Wyrwałem się wreszcie wczoraj by zobaczyć jak właściwie jest a Rudzie Śląskiej w Saunarium i.... mam mieszane uczucia (może akurat tak trafiłem)
1. jest jakoś tak ładniej (wrażenia subiektywne) bardziej sterylnie i ... wydawałoby się czyściej niż w Termach
2. współodwiedzający jacyś tacy zawstydzeni swoją obecnością w saunie - każda osoba spotkana w suchej saunie wyglądała jakby właśnie prężyła się do zdjęcia reklamowego w ręczniku i wcale mi nie chodzi o to że nie było negliżu wszak nie o to chodzi ale mało przyjemna jest myśl iż przedstawiciel płci męskiej (mniej zasłoniętej przestrzeni skórnej) opatulony od połowy w dół wali się spocony na dechy pozostawiając na nich swoje DNA i nie tylko :/ a wystarczyłoby wziąć drugi ręcznik do położenia się na nim jeśli już jesteśmy tak purytańscy.
3. odnośnie pkt 2 nikt z obsługi nie zwraca uwagi
4. rozwalając się tak jak w Termach na swoim ręczniczku wypadałoby mieć drugi do okrycia gdyż świadomość jednego potencjalnego golasa vel np. 3 opatulonych kobiet są mało komfortowe a zwłaszcza świadomość iż w tym momencie wychodzi się na zakompleksionego ekshibicjonistę
reasumując bardzo subiektywnie:
termy na plus atmosfera
aquadrom na plus czystość
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.