Witajcie.
Nurtuje nas temat bezpieczeństwa podczas swingowania.
Chodzi nam głównie o pary, jak się zabezpieczacie ?
Jak to wygląda podczas wymiany partnerek ?
Czy z każdą wymianą partnerki, wymiana gumek ?
Powiedzcie jak to wygląda z Waszej perspektywy.
Parką nie jestem, ale odpowiem, jak powinno być: zmiana partnerki oznacza zmianę gumy, każda kobieta ma inną florę bakteryjną plus oczywiście istnieje możliwość przeniesienia jakiejś choroby.
ZB ewoluuje. Dwa lata temu za takie pytania na forum dostawałem bana .
Ludzie ,którzy mnie banowali już ze zbiornika uciekli.
No ale dyskusja w tym temacie jest jakaś jałowa.
Nie jest jałowa tylko do niczego nie doprowadzi. W to bawią się dorośli ludzie. I każdy wie co ma zrobić, zresztą w dwie pary chyba prosto to ustalić przed.
A pytanie z cyklu: Chcielibyśmy ale się boimy , upewnijcie nas , że będzie ok. Otóż nikt takiej gwarancji dać nie może. My się w to bawimy masę lat i wszystko jest ok , ale nowa para może złapać HIV przy pierwszym spotkaniu, bo będzie miała pecha, nawet pomimo zabezpieczenia. Niestety tu tak jak wszędzie nie ma gwarancji: ktoś lata co tydzień samolotem przez 50 lat i żyje, inny raz poleci i zginie. Ryzyko zawsze będzie i albo to akceptujemy, albo nie. Żadne pisanie nic tu nie zmieni.
Wymiana gumek jest wiadoma, grzybice są najmniejszym złem w przenoszeniu chorób "między partnerkami".
no risik - no fun... już kiedyś na podobny temat się wypowiadałem. Wszystko dla dorosłych, ale myślących dorosłych.
->Largo - ludzie, którzy banowali Cię za zadawanie pytań na temat zabezpieczania się, pewnie już umarli na aids.
amen
swingersi żyją wśród kato-talibów niby wykształconych a jednak tępaków sugerujących się zdjęciami i negatywnie stronniczymi opisami o swingersach , jak jest naprawdę pewnie nigdy się nie dowiedzą bo racja jest ich i żaden argument ich nie przekona , nigdy nie zajrzą do swingers klubu by zobaczyć bo taniej wyjdzie wizyta u prostytutki , poprę tylko zdanie doroty- marka w swingowanie bawią się dorośli ludzie .
Swing to miła zabawa od czasu do czasu.
My preferujemy sex bez wymiany, ale delikatnymi pieszczotami sie wymieniamy :)
Pozatym podniecające jest to ze pare osób kocha sie wokół Nas, albo dotyka patrząc na Nas :)
A gdy jeszcze wśród tych włącza się myślenie to już jest ok!!!
Zabawa zabawą ale zdrowie najważniejsze !!
za dużo myśleć nie można bo się szybko kończy .
Ale wystarczy włączyć!!!
;-)
Jak to jest, że bawimy się długo i publicznie zawsze jak jest taki temat każda para jest za masą zabezpieczeń, a potem widzimy na imprezach te same pary bawiące się bez gumek albo proponują nam bez ?
Tutaj jest jedno słowo: Hipokryzja.
ktoś już napisal,ze to hipokryzja a ja bym dodal schizofrenia.Inny ktoś tu pisal ze to zabawa dla ludzi doroslych,ze katotaliby...Ludzie ochloncie ciut.Oczekujecie tolerancji ale sami nią nie grzeszycie.A zresztą czy to ze ktos patrzy na taki styl krytycznie a nawet potępia tak bardzo was uwiera?Ja tez mam lekki wstret do homow a jakis zeofilow pozamykalbym w rezerwatach.Ale pewnie i moje szajby u kogoś budzą odrazę.No i ok.Dopoki ludzie bomb nie podklada w takich klubach niech sie realizuja w gadce.Dalej, co ma doroslosc wspolnego z takimi praktykami?Ze co?Ze im bardziej wyuzdane to tym bardziej ktos dorosly?Bardziej mozna udowodnic,ze podejmowanie ryzykownych praktych jest objawem lekkomyslnosci i niedojrzosci.Ja osobiscie uwazam,ze te wszystkie okrzyki są tak naprawde po to aby zagluszyc swoje rozterki i watpliwosci.No przeciez nikt nie udowodni ze absolutna monogamia jest mniej bezpieczna od poligamii sex imprez.Coz nam pozostaje?Minimalizowac ryzyko jako kompromis pomiedzy stanem satysfakcji sexualnej a frustracją w przypadku jej braku
kazdy kto bierze udzial w takiej zabawie powinien byc swiadom ryzyka jakie niesie to ze soba. a ryzyko jest i juz..kwestia tego zeby je jak najbardziej zmniejszyc np stosujac prezerwatywy...wszystko dla ludzi ale z glowa:):)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.