Gdzie się przebieraliście i zabawiali w ciuszkach?
W domu, w plenerze,....??
Więc zacznę:
- w domu. najczęściej w nocy przy komputerze, czasami w łazience oraz w ciągu dnia jak sam w domu byłem.
- poza domem. wieczorami czasami już w samochodzie jadąc np do lasu gdzie później rozkładałem się w samochodzie i chodziłem po lesie. na parkingu przy stacji paliw ale bałem się tam od auta dalej odejść.
- w piwnicy. może ze 2 razy byłem w swojej piwnicy w bloku.
- w pracy. po godzinach jak sam byłem.
- podczas pracy kiedyś też założyłem pod spodnie rajstopy, następnym razem pończoszki, stringi. wtedy też bez skarpet, prawie boso bo w nylonach wychodziłem przejść się po mieście czy szedłem do sklepu.
- na rowerze. wybrałem się na przejażdżkę rowerową do lasu z plecakiem z ciuszkami. po przebraniu trochę jeździłem po lesie w tych ciuszkach.
:) głównie w domu. czasem do pracy figi i rajstopy bądź pończochy:)
ostatnio wieczorkiem do sklepu spodnie rajstopy i buty:) no i stringi:)
ja wieczorkami chodze na spacerki do parku i pokazuje sie samonym facetom ... i niektórych to jara. Latem chodze w okolicy plazy nudystów i niby przypadkiem pokauje sie facetom na wydmach
tylko w domciu :*
Patii szkoda że mieszkam tak daleko ;/ bo chętnie bym się wybrał zobaczyc cie w takiej akcji ;]
patitv7 opowiedz nam więcej szczegółów.... :)
Idziesz na miejsce normalnie w ubraniu i tam się dopiero obnażasz? :)
Ja podczas każdego swojego "wypadu" marze żeby się komuś pokazać i najlepiej jakby ten ktoś się przyłączył do zabawy...
Jak się ci niektórzy jarają? A pozostali jakie mają reakcje?
Przeważnie w domu się przebieram.Robię to codziennie.Latem zdarzają się też przebieranki na działce.Parę razy były spacerki po mieście,ale tylko w nocy i w towarzystwie żony.
Ja najczęściej w domu jak jestem sam. Czasami też wychodze w stringach i pończoszkach do pracy (pod spodniami).
a ja kiedys uskuteczniałam spacerki a teraz tylko w domku
ja tylko w domu jak jestem sam(a), jesteśmy w podziemiu, gorzej niż pedofile, czas coś ruszyć w tej kwestii
aintruder---nie przesadzaj aż tak źle to nie mamy:)
a wogóle to kiedys wyszłam w nocy na spacerek i poszłam okazje łapać --zatrzymałsie taksówkarz i spytał: Pani chce gdzieś jechać?"
mało nie zzemdlałam,bo to był mój "pierwszy raz",pokreciłam głową,ze nie i po jego odjeździe uciekłam :)
ale mimo wszystko miło to wspomnam :)
Ja mieszkam na osiedlu a nie mam auta więc trudno wydostać się z matecznika, a zaszłabym do baru na drinka i pogadanki z kimś
W domu - przed komputerm, np.terez jestem tylko w stringach,pończochach i kozakach.W inne dni podobnie np.legginsy zmodyfikowane (z rozporkiem ,mój pmysł),kozaki,szpilki,rękawiczki..Po za domem to zdarzyło się mi na spotkaniu na leśnym parkingu,w samochodzie.Latem spaceruję po lasku . Chodziłem po mieście w pończochach ,kozakach na małym obcasie ( niestety pod spodniami).Często pończochy (ale tylko samonośne) po skóropodobnymi spodniami. Od paru lat spotykam się z Izą, u kórej mogę do woli się przebierać.Kiedyś odważyłem się przyjść do niej w kozakach które założyłem po wejściu do kamienicy (stare budownictwo) ,na szcz e scie nikogo nie spotkalem po drodze. A tak w og ole to brak mi klubu dla takich przebierancow gdzie można by się pokazać,posiedzieć,pogadać itd...
ja uwielbiam nocne spacery po moim mieście - szczecinie. robię się na ekstra suczkę i jazda. i powiem wam prawdę - na początku strach trochę jest, ale stukot szpilek i powiew wiaterku pod spódniczką szybko zamienia strach w ogromne podniecenie. a już najbardziej lubię sytuację kiedy mijam się z jakimiś laskami i mówię im cześc, lub coś w tym rodzaju.he he, z początku nie wiedzą jak się zachowac, ale z reguły są bardzo przyjazne. powiem więcej - pare razy udało mi się nawet otrzymac od nich majtusie, pończoszki, lub staniczek.pozdrawiam
Tak jak wszyscy plus trans imprezki .
ja w domu
nioooo ja tez nie moge isc i pogadac
ja w domu jak jestem sam
nieraz zakladam bielizne pod ubranie i tak chodze czasami w pleneże
Tak jak wszyscy w domku gdy jestem sama:)
Kiedy mamy z żoną ochote na dobrą zabawe oboje przebieramy sie w seksowne damskie ciuszki nylonowe pończoszki,gorsety z podwiazkami,pasy do pończoch,haleczki itp. fatałaszki. Kilka razy jadąc wieczorem na umówione ostre ruchanko do pana z którym sie zabawiamy pod spodem miałem na sobie gorset lub pas i oczywiście nylonwe pończoszki.
bears....pozazdrościć żonki :)
bears super :)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.