Tak pomyśleliśmy że warto spotkać się wspólnie z innymi parami, osobami i pomedytować w lokalu nad dobrą lampką wina! Oczywiscie będą okazje w klubiku w Markach ale może w tzw. "międzyczasie" warto jeszcze coś szalonego zrobić...poszaleć?...

Czy to nie jest za bardzo perwersyjne?

...znaczy się ta lampka wina? Czy tzw. "międzyczas"?.. ;)

mamy na mysli spotkanie w lokalu , gdzie wszyscy bedą mieli seks w oczach a nie bedzie ku temu mozliwosci :)

Aaaa... Boryna...jak to w Rejsie było w jednej z kwestji!...

ale klubik spokojny to jest:

http://www.styropianclub.pl/

a czy samotni panowie mogą się również przyłączyć?

ale kicha :)

Alex, taka nuda w domu, że wyciągasz stare posty ;P

...jak nie ma co robić to trzeba zakręcić ogonem :)