Wiele osób nie czyta, bo twierdzi, że książki są za drogie.Dlatego polecamy Wam tą inicjatywę. Co jakiś czas pojawiają się tam pakiety książek w wersji elektronicznej , za które płacicie tyle , ile chcecie. Nawet tylko 1 zł. I to wy przy płatności decydujecie jaki procent kasy idzie do autorów. Jak zapłacicie minimum średnią wszystkich wpłat otrzymujecie dodatkowy gratis.
Myślę, że to ciekawa inicjatywa warta wspierania, a książki też są w obecnym pakiecie dość zacne.
http://bookrage.org/
my rzadko kupujemy ksiazki choc zdarza sie ze jak cos nas zainteresuje to kupimy. czytamy duzo ksiazek i raczej chodzimy do biblioteki lub pozyczamy od znajomych...a jesli jest jakas ksiazka ktora dopiero co na rynek weszla to po prostu mozna z internetu sciagnac:)niestety myk polega na tym ze wielu osobom nie chce sie siedziec przy kompie i czytac elektronicznej ksiazki. my wolimy usiassc wygodnie na laweczce w parku czy na plazy poczytac..a noszenie ze soba laptopa jest niewygodne. no ale jakby nie bylo inicjatywa ciekawa
@FANTAZYJNI_RZ: Pomyślcie o czymś co się nazywa Kindle :-)
Tak, dokładnie, mam kindle 5, i można czytac i na plaży, i w autobusie, na słońcu, wszędzie. Wchodzi do dużej kieszeni, bateria starcza na 4 tygodnie , żyć nie umierać.
Ba nawet prasa codzienna sama mi sie na kildelka ładuje :) Dzięki czemu odpada latanie do kiosku :)
Popieram Kindle jest ekstra,ja nigdy nie czytałem książek a teraz czytam przez ten sprzęt.
Oprocz tych zalet jest jeszcze kilka innych. Na roznych "pirackich" portalach, np na www.peb.pl mozna znalezc pelno linkow do roznych ksiazek. Jesli nie przejmowac sie etyczna strona takiej dzialalnosci, to na kazdy dzien roku mozna zaopatrzyc sie w inna ksiazke zupelnie za darmo.
Wolę wersję papierową, zrobię sobie przypisy, zapisy, podkreślenia, no i oczu tak papier nie męczy, a i zapach ma i szelest. Więcej w tym magii. Książki kupuję, chętnie i sporo, bo uważam, że warto.
A potem puszczam w obieg, żeby żyły swoim życiem.
Czytniki ksiazek nie mecza oczu. To e-papier.
Mozesz tam robic do woli przypisy, podkreslenia, zapisy.
czytniki komputery mecza oczy znam to na wlasnym doswiadczeniu boduzo czasu spedzalam nad komputerem czytajac ksiazki i teraz do czytania musze zaladac okulary. wiec cos w tym jest
E-papier nie meczy oczu. On nie swieci. Jest czarno-bialy, to rodzaj inteaktywnego druku.
Chyba ze ktos kupuje czytnik za 200 zl , to wtedy otrzyma scieme, czyli cos z tanim ekranem lcd, a nie e-czytnik.
http://swiatczytnikow.pl/o-co-chodzi/czytniki-ebookow-i-e-papier-co-to-jest/
moze i tak. tak czy siak stawiam raczej na tradycyjnosc. wole wziasc ksiazke do reki isc do parku czy na lawke i poczytac sobie w taki sposob:)jak kto woli:)
Ale to naprawde wyglada jak ksiazka , niczym sie nie rozni. Poza tym, ze jest cienki i miesci 2500 pozycji.
E-papier to zwykly atrament, tylko poddany impulsom elektrycznym.
dorota_marek jeśli coś "wygląda jak" to znaczy, że tym nie jest. Być może i e-czytniki są wygodniejsze, funkcjonalne, ale tej magii kontaktu z książką mi nie zastąpią ;) Ani nie zachowają mojego charakteru pisma, ani nie pokażą jak często wracam do danej książki ;]
Poza tym lektury po jakie sięgam nie są wydawane w formie elektronicznej i raczej nie będą.
Tresowana mylisz się:) To wlasnie nie wszystkie ksiazki w postaci e-bookow zostaly wydane tradycyjnie :)
dorota_marek obecne może i tak. Panuje moda na wydawanie książek w postaci e-booków. Ale mało znane pisma Dostojewskiego w oryginalne (nie mówię tu o Zbrodni i karze, czy Idiocie), bądź literatura rosyjska dla dzieci i młodzieży do roku 1990, które stanowią główny trzon moich zainteresowań dostępne w wersji elektronicznej nie są. A jeśli już to są to scany książek. Opracowania dotyczące tych zagadnień nawet jeśli wydane współcześnie, to są tak niszowe, bo wydawane przez uniwersyteckie wydawnictwa, że również można nabyć je jedynie w papierze, a często tylko dostać w bibliotece.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.