Hej
kto był dziś i kto będzie jutro :)

Nas nie było dzisiaj i nie będzie jutro.
Wybieramy się w tygodniu, jak nikogo nie będzie w celach rozpoznania terenu.

co to rozpoznawać, przychodzi się, kładzie i opala :) a w weekendy jest najlepiej, bo jest najwięcej zróżnicowanych golasów :)

No wiesz... trzeba sprawdzić czy tak jak piszą o tym miejscu, są tam tabuny podglądaczy. Nie każdy lubi być traktowany jak towar na wystawie :-)
Można tez wziąć długi parawan, chroni i przed wiatrem, i przed wścibskimi spojrzeniami.

można się jeszcze schować na wydmach w trawie :)
Co do podglądaczy - wszędzie są, nawet w Dębkach tak chwalonych :) Jak się ktoś obawia spojrzeń osób trzecich, niech idzie na kompletnie dziką plażę z dala od miast, wsi itd.

Hola, hola, do Dębek jeździmy od kilku lat i wydmowych podglądaczy tam nie widzieliśmy, co innego panowie uparcie spacerujący pomiędzy ręcznikami po sypkim piasku, jakby brzegiem morza nie było wygodniej ;-) no ale do nich to raczej czujemy litość niż złość :-P