Do sprowokowania dyskusji ( o ile takowa jest tutaj jeszcze możliwa ) popchnęła nas wypowiedz jednaj z par... o różnego rodzaju medykamentach rzekomo pobudzających aktywność seksualną... !
Nie obchodzą nas wypowiedzi typu: lubią sex niech robią co chcą. Tematem samym w sobie, jest pytanie... Czy takie zachowania są jeszcze normalne, czy jest to zwykłe pomylenie pojęć... i bicie, jakiś rekordów po których zostaje obolała dupa i sine fiuty...Pozdrawiamy

Moim subiektywnym zdaniem normalne ( Medykamentów akurat nie używam ale lubię z partnerką obejrzeć filmik ) a później akcja ;) .
Jaka jest def. nienormalności ?

No właśnie: co jest normalne? Czy mamy prawo to określac? Każdy z nas poda definicję pod siebie. Moim zdaniem normalne jest wszystko to, co sprawia radość wszystkim uczestnikom zabawy. Nienormalne jest zmuszanie kogokolwiek do czegokolwiek. NIe jestesmy zwolennikami medykamentów, gdyż uważamy, że nie pozostaja one obojętne dla organizmu, a sztucznie podtrzymywana potencja nie ma chyba nic wspólnego z pragnieniem i namiętnością. To jak sztuczny biust. Ale jesli ktoś lubi........ daj mu boże zdrowie

Przy normalnej erekcji to też normalne... ?
Rozumiem, że ktoś ma problemy i jest to potrzebne...
Natomiast jedzenie tabletek po to żeby stał trzy dni...
przy normalnym cyklu ... erekcja, zaspokojenie, regeneracja...popęd... żereć tabletki po to żeby nawalać laskę dwa dni w hotelu bo za weekend zapłacone, a w poniedziałek do roboty... to już chyba niewiele wspólnego ma z przyjemnością jaką daje sex...to tak jak, jeść i brać środki na sraczkę, bo za chwile wesele się kończy, a do domu zabrać nie pozwolą...:/ pozdro Self

W tym przypadku to nienormalne . Zazwyczaj robią tak ludzie ,którzy mają nieunormowane życie sexualne ( Jak głodne zwierzę - myślą ,że zaspokoją się na jakiś czas ) dlatego tj rodzaj dewiacji.

i to jest sedno dyskusji... po jaką cholerę ?

Syty głodnego nie zrozumie ;)

Najbliżej prawdy według nas jest para401.
W temacie wypowiedzi Trawy......a jeżeli z ciekawości?
largo dewiacja? Noś pojechał po bandzie!

Trawa, ja zawsze z wesela dostaję na wynos ;)

Beo Ty jesteś wyjątkowy ... jak stary Zbiornik...

to chyba jednak słowa .... czule wypowiadane, zwykle szeptane, namiętne, prawdziwe, szczere, może czasami naiwne ale zawsze przepełnione szacunkiem i miłością najcudniejsze naturalne afrodyzjaki .... jak śpiewał Maanam i wielu, wielu innych ... kocham Cię kochanie moje .... nauczcie się to wypowiadać a nie będziecie musieli kasy wypruwać na te wszystkie wspomagacze, wciągać ścieżki koksu, używać tych kremów które się u koni stosuje na ochwat, pizdo-penisowych pompek i całego tego seksszopowego badziewia dla seksualnie niepełnosprawnych i upośledzonych ....

Niektórym przyświeca zasada - więcej się nachlać i nażreć niż dać w kopertę

Zgadzam się z Mirambar całkowicie:) aż Ci przyznałam punkcik za wypowiedź o! :*

prawdziwe wesele to potrafi wyprawić tylko Laksmi Mittal, król stali .... na ślub swojej córki wynajął Pałac w Wersalu, zaproszeni goście zlatywali się z całego świata Pierwszą Klasą, 60 milionów Euro ta tygodniowa bibka kosztowała choć trzeba uczciwie zaznaczyć, że aż dla dla prawie tysiąca gości ... dla porównania to roczny budżet na płace w jego hucie Karmak w Kazakstanie .... to się nazywa wesele, to rozumiem, przez tydzień można się zdrowo najeść i opić i nie trzeba do domu wynosić .....

po co do domu wynosić skoro i tak nie bardzo wiadomo jak to jeść...

a temacie, jednym z powodów może być chęć sprostania oczekiwaniom
partnera/ki.

