W najbliższym czasie napiszemy naszą opinię na temat "Sauna Ślęza" - dodamy że pozytywne :)
Kilka informacji. Miejsce gdzie wszelkiego rodzaju złe nawyki są gaszone szybko. Przez gości jak i obsługę. Byliśmy świadkami "prostowania" panów, bo to oni nie bardzo wiedzą jak radzić sobie z zasadami. Dlatego sauna jest wolna od kretynów. Niestety "kabiny" nie są wystarczająco duże aby "majster" swobodnie prowadził seans, szczególnie przy dużej liczbie osób. Ale zasadniczo jest ok. Gastronomia zawiera kilka pozycji, które nie każdemu przypadną do gustu, np. dodatki z kozim serem. Za to zupy kremowe są smaczne. Mają jakiś problem z alkoholem, raz jest raz nie ma. Z sauny można wyjść na wewnętrzny ładnie wystrzyżony trawnik.
Zmiany w korzystaniu z sauny, większe opłaty za wejścia i karnety, za ręczniki też. Kilka kosmetycznych zmian np oświetlenie. Nowość, herbata ziołowa gratis po seansie na odporność. Może też po innych też ale nie byliśmy na wcześniejszych seansach.
Dość istotne, warto zakupić karnet za 299zł na 20godz. Wychodzi taniej niż w innych opcjach wejściowych, do tego na jeden karnet mogą wchodzić 2 osoby.
Rozumiemy że dwadzieścia godzin można wykorzystać na raty :-)
No i pewnie idąc we dwoje godziny liczone są podwójnie ?
Przez okres 3 miesięcy trzeba wykorzystać te godziny. Czas jest naliczany jest z karnetu x1, lub x2, lub więcej osób. Nie liczy się ilość wejść. My np. wchodziliśmy o 16.50 i zaliczaliśmy praktycznie dwa seanse ...o 17 godz i 18 godz :-)