Ja też jestem realny :-)
a ja wczoraj byłem w Realu
Jasne że realny, nie dla każdego ale można mnie wyciągnąć zza ekranu a i sam wyjdę zza niego jak widzę że jest sens:)
Sa realne osoby bez dwoch zdan. Zawarlem juz kilka bardzo ciekawych znajomosci z ciekawymi ludzmi. Zaptaszam wszystkich realnych do siebie na party:)
Ponad 90% na zbiorniku nie jest realna.
Ja poznałem najwięcej realnych na sexfotka i utrzymuję z nimi kontakty a część przeniosła się tutaj jak ASZpara lub oniradom.
Zbiorniczek jest lepszy od sexfotki moim zdaniem. Realne spotkania sa o wiele lepsze niz pogaduchy na kamerkach. Realnie lepiej i szybciej poznajemy druga osobe.
Moim skromnym zdaniem na sexfotce siedza "dzieci" jestem tam od paru lat i tylko jedna znajomosc urealnilem ( ale glupie slowo :\ )
Zbiornik jak kazda strona ma swoje wady i zalet !!!
Tez trzeba powiedziec czego lub kogo szukamy bo np chcemy kobiety z wielkim biustem malutkim nosem i zeby mieszkala najlepiej z drugiej stronu ulicy to bedzie ciezko ale.... zycze powodzenia ;)
Zastanawiam się czy nie dorzucić nowej kategorii zbiornikowca - jest w pewnym sensie realny ale w swoim mniemaniu. Nazwijmy go - POTENCJALNY REALNY.
Opis przypadku: umawia się na spotkanie, podaje konkrety, a później:
a) coś mu wypada i w ogóle przestaje się odzywać na zawsze
b) coś mu wypada, odzywa się, umawia kolejne spotkanie i znowu coś wypada
c) po umówieniu spotkania kasuje konto na zbiorniku
d) czyli mówiąc jednym słowem - wystawiający ale działający świadomie, z takim zamiarem
Według mnie są panowie, których podnieca sama wizja, że gdzieś udało im się złowić ludzi chętnych na spotkanie. Sama wizja POTENCJALNEGO spotkania i zbliżenia jest już dla nich wystarczająco satysfakcjonująca. On sobie spokojnie siedzi przed telewizorem in raduje go myśl, że jakaś gorąca para lub babka czeka na niego w umówionym miejscu ... i mógłby ją bzyknąć....ale wcale mu o to nie chodziło od samego początku
Realność ma jeszcze inny wymiar . Co innego spotkanie np w kawiarni, nawet z dokładnym intymnym omawianiem szczegółów kolejnego spotkania . A potem ...........REALNE działanie w łóżku wychodzi ( a raczej nie wychodzi) inaczej .
Już sam nie wiem czy jesteśmy realni, czy nie?! Może nas wcale nie ma?
sa jeszcze inni realni omawiają sie , snuja plany a później nagle nie maja czym dojechać, domagają sie zabaw w samochodzie oczywiście nie w swoim, a jeśli informujesz , ze masz problemy z autem lub jego wielkością do uprawiania zabaw dochodzą do wniosku , że szukacie wymówki - właśnie dostałem informacje ze sie wykręcam bo nie chce uprawiać sexu w moim aucie
nie chcesz uprawiać seksu w swoim aucie? pewnie dlatego, że ciągle stoi(sz) w tym jednym garażu.... a powinieneś "parkować" na różnych parkingach :D
wtedy będzie to realne wzięcie ;)
Są realne ale ze spotkaniami lipa pozdrawiam
nie ma
a może taki przykład z naszego życia ... idziemy z żoną do lasu na grzyby , ona uzbiera cały koszyk co chwila schyla się i znajduje piękne prawdziwki a ja ... no cóż trafi się jakiś jeden czy drugi robaczywy haha i jaki wniosek mogę z tego wyciągnąć
1 grzybów nie ma - zaprzeczę faktom ale podniosę swoje ego że nie jestem do niczego w tej dziedzinie,a w miare powtarzania tego jak mantra sam w to uwierzę ;)
2 załamię się i będę płakał że mam pecha i niech cały świat sie dowie jak los mnie skrzywdził ...
