Kupujecie w sklepach z akcesoriami BDSM, czy raczej sami bawicie się w producentów? :) Linki, liny, sznury, karabinki, zaczepy, haki, itp?

Z góry dzięki za odpowiedź.

Czasem kupujemy a czasem sami coś tworzymy .

Ale co...? ;-)

Jedynym ograniczeniem jest nasza fantazja :) Kajdanki lepiej kupić ale cała reszta leży na półkach. Zdarzyło mi się nawet robić z silikonu dildo i machinefuking

No właśnie dziś byłem w Castoramie i... skończyło się na zakupie 40 metrów przeróżnych sznurów... stąd pytanie... bo gdyby to kupić w sklepie ze sprzętem - wyszłoby, na oko, jakieś 5 razy drożej...

tam mają więcej użytecznych rzeczy :)

Co polecasz?! :))) Z góry dzięki za wyczerpującą listę :)

Ja kiedyś kupiłem liny na allegro od firmy produkującej sznury - bez problemu dobierze się materiał i średnicę, z czym w sklepach różnie bywa ;) i było taniej niż w casto ;)

Sprzęt ze skóry, korki, dilda, jajeczka itp kupuje oryginalne.

Wybitnie dział metalowy marketów budowlanych, z kwasówki najtańsza Jula, sznury - o dziwo sklepy ogrodnicze, częściej klasyka występuje, skóra - hurtownia dla szewców i masa cierpliwości, jak trafi się na starego wyjadacza w hurtowi to podpowie wszystko, co, jak, czym, można pod pretekstem np. tworzenia strojów rzymskich z epoki, ja tak pytałem, resztę można dzięki własnej inwencji lub kupić, plugi robię sam, anatomię swojej Kobiety znam lepiej od chińskich producentów :)

O, właśnie, jakie średnice i jakie liny polecacie? I wielkie dzięki za wszystkie wypowiedzi!!!

Linka 1cm średnicy nie powinna się naciągać

linki to akurat lepiej zamowic od "fachowcow" dobre...
raz ze lepiej sie wiaze, dwa ze partnerka/ partner lepiej odczuwa . trzy ze nie wygladajakiczowato na zdjeciach :P :P
ale reszta jak najbardziej castorama i inne sklepiki
a jak ktos jeszcze ma smykalke do prac recznych heh
a inna sprawa ze wystarczy po domu sie rozejrzec po kuchni sypialni , balkonie i juz mozna sie pieknie bawic :)
tak naprawde nie trzeba nic inwestowac :)

Nie wiem jak to działa ale ja przydatne rekwizyty/zabawki widzę cały czas wokół siebie, nawet w sklepie jarzynowym :)

@paraenigma Jeśli bywacie we Wro, to polecam sklep przy Traugutta :) Nie wiem dlaczego w ELEKTRYCZNYM mają masę lin, powrozów itp... i prawie 5x taniej niż markety :P

Ja używam co w domu. Np paski do wiązania rąk albo trzymanie za szyję na smyczy. Kneble to: majtki czyjeś, skarpetki, pończochy, poszewka od poduszki na głowę. Do bicia: paski, patelnia, deska kuchenna, poduszki, na co najdzie ochota :) Dilda to: np obcasy od szpilek, lejek i mozna zapodac lewatywe z mleka i zamknac korkiem analnym :P

A co do kupna to fajne maja skorzane kajdany, metalowe, maski i jakies do bicia rzeczy w seks shopie na nasypowej, tym na prawo jak sie patrzy od strony galeri Arkady.

wielkie dzięki za wszystkie wypowiedzi! :-)

Jestem stanowczo za wykorzystywaniem sprzętów użytku domowego, ale tylko i wyłącznie jeśli zabawy odbywają się ze stałymi partnerami. Na jednorazowe przygody lepiej zabrać (chyba) sprzęty kupne, bo nigdy nie wiadomo jak zareaguje druga strona.

Za knebel świetnie służy cytryna, przez którą jest np. przewiązana wstążka. Zwykła folia spożywcza, całkiem nieźle sprawdza się do unieruchamiania. Mała, drewniana deseczka to bardzo skuteczna packa, jak ktoś ma dryg to może wyżłobić różne wzorki, które potem pięknie odbijają się na pupie. Bambusowe pałeczki mogą służyć jako drążek do unieruchamiania np. nóg, czy rąk. A linki to szczerze, najbardziej ufam tym od prawdziwych fachowców, czyli osobom pracującym w sklepie z linami. Oczywiście, jeśli mowa o wiązaniu, które również robione jest przez fachowca i bywa rzetelne.

Ogranicza Was tylko Wasza wyobraźnia ;]

Co do wiązania - całkiem dobrze sprawują się tutaj zwykłe bandaże (takie z apteki, również te elastyczne) - zawiązane grubą szeroką warstwą - nie zostawiają śladów, nie obcierają, a skutecznie potrafią unieruchomić.

W przeciwieństwie do np szalików itp z sztucznych materiałów, które po silnym zaciągnięciu (plus szarpanie się ofiary) potrafią dotkliwie poocierać, i zasupłować się na amen...

