Pozwoliłem sobie przenieś wpis 'wracaja' z tablicy grupy do osobnego tematu.
Słów kilak dla Pań. 95% wiadomości od facetów jest nudna, wulgarna lub bez sensu – o zgrozo 95% waszych profili też…
Jestem facetem to ja mam brać sprawy w swoje ręce, więc napiszę jakąś wiadomość na dzień dobry... Czytam Twój profil może jakaś zajawka się znajdzie…
„Jeśli nie stać Cię na nic więcej niż cześć co słychać nie trudź się” – W sumie masz rację nudne standardowe, bez polotu… Z drugiej strony tak ludzie zaczynają konwersację w życiu codziennym. Jak napisze zwykłe „Cześć co słychać”, może nawinie się grzecznościowy „small talk” i się rozkręci…;). Wystukuję sakramentalne „Cześć co słychać” ;) tydzień później… Cóż, nie chce być nachalny, może nie miała czasu…;) Dwa tygodnie później, w sumie pisała coś o ortografii, że nie lubi analfabetów – pewnie kulturalna i na „cześć” choćby kurtuazyjnie odpisze ;) Trzy tygodnie później, w sumie się jej nie dziwię, co miała odpisać na „cześć co słychać”, może coś interesującego niestandardowego z polotem -a nie od tego jestem ja!!! Ty… ważne że masz fajny tyłek… O mało nie wysłałem Ci wiadomości że masz „fajną dupę”;) hmm zastanawiające – chyba takie dostajesz?
„Nie odpisuje profilom bez zdjęcia” w sumie masz rację, przecież szukasz tu przystojnego samca do ruchania, a nie kogoś z kim nawiążesz najpierw jakąś nić porozumienia. Przecież drugie zdanie na Twoim profilu brzmi „mogę mieć każdego, nie chodzi mi o seks”. Tak, układa się to cudownie w zajebiście nielogiczną całość ;). Wybaczam jesteś kobietą nie musisz być logiczna;) Wystarczy że ma cudowną różową cipkę. O mało nie wysłałem Ci wiadomości że masz „cudowną różową cipkę”;) hmm zastanawiające – chyba takie dostajesz?
Może napiszę coś o sobie, pisałaś o swoim idealnym facecie, gdzie to było? A jest… ”Wysoki, przystojny, wysportowany, inteligentny, czułym, troskliwy, odpowiedzialny, szczery, słowny, ma kochać tylko mnie, a zapomniałabym ma ruchać jak szalony i penis minimum 20cm”. Dziewczynooo… to ci się trafiło, ot masz mnie w całej okazałości…;) Stanę przed Tobą nago jak mnie Bóg stworzył i bierz te 20 centów jak na rasową sukę przystało…;) A w ramach czułości i troski dziecinko obiecuje, że nie prysnę Ci w oczy… O mało nie wysłałem Ci wiadomości, że spuszczę Ci się na twarz;) hmm zastanawiające – chyba takie dostajesz?
Dobra nic inspirującego w opisie nie ma… Może fotki!!! Pewnie będzie jakaś erotyczna, ezoteryczna, inspirująca, seksowna, zabawna, a tu specjalność ginekologia, gastrologia: dupa, cycek, cipa, odbyt, cycek, cipa, cipa, cycek, dupa, odbyt, cycek. O!!! nadżerka, jakaś odmiana;). Boże, czy ta kobieta nie ma Twarzy? Choć skrawka, ust, oczu, nie wiem szyi, seksownych obojczyków? Czegoś o czym można by było napisać nie będąc sprośnym lub wulgarnym… Cóż jeśli wleziesz między wrony, oj tracę cierpliwość… O mało nie umieściłem ptaka w awatarze i podbiłem z tekstem „Jak Ci zasadzę kurwa, to Ci się hemoroidy wywiną”;) hmmm zastanawiające – chyba takie dostajesz?
Sto profili, dwadzieścia rozmów, kilka spotkania później…
Przepraszam serduszko, ale za bardzo się i swój czas cenię...Masz szansę poznać normalnego w miarę ogarniętego faceta, który na powodzenie u kobiet nie narzeka… Napisz coś co mnie zachęci, przecież masz tyle informacji na moim profilu ;)
~autor: wracaja, 08.05.2015
Kwintesencja...
Idealnie ;)
Nic dodać nic ująć :-)
Bardzo trafne... temat rzeka.Mamy taki piękny dzień, uśmiechu wszystkim życzę. M.
Lajkoniku jeden.. a nie pomyślałeś, że - jak to napisała pewna moja znajoma: "zwykła czerwona ludzika codziennie ma trzycyfrową liczbę wiadomości" i co za tym idzie Twoja wiadomość sprzed dwóch tygodni może się po prostu zgubić w morzu innych?