3 przyznam się do tego że" mi nie idzie"
a) zrezygnuję ze zbierania
b) i zacznę się zastanawiać nad przyczyna tego niepowodzenia ( w zbieraniu grzybów oczywiście ) i zrobię coś z tym ( pójdę do okulisty ??)
z pozdrowieniami B i P
aha można by jeszcze dodać podpunkt
c) po założeniu okularów dalej "mi nie idzie" ( wiec to nie dla mnie ) haha
sloneczniki40 - brawo!
W samo sedno!
:D
Z realnymi ciężko ale się zdarzają :)
realnych osob tu tyle co miesa w parowkach.w wiekszosci jak realne tUTAJ TO SA TU PRZEWAZNIE PANIE ZA SPONSORING CZYLI PROSTYTUTKI.NO I TE WIRTUALNE PROSTYTUTKI CO POKAZUJA CIPKI ZA NAPIWKI NA KAM.NO A TAKIE NAPRAWDE REALNE PANIE TUTAJ CO SPOTKAJA SIE DLA PRZYJEMNOSCI TO MOZE I TU SA ALE BARDZO JE TRUDNO TUTAJ SPOTKAC
Quwa, zenada...:-(
prawda "mroczna" ... a potem zdziwienie , że nikt się z nimi nie chce spotkać ....
95%osób,które założyły tu konto są realne.Jednak mało jest realnych i chętnych na spotkania z facetami większość szuka kobiet lub par. Ja poznałem tu kilka osób ale najlepiej jest poznawać realnie w klubie nie na zbiorniku bo czasami możesz się zdziwić że jednak zdjęcia nie oddają wszystkiego lub są z przed 20lat:) Tak więc życze wszystkim powodzenia.
ja pomimo b kiepskich wyników w zawieraniu znajomości na zbiorniku jestem przekonany, że jest sporo realnych osób. trudno jednak wymagać od par i kobiet aby reagowały na wszystkie zaczepki i wiadomości od zainteresowanych otrzymując ich dziesiątki lub setki dziennie. mają prawo do ostrej selekcji przy zawieraniu znajomości i na pewno wybór zaczynają od wizyty na naszym profilu a jeżeli nie ma tam nic ciekawego to idą dalej. mój profil też nie powala ale nie mam do nikogo pretensji, że nie zabiega o moje towarzystwo :)
i może warto b dokładnie i ze zrozumieniem zgłębić profil osoby, która nas interesuje a pomoże to uniknąć rozczarowań. warto nawet obejrzeć galerię ulubionych fotek...
Już miałam nic nie pisać tylko zapchać się ulubionymi żelkami-miśkami...\
Kochani moi znajomi, przyjaciele...po co My się w ogóle produkujemy, tu co chwila pojawia się ta sama i ta sama, i ta sama dyskusja o braku realności.
Cóż z tego, że podajemy w jaki sposób można nawiązać realne znajomości, cóż z tego, że radzimy jak powinien wyglądać profil aby zachęcić do nawiązania takich relacji, cóż z tego, że dajemy przykłady spotkań...skoro to jak walenie, nie przepraszam za słownictwo"napierdalanie grochem o ścianę", mało tego, do ściany by prędzej dotarło:-(
Szkoda "nerw", nie warto!