Niektóre lubią te pamiątki (ślady) z lin... ale każdy lubi co innego. Delikatna bawełnę, tradycyjny len, skórzane kajdany... Ważniejsze od sprzętu jest umiejętnośc jego zastosowania.
Nam np bardzo spasowala nakładka wibracyjna (mimo ze generalnie ma złe opinie) tak samo jak kulki gejszy. Pobiegaj z nimi po schodach :D z innych gadżetow to super sprawdza się jajko na pilota. Można to ubrać i zabrać wszędzie.

Knebel z gumowa kulka
pozwala wbić zeby, ale ślina zostaje wewnątrz (a ciężko ja przełykac), z plastikowa jest twardy mniej przyjemny, ale za to jak ma otwory łatwo się oddycha a ślina pięknie wykapuje na wewnątrz-polecam jako pierwszy knebel.
Chcemy teraz taki pompowany. I pompowana wtyczka analna się nam marzy.

Pejcze i baty- nie kupuj tych tanich, to szmelc jest.

Na sutki, zwykle drewniane klamerki, albo metalowe, ze sklepu- wiszą na nich czapki i rękawiczki i mają haczyk :D fajne też sa te z regułacja.

świece też kupisz w sklepie, ale nadają się tylko te do których lekko wejdzie paznokieć (miękki wosk ma niższa temp topnienia).

Imbir- dostępne wszędzie, a może zdziałać cuda.

Rozporka-ja zrobiłem sam i jest to bardzo przydatny gadżet. Chcemy kiedyś też dyby- świetny klimat tworzą.

Najważniejsze jednak jest umiejętne posługiwanie się tzn sprzętem. Dobry master samymi rękami sobie poradzi.

DYBY TEŻ MOŻNA SAMEMU ZROBIĆ,TWORZĄ ŚWIETNY KLIMAT I ŚWIETNA ZABAWA

Zgadzam się z Onionazniewolona szczególnie z stwierdzeniem " Dobry master samymi rękami sobie poradzi." :)

to tak dla wszystkich nie tyko autorów pytania, co do lin klimatycznym ludkom z warszawy polecam sklep przy placu grzybowski, sprzedawcy chętnie doradza nie wiem czy są klimatyczni, ale 50% ich klientów na pewno, osobiście polecam te o średnicy od 6mm do 12mm mogą być na początek bawełniane, a nie od razu jutowe czy lniane, później jak nauczycie się krepować np. przy pomocy " two knotty boys" polecam zakup magick wand hitachi ;) nic tego nie zastąpi, taśmy do krepowania kolorowe znalazłem w sklepie podróżnika na grójeckiej, folia taka w rulonie do foliowania paczek też jest znakomita, w sklepie ogrodniczym, ale takim większym możecie znaleźć grubego bambusa do różnych konstrukcji bdsm-owych, na allegro jest kilku kolesi którzy wykonują meble lub maszyny

Pozwolimy sobie dodać, że bandaże mają ten plus iż można je dodatkowo farbować na ulubione kolory (barwniki są w sklepach dla plastyków) zaś bardziej specjalne dodatki do linek to w sklepach żeglarskich (drogie, ale bardzo wytrzymałe i wysokiej jakości).

Hehe, też kiedyś kupowałam sznurek w sklepie na
Grzybowskim :D

Dla miłośników skóry, hurtownia w Markach, pełen wybór łącznie z okuciami.

Liny ze sklepu z linami, osobiście preferuje jutowe. W Krakowie jak ktoś szuka jest sklep na ulicy Fieldorfa Nila.

Poza tym... no pasków jest mały zbiór, ale do bicia wolę starą drewnianą linijkę. Ewentualnie szpatułkę do naleśników z Kauflanda :P. też drewnianą (dla pewności lepiej ją sobie wyszlifować papierem ściernym). Klamerki do bielizny, znów drewniane ;) i takie miniaturki kupione w... Empiku na dziale decupage za 5zł paczka. Malutkie się nie nadają (są dwa rozmiary) ale te większe działają i trzymają soldnie.

O wosku było... niską temp. ma wosk warzywny (sic!) z IKEI, ale osobiście go nie lubię bo się strasznie rozlewa na boki, ale to co kto lubi, wypróbować można ;)

zastanawiałem się ostatnio, czy był by zbyt na "większe" akcesoria czyli jakieś siedziska, dyby, krzyże... nie jestem specjalistą w tej tematyce i nie wiem czy w ogóle jest sens o tym myśleć? co wy na to?

Raczej nie. Na portalach aukcyjnych pojawiają się czasem wyroby tego typu. Niestety drogie i hym "nieporęczne" warunki lokalowe przeciętnego Kowalskiego zainteresowanego tego typu zabawami raczej uniemożliwiają posiadanie w "tajemnicy" tego typu sprzętu. Ale na portalach tematycznych pojawiają się sprytnie ukryte gadżety do tego typu zabaw. Tanie i spełniające swoją role.