Szukamy miłego małżeństwa na sexik równoległy, oczywiście bez wymiany partnerów, na którąś sobotę w styczniu. Chętni???

Dziś sex równoległy to za mały kaliber na zbiornik- nikogo to już nawet nie pociąga... tak to się bawią amatorzy... Z przekorą tak piszemy ale tak chyba tu jest;/ My chcemy się zaprzyjaźnić z jakaś naturystyczną parka aby gdzieś wspólnie się wybrać a sex równoległy to dla nas wielkie przeżycie, myśleliśmy że znajdziemy tu wielu podobnych ludzi jednak się myliliśmy-to tylko jednostki;/pozdrawiamy wszystkich "light"zbiornikowców:)

"tak to bawią się amatorzy". Hmm....jeśli to miał być komplement to dziękujemy. W tych poświątecznych dniach nie chcemy myśleć, że mogłoby być inaczej. Oczywiście, że jesteśmy amatorami. W dodatku siebie nawzajem. Nie uprawiamy seksu na ilość i z kim popadnie. Niestety zawodowstwo Nas nie kręci. Dlatego jesteśmy amatorami seksu ze sobą i jest nam z tego powodu baaaaaaaaardzo milutko.