Jeśli partner/ka naprawdę kocha, to chęć sprostania oczekiwaniom jest po prostu śmieszna.... bo nie jest najważniejsza...

a nie lepiej takiego partnera czy partnerkę podłączyć do tych tzw. fucking machines? .... nastawić im obroty na maksa, dla nastroju pornola z projektora na ścianę, dżwięk nastawić w kinie domowym w wersji 7.2 .... nie powinno się też zapominać zalać im miejsca erogenno-penetracyjne oliwką aby się nie zatarło i niech się jebią w nieskończoność, do końca świata i o jeden orgazm dłużej a z ekstazy to niech się przekręcają .... proste ....

"i niech się jebią w nieskończoność, do końca świata i o jeden orgazm dłużej a z ekstazy to niech się przekręcają ...."
..na pewno to marzenie, każdego trzepa cza erotomana na zb, poznać laskę i wyruchać ją na maxa we wszystkie otwory,aż gały wyjdą z orbit;\

No widzę, że ktoś się niezłych, długometrażowych pornoli naoglądał jeśli chce na wspomagaczach jechać.
Jak już ktoś ma zamiar jechać ja usztywniaczach - to nie powinien zapomnieć o tak prozaicznych akcesoriach jak defibrylator, respirator, stojak na kroplówki, maść na otarcia i maść na odleżyny.
No i oczywiście po całym tym "akcie" powinien natychmiast zgłosić się do weterynarza - czyż nie dobija się koni??????????

...jak nadal będzie mu stał... to na kabanosy pójdzie ...:/ pozdro Self

Dlaczego medykamenty są tak ważne w naszym życiu ? .... otóż drogi kolego jedni bo już nie mogą , a inni zwyczajnie z ciekawości wezmą ......... jako mężatka z 17 letnim stażem osobiście wybrałam się do sex< shopu .... po co ... po medykamenty ze zwykłej ciekawości ....... zakupiłam Hiszpańską Muchę ........ wracam do domu odważna jak nigdy wszak pierwszy raz odważyłam się wejść do takiego sklepu ........ jakież było moje rozczarowanie po zastosowaniu tegoż dziwnego składnika ......... nie więcej i nie mniej niżeli zawsze .... pociąg sexualny taki sam ....... szkoda kasy i czasu zmarnowanego w sklepie na rozmowie z panią tudzież gościem reklamującym dany towar ........ samo przyjdzie w odpowiednim czasie .... bez medykamentów .... ;) pozdro K

Mirambar, no jakoś nie wyobrażam sobie używać takich afrodyzjaków jak ''Kocham Cię, kochanie moje'' w stosunku do osób 3-cich w naszych układach :))))

Wyskacz...no co Ty...
Co ci zależy... Spróbuj...
To tak samo, jak rozłożyć nogi przed nieznajomym...:/ pozdro Self

Kasiu... a co powiesz na to... Para swingersów je tabletki po to, żeby napisać że to były bardzo wyczerpujące trzy dni... Pytam raczej o takie rozwiązania...

R dobrze wiemy ... i to chyba wszyscy z autopsji ... że to chore jest ... anormalne .........to nie sex i nie ma z niego przyjemności .......... to ruchanie bez przeszkód ...... tzw dymanie wszystkiego co na drzewo nie ........ ;)to nie może być przyjemne ;)

