Mini Zbiornik
TygrysQi_XXX
TygrysQi_XXX VIP VF
Para () ·
12 lat temu

Sponsoring... z jednej strony pomysł na "dorobienie" do wypłaty, lub przygoda, a nawet fetysz. Z drugiej sprzedawanie własnego ciała, prostytucja i w oczach niektórych hańba i zniesmaczenie.
Co o tym sądzicie? Warto zabawić się za opłatą? Czy obie strony na tym korzystają? Jakie są kryteria i wymagania osób sponsorujących i sponsorowanych. I gdzie znajduje się granica, której byście nie przekroczyli? :)

Zdjęcie profilowe
agness31
12 lat temu

Kiedyś był już taki temat.
Ktoś wówczas rzucił hasło, że nawet kolacja jest swego rodzaju sponsoringiem :)

jestesmy
jestesmy VIP VF
Para () ·
12 lat temu

oczywiście koszty są wszędzie ale za co płaci się i tu jest duża różnica , wiele razy słyszałem że jak masz ochotę bzykać się to taniej wyjdzie w agencji niż dorwać dziewczynę starać się , zaproponować drinka , kolację , kino itd. zależy od sytuacji i miejsca i jeszcze nie wiadomo czy bzykniesz .
Ale wstrzemięźliwość jest opłacalna niż agencja tak myślę jeszcze tak myślę ;)

2791m
Mężczyzna () ·
12 lat temu

Sponsoring. To tylko dla Panów nie wierzących w swoje możliwości. A Panie no cóż w zależności od wymagań czasu i chęci, ale im to zdarza się rzadziej. Ci którzy to robią nie zawsze z powodów czysto erotycznych czasem zmusza do tego trudna sytuacja materialna, brak perspektyw na lepsze jutro, a jak już raz się to zdarzy to już tak zostaje i staje się często podstawowym źródłem dochodu

para423
para423 VIP
Para () ·
12 lat temu

Sex powinien być przyjemnością dla obu stron. Gdy wkracza kasa to dla jednej ze stron może to rekompensować brak tej przyjemności. Niestety życie często weryfikuje ideały i poczucie godności zmuszając do rzeczy których normalnie byśmy nie robili. Bo albo nie mając sukcesów w podbojach erotycznych facet płaci za sex a z drugiej strony mając kiepsko w portfelu dziewczyna oddaje się by mieć iluzorycznie lepiej... Tylko co potem? Czy kac moralniak nie zepsuje nastroju? Nie odbije się w przyszłości???

Zdjęcie profilowe
univroc
12 lat temu

Nie rozumiem manii nazywania prostytucji sponsoringiem. Ładniej brzmi, czy co, rozgrzesza? Puszczasz się za kasę, jesteś prostytutką, to chyba jasne?

anyya
Kobieta () ·
12 lat temu

Sponsoring to troche kurestwo.....wiec dla mnie nie do zaakceptowania.

Zdjęcie profilowe
MANUFAKTURA_ROZKOSZY
12 lat temu

Udziwnianie języka polskiego ogłupia najzwyczajniej co poniektórych ze szczętem. Osoby oferujące sex za kasę uprawiają najzwyczajniej prostytucję. Koniec, kropka. Kwestie moralne to zupełnie inny temat. Zagmatwana jest sytuacja gdy organizujemy imprezę-spotkanie dla kilku osób ponosząc określone koszty i oczekujemy od współtowarzyszy zwrotu wydanej kasiory. Niektórzy próbują udawać, w takiej sytuacji wariata i bawić się za friko tłumacząc, że nie płącą za sex. A to chyba przegięcie ? Kiedyś często organizowaliśmy takie zabawy ale mamy dosyć zapraszania, bo prosić gości o rozliczenie kosztów imprezy było nam głupio, a sami z siebie jakoś rzadko goście wpadali na taki pomysł. Ot, dziadostwo i żenada.

para423
para423 VIP
Para () ·
12 lat temu

Bo "na wkręta" najtaniej. ;-)))
Zwrot kosztów imprezy to przecie nie płacenie za sex tylko rozliczenie za "wikt i opierunek" a to już daleko od prostytucji!!!

anyya
Kobieta () ·
12 lat temu

Koszty imprezy trzeba ustalic przed imprezą...zeby bylo wzystko wiadomo. Mozna powiedziec ze impreza skladkowa albo ze trzeb sie ciut dolozyc bo nas to przeasta.

