Wbrew pozorom biegać może każdy. Najtrudniej jest zrobić pierwszy krok. Ale po kilku tygodniach treningów wszystko zaczyna wyglądać inaczej. Poprawia się samopoczucie, nie męczycie się tak jak kiedyś, nie ma zadyszki przy dłuższym wysiłku. Poprawia się krążenie i wydajność serca, macie lepsze samopoczucie.
Czy jest coś piękniejszego niż bieganie?
Poznawanie i przesuwania ciągle granicy własnej wytrzymałości?
do biegania polecam program runkeeper, podstawowa wersja jest dostępna w appstore i na androida za darmo. Program ten jest elektronicznym trenerem a po każdym treningu możecie sobie zobaczć na mapie trasę biegu, co pomaga planować ją jeszcze lepiej.
Polecam zacząć trenować według tych tabelek : http://bieganie.natemat.pl/5617,jak-zaczac-biegac-bieganie-bez-wypluwania-pluc-czyli-przewodnik-poczatkujacego-biegacza
Zobaczycie , po kilku tygodniach ze zdziwieniem zauważycie, że nagle wszędzie jest blisko i poznacie swoja okolicę lepiej niż kiedykolwiek.
Do monopolowego i z powrotem xD
"Czy jest coś piękniejszego od biegania?" - tak, rower:))
Tak poważnie to kwestia gustu;) Ja biegać nie lubię, ale MUSZEM:) Więc i bieganie ma swoje miejsce w moim planie treningowym:)
Fakt jest taki, że do uprawiania tego sportu potrzebne są tylko buty i trochę samozaparcia:)
Bieganie jest nudne.Ruch sport tak ale w wymiarze gry (tenis,piłka itd)
Pole dance - to jest coś fantastycznego ;)
A ja popieram. Ale bieganie nie jest dla każdego. Jeśli ktoś mówi, że bieanie jest nudne, to znaczy, że nie wie ile radości daje endorfina po godzinie biegania:)
Dla chcących biegać polecam stronę http://bieganie.pl/ - kopalnia wiedzy dla biegaczy zarówno tych początkujących, jak i zaawansowanych oraz aplikację na androida ENDOMONDO
Dokladnie. Czlowiek przez reszte dnia czuje sie jak nowonarodzony, enegria doslownie rozpiera, co do aplikacji runkeeper jest jednak lepszy.
@Eroludki: Nie ujmując biegaczom.. po godzinie uprawiania jakiegokolwiek sportu (o wysokiej intensywności) czujemy się świetnie;)
My też jesteśmy za bieganiem. Najwięcej fun'u daje bieganie rano, start około 6 :).
Ktoś powyżej napisał, że jest coś ciekawszego od biegania - rower. Ja się pod tym też podpisuję ;) Na rowerze można połączyć przyjemne z pożytecznym i przy okazji zwiedzić fajne miejsca czy poszaleć w terenie. Ktoś powie, że ok biegając też można wiele zobaczyć ale ciężko np przebiec w ciągu dnia 100km, porobić fajne zdjęcia i jeszcze mieć siły żeby wziąć prysznic i jakoś funkcjonować. Do tego, rower podobnie jak bieganie pozytywnie wpływa na zdrowie i śmiem stwierdzić że może być nawet mniej kontuzyjny :)
w czasie biegania bardzo mocno w kosc dostaja stawy..
w czasie jazdy na rowerze nie , jednak na rowerze trzeba duzo wiecej przejechac niz przebiec aby byl podobny efekt ;)
Wszystko zależy od obuwia, jeśli ma się dobre, dostosowane do potrzeb i równocześnie się wykonuje ćwiczenia siłowe po biegu, rozciąga się to i stawy dają radę. Ja uwielbiam(i to uczucie satysfakcji po;)), z kolei partner jest zdecydowanie za sportami grupowymi, zwłaszcza za koszykówką ;-) ale rower uwielbiamy oboje ;) dla każdego coś fajnego :-)
3x w tygodniu po 10km ;)
I faktycznie, godzinka w biegu i endorfiny szaleją. Polecam.
P.S
Szczególnie przydatne po okresie świątecznym ;) Trzeba wracać do formy na wakacje ;)
Ja w bieganiu najbardziej lubię odpoczynek :P