Jednym z wielu skutecznych sposobów jest użycie kilku elementów: masaż pobudzający (bądź inne bodźce czuciowe, np. dla spragnionych mocniejszych wrażeń - pejczowanie :)) ), dobra muzyka w tle i dobry film erotyczny (wedle własnego uznania), olejki aromatyczne, lampka wina lub inny ulubiony trunek (w niewielkiej ilości), itp. Najlepiej budzą się wszystkie zmysły, kiedy używa się kilku lub wielu różnych bodźców smakowych, zapachowych, czuciowych itp. Niektórym wystarczy tylko zapach feromonu kobiety lub mężczyzny, czy tez sam ich widok. Każdy preferuje coś innego.. :)

Trawa_Spiewa, no tutaj masz rację.. ale próbować nie będę :))))

nie próbuj nie zadziała..;) zastanawiające jest to jednak... dlaczego taka Piękna kobieta, musi tyle tego spamiętać o tych olejkach i kadzidełkach i jeszcze muza... żeby dobrze się poczuć w łóżku...

tak naprawdę to kobiecie niewiele trzeba .... wystarczy że będzie wyjątkowa dla faceta ...... wyniesie ją na piedestał swoich możliwości ........a my same o resztę zadbamy ;)

a jak wysoki jet ten piedestał ?;D

to zależy od możliwości danego faceta .......... przecież nie mówimy o Małyszu który leciał aż do gwiazd ..... i dostał kombinezon na odchodne ...........mówimy o realnych i normalnych facetach ciężko zap.... na swoją rodzinę ..........pomoc kobiety np przy murowaniu kuchni ... pewnie płytka a jakże czasem potrzebna .... to nagroda za wysiłki ..... nie ma nic bowiem lepszego jak nasza wybranka w chuście na głowie z umorusanym nosem ...........od farby .......nie trzeba żadnych ........ ale to żadnych wspomagaczy ;)))

albo z kosiarką w rękach ... mniam..........pozdro Self

z kosiarką to już jak trawkę posiejesz .....................;))) na gotowca że tak powiem ;)

No to ja przywalę dla podtrzymania razgawora :))
Są takie dni...
Jeśli ktoś w danym momencie nie ma ochoty na sex - to wszystkie zabiegi, środki i tajemne zaklęcia nie pomogą...
Można spalić górę świec, wywrotkę kadzideł, wypić beczkę wina, wetrzeć morze olejków i jak Syzyf wtaczać swojego partnera lub partnerkę na piediestały - a i tak człowiek załapie się na czystą "mechanikę" a nie na sex - bo skoro tak ktoś się starał - to nie wypada mu nie dać...
Wszelkie takie umizgi przypominają mi bardziej szkolną dyskusję romantycznych dziesięciolatek prowadzoną na demotywatorach i innych stronkach, na których najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy z sexem w życiu do czynienia nie mieli.
Budowanie przerośniętej i zbyt wybujałej ideologii do sexu nie ma zbytniego sensu - bo jeśli ktoś siedzi w temacie, to wie, że jeśli przyjdzie ochota - to i pies kota wyłomota :)))
Część osób buszujących na Zbiorniku to prawiczki - niepoprawni i perfekcyjni romantycy albo niespełnieni, chamscy erotumani.
W jednym i w drugim przypadku są to osoby trudne.

Ci pierwsi wyobrażają sobie romantyczne sceny w których grają główną rolę - czczą kobiety, budują nastrój, pieprzą romantyczne wiersze i frazesy, stwarzają niby przypadkowe sytuacje w których ich skóra dotknie skóry wybranki.
I na tym się z reguły to kończy, bo w połowie wieczoru taki niedoświadczony delikwent pada ofiarą swojej fantazji i popuszcza kisiel w majty gdy partnerka zaglądnie mu głęboko w oczy rozmarzonym wzrokiem...

Drudzy natomiast to zawodowi koniobójcy, pieczołowicie kultywujący mit o samcu alfa.
Dla takich WZWÓD jest bogiem i gdy mu opadnie traci wiarę w siebie...
Dlatego z chęcią sięgnie po najnowsze osiągnięcia chemii łóżkowej, aby sprawdzić się jako "100% samiec".