A38
A38 VIP
Para () ·
12 lat temu

Troszeczkę kultury i zdrowego rozsądku wystarczy by się zorientować że nie jest się na rodzinnej imprezie imieninowej a darmowe to są zupki w ośrodkach MOPS .

Zdjęcie profilowe
MANUFAKTURA_ROZKOSZY
12 lat temu

.... naturalnie że się uprzedza przed faktem o partycypowaniu, w kosztach ale jak się zachować gdy goście już są i grają wariata albo chcą wypasionego merola w cenie 30-letniego malucha ? Dla nas taka sytuacja jest zwyczajnie żenująca i wolimy więcej nie sprawdzać szarmanckich postaw facetów deklarujących cuda na kiju. Dziwne że sprawy mają się inaczej w przypadku imprez z parami. Wtedy jakoś wszystko jest jasne bez zbędnych pytań i wyjaśnień. Czyżby to wpływ niewieści na skąpe rozumki rozmarzonych facetów ? Heh...

para423
para423 VIP
Para () ·
12 lat temu

Innymi słowy trafiliście na palantów a nie szarmanckich gentelmanów!!! Nauka jednak kosztuje...

Zdjęcie profilowe
MANUFAKTURA_ROZKOSZY
12 lat temu

...kosztem jest zniesmaczenie, czasem wręcz irytacja czyjąś bezczelnością.
ZBIORNIK pełen a, w nim plewy i ziarno:)) Czego jest więcej?

Largo_666
Mężczyzna () ·
12 lat temu

Czytam i czytam.
Czemu niektórzy tak się brzydzą sponsoringiem,prostytucją ?
Pomyślcie ,że wśród tych co biorą pieniądze sa ludzie do tego zmuszeni np ...bo dziecko chore i potrzebne są fundusze , bo wpadli w długi etc.
Oczywiście są też zwykłe kurwy i żigolaki - biorą pieniądze bo to łatwa kasa - tych można potępiać ale nie przykladajcie szablonu do wszystkich.

PanPaniMrok
Para () ·
12 lat temu

Ja bym nie mogła brać kasy za seks... wtedy nie mogłabym wywalić z łóżka kolesia, który jest beznadziejnym kochankiem albo po prostu wyjść jak facet rozczarowuje na całej linii ;P Podziwiam dziewczyny, które mają na to tyle cierpliwości...

mistrz_i_magdalena
Para () ·
12 lat temu

Równie dobrze jak sponsoring mozna potępiać swing. Dla kościelnego niedzielno-obiadowego społeczeństwa są to tak samo " godne potępienia" zboczenia. I tak jak swing sponsoring ma wiele twarzy. Można przedmiotowo rżnąć się w hotelu, a można też pieścić się i rozmawiać godzinami przy kominku z lampką wina w ręku. Pary, które decydują się na sponsoring na pewno mają swoje powody. Pewnie na tyle rózne, ze ciezko tu mówic o potępieniu. Ja sama, gdy wspominam czasy studiów i przypominam sobie te godziny spędzone w obskurnych pociagach, picie kawy z termosu, bo na tą z baru nie było mnie stać, załuje chwilami , ze brakło mi wiedzy i pewnosci siebie, bo mozna było inaczej... jest przeciez tylu milych panow, ktorzy za seks i podziw opłacą twoje wydatki.... swoja drogą ciekawe gdzie byłabym teraz? moze bym sie stoczyła... a moze byłabym tam gdzie wyobraźnia nie sięga... sorry ,ze odbiegłam od tematu, łiskacz działa, działa.... ;p

A38
A38 VIP
Para () ·
12 lat temu

Nie nazywamy swingersów , prostytucji ,gejów lub innych orientacji seksualnych za zboczenie , to proste i prostackie stwierdzenie typowe dla kato-talibów , faktem jest że żyjemy w wolnym kraju w którym nie ma tolerancji dla wolności seksualnej , naturystów czy innych orientacji seksualnych .

Tak mnie zastanawia jeśli zboczeniem jest swingowanie to czymże jest pedofilia ?

Wracając do tematu sponsoring czy prostytucja naszym zdaniem to coś jak zakład świadczący usługi i tyle , problem ten nie dotyczy nas więc nie oceniamy go .


para423
para423 VIP
Para () ·
12 lat temu

Bo u nas bardzo łatwo się przykleja łatkę "zboczenie" do każdej odmienności, do każdego odstępstwa od poprawności. Czy to politycznej czy światopoglądowej!!! W myśl twierdzenia "kto nie jest z nami ten jest przeciw nam".

