korespondencji jest wiele, poza wymienionymi może być też tak, ze aktualnie rozwijamy sobie jakąś znajomość, która pochłania naszą uwagę, w związku z czym nie jesteśmy zainteresowane rozwijaniem równocześnie kolejnych. po prostu to "nie ten moment".

większość ludzi (kiedyś sądziłam, że wszyscy, ale jednak nie) traktują zbiornik jako rozrywkę, dodatek do codziennego życia i nie ma ochoty każdej wolnej chwili spędzać na kawkach czy namiętnym seksie z nieznajomym...

jeśli dostaję jednego dnia - załóżmy - 20 wiadomości, nie będę w stanie odpisać na każdą, nawet grzecznościowo, jakoś trzeba "wybrać" - złe słowo - trzeba? oczywiście, ze nie trzeba, bo mogę wisieć on-line z jedną osobą kilka dni i takie mamy prawo, lub tylko wejść w ciągu dnia pobieżnie przejrzeć skrzynkę nie mając czasu na odpisywanie, gdzieś pomiędzy pracą, domem, dziećmi i innymi sprawami towarzyskimi.

co do spotkań realnych, osobiście podjęłam kilka razy próby poznania się na żywo. W 90% okazało się, że to kompletnie nie to... więc teraz i więcej potrzeba, żeby na takie poznanie nabrać ochoty.
To nie złośliwość, wyniosłość czy inne takie zarzuty jakie już padały:)
Musi trafić swój na swego. Dla jednego wystarczy, ze druga strona ma organy płciowe, dla drugiego potrzeba czegoś więcej.

Będąc tutaj 5 lat doświadczyłem tej dobrej i tej złej strony, na którą wiele osób tutaj narzeka. Na żadnego człowieka nie ma reguły a ludzie zachowujący się tak a nie inaczej długo tutaj nie pobędą z jednego ważnego względu - nikt prostakom nie odpisuje albo odpisuje żegnając się ładnie lub bezpośrednio. Tutaj są tysiące osób, nie ma co się dziwić, że przekrój społeczeństwa tutaj jest taki a nie inny. Czemu Ciężko trafić na kogoś normalnego? Prosta sprawa, którą Ania po części wyjaśniła. Jeśli ja rozmawiam z jedną, dwoma kobietami i rozmawia mi się sympatycznie to staram się w pełni poświęcić swój czas dla danej osoby - nie tylko ze względu na to, że mi się nie chce pisać z innymi ale także z szacunku do tej osoby. Nikt nie jest w stanie odpisywać na kilkanaście/dziesiąt wiadomości dziennie rzetelnie i pełnymi zdaniami...swoje myśli kierując w jedną konkretną stronę. A jeśli tak się dzieje to właśnie takie są rezultaty masowej odpowiedzi ludziom jak czytacie...myślicie że te krótkie i bez jakichkolwiek emocji wiadomości to tylko głupota ludzi? To także brak czasu na myślenie i uzewnętrznienie samego/ej siebie. Nie wiem jaki procent facetów pisze takie wiadomości...z mojego doświadczenia najwięcej "pustych" wiadomości piszą pary,ale kobietom także jest daleko od wiadomości, które zainteresowałyby drugą stronę - co w ich wypadku jestem jeszcze w stanie zrozumieć bo tak samo w życiu kobieta daje tylko sygnały że jest kimś zainteresowana i czeka na adoracje i przejęcie inicjatywy przez mężczyznę tak zapewne przenosi taki system poznawczy i tutaj na zbiornik.

A ja napiszę tak (męska część profilu). Kiedyś też myślałem że nie ma tu nikogo realnego albo przynajmniej z moich stron. Wysłałem dużo wiadomości, które zostały bez odpowiedzi lub w odpowiedzi przeczytałem że jestem obleśny itp.... Któregoś razu ja dostałem wiadomość od której wszystko się zaczęło, spotkaliśmy się raz potem drugi i już tak zostało żyjemy razem. Oboje w profilach mamy napisane że jesteśmy w związku, ale to jednak nie przeszkadza niektórym i składają mojej kobiecie dziwne propozycje, są też wiadomości typu że fajne zdjęcia itp... ale tych jest mniej. Kiedyś jeden nawet napisał że jestem cienki czy coś w tym stylu bo nie mam zdjęć z ku....m w profilu, ale prawda jest taka, że jakbym miał to moja kobieta nawet by wtedy na mnie nie spojrzała...


Wychodzę z założenia że potrzeba trochę cierpliwości, mniej się obnosić ze swoim przyrodzeniem, no i CZYTAĆ i jeszcze raz CZYTAĆ, ale ze zrozumieniem informacje zawarte w profilu.

Pozdrawiam M

Zgadzam się:) wysyłanie wiadomości na oślep; kopiuj/wklej "łaaaał ale ciało" albo "jestem przystojny otwarty i wesoly; lubię znaczki; skonczylem szkole etc (tu wpisz cv)" zmniejsza szansę na zawarcie znajomości o 90%

Tak czytam i czytam. I szczerze muszę przyznać że jeśli chodzi o neta, z mojej strony płeć damska to taka głupia, niewiedząca czego chce księżniczka, której chyba jeszcze nikt nie przegżmocił. I nie obrażajcie się bo tak to wygląda. A czemu? Już tłumaczę. Zbiornik nie jest moim pierwszym portalem na którym poznaje się ludzi i jest możliwość spotkania. Mam konta też na 2 portalach randkowych. Czy pisze że chodzi mi o seks, czy piszę że szukam związku? Nie. Pierwsza wiadomość zawsze odnosi się do tego co na profilu. Jeśli nic nie ma pytam czego Panna poszukuje, jaki jest cel konta etc. Daję tez kilka zdań o sobie (choć uważam za niepotrzebne bo info zamieszczam w profilu) gdyż wiem że inni nie są tacy jak ja i przeważnie mają za leniwe oczy (lub nie umieją czytać, kto wie) i nie czytają profili. Zdjęcia zawsze mam swoje, nigdy nie zamieszczam żadnych "ornitologicznych" czy związanych w ogóle z nagością.
Często jest tak że piszę do panny, nawet sensowną wiadomość, ale nie widu nie słychu odpowiedzi brak. Lub też zaczynam z panną pisać (nie ważne czy jest flirt czy go nie ma) by Ona po kilku dniach zamilkła, jak by bała się że na spotkaniu okaże się że jest oszustką.
W pisaniu staram się zachowywać równowagę, oraz piszę tak by wyczuć na ile mogę sobie pozwolić na ile nie. Wiem, wyjdę na zarozumialca, ale uważam siebie za sensowną, kumatą i ciekawą osobę. I w przeciwieństwie co do niektórych nie narzucam się, ani nie wchodzę na temat seksu, puki nie mam 100% gwarancji że mogę takie tematy poruszać (inaczej jeśli panna ma w profilu czego szuka. Ale wtedy też nie jest to wiadomość typu "chodź się ruchać" tylko kilka zdań na mój temat plus propozycja spotkania w celu sprawdzenia czy o to nam chodzi i czy jest między nami jakaś "chemia"). Niestety moje Drogie. Chcecie konkretnych wiadomości, czegoś na poziomie, z kulturą. Ale jak już coś takiego się pojawia to olewacie sprawę. Czyżby jakaś schiza czy cóś... Bo naprawdę o co wam chodzi?

P.S
Rozumiem że np. tu macie zalew wiadomości odnośnie spotka na seks (co akurat mnie nie dziwi, biorąc pod uwagę tematykę portalu) ale czy tak trudno wyłuskać wam z nich te na które może warto się skusić i odpowiedzieć. Przecież facet nie koniecznie musi od razu szukać seksu. Może to być milion innych rzeczy :)

A wy? Jakie macie opinie? Jestem ich ciekaw :)

Nie znam się, to się wypowiem - ale zgadzam się z przedmówcą.

Dlaczego JA nie odpisuję na wiadomość??? po prostu opis profilu, fotki, treść wiadomości.... - wystarczy, że jedno mi się nie podoba.
Dlaczego przestaję odpisywać w trakcie wymiany kolejnej wiadomości??? po prostu zorientowałam się, że mężczyzna, czy para nie pasują do nas.
Dlaczego tak bez "słowa pożegnania" po prostu nie chcę być obrażona :-D

dlatego warto obrażać innych? Bo zachowanie się bez kultury to taka delikatna forma obrazy. Ja nie mam problemu z powiedzeniem "nic z tego, nie jesteś w moim typie".

Opium1980 ja jak mam czas odpisuję że nic z tego nie bd, ale czasem nie mam czasu i nie odpisuję wgl... Chociaż zdarzają się sytuacje kiedy kulturalnie odmawiam i nagle dostaję wiązankę obelg od nadawcy który wcześniej był MIŁY na pozór... w skrócie:
- Hej Piękna zajebiste fotki moze sie spotkamy, ja wysoki brunet (oczywiście profil bez zdjęć)
moja odp - nie dzięki nie jesteś w moim typie
- ty dziwko kurwo szmato, jesteś tu dla komplemetów gówniaro blabla

wniosek? Nie ma co sie dziwić na brak odpowiedzi czasami

Oj tam, oj tam, masz pretensje, a moze chlop chcial byc romantyczny? Pomylil wieszczow i miast Mickiewicza zaciagnal Karramba, ale moze przyznasz mu chociaz honorowy punkcik za checi?

Hellbitch666 prawdopodobnie jakbyś nie odpisała to wiązanki byś nie dostała. Prawdopodobnie. To że podmiot tak się popisał świadczy o nim, nie o tobie, ale to na pewno wiesz. Wiesz też, że tym bardziej zrobiłaśdobrze. Znasz poczucie własnej wartości i poznałaś jego poczucie własnej wartości - "znowu w życiu mi nie wyszło".

Jeszcze jedną rzecz chciałem wyjaśnić: nie mam problemu z brakiem odpowiedzi na moje wiadomości z dwóch powodow:
1 - mało wysyłam, bo mało uznałem za dość poznanych, żeby zagaić.
2 - brak odpowiedzi to też jest odpowiedź, chociaż wystawiacie tym opinię o sobie. Straszne, co mogą pomyśleć (chyba że przeceniam) odbiorcy nieprzekazu o nadawcy ;)

Opium1980 nie podejrzewam, żeby kiedykolwiek jakakolwiek kobieta do Ciebie napisała??? a w dodatku miałbyś jej napisać: "nic z tego, nie jesteś w moim typie" Z twojego opisu profilu, fotki, jak i Twojego bloga wynika, że mało wiesz o "życiu". Skoro uważasz, że jestem nie kulturalna i obrażam ludzi, bo im nie odpisuję masz prawo. Jeśli chciałbyś otrzymywać 50 wiadomości dziennie o treści: "jesteś tępy, głupi, pojebany, masz obrzydliwe zdjęcie, masz małego fiuta..." i co uważasz, że byłoby to miłe i fajne dla Ciebie????

Może zatem należy doprecyzować, o jakich wiadomościach mówimy? Bo ja o takich, o jakich mój przedmówca pisał, co zaznaczyłem. Ciekawa jest natomiast twoja analiza mnie. Kurcze, może dlatego tacy do mnie nie piszą?

Opium1980, moja odpowiedź dotyczy Twojego wpisu który się znalazł pod moim wpisem: "....Dlaczego tak bez "słowa pożegnania" po prostu nie chcę być obrażona :-D" a TY napisałeś: "dlatego warto obrażać innych? Bo zachowanie się bez kultury to taka delikatna forma obrazy..."

Również Twój wpis "...brak odpowiedzi to też jest odpowiedź, chociaż wystawiacie tym opinię o sobie. Straszne, co mogą pomyśleć (chyba że przeceniam) odbiorcy nieprzekazu o nadawcy ;) "

Widzę, że bardzo Cię zabolały moje słowa... czyżby na zasadzie "uderz w stół a nożyce się odezwą" Generalnie Twoje NIEDOPOWIEDZIANE insynuacje pod moim adresem są właśnie OBRAŹLIWE !!!.

Szkoda tylko, że z mojego wpisu zrozumiałeś jedno - to co chciałeś... czyli, że jestem nie kulturalna???? a dlaczego nie widzisz winy w sobie, bo to jest jedyny powód dla którego ludzie Ci nie odpisują? TY SAM.

Najlepsze w tym wszystkim jest to iż...każdy każdego zna aż tak dobrze by wystawiac daleko idące wnioski. NIepozdrawiam.

romini - wygląda na to, że prowadzisz lub próbujesz prowadzić wybiórczą demagogię. Cytujesz swoje kawałki/urywki wypowiedzi, przyporządkowując im całą moją wypowiedź, co diametralnie zmienia jej charakter. To bardzo brzydkie. Ale jest pewną hipokryzją, że mimo iż uważasz moje wypowiedzi za obraźliwe dla ciebie/was to uznałaś/łeś/liście moją odpowiedź za wartościową. Chyba to lubisz albo nie rozumiesz. (Tutaj miałem coś napisać, ale się powstrzymałem).
Nie ma stołu, nie ma nożyc. Twoje słowa w ogóle mnie nie bolą (sorry), bo cię nie znam, więc nie zależy mi na opinii i twoich myślach. Mniemałem, że jako wytrawny psycholog, który po profilu na zbiorniku i blogu jest w stanie wypowiedzieć się na temat cudzego życia (sic!) będziesz o tym wiedziała. Społeczeństwo zbiornika jak i sam portal jest dla mnie zbyt świeży, żeby mi na nim już zależało jednocześnie liczę, że tą wypowiedzią nikogo nie uraziłem. (Wolę dopowiedzieć)
Czy inni się gniewają, smucą etc. za brak kultury? Nie wiem, wypowiadam się za siebie. Można natomiast zaproponować taki przykład, że rozmawiasz sobie swobodnie na jakimś tam waszym poziomie z panem X. I nagle pstryk. Pan X napisał nic - przesłał nieprzekaz. Wiem wiem, duma i honor, po kilku pustych wiadomościach nagle uświadamia sobie, że pan X ma cie po prostu w dupie. Przykro, nie? Fiut! A pan X doszedł do wniosku, że (uwaga, cytuję) "po prostu zorientowałam się, że mężczyzna, czy para nie pasują do nas". Jest sens?
Dziękuję za uwagę.