A tak prawdę mówiąc - wg. mnie - prawdziwy facet to wybuchowa mieszanka tych dwóch wyżej wymienionych. Nieprzewidywalny, zaskakujący, kiedy trzeba trochu chamski a zarazem romantyczny.

Chyba żadna kobieta nie wyobraża sobie życia ze łzawym i tkliwym romantykiem ablo z dzikim drwalem rąbiącym ją jak podkład kolejowy ;))))

To Self...można zamknąć temat :)

cholere w bok kiedys jak bylam mloda i glupia myslalam ze nigdy mi sie to nie zdarzy, ze odbije mi konkretnie dla jednego faceta. No masz za 4 lata czterdziestka zapuka do bram ( nie zebym miala cos przeciwko) a tu masz , szajba mnie dopadla. Facet z pozoru zwyczajny, taki jak wszyscy (No dobra ksiazki czyta te same co ja i filmy oglada... I nawet rozumie co autor chcial przekazac...). I co? I odbilo mi calkiem ... Wiem jedno , z nim nie potrzebuje zadnego wspomagania w postaci chemii.CHEMIA PANIE I PANOWIE JEST W NAS. To jest to co powoduje ze slyszac JEGO glos w sluchawce robie sie mokra z miejsca chocby tylko pytal jak mi minal dzien . Ze marze o tym zeby mnie dotknal, zeby byl przy mnie zeby mnie dotykal. Zeby kochal sie ze mna. I co w tym dziwnego zapytacie? Ano tylko to ze... Ze ON jest 600 kilometrow ode mnie :) Ze praktycznie nie mamy szans na jakikolwiek blizszy kontakt chyba ze spakuje swoje manatki i wyjade na wakacje nad morze. Ze tam wlasnie bedziemy mogli sobie poswiecic caly dostepny nam czas. A bedzie on krotki to wiem z przyczyn technicznych. I to wlasnie jest chemia a nie to swinstwo produkowane w laboratorium i uwierzcie mi to dziala....

Myślę, że media niepotrzebnie czynią z sexu sztukę samą w sobie. Młode pokolenie karmione tym ma do sexu przedziwny stosunek. Oglądają te pornosy i myślę, że na tym naprawde to polega. A ja jako kobieta nie wyobrażam sobie, że partner nafaszerowany viagrą bzykał mnie całymi godzinami. To jakaś chora rąbanka. To bzdura, że im dłużej tym lepiej. To jak dobry film. Ma mieć początek, środek akcji i dobry finał. Jak trwa zbyt długo to staje się męczący. Lepiej obejrzeć kilka filmów niż użerać się w nieskończoność z jednym. A jak komuś libido spada to zamiast faszerować się medykamentami i biadolić niech sobie ascezę na jakiś czas zafunduje. Jak sie dobrze wypości to popęd wróci. Sex tak naprawdę rodzi się w głowie, a nie między nogami. Kochający się partnerzy poradzą sobie z wszystkim. A jak ktoś ma mały popęd to swingu nie uprawia.

Niech każdy robi to co czuje i tak będzie najlepiej. Jest szereg sposobów na poprawę życia tudzież na pobudzenie popędu seksualnego. I to nie przez wspomagacze tylko drogą naturalną stosując rózne afrodyzjaki np. w postaci oliwek, kremów do ciast itp. Co do samych zabaw to i tu jest szerokie pole do popisu.

Mowa jest też tutaj o filmach porno, a one same w sobie mają na celu na swój sposób przekazywanie ludziom seksualności. Nie wszyscy to dostrzegają, ale tam też są pokazywane różne wątki oraz scenerie w jakich są kręcone sceny. Zatem panie panowie pora rozruszać szare komórki. Weźcie sprawy w swoje ręce i do dzięła.

Panie np. mogą przebrać się za policjantki, a ich partnerzy za aresztowanych i zrobić sobie takie małe przesłuchanie. Pokojem do przesłuchań może być sypialnia, albo salon jak wolicie. Jeszcze inaczej. Kobitki moga też sprawić małą niespodziankę facetom w formie sprzątania w bieliźnie w domu i powiedzieć, że są z firmy sprzatającej. Tu różnica jest taka, że faceci mogą śmiało składać im niemoralne propozycje, bo normalnie pracownicom w takich firmach nie wolno. Także jak się chce to można wszystko.