Zdjęcie profilowe
MANUFAKTURA_ROZKOSZY
12 lat temu

Sponsoring za usługi seksualne = prostytucja. Ni mniej ni więcej, a czy to dobry czy zły pomysł na życie ? Każdy sam sobie sterem, żaglem i okrętem albo wolnoć Tomku w swoim domku. Co ma do tego katolicyzm czy inne pierdoły ?

Zdjęcie profilowe
MANUFAKTURA_ROZKOSZY
12 lat temu

....osobiście wolę ciężko pracującą kurwę która otwarcie przyznaje się do profesji od zakłamanej i świętojobliwej "Dulskiej".

penetrator11
Mężczyzna () ·
12 lat temu

Racja, sponsoring to prostytucja. Nic innego - czyli czerpanie korzyści z usług seksualnych. Ale ja jego nie potępiam, nie jest fuj, tylko tylko ze nie jest dla mnie. Natomiast jest potrzebny w społeczeństwie. Sponsoring jest nawet wyższą formą prostytucji, ponieważ usługodawca wybiera klienta. Nie krytykujmy go, ale nazywajmy to po imieniu.

TygrysQi_XXX
TygrysQi_XXX VIP VF
Para () ·
12 lat temu

A jeśli wziąć pod uwagę także tych (na pewno się tacy znajdą), których to kręci i podnieca? Sponsoring jako zboczenie, fetysz - zwał jak zwał. Chyba nie należy potępiać osób, na które sprzedawanie własnej dupci działa jako czynnik seksualny. Każdy ma swoje zboczenia. Podobno :P nie wszystko jest czarne albo białe

Zdjęcie profilowe
mazur88
12 lat temu

Zgadzam się z poprzednikami że sponsoring trzeba z jednej strony nazywać po imieniu ale też należy traktować to jak usługę na która jest popyt a jeśli pojawia się usługa to jakby nie patrzeć należy to opodatkować i traktować jak każdy inny zawód. Bo skoro z mojej pracy państwo pobiera danine nie widzę powodu aby i tutego nie robić ;) A pieniądze z podatków przeznaczyć chociażby na edukacje seksualna lub przedszkola ;) sadze że by się trochę tego nazbierało

Zdjęcie profilowe
Para_39_40wawa
12 lat temu

mazur88 na posła:) a tak poważnie to po jaką cholera ta dyskusja.Niech każdy swego nosa pilnuje i w czyjeś życie się nie wpieprza.Co innego jeśli jedna osoba drugiej robi krzywde ale jeśli obu stroną to pasuje to ich sprawa. A może zaczniemy sami siebie oceniać ?

Zdjęcie profilowe
pepsi31
12 lat temu

Kazdy ma pracę jaka ma,ale na ZB nie powinno być ogłoszeń o sponsoringu.

Zdjęcie profilowe
Para_39_40wawa
12 lat temu

a jesli to taki fetysz to gdzie niby mają śię ogłaszać? a ja uważam że ciebie też nie powinno tu być i co wtedy?

Zdjęcie profilowe
Poszukujacy_szczescia
12 lat temu

Kolejna dyskusja z serii: czy ważniejsze są Święta Bożego Narodzenia czy Wielkanocy...? ...o to jest pytanie...?! :)

Jej/jego dupa jej/jego sprawa...

Mnie z kolei ciekawi co się dzieje kiedy taka/taki zakochuje się i chce z kimś spędzić resztę życia... mówi o tym, co wcześniej robił/-a czy przemilcza ? Co jeśli wybranek/wybranka serca dowie się od osób trzecich, że każdy mógł mieć ją/jego za parę PLNów?...
Czy myśli o swoich przyszłych dzieciach, które będą wytykane palcami przez rówieśników....

Oczywiście zmiana miasta może rozwiązać problem, ale czy wszyscy z nich się na to decydują...
_______________________
Koniec:)

Dobranoc

Zdjęcie profilowe
Para_39_40wawa
12 lat temu

ciekawość pierwszy stopień do piekła.Nadalto jej lub jego sprawa czy powie partnerowi czy nie .Ich sprawa czy się z tym pogodzą ale tylko ich nie twoja i nie moja.

Zdjęcie profilowe
Para_39_40wawa
12 lat temu

Pan PaniMrok a ty po co tu jestescie?Wasz profil nic nie mówi o was.Może ktores z was pisze prace naukową i szuka gotowca?