;-)))
a najgorsze jest to ze jak sie powie prawde to wiekszosc sie oburza.prawda w oczy kole.ja nie powiedzialem ze nie ma tu realnych ale ze jest ich bardzo malo.najwiecej realnych to sa faceci.co do par to duza czesc par jest w tyn sensie realna ze znaja sie z innymi osobami ze swingers klubow i tworza tu swoje grupy znajomych.no a co do kobiet to dallej twierdze ze najwiecj tu realnych kobiet to prostytutki i to zarowne te co spotykaja sie realnie jak i te co pokazuja swe wwdzieki na kam za napiwki.ale to wiekszosc panow jest tak naiwna ze daja te napiwki nawet za kilka sekund filmiku jak kobieta grzebie sobie w cipce.jednym slowem panie zeruja na naiwnosci facetow.
Nie żyć netem, nie żyć portalem, skupić się na sobie i próbować gdzie indziej, jeśli już.
No co Ty , my poznajemy dużo osób z tego portalu , ale nie ze wszystkimi da się utrzymać kontakt przez wiele czynników , odległość , sposób bycia , czas , nastawienie , akceptacja itd. Warto być i poszerzać krąg znajomości jeśli czas pozwoli z tych klimatów
eee tam. nierealność (skoro zbiornik interpretuje to jako niechęć do seksu z każdym jednym) jest cudowna, bezpieczna i spokojna. =]
Geneore mim zdaniem sa ale w mniejszości!
grzesiek3243, na ostatnim Spotkaniu radomskim było 188 osób"nierealnych", a na Spotkaniu warszawskim też około 100.
I tak wygląda nierealność!!!
Oburza mnie Twoje generalizowanie, że wszystkie singielki to prostytutki...znam osobiście sporo Pań i nie są tu dla kasy.
I kto Tobie zabrania przyjść na takie spotkanie zbiornikowo-piwkowe, poznać pary, singielki i też dołączyć do jakiejś grupy???
A może lepiej podtrzymywać tezę, że wszyscy są tu nierealni? Będzie mniej malkontentów i mniej powtórek tematów bez potrzeby!!!
MatriX....
"matrix" może pomieszać się z rzeczywistością i wtedy już nie będzie wiadomo co jest prawdziwe a co snem ;) czasem matrix staje sie rzeczywistością ... przyjemną ;)
Realność..
http://pl.zbiornik.com/group/3967/forum/thread/521552/last/
co do prostytutek to nie powiedzialem ze wszystkie,ale duza czesc kobiet tutaj to prostytutki.a moje zdanie i nie tylko moje jest takie ze i one niech sobie beda,ale nie na zbiorniku.sa przeciez typowe portale przeznaczone na ogloszenia pan do towarzystwa.singlom jest najciezej na zbiorniku poznac kogos realnego.
i zeby to jakos podsumowac.realne osoby napewno tu sa ,ale w zdecydowanej mniejszosci
Z tym się nie zgodzę grzesiek.... gdyż opcja w Zb jest także sponsoring więc jest to portal i dla nich , jedynie trzeba czytać lub jeśli to się usłyszy ich propozycję to nie świadczy że są nie realne i szukać innych klimatów
są, ale jest ich niewiele..:(
realni sa ale za kompem jedynie:)
bu bu buuu jacy Wy wszyscy single jesteście biedni, poszkodowani i odtrącani :/ Normalnie ręce opadają! Czy wszyscy narzekający panowie nie zastanowili się, że to z nimi coś nie tak skoro NIKT nie chce się z Wami spotykać?! Jakoś inni nie mają problemu z poznawaniem ludzi.
Ciągle tylko narzekacie i nie robicie nic aby coś zmienić. Nie wystarczy obrzydliwa fotka kutasa x1000 (z każdej strony i pod każdym kątem), nie wystarczy napisać "chcę", "zerżnę Cię", "jestem w okolicy spotkajmy się", "zrobię loda panu" itp. Co oferujecie oprócz chamstwa, bezczelnych wiadomości, olewania opisów i wymagań czy kutasa w avatarze? NIC!!!
Może 5% singli na zb myśli głową a nie penisem. I tacy nie narzekają, nie marudzą że nie ma realnych. Oni dają coś od siebie, a nie tylko wymagają nastawienia dupy.