Niech sam seks będzie dla Was przyjemnością, a nie męką i starajcie się robić tak, aby każdy następny był lepszy od poprzedniego.

i niby co miałbym jej zeznawać... ?

No i zrobiło się forum psychologiczne z samymi " wujkami dobra rada " ;)

Trawa_Spiewa najlepiej zeznaj, co nabroiłeś :)) kara musi być :))

Bardzo świetny pomysł to przesłuchanie …. Niech partnerki przebiorą się w mundur z demobilu i urządzą zabawę w Guantamano …. Warto aby partner przykleił sobie sztuczną brodę to wówczas będzie zupełnie jak talib. Szczególnie polecam następujące techniki opracowane przez US Army które mogą wprowadzić to specyficzne ‘przesłuchaniowe’ ars amandi na szczyty emocjonalnych przeżyć. Za instrukcją CIA podaję najbardziej skuteczne techniki wraz z ich pełnymi angielskimi nazwami. Można nimi zaszpanować w towarzystwie albo na balu sado-masochistów.
Chwyt wymuszający ( attention gasp)
Uderzenie przesłuchiwanego o ścianę ( walling)
Chwyt za twarz ( facial hold)
Policzkowanie ( facial slap lub insult slap)
Przetrzymywanie w ciasnych pomieszczeniach ( cramped confinement)
Pręgierz zwykły ( stress positions)
Pręgierz przy ścianie ( Wall standing)
Pozbawianie snu ( sleep deprivation)
Wpuszczanie owadów do ciasnego miejsca odosobnienia ( insects placed in confinement box)
No i słynne Podtapianie ( the warterboard)
Później CIA opracowała jeszcze specjalne wzmocnione techniki przesłuchiwania obejmujące:
Długotrwałą nagość ( prolonged nudity)
Manipulacje żywieniowe ( dietary manipulation)
Uderzanie po brzuchu ( abdominal slap)
Oblewanie wodą ( water dousing)
Spryskiwanie wodą ( water flicking)
Efekt można spotęgować fundując wpierw partnerowi przelot samolotem w nieznane miejsce. Ci co nie mają lotnisk w najbliższej okolicy lub problemy z kasą to niech spróbują opcji przejazdu PKS lub tanimi liniami kolejowymi. Miłej zabawy.

Ballantines
Gdybym był z rodziny "rypiących się" bez słów kocham Cię... wtedy pewnie miałbym, co zeznawać... ale nie jestem... zatem nie masz u mnie szans... i przesłuchanie przez M. jebnęło, zanim się zaczęło...pozdro Self

zwracam się z uprzejmą prośbą aby ktoś w końcu jasno tu powiedział, że to M. to nie ja .... choć faktycznie używam czasami takiego podpisu .... będę niezmiernie wdzięczna .... bo już nie nadążam z tym dementi na privach ....

Chciałaś Jamsa Dean... To się teraz tłumacz...
Ze swojej stron pragnę jednoznacznie zdementować, iż przy całej sympatii dla Miry... M nie chodzi w takich długich szpilach...
Tymczasem Mira kontempluj...
http://www.youtube.com/watch?v=Farp5c9OmOM&feature=related

Trawa_Spiewa, tylko widzisz, z tą różnicą, że ja od samego początku Ciebie nie chcę :)))

a co to za różnica... chcesz, nie chcesz...
chodziło o zeznania ... współpracuj...bo, jak nie to
do dupy z taką przebieranką... :/ pozdro Self

Myślę, że współpraca z Tobą będzie bardzo owocna.. :))))

Moim srodkiem pobudzajacym po 3 latach nieobecnosci kobiety zaczyna byc wiatr

Balllantines...

Że też nie napiszesz wprost... Self spędzasz mój sen z powiek... Nie ma się czego wstydzić...duża dziewczynka jesteś... pozdro Self