Zdjęcie profilowe
Poszukujacy_szczescia
12 lat temu

Przerzucając się powiedzeniami..." Kto pyta nie błądzi" :) Nigdzie nie napisałem, że to moja sprawa. To mnie po prostu ciekawi, tak samo jak to czy będą białe święta...zwykła ludzka rozkminka, nie mająca na celu krytykowania bądź akceptowania:) Ponownie...Jej/jego dupa jej/jego sprawa...

Zdjęcie profilowe
Djarum
12 lat temu

Sponsoring uprawia ten, kto ma ku temu powody i czuje faktycznie taką potrzebę, bez względu na to czy chce czy chciałby/aby być sponsorowaną/ym. Największe szanse jako utrzymanka mają kobiety, szczególnie te atrakcyjne, które dosyć jasno i otwarcie deklarują chęć oraz swoje oczekiwania. U facetów jest gorzej, bo tych nie dość, że jest sporo na utrzymanka to jeszcze muszą się nie lada wykazać, a przy tym musza wpaść w oko sponsorce. Z kolei mężczyzna sponsor, jeśli chce to potrafi zapewnić odpowiednie warunki dla swojej wybranki do układu. Wszystko jest dla ludzi. Każdy robi co chce i lubi.

A38
A38 VIP
Para () ·
12 lat temu

Sponsoring to nic innego jak płacenie za wykonaną usługę seksualną przez prostytutkę , czy sponsorujący ma powody płacić prostytutce ? nie wiem bo takich ofiar raczej unikam , jeśli ktoś uważa że sponsoringiem jest zapłacenie kobiecie za kolację czy drinka to nazwie go po imieniu kretyn , sponsoringiem nie nazwę utrzymywanie utrzymanki bo taki układ ma podstawy by nazwać go związkiem .

PanPaniMrok
Para () ·
12 lat temu

@Do Para_39_40wawa - nie wiem czemu nas atakujecie, ale żadne z nas nie pisze pracy naukowej, bo wypowiedzi internautów nie służą za podstawę do żadnego wywodu naukowego, są zbiorem opinii, do których każdy ma prawo... Nie interesuje nas badanie zachowań seksualnych Polaków ;)

Po co tu jesteśmy to już nasza sprawa, i Wam nie będziemy się z tego spowiadać :)

Deidre
Kobieta () ·
12 lat temu

Brzydzę się prostytucją, jak i osobami w niej uczestniczącymi. Budzą we mnie niesamowity wstręt.

Largo_666
Mężczyzna () ·
12 lat temu

Ogólnie to pierdo..cie głupoty.
Napiszę wprost i brutalnie.
A gdyby ktoś kogo kochacie cierpiał w chorobie i potrzebne byłyby fundusze by go ratować to nadal brzydzilibyście sponsoringiem ?
Jeśli tak to nie jesteście 'homo sapiens'.

podkarpaciak291
Mężczyzna () ·
12 lat temu

Jak patrzę na ludzi żebrzących o kredyty tutaj to mi po prostu żal tych osób, lub teksty daj 20 kredytów to wsadzę sobie w dupę XXXX ludzie nie macie swoich wartości w życiu????

A38
A38 VIP
Para () ·
12 lat temu

Largo_666 - jest tysiące innych możliwości w wypadku który opisałeś , chyba że sponsoringiem nazywasz darowizny na ratowanie życia od fundacji , zakładów pracy itp.

jestesmy
jestesmy VIP VF
Para () ·
12 lat temu

prostytucja nie jest czymś chwalebnym ale nie neguję osób które zarabiają lub są klientami .
Różne są przypadki brania udziału w tym najstarszym zawodzie świata przecież .
A wiecie że bodajże w Belgi , kobiety na wózkach inwalidzkich i inne inwalidki mają "lekarstwa" jak mężczyzna do uciech , przytulenia się . Finansowane przez fundusz zdrowia danego kraju , a panowie którzy świadczą te usługi dla chorych kobiet prowadzą normalne życie rodzinne i oczywiście zarabiają na tym .
Różnie bywa w tym zawodzie więc do puki nie poznam przyczynę to nie chcę się wypowiadać .
Jedno jest pewne , dobrze że ten zawód jest wśród nas .

penetrator11
Mężczyzna () ·
12 lat temu

jestesmy - macie rację - dobrze że jest, ale nie ukrywajmy że tzw. sponsoring to prostytucja. Nie farbujmy trawy na zielono i nie ubarwiajmy rzeczywistości. Ludzie którzy trudnią się sponsoringiem ukrywają przed samymi sobą w jakim procederze uczestniczą. Za kilka lat, gdy z pokładów podświadomości do nich to dotrze, mogą mieć problemy emocjonalne. Dlatego lepiej od razu im to uświadomić, aby nie żyli (żyły) w błogim poczuciu niewinności. Sponsoring to prostytucja, ale nie wstydźcie się jej.

