Na obecną chwilę piania tego tekstu, moje doświadczenie pod tym względem wygląda tak. Ogólnie mam spore doświadczenie w brudnych zabawach toaletowych jak piss, lewatywa. ślina pot. Wylizałem do tej pory, za kilka męskich dup po całym oraz dwóch dniach, a także zaraz po toalecie. Mam także doświadczenie pod tym względem z kobiecymi trzema tyłeczkami w podobnych okolicznościach. Poza tym raz oddawałem scat mężczyźnie na twarz i raz kobiecie na piersi/brzuch.
Moje fantazje i preferencje, idą jednak jeszcze dalej i są o wiele bardziej odważne i perwersyjne. Nie mam żadnej blokady psychicznej i chciałbym znaleźć kogoś, kto potrafiłby cierpliwie mnie wyszkolić na ludzką toaletę, albo swój kibel. Natomiast, nie mam pewności co do tzw. fizycznej blokady, czy bariery, której pomimo wielkich chęci i zdecydowania na jedzenie i połykaniu scatu od kogoś , może mi się nie udać tego przejść z oczywistych względów. Dodam tu, że oczywiście próbowałem już swojego scat, ale zabawa z samym sobą pod tym względem mnie kompletnie nie podnieca, a wręcz zniechęca, ale kiedy liże brudną dupę komuś, bardzo mnie nakręca, a jeszcze bardziej nakręca jeżeli druga strona jest tym bardzo podniecona.
Mam w związku z tym pytania do wszystkich tu w grupie bez względu na płeć i orientację seksualną.

1. Ktoś ma już doświadczenie już w jedzeniu/połykaniu scatu od innej osoby, tudzież karmieniu kogoś swoim scatem?

2. Jak ogólnie jest jest z takimi preferencjami albo już doświadczeniami, u Was?

Ja lubię te zabawy, nie mam problemu z niczym