No zalane i do piaskarni dojścia nie ma, ale na trawie przy ruinach jakichś domków jest troche miejsca. ;)
Oby woda szybko opadła, bo pogoda piekna. ;)

witam
Jak tam na wale?
Chciałem odwiedzić to miejsce?
wiecie czy może zalane czy nie

Mam nadzieję, że do soboty woda na tyle opadnie, by można było dotrzeć w okolice góry piasku, bo pogoda się zapowiada...

dzis .... wysokiej wody 300m przed piaskarnia :/

a ja tak chcialam jutro jechac poopalać sie :(

a jak wał zawadowskich?

czyli nie ma sensu jechać dzisiaj na Piaskarnię ?

bylem wczoraj, ulica tam jest zamkniety i woda ma ...

to poopalane w weekend..

Tam nawet jak opadnie woda bedzie smierdzialo kilka tygodni. Ta woda to byl sciek. Czesc wody nawet jak glowna opadnie zostanie w zaglebieniach i bedzie schnac dlugo.

Jutro z maskami gazowymi zatem przybywamy :))))
Ale faktycznie takie upalne dni a tu niema gdzie się podziać po tej stronie Wisły

Szkoda takiej pogody a blady tyłek domaga się słońca. Gumiaki na nogi, zimne piwko w rękę i można wyruszać na Wał. :-)

Tak też to uczynimy , jeśli pogoda dopisze

Wystarczy nie zakładać na siebie spódnic, sukienek i spodni dłuższych niż do połowy uda... przynajmniej do momentu.

Zarezerwuj sobie od razu wizyte u dermatologa :)

a na Zawadowskim jest dojście był ktoś

właśnie da się dojść na plaże?

Raczej mało prawdopodobne aby dało się opalać. No chyba, że nie przeszkadza smród i brud jaki naniosła wysoka woda...

właśnie zrobiliśmy mały rekonesans. ... da się dojechać samochodem do samej Piaskarni. ..po drodze jedna spora kałuża...góry piachu są ...więc można śmiało spróbować opalania

A jednak??? Noo to brzmi optymistycznie!!!

Czyli wszyscy dzisiaj walą na Wał! Obyśmy się tam pomieścili!!!

a był ktoś na zawadowskim?

Ale tłumy na piaskarni. :-)

czyli mozna smialo wbijac :)

po za piaskarnią wszystko zalane :)

Znowu takich tłumów na piaskarni nie było, chyba że wszyscy skutecznie się rozleźli i pochowali. Jak na taki upał i tak mało terenu było całkiem sporo wolnego miejsca.

absolutnie i zdecydowanie fajny dzień na Piaskarni ...
miejmy nadzieję, że jutro też będzie fajnie ..

Sezon na Wale...rozpoczęty :) Jak pogoda dopisze to jutro też gościmy na piaskarni.

tylko nie mówmy już tyle o wyjazdach ... dobra ? ...ha, ha

OK. ...., to chociaż zdjęcia pokażemy? :-)

koniecznie ...!

Nie wierzymy tym wszystkim ludziom, co zapowiadają, że dziś ma być pogoda nietaka...

Hm... Czy tylko ja się czuję spieczony na całym ciele?

Tflaviu, nie jesteś sam:), ale czego się nie robi dla urody, jak to śpiewał Ryszard Rynkowski "Dziewczyny lubią brąz..."

uhmmm...zaraz po tym jak zaczerwienienia zamienią się we wspomniany ....brąz...ha, ha

No dobra, przespałem się z tym. Dało radę. A mówili: posmaruj się!

Znałem kiedyś dziewczynę, która bardzo lubiła zdzierać z facetów skórę. I bardziej ich bolało, tym bardzo to lubiła. Taką czerwioniutką, więc nie tylko lubią brąz...

Jak wygląda w tygodniu sytuacja ? Pustki czy jest z kim słowo zamienić ?

Jestesmy jest fajnie i jest troche ludzi. Tylko jedno szokuje cZesc ludzi kapie sie i chlodzi napoje w popowodziowym szambie to czysty idiotyzm. Jak jechalismy sitowiem rowerami to ta woda tak jedzie ze chce sie wymootowac. Ale na samej puaskarni jest super mily wiaterek slonce i idealne warunki do plazowania.

Na pewno i w tygodniu znajdzie się niejedna osoba, z którą warto pogadać. Choć niektórzy są nieco nieśmiali i trzeba ich lekko przełamać...

Patrzcie, jak nas pogoda lubi. To wczoraj miała być burza.

my bylismy, ale niestety, jak juz sie rozpadało..ale fajnie ze piaskarnia juz "działa" :)))

ja byłem wczoraj i nawet się poopalałem do godz. 15 później niestety burza:( zapraszam wszystkich naturystów do kontaktu, Radek

watpie zeby jakikolwiek naturysta spotkal sie z osoba o takim nicku :D

a co z nim nie tak? Wasz lepszy?

Jaaanki piaskarnia działa od kwietnia :P

Nawet jak ją policja zamyka, to ona i tak działa.

Co policja zamyka?

Plażę. Na razie tylko biało-czerwoną taśmą w poprzek Sitowia. Ale nawet jak ją szlabanem zablokują, to my się na nią dostaniemy, bo my twarde ludzie są. W końcu po coś do tej Wisły wchodzimy i nasiąkamy tym, co nią płynie.

Znów wielka woda będzie