Largo_666
Mężczyzna () ·
12 lat temu

A38 - chciałem tylko zwrocić uwagę ,że niektórzy ludzie prostytuują się tylko i wyłącznie bo nie mają wyjścia ,bo taką mają sytuację życiową.
Jeśli samotna matka patrzy na głodne swoje dzieci to jest w stanie dla nich zrobić wszystko - proste ?

ıɯɐƃou ʎɹóƃ op ǝıɔɐɔɐɹʍpo oʞʇsʎzsʍ nʞıuɹoıqz ɐu ɾɐʇnʇ ʎʍ ɐ

Pekin777
Mężczyzna () ·
12 lat temu

To brnięcie w patologię , które niczego nie daję . Poza tym nie o takie extrema jak śmiem twierdzić chodziło w tym temacie .

A38
A38 VIP
Para () ·
12 lat temu

Absolutnie nie odwracamy , temat jest

Sponsoring - łatwa kasa i przyjemność

i raczej nie dotyczy odosobnionych wypadków tylko żigolaków jak ktoś wcześniej napisał .

Largo_666
Mężczyzna () ·
12 lat temu

tak macie rację..tylko nie potępiajmy wszystkich.

jestesmy
jestesmy VIP VF
Para () ·
12 lat temu

ǝuʍızp ɯɯɯɥ ǝupoɯ oʇ ęıs ǝɾɐʇs

Zdjęcie profilowe
Bladixxx
12 lat temu

staje się to modne hmmm dziwne :-)

Zdjęcie profilowe
tommmasz2000
12 lat temu

Witam,
Pewnie będzie to niezbyt popularne tutaj ale dawałem skorzystać innym z własnego tyłka ;) Choć zgadzam się, że nie nazywałbym tego 'sponsoringiem' tylko raczej tak jak powinno się to nazywać ;)

Zdjęcie profilowe
gwiazdeczkatv
12 lat temu

w życiu różnie bywa..... jakiś czas temu korzystałam...dziwne uczucie,może lekki niesmak,ale skoro obie strony to akceptują i nie robią sobie później wyrzutów wzajemnie to dlaczego nie? taka forma pomocy z połączoną przyjemnoscią i zabawą jest chyba w normie...prawda?

Deja_Q
Deja_Q VF
Mężczyzna () ·
12 lat temu

Samo słowo "sponsoring" to takie ładne uspokojenie sumienia własnego i drugiej strony. Ile to studentek, licealistek, czy też późnych gimbusiar spotykających się za kasę lub gadżety jak telefonik czy ciuszek było by głęboko i poważnie obrażonych gdyby nazwać je tak jak należy czyli prostytutkami bo nie mieści im się w głowach utożsamienie z tą funkcją, bo przecież one TEGO nie robią, nie stoją na trasie, nie siedzą w burdelu czy na prywacie.
Osobiście nie korzystam ale i nie krytykuję bo wszystko jest dla ludzi ale do diabła - nazywajmy rzecz po imieniu :)

PanPaniMrok
Para () ·
12 lat temu

Mi się wydaje, że sponsoring to coś podobnego do psychoterapii - płaci się psychoterpaucie za to że wysłucha i pomoże klientowi, często klienci czują do terapeuty dużo pozytywnych uczuć, które mylą z miłością ale ramy tej relacji są wyraźnie nakreślone - płacisz jestem i słucham i pomagam.

A sponsoring czy prostytucja to to samo, tylko prostytutka przyjmuje iluś klientów w ciągu dnia, sponsor płaci za wyłączność i relacja jest określona kwotą pieniędzy i związane są z tym odczucia i zapewnienie seksualnej intymności sponsorowi - i pomaganie mu w tym zakresie.

Nie każdy traktuje seks jako świątynie miłości pomiędzy mężem i żoną będący kochankami - swingowanie to przesunięcie granicy ktoś idzie dalej i bierze za to kase ale czuje podobnie - lubi seks, pobawi się i kupi sobie za to nowe buty...

Nie umiem tego negować, bo dobrze to rozumiem - czasami niektórzy faceci są tak fatalni w łóżku, że tylko usiąść i płakać... to niech chociaż zapłacą jakiejś babce za te marne wygibasy ;) Jakieś odszkodowanie no hehehehe

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem