Witam, w przypływie próby urozmaicenia, wydaje się, trochę skostniałej zbiornikowej społeczności mam propozycje scenariusza...Chętnie odniosę się do ewentualnej propozycji modyfikacji...

Zima, styczeń, śnieg i mróz a na dodatek ta nieszczęsna, zawodząca komunikacja miejska...Stoisz i czekasz, czasem sobie myśląc, jak to by miło i sympatycznie był gdyby pojawił się trzydziestoletni Pan i zaproponował ulgę w męczarniach....czyli podwiózł do domu. Aż tu nagle zatrzymuje się auto, a Twój sen dalej trwa. Propozycja pomocy zostaje automatycznie przyjęta, ale okazuje się że to nie wszystko....Po chwili towarzyskiej, zapoznawczej rozmowy pada propozycja ze strony kierowcy, iż w zamian za dotrzymanie towarzystwa w te pochmurny dzień, on odwdzięczy się wypieszczeniem Twoich stópek oraz muszelki....propozycja wydaje się Tobie intrygująca, po chwili zastanowienia stwierdzasz, że to typowy przykład połączenia przyjemnego z pożytecznym, po czym przyjmujesz propozycje, deklarując odwdzięczenie się.....

Jeżeli jest Pani, która podziela zainteresowanie proszę o kontakt na priv....

Pozdrawiam
PS

Witam - kontynuacja: pani przyjmuje propozycje bo to styczeń, mróz i ten śnieg ... Zaczyna ściągać prawego gumofilca którego zalotnym ruchem rzuca w stronę kierowcy. Za chwilę - drugiego, mówiąc - 'na tak siarczysty mróz - ty mój wybawco i stóp fetyszysto - to walonki jednak najlepsze!'. Odwija onuce, nucąc zalotnie pod nosem refren sympatycznej piosenki Macieja Zembatego - ' nic tak nie śmierdzi jak moje onuce, pól roku już nie prane' ... dodając - 'no jakbym zgadła, że taki przystojny kawaler się moimi stopami zajmie i dobrze, że nie męczyłam się z tym obcinaniem tych szponów, bo kręgosłup już kochanieńki nie ten' ... kierowca zaczyna robić zdziwioną minę, na co kobieta odpowiada - 'no i u nas na wsi to ten manicure to panie bardzo teraz drogi' . 'A poczekaj jeszcze na majciorki, też z pól roku nie prane' - mruga porozumiewawczo oczkiem. Stópki już ma przygotowane, podsuwa je subtelnie bliżej kierowcy i mówi: 'proszę najpierw dokladnie wylizać aby się rozgrzały, a później te pazury mi poobgryzać a ja w międzyczasie poodklejam majciorki bo w tej dworcowej toalecie papieru znów nie było i z podtarciem, excuses-moi, to mi nie całkiem wyszło' ....
Smacznego!
pozdrawiam

Witam was :-)
Bardzo prosze was wszystkich o glos tutaj: https://zbiornik.com/mareexxs/wall/oPULV :-) :-) Ps. Mozna glosowac na wybor 1 z 5 opcji modyfikacji oraz polecac kazdego bez zadnego wyjatku na wybrana opcje - zapraszam do dodania glosu jak rowniez polecen :-) Do wyboru opcje 1 ,2 ,3 ,4 lub 5 choc najbardziej licza sie 1 i 2 opcja :P Pozdrawiam was :-)
Kazdy z was moze tez polecac kazdego na glosowanie i dowolny wybor opcji modyfikacji dla mojego kutasa.
Zapraszam wszystkich !!!

Dżizas! No co wy faceci macie nie tak w glowach, że tak tego swojego penisa potraficie męczyć? ... przecież penis, ten fenomenalny organ, to drugi po życiu najcudowniejszy prezent który od Stwórcy otrzymaliście ... a potraficie się nad nim tak okrutnie mścić, tak znęcać ... że szok. Co i rusz, dzięki znajomym, i wyświetlanym aktualnościom ... wchodzę na te profile tych dziwolągów, co to w wacka te jakieś igły, sznurki, agrafki, ciężarki, wkłady od długopisów ... wy powinniście się chłopaki leczyć i to natychmiast ... a nie odjechane po całości ankiety robić w sieci ... Straszne, przerażające, ohydne.