Jak czerpać przyjemność z seksu analnego... tak by nic nie bolało. Chcę tego, ale zawsze gdy dochodzi do zbliżenia czuję ból i... odruchowo się zaciskam i wychodzi z tego wielkie nic, ku rozpaczy mojego męża

Zapoznaj się dokładnie z tym poradnikiem http://www.sexanalny.com/ i przede wszystkim nie rób nic na siłę tylko stopniowo powoli. Pozdrawiam

zacznij od patyczka i potem wybieraj coraz grubsze ogóreczki tylko najpierw je umyj bo tam zarazki tylko czekają aby wejść do ciebie i rozpoczną nie miłą akcje pod kryptonimem Biegunka.

A potem zdziwienie skąd na ogórkach E. coli.. ;]

Myślę, że nie powinniście żartować sobie z nich. Zadali konkretne pytanie w odpowiednio sformułowanym poście, to dlaczego nie udzielicie mądrych rad tylko kpicie sobie...

Woman42 dzięki za wsparcie na forum :) fakt, dla niektórych przedstawiony przeze mnie problem, może wydawać się śmieszny, dla mnie nie... bo muszę go pokonać. Dlatego też zwróciłam się o poradę do Was...

Nic nie musisz. Zauważyłam już w innym twoim poście, że traktujesz seks jak zadanie, z którego jesteś rozliczana i oceniana. Nie tędy droga i nie da ci to przyjemności.
Ale ad rem. Seks analny, jak każda inna rzecz, nie każdemu odpowiada. Jeśli coś ci nie odpowiada, to absolutnie się do tego nie zmuszaj, bo najpierw obrzydnie ci seks, a potem partner. To po pierwsze.
Po drugie, jeśli masz na to ochotę, chcesz, sprawiłoby ci to przyjemność ale nie jest dobrze, to widocznie twój partner coś źle robi. Nie powinnaś absolutnie odczuwać bólu i podejrzewam że może być niedelikatny i nie umie cię przygotować. Ty sama nie jesteś w stanie rozluźnić się na życzenie

Deidre - to co napisałaś jest ok.
Tylko, że jeśli oboje nic nie wiedzą na temat seksu analnego, a zabierają się za niego - to chyba logiczne, że kobiecie nie sprawia to przyjemności z braku wiedzy i odpowiednich umiejętności partnera. Chce spróbować to muszą oboje dokształcić się i spróbować ponownie, tylko tak jak napisałam stopniowo i powoli, nie spieszyć się - a wtedy będą mogli stwierdzić, a raczej Ona będzie mogła stwierdzić czy analne zabawy sprawiają jej przyjemność. Jeśli tak to z czasem też sama nauczy się rozluźniać.

mi bardzo pomógł lubrykant ;) specjalny do seksu analnego ;) nie należy do najtańszych ale jedna butelka starcza naprawdę na sporo czasu ;)

OneLovexD - oj lubrykant to nie wszystko

nie wszystko, ale wiele ułatwia. Nie twierdzę że jest to idealny pomysł, ale zawsze może pomóc :)

mimo wszystko Wam też proponuję lekturę Poradnika seksu analnego i wtedy będziecie dokładnie wiedzieć o czym pisze. /nie wiem które z Was pisze dlatego zwrot jest do pary, aby nie urazić jednego z Was/

Moja żona czasami się na to zgadza, jak ma ogromną chcicę i ją wcześniej rozmasują. Najbardziej odpowiada jej smarowanie spermą wymieszaną ze śluzem, czyli muszę się najpierw spuścić do pochwy a później muszę wchodzić w tyłek -- przyznam, niezłe wyzwanie, bo wtedy ja mam już mniejszą ochotę! Ale mimo to jest nam przyjemnie. Powodzenia w eksperymentowaniu!