*rozsiada sie z popcornem*

Opium1980 bo piszę do Ciebie, a nie tak jak Ty w pierwszym poście niby do mnie, ale żebym przypadkiem pomyślała, że nie do mnie... Twoja wypowiedź jest wartościowa, ale jest dwuznaczna, co zawarłam w pierwszym zdaniu :-))))

Jaki z tego "morał"

Kobieta która opędza się od przystojnych mężczyzn została zwyczajne obrażona przez ..... :-D :-D :-D, mężczyznę dla którego kobiety są jak na lekarstwo :)

Brakuje w twoim przykładzie kilku przymiotników. Ale co tam. Niech będzie.

kurde dobrze wam idzie początek znajomości moze umówcie się do baru na jakieś whisky :D potem pójdzie z górki obraźliwie czy nie xD

Hmm I don't think so. ;)

Helbitch, Opium1980 wraz z GrzesznąFurią "powinni umówić się razem" na pewno znajdą wspólne tematy, a zwłaszcza, że GrzesznejFurii, bardzo spodobał się bardzo obraźliwy wpis Opium1980 pod moim adresem.

Zbiornik to portal erotyczny, a już szczególnie na Twoim blogu powinny się wypowiadać tylko osoby które mają choć blade pojęcie o seksie.

9 tematów - 5 z nich zamyka wypowiedź Opium1980, jakoś nikt nie podjął dalszej konwersacji... ja spróbowałam... i.... Mnie codziennie odwiedzają setki profili i każdy tu na pewno zagląda, bo sprawdza moją aktywność....

Pozdrawiam Serdecznie :-)

PS Myślałam, że może akurat tu napiszę co więcej na temat pewnych zjawisk z którymi się spotykamy na zbiorniku np: "profil kobiety należący do mężczyzny", "konto pary należące do mężczyzny", "bardzo wulgarne komentarze pod zdjęciami" i na koniec "duży" problem zbiornika czyli stalking.
Jeśli ktoś jest ciekawy do zapraszam na priv. :-)

Szczerze to nie tylko problem zbiornika ;) Na różnych portalach występują podobne patologie wiec nie jest to jakoś wyjątkowe. Ale największy problem jaki tu występuje to nieslownosc, sciemniactwo i wygórowane rządania pań.

Tiburon89 ja nie mam wygórowanych wymagań co do Panów xD po prostu podobają mi się dziwni faceci jesli chodzi o cechy wyglądu to wgl cieżko tu na takiego trafić haha

Ja nie mam nogi XD

Zarzadzcie antrakt, polece szybko po prazynki, bo kukurydzy braklo a nie chce niczego przegapic.

Myślę, że wszystko zostało powiedziane. Każdy przedstawił się lepiej niż jakby miał się przywitać. Szczerzej niż na profilu "o mnie" XD. Bardzo mnie to ucieszyło/rozhahało.

*sączy coca-cole*

Ja za to zrobiłem wtopę bo napisałem prawie wszystko co mogłem o sobie w pierwszej wiadomości , która była zwyczajnie za dluga i nawet większość jej nie przeczytała. Co gorsza o kazuję się ,że nie zawsze rozumie myślenie danej kobiety. Bo niby jak to można zweryfikować przez internet. Tu wszytko może stać się iluzją i to w obie strony. Czesm nawet podkeślenie ,że się zaintersowałeś jakąś osobą od strony sexualnej bo Ci się po prostu podoba może zostać wzięte za nie wiadomo co. Kila osób mi sczerze odpisało i odpowiednio to sobie przemyślałem. Na innym blogu udalo mi się nawiązać bliższe relacje z kilkoma kobietami w tym jednej później pomagałem szukać pracy nawet. Stwierdzam ,że nadal da się w takich miejscachznaleść porządnych ludzi. Nie znosz jak ktoś źle traktuje kobiety i to rczej się nie zmieni. A kobiece narzekania lub wiecznoś podczas oczekiwania na kolejną odpowiedź bo przewała w środku rozmowy odpowiadać też przerobilem już.