http://facet.onet.pl/seks/dotykanie-surowo-dozwolone,1,5180716,artykul.html


przykro się tylko robi jak się czyta..... komentarze;/
pozdr maxia

Wcale nie powinno się robić przykro z powodu komentarzy. Każdy ma swoje zdanie i bardzo dobrze, że ludzie mają ochotę się wypowiedzieć w danym temacie.
I jakie by nie były opinie to kształtują świadomość ludzką.
Może sam temat artykułu nie jest porywający jednak spodobała mi się jedna z opinii na temat swingowania , którą pozwolę sobie zacytować :
"Wolność to nie pchanie się w ogień, skakanie z klifu czy granie w rosyjską ruletkę. Wolność to wiedza o tym które granice można przekraczać, które trzeba, a które powinny pozostać nieprzekroczone."

Czytając te komentarze wydaje się jakby pisała to jedna osoba , moim zdaniem jakiś palant (pomiot bagienny )który uczepił się upadku Rzymu (i tak przez kilka stron ) wolności czy wolność można różnie interpretować a osobiście jestem zdania że jeśli nie moje klocki to się nimi nie bawię (nie komentuję nie oceniam )

Niestety nawiedzonych ewangelistów wyznających słuszne i jedyne poglądy w necie nie brakuje.
... zgodnie z powiedzeniem : psy szczekają karawana jedzie dalej.

Komentarze nie tylko pochodzą od nawiedzonych ewangelistów :)
A bycie przeciwnikiem wcale nie musi oznaczać, że ktoś nie wie o czym mówi.

Wracając do samego artykułu zwróćcie uwagę na stwierdzenie, że to marketingowcy próbują przepchnąć pewne poglądy dla własnych zysków, a jak wiadomo marketing nie idzie zawsze w parze z etyką czy moralnością.
IMHO młodzi , nieświadomi ludzie wchodzący w świat sexu nie powinni skupiać się na czysto fizycznym , hedonistycznym zaspokojeniu własnych rządz póki nie doświadczą uczuć wyższych. Ale z drugiej strony nie ma się czemu dziwić skoro rodzice nie nauczyli dziecka kochać, nie wpoili mu za młodu pewnych wartości to z czasem takie dziecko nie będzie w stanie prawidłowo ocenić podejścia do życia.

Chcieliśmy tylko zaakcentować fakt że najwięcej do powiedzenia mają w z zasady osoby absolutnie nie zainteresowane tematem, wręcz wrogo nastawione, natomiast mające w zwyczaju pouczać innych.

akurat bylismy w tym klubie. München jest specyficznym miastem i chodza do tego klubu ludzie typu schicki micky. Normalne Kluby w niemczech to jednak ludzie po 40 i malo mlodziezy no i nieciekawa atmosfera. Mlodziez ma jednak swoje wartosci i taka pisanina to pod publiczke
Na Joyklubie tak samo trudno znalezc ludzi jak i na zbiorniku. Nam sie wydaje ze Polacy jeszcze bardzie cos robia pod mode (na sile) niz niemcy

Haubi a czym charakteryzują się ludzie typu "schicki micki" bo nie wszyscy chyba wiedzą o co chodzi? ( przynajmniej ja jestem zielona ) :)
Wracając do młodzieży - jest taki cykl programów w TV "nastolatki i sex" - pokazywano tam sytuacje wśród obecnej młodzieży w Anglii. No kurcze w pale się nie mieści, by wchodzić w sferę intymną począwszy od BDSM czy pijąc na każdej imprezie i lądując z kim popadnie w łóżku.
Tak się zastanawiam, że jeśli w ten sposób miałoby wyglądać życie przyszłych naszych pokoleń to istnieje duża jednak szansa , że prezydentem zostanie Kononowicz a w sejmie zasiądą krasnoludki albo inne pikaczu czy teletubisie :)

To o czym piszesz było zawsze normalne. Mam na myśli poligamiczność. Poczytaj sobie historię Imperium rzymskiego. Ta fałszywą moralność , sztucznie nakazującą mężczyznom , którzy z natury sa poligamiczni życie z jedną patrnerką wprowadziła dopiero dziwna religia z Palestyny, która pewien szalony Cesarz Konstantyn uczynił wyznaniem cesarstwa , aby w swoim mniemaniu wzmocnić je politycznie , co mu zresztą wyszło. Niestety po upadku Rzymu na 1500 lat ta jedna decyzja wpędziła nas w obyczajowe i kulturowe zacofanie. Zachodni świat został zmuszony do przyjęcia moralności pasterzy .

Lepiej niech wyswingują się za młodu , niech ludzie poznają się i stworzą udane pary o zbieżnych upodobaniach seksualnych. Gorzej gdy wolności seksualnej zachciewa się komuś będąc w monogamicznym związku ,wtedy wkrada się zdrada i obłuda i tj.dopiero negatywne w porównaniu do swingu.
Dlatego uważam "tą nową modę" za pozytywne zjawisko - przecież idzie tam ten lub ta ,która chce ,nic na siłę ,nikomu krzywdy nie robią.

http://metromsn.gazeta.pl/Lifestyle/1,127257,12435149,14_minut_seksu____raz_na_trzy_dni__Czy_miescisz_sie.html

Czy to taka znowu nowa moda? Nie nowa tylko mówić i pisać o tym zaczęto jakby głośniej. Kiedyś i u nas był taki tygodnik Veto w którym to redaktor naczelny opisywał swoją bytność na zabawie pod tytułem "goła prywatka". Ileż to potem było listów do redakcji z prośbą o adres i jakieś namiary. Tylko jak to wtedy w Polsce, siermiężnie, proletariacko jakoś było...

http://kopalniawiedzy.pl/podniecenie-seksualne-odraza-reakcja-unikowa-sila-Charmaine-Borg,16596

http://www.joemonster.org/art/21115/4_historyczne_mity_o_seksie

ss_para dokładnie tak jest!! najwięcej do powiedzenia maja osoby nie mające pojęcia o temacie, ale krzyczące głośno i donośnie. Szkoda że robi się badania i wysuwa wnioski o negatywnym wpływie swingu na pożycie małżeńskie a nie ma badań o pozytywnych jego skutkach..... albo takowe badania są tylko nikt o nich nie mówi głośno, bo okazałoby się że to jednak fajne jest;)

agness mnie jest ciągle przykro po przeczytaniu komentarzy - bo rozumiem stwierdzenie osoby, czy osób - byłam, widziałam, to jest dno totalne - ale tu wypowiadają się osoby które nie były, nie widziały i nie maja pojęcia o czym tak naprawdę czytają. (chodzi mi o komenty do artykułu)

a z drugiej strony nie ma się co dziwić ogółu społeczeństwa że mają takie a nie inne opinie o swingowaniu, kiedy i na Zbiorniku - portalu z założenia swingerskim są osoby dla których to co tu robi większość - czyli dobra zabawa w sobie znany sposób to obrzydlistwo..........
maxia

Niestety w narodzie jest jeszcze dużo pruderii i swego rodzaju zacofania!!! Nie wspominając o totalnym braku tolerancji!!! Ale będzie lepiej!!! Trzeba wierzyć!!!
;-)))

tak, tak macie absolutna rację:) trzeba;)
pozdr maxia