Ciekawe co o tym sądzicie..czy brak seksu moze mieć wpływ na późniejsze desperacyjne ataki szukania kogokolwiek do seksu aby tylko zaspokoić pragnienie--nasycić się-zaspokoić?

Patrząc na cotygodniowe ( niektóre nawet od kilku lat) ogłoszenia pewnych par i singli, można wywnioskować , że ta wstrzemięźliwość seksualna trwa u nich ładnych kilka lat :)
Albo w swojej desperacji zatracili poczucie rzeczywistości. :)

hmmm...niezbyt zrozumiałam...no cóż...blondynka:)

No jesli są osoby, które regularnie co tydzien od daaaawna(moze kilku lat) szukają i szukaja..i szukają.. i chyba im kiepsko idzie... to poczucie zeczywistosci i zenady u nich jest głęboko naruszone, mowiac delikatnie.. Gwiazdeczka, niestety, sa takie osoby:):):)

to ja to wiem ,ze takie osoby są... wawa i okolice:) tylko czy warto isc z pierwszym/szą lepszym/szą na sex tylko po to by nie ześwirować? bo to odczucie jest dość zauważalne...

Gwiazdeczka, sek w tym ze jesli ktos pisze np do nas(zazwyczaj panowie, ale i takie pary sie zdarzają) i my nie chcemy sie z nimi spotkac( bo nie, mamy prawo, czasem nie ma czasu, czasem nam nie odpowiada cos tam) to natychmiast pada stwierdzenie: bo wy jesteście nierealni jacys.. ewentualnie na stwierdzenie ze najblizsze 2 weekendy pracujemy słysze: a co wy myślicie że my bedziemy na was czekac????
rece opadaja...
jesli ma dojśc do spotkania to i za 3 tyg sie odbedzie,,,

wy nie realni? a to dobre: to sie teraz uśmiałam:) no ale jak ktos nie umie czytać profilu i brak mu samooceny i sytuacji czy aby ten ktos szuka kogoś takiego jak ja? to tak bywa:)

rece,cycki jaja i kutas opadają :)

Na ten temat można napisać książkę :) Ale najfajniejsze są te pary, które się umawiają tygodniami, a 2 g przed spotkaniem, na które przestawiliśmy sobie cały weekend Pani dzwoni, że przepraszają , ale ona dostała miesiączki. :D
Jak pisaliśmy wcześniej chyba opatentujemy ten sposób, rynek jest na to duży. :))

buuuuhahahahahaha :) miesiączka,tez mi wymówka... choć z drugiej strony podejrzewam ,że ból jest taki że sie nic kompletnie nie chce i do tego jeszcze śledziami wali :)
ale racja...te odwoływania w ostatniej chwili to już jest jakaś moda chyba... :) tez sie z tym styknełam ostatnio :) aż śmiać sie chce .....cóż...po prostu ktoś mieknie:)

Wstrzemięźliwość , desperacja ...szczególnie u panów , którzy są w związku małżeńskim to jest dopiero problem . Czy ich partnerki to jakieś oszołomy i maszkary , że poszukują zadowolenia u innych . Lachony trzymane w ciemnych piwnicach , służące dla jaśnie panów . A ci szukają , szukają w stylu którego nawet nie chce się oceniać .

Wstrzemięźliwości nie lubię...Ale cenię sobie jakość więc wolę czasem wogóle jak byle jak...Bo jak bym potrzebował za przeproszeniem sie tylko zlac to sam moge sobie pomóc:). A dobry seks i sympatyczna zabawa nastraja pozytywnie na wiele dni...
I ja też szukam, szuakm tego co lubie...ale jesli np. para mi pisze że nie jest zainteresowana to się cieszę po pierwsze ze odpisali bo spora część nie odpisuje i rozumiem to bo kązdy ma prawo wyboru...
A toże tu szukam nie oznacza że jestem jakiś...zdesperowany...poprostu szukam wśród ludzi o podobnych zainteresowaniach...
A to że dal wielu to mały klub onanisty to inna kwestia...