Co do zasady zgadzam się - mnóstwo kobiet tutaj dowartościowuje swoje ego przez ignorowanie samców o których marzą spotykając ich na ulicy.. Natomiast bądź mężczyzną i nie marudź - po prostu wykaż się czymś innym niż tylko "cześć co u ciebie?" bo to pisze kilkudziesięciu innych facetów codziennie.
Od siebie dodam, że kobiety/pary, które wymagają napisania czegoś więcej ignorują także nieco dłuższe wypracowania :D
Dodam jeszcze, że jak się pisze hurtowo do osób, które nie wzbudzają u nas jakiegoś większego zainteresowania, tylko po to; a nuż odpisze, To wiadomo, ze to tez nie wzbudzi zainteresowania drugiej osoby. Dlatego też jak ktoś tylko pisze np: co słychać? to właściwie nie wiadomo, co odpowiedziec. Zresztą jak wejdę na profil i nie znajdę tam tego czegoś, co mnie choć trochę nie zainteresuje, gdzieś tam nie wzbudzi jakiejkolwiek emocji, to nie ma sensu pisać z kimś takim, bo to i dla mnie i dla niego (niej) strata czasu. Najlepiej więc, pisać tylko do takich osób , które rzeczywiście czujemy , ze chcemy je poznać, no i mamy jakieś szanse, że i one będą ciekawe naszej osoby.
Typowe punkt widzenia, za własne niepowodzenia obwiniamy wszystkich dokoła, w wina tkwi tylko i wyłącznie w nas, tu w Tobie. Kobieta chce być w centrum zainteresowania mężczyzn, chce być zdobywana, a nie odwrotnie... są wyjątki... to te które interesuje kasa i szybkie samochody... ale to już inna bajka :)
Romini, nikt nie twierdzi że jest inaczej niż twierdzisz :) Lajkonikowi chodzi o to, że jak człowiek zdobywa górę, to używa haków, znajduje oparcia dla rąk i nóg, jakieś szczeliny, gzymsy... Natomiast bardzo często kobiety na zb udają szklane góry - ani haka wbić, ani za co się złapać. Jak mamy was zdobywać, jak mamy pisać jakieś sensowne wiadomości powitalne, kiedy jedyne co mamy to zdjęcie, z przeproszeniem, cipy, wraz z tekstem, że "wysil się i zainteresuj mnie, to może odpiszę"... To co mamy odpisać? Że fajną ma cipkę? Dwa razy dziennie?
No dajcie nam jakąś zahaczkę, coś do pociągnięcia rozmowy, to będziemy zdobywać. A jak nie dacie, to się potem nie dziwcie, że sensowni faceci trzymają się z daleka, i jedyne wiadomości to 300X dziennie pytanie o to, czy dacie się wyruchać.
"No dajcie nam jakąś zahaczkę"
Znam jedną, istotną - jak już jesteś fajny i nie najbrzydszy, to wystarczy wstrzelić się w kobiety nastrój. Wielkie mi co... ;)
jest jedna zahaczka na początek.. Nie odpuszczać. Ale tylko w sensowny sposób ;p I na tym chyba polega sekret samej zahaczki ;) A to tylko początek... )
"Nie odpuszczać(...)".
Ten typ namolności jest gorszy od tego, który pisze jedną ręką... Oba typy są nieznużone, z tym, że ten drugi nie skupia się na swoim ego, tylko na swoich pragnieniach. A pragnienia są niecierpliwe.
" (...) Ale tylko w sensowny sposób ;p"
No i nadal nic nie wiadomo ;)
Jak widać - NIE MA ŻADNYCH REGUŁ. Są tylko kobiece nastroje :P
http://www.youtube.com/watch?v=sb8afjHZbSs :-)
Czyli innymi słowy, szansa na zainteresowanie swoją osobą drogiej Mele, to 2k6+2. Czy to portal towarzyski, czy Baldurs Gate?
Znikam!
Mele bardzo lubisz utrudniac sobie życie ;)
Odpuścić nie znaczy przegrać. Miłego dnia;)
Portal, jak każdy inny, no może bardziej wyzuty z obłudy. Ale przekrój społeczeństwa ten sam. Tu są te same kobiety, co spotykasz na co dzień, więc i zasady te same.
PS Mele nie szuka zainteresowania. Może w tym problem?
"Mele bardzo lubisz utrudniac sobie życie ;) "
Pracuję nad sobą. Pracuję nad uprzedmiotowieniem seksu. Ale coś opornie mi i to idzie :)
Spox, następnym razem przygotuję sobie szablon kopiego pejsta z wykropkowanym miejscem na nick :) Bo nadal twierdzę, że aby napisać coś sensownego, trzeba wiedzieć coś o kobiecie, do której się pisze. So it seems that the only possible way is to agree that we disagree...
Hans, mylisz się. Ale gdybyś się nie mylił, to byś tutaj nie szukał odpowiedzi.
A kto mówi o uprzedmiotowieniu seksu?
,Mele nie szuka zainteresowania', oj sama sobie zaprzeczasz, to że tu jesteś, juz mówi samo za siebie, no ale przecież dobrze się przy tym bawisz..
Wanna - ale w czym problem? Nawet, jeśli to Ty lepiej wiesz, co ja... to przecież ja siebie oszukuję przede wszystkim, nie Ciebie.
Wanna, a może skup swoją uwagę na generalizowaniu problemu a nie na Mele. Co? :)
Hansvm, napisz mi w jakim celu jesteś na zbiorniku??? bo, po bardzo uważnym i kilkakrotnym przeczytaniu Twojego profilu nadal nie mam bladego pojęcia... więc może to jest właśnie odpowiedź, dlaczego Ci się nie udaje... :)
Argumentum ad personam? :)
BTW skąd wiesz, że się nie udaje? ;) Zakładasz że skoro nie podobają mi się puste damskie profile, to oje poszukiwania są nieskuteczne? Nie, ja po prostu dziękuję czerwonym ludzikom, i już :)
Cała Twoja wypowiedź zaczynająca się od: "Romini, nikt nie twierdzi..." nasuwa mi takie przypuszczenie. Ja nie piszę niebieskim ludzikom co mają zrobić, aby się z nami spotkać, bo to nie ma sensu... całe nasze życie dotychczasowe ma wpływ na to jacy dziś jesteśmy, temperamentu się nie zmieni, nad wyglądem zewnętrznym można popracować, a osobowość...? jeśli ma się sporo pieniędzy, można popracować nad samym sobą pod okiem specjalisty :)
Ale wróćmy do meritum. Jak kobieta poszukująca ma zagadać do faceta z penisem w awatarze? No oprócz 'cześć, co słychać' to nie ma za wiele możliwości, ale również niewiele w tym sensu. I cały ten temat jest jedynie o tym, że ten mechanizm działa dokładnie tak samo w drugą stronę.
"Jak kobieta poszukująca ma zagadać do faceta z penisem w awatarze?
Tak samo, ja do tego bez.
*jak
W moim mniemaniu, to bez różnicy co jest w avatarze, o ile nie wzbudza ta ekspresja niesmaku. Czasem zdarza się, że właśnie avatar mnie zainteresuje, ale po wymianie kilku linijek muszę przyznać, że poniosła mnie wyobraźnia. Generalnie nie przepadam za profesjonalnymi fotkami, jeśli mają być wyznacznikiem dla mnie.
Natomiast słowa zawarte w profilu już mają wielką moc. Lecz nie tak wielką, jak reakcje, na te wypowiedziane przez mnie.
Już dawno zostało udowodnienie na zbiorniku... że facet z penisem w awatarze, lub gdy ma go w 100 odsłonach na profilu to nie facet, tylko hm...jakiś rodzaj pośredni :DDD Kobieta nie powinna pisać pierwsza na zbiorniku do mężczyzny, bo może być potraktowana, z góry, po chamsku, ot tak dla zabawy... pełno tu pół mózgów, frustratów, desperatów, dewiantów, erotomanów i jednorękich.
To są uprzedzenia dominatywne ;))
Mele pisałaś i spotkałaś się realnie z mężczyzną, który ma penisa w awatarze?
Tak, przyjaźnię się do dziś z jednym takim. I w jakim świetle mnie to stawia? :))
Hahaha z którym? bo z mojego doświadczenia wynika, że kryją się za takimi profilami, chamy i waligruchy :D
Haha :) Nie Twoja sprawa :)
Mele, wybacz, że Cię rozczarowałem, ale zbyt wiele nas dzieli. Mam na myśli głownie kilometry, tudzież zbyt niskie TTL w naszych pakietach.
Co do kobiet piszących jako pierwsze, raz mi się to trafiło... I była cudowna, niestety na dłuższą metę zawaliłem znajomość - wiecie, to jest coś takiego że po zrobieniu tego ma się ochotę odgryźć sobie tyłek...
Hans, nie mogłeś mnie rozczarować, masz żonę. :)
A mam. Mam też katar sienny i siedemnastoletniego Renault Scenica. I co z tego?
To samo.
icmp_seq=2 Time to live exceeded
Dziękuję.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.