Tak jak niektórzy wspominają... są spotkania w Radomiu, Warszawie, Krakowie, Lublinie i zaskoczę Was SA REALNE OSOBY! Ale te osoby poza pisaniem bajek w necie potrafią ruszyć dupę i pojawić się na spotkaniu. Panowie też mogą przyjść na takie spotkanie, ale zwykle zdycha im rybka albo umiera chomik. No ale przecież łatwiej napisać że nie ma realnych, że są same prostytutki, a pary to grono znajomych z klubów. Może nie uwierzycie ale do klubów single też mają wstęp i też mogą poznawać TE pary. No ale przecież nieee, bo nie ma realnych... fakt siedząc przed komputerem nie ma i nie będzie.
Może jednak czas najwyższy zastanowić się nad sobą i swoim zachowaniem, a dopiero potem wymagać od innych?!
//yasmi
Polski jazyk, trudny jazyk!
Sprawa jest chyba bardziej złożona. Na Zbiornik loguje się bardzo dużo osób. Większość z ciekawości, żeby poflirtować, część dla pieniędzy lub żeby leczyć swoje kompleksy. W całej tej grupie jest też mała grupa tych którzy po prostu lubią się bzykać :). Połowa zalogowanych to single - co oczywiste. Faktem jest jednak, że osób zdecydowanych, widzących czego chcą i potrafiących to realizować jest jednak mniej niż więcej. Wie o tym każdy kto próbował zorganizować jakąś imprezę tzw. domówkę. Trzeba wysłać 100 zaproszeń do par żeby odezwało się 20 a przyszło 5-7.
Imprezy tego typu jak w Radomiu to zupełnie coś innego niż umówienie się na imprezę na 5-7 par + ew. single. Na imprezy " taneczne" przychodzi tak wiele osób bo oprócz nazwy spotkania i takiego wewnętrznego poczucia, że wszyscy myślimy podobnie, to w swojej części oficjalnej nie różnią się prawie niczym od dyskoteki czy nocnego klubu - są dla nich po prostu "bezpieczne".
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze cała grupa ograniczeń: ktoś jest za stary, łysy, gruby, za niski lub blondyn albo też ma za małego itp. To wszystko powoduje, że ci co mówią o braku realnych mają trochę racji. Jednak tylko trochę, bo gdyby ich zapytać ile razy byli w klubie czy na domówce, żeby jakoś wejść w towarzystwo, to okaże się że było 100 powodów dla których jeszcze tego nie zrobili.
100% kont zbiornikowych jest realna,tylko nie każdy sie spotyka a przynajmniej nie kazdy z kazdym:)
wg mnie wiekszosc sie obawia tzw.wystawienia ,ze druga strona nie przyjdzie na umówione spotkaniei stracą swoj czas i wydane pieniądze na ew.hotel czy podróż...
pytanie jaak sprawdzić drugą strone odnośnie zamiarów , szczerych zamiarów wobec nas i chęci(zdecydowania)...
Jak sprawdzić ? Zapytać !!!!
Ludzie 7 stron .........nierealnych .
Temat bumerang. Przecież ile by nie udowadniać i tłumaczyć i tak temat ..........znowu wróci ................
rany, że Wam nie szkoda prądu na wałkowanie tego tematu po raz setny:P
tutaj jednej zgodnej definicji pojęcia realności nigdy nie będzie;)
no niestety- a sądzę że gdyby tak każda osoba która tu zakłada profil dostała w pierwszej automatycznej wiadomości co wstawić w profilu i na co zwracać uwagę jeśli chce się spotkać z kimś innym to by może do kogoś dotarło...
Czytać, czytać, i jeszcze raz czytać. A nie pisać do kogo popadnie i co popadnie.
dokładnie:) i zmienić nastawienie z "a nuż się uda":P
przecież seks to nie sama kopulacja, nie jesteśmy zwierzętami!
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.