Czy we Wrocławiu naprawdę nic BDSM'owo ciekawego się nie dzieje...?
Smutne.

niestety... jakoś cicho w tym temacie jeżeli chodzi o tego typu imrezy, spotkania. a szkoda... chociaż nawiasem móiąc jest kilka osób które praktykują w domowych pieleszach ;-)

Hm... ciekawe ;-)

witam

Witam :) trzeba by coś zorganizować :)

Tylko co??? :-)
My jesteśmy "za"!

Najlepiej coś potwornie przyjemnego ;)

Powodzenia :)

Nic się nie dzieje, bo nikt się nie bierze za organizację :)

Tak, to prawda. Ale to dość skomplikowana sprawa - to organizowanie :-)

Coś może jednak będzie
http://sinclub.org/eventy/0903-sinpreza-wrocaw

ciekawe, ktoś idzie?

mhm:)

Z tego co wiemy to za mniej więcej tydzień macie we Wrocku klimatyczną imprezę pod egidą SINklubu. Szczegółów nie znamy, bo nie interesujemy się tym, ale poszukajcie sami jak jesteście zainteresowani.

Jak widzimy nawet link kolega wyżej podał :-) Ciekawe tylko kto przyjdzie ;-)

ACPS, zamierzacie odwiedzić Wrocław?
Czy ktoś się wybiera na tę imprezę???

Sporo osób spoza portalu.

A i to nie jest impreza, a luźne spotkanie przy piwku w miejscu publicznym dla ludzi, których łączy klimat, chcą się poznać, podyskutować.

Tak, tak - to nie jest impreza. Spotkanie - to właściwsze słowo. Ktoś się wybiera?

Ja z Moim. I jak wspomniałam, ludzie spoza portalu.

OK, ciekawe ile ludzi przyjdzie. Jeśli ktoś chciałby się z nami spotkać ciut przed i potem pójść sobie w większym gronie do Bierhalle, dajcie znać. Choć do 9.03 dużo czasu...

Nie bardzo sobie to spotkanie wyobrażam, przyjda tam pewnie ludzie w klimacie bdsm i ludzie ukrywający się a chętni pooglądać "zboczeńców" jak i ludzie nie w temacie. Jak tego typu spotkanie moze byc ogólnodostepne ? To sie mija z celem jak dla mnie. To jak spotkanie w KFC :) są wszyscy. Ja myślę, żeby się spotkać w knajpce gdzie przyjdą ludzie z zb zainteresowani temetem bdsm w celu poznania się.

Dlatego też, np. my wolelibyśmy pójść już z kimś, kogo poznamy wcześniej, bo inaczej faktycznie będzie to troszkę, jak na festynie dziwactw: nie dowiesz się who is who :-)

Takie same spotkania odbywają się cyklicznie w innych miastach. Warszawa, Poznań, Kraków, Lublin, Trójmiasto, teraz Wrocław doszedł. Do tej pory wszyscy się dobrze bawili. Co prawda, reklamy nie rozchodziły się aż do zbiornika. Ludzie w klimacie rzadko tu przesiadują, pojedyncze osoby. Zainteresowani spotkaniem dowiadywali się raczej z innych portali. Troszkę się boję, że przyjdzie sporo 'avataropenisów' (a poza tym nic).

Olu... czy możemy się podłączyć do Ciebie i Twojego Pana...i pójść razem?

Oczywiście, razem raźniej :) On wyraża chęć. Ale co i jak umówimy przed Sinprezą, dobrze?

Dobrze, jasne! Odezwiemy się.

A ja mam szanse?

Nie.

Źle się dzieje, coraz więcej osób nie mających nic wspólnego z klimatem do mnie pisze w kwestii tego spotkania, coraz więcej chcących podupczyć. Uważam, że w miejscach gdzie jest mnóstwo osób spoza klimatu informacje o takich spotkaniach NIE POWINNY być upubliczniane.

w końcu to ktoś zrozumiał :) Brawo Ola ! Bo to spotkanie właśnie takie będzie. Przyjdzie dużo ludzi co chcą spróbować ( nigdy tego nie robili ale tak im sie wydaje, że potrafią ) najlepiej na kimś. Pisałam z jedną parką na ten temat. Termin spotkania i miejsce powinny nie być oficjalnie ogłoszone i podawane osobom zainteresowanym i sprawdzonym. Wtedy będzie jakakolwiek pewność , że nie przyjdą pseudo dominujący faceci mający ochotę dać klapsa , poszarpać za włosy i wydupczyć ( bo to już jest bdsm hahaha )

Tyle, że to spotkanie MA integrowć starych i sprawdzonych ze świeżynkami. Tyle, że ze świeżynkami klimatycznymi, którzy na klimatycznych portalach/forach znajdują informację, a nie w takim molochu jak zbiornik.
Tu większość jednak szuka seksu. Klimatyczni na takim spotkaniu zupełnie czegoś innego.

Już dostałam kilka wiadomości z rodziny "będą tam suczki do zarwania? podupczę, zeszmacę, jestem Masterem".

To nie jest miejsce do upubliczniania informacji o spotkaniu, na które praktycznie każdy może przyjść. W klimacie jest wiele osób, które nie chcą zostać rozpoznane, a rozpowszechnianie gdzie się da namiarów na spotkanie tylko szkodzi. Zainteresowani i tak dojdą do źródeł, nie trzeba podawać na tacy innym. Od tego jest PW, by sobie rozsyłać namiary, po zaufanych osobach. Jak i po osobach, które chcą się zapoznać, ale nie cechuje ich 'chcę cipki, dawać mi tu sukę!'.

masz rację :) ale te świeżynki trzeba najpierw sprawdzić a potem zaprosić i poznać z resztą .

Ok, to my jednak odpuścimy i poczekamy na coś hm... innego.

Więc autorem całego zamieszania jestem ja.
Niestety myślałem ze ta grupa na jest bardziej dojrzała i nie ma tu typowych swirow z neta którzy szukają cokolwiek do poruchania. Człowiek uczysie całe życie...
Ja sam nie wiem czy bede (tak odległych planów jeszcze nie mam, ale jeśli bede we Wrocławiu na piwo napewno wstapie).

Zgodzę się zbiornik, że to nie miejsce na upublicznianie imprezy a także, że lokal ten nie sprzyja takim spotkaniom. Pisałam już o tym na fetlife ale widzę, że organizatorzy nie biorą pod uwagę, że nie każdy ma ochotę pokazać się w obroży w sobotę w tak znanym miejscu. My nie idziemy, termin nam nie pasuje i miejsce też. Może innym razem.