Nie, ale czasami czytamy posty, że nie chcieli się spotkać, to znaczy że są niewiarygodni, ktoś z karteczką miał fotki z netu itd.
Nie wiadomo jaka idea przyświecała twórcom tej wiarygodności, ale co portal to obyczaj i inne systemy.
Znamy przecież osoby z którymi się nigdy jeszcze nie zobaczyliśmy, ale wiemy że są wiarygodni, bo tak też jest.
hmm...co do tego ze mozna spytac zaufane osoby czy sie spotkaly czy nie to na jakiej zasadzi??skad mozna wiedziec kto sie z kim spotkal??
Chodziło mi bardziej o zapytanie osoby z grona znajomych, jak wchodzimy na któryś profil to widzimy czy mamy wspólnych znajomych i wtedy można zapytać.
no tak..hmm...nas teaz nieraz kts sie pyta czy spotkalismy sie z ta czy tamta para...ale my nigdy nie mowimy bo uwazamy ze moze tamta para sobie tego nie zyczy...jestesmy dyskretni i rowniez dyskrecji oczekujemy...chyba ze ewentualnie parka sie zgodzi ze mozna udzielac takich informacji..ale najpierw wypada spytac
O osobę nie o spotkanie:)))
Zapytam, sorki znacie ta osobę?...tak fajni ludzie... fajnie dzięki.:)
Poza tym, jeśli Nasi znajomi kogoś mają w gronie przyjaciół to już jest sygnał o wiarygodności tych osób, bo to znajomi Naszych znajomych.:)
A co gdy nasi wrogowie sa u naszych przyjaciol na liscie ?? ;ppp
nie do konca tak jest....przeciez sa tu rowniez zbieracze znajomych co maja ich po kilkadziesiat a nawet po kilkaset...to nie jest wszystko takie proste jak sie wydaje......ja np nie chce zeby ktos nas polecal czy cos...znac kogos mozna wirtualnie albo w rzeczywistosci...wirtualnie moge powiedziec ze znam Ciebie bo konwwersujemy..a w rzeczywistosci trzeba sie spotkac zeby kogos poznac...a co jesli spotyka sie np jakas napalona wulgarna para chcaca sie tylko rznac z para ktora woli najpierw pogadac wypic nawiazac znajomosc ??wtedy para ktora chciala tylko numerku jest zla ze nie dopieli celu albo ktos sie komus nie spodobal i ty w tym momecie pytasz te oto pare jaka jest??a oni odpowiadaja ze beznadziejni(np w akcie zemsty)..no i w co wierzysz??dajesz sobie spokoj z tamta parka bo werzysz komus na slowo itp..mysle ze wiadomo o co mi chodzi
To wtedy nie chcemy się z nimi spotkać, chyba żeby michę wyklapać :)))
A bierzecie pod uwage cos takiego jak gust, typ czy preferencje ???
jasne ze tak...uwaznie czytamy profil zanim napiszemy..jesli odpowiada nam to piszemy wiadomosc...nawiazujemy kontakt jesli sa zainteresowani jesli nie to sie grzecznie zegnamy...jesli natomiast pisze profil ktory nas nie interesuje rowniez odpisujemy bo uwaamy ze odpisac trzeba i juz..choc irytujace jest jesli ktos pisze a nie przeczyta tego co mamy napisane i kogo szukamy:)
To pierwsze do Raisy było:)
Aj tam zaraz, dobierajmy starannie znajomych to będziemy mogli zaufać.
To wymyślmy coś innego, jedziemy na jakiś zlot i tam poznajemy samych realnych, bo żywi i przyszli, spotkanie przeważnie jest wieczorkiem, to i światła w lokalu inne, przyciemnione.
Likwiduje pewne drobne niedoskonałości i zaczynamy się podobać, a inni Nam i jest fajnie :))
Sorry, ale to że mamy 100 profili na liście znajomych, nie znaczy , że jesteśmy zbieraczami, realnie znamy gdzieś koło 400 par, i z częścią utrzymujemy kontakt, swingujemy 10 lat.
Cale szczescie. Niestety na zbiorniku panuje przeswiadczenie, ze jesli nie ma ochoty na spotkanie - profil jest niewiarygodny ;pppp
Czytanie ze zrozumieniem to podstawa. Potem widac takie kwiatki;
SZUKAMY KOBIETY.
-Szkoda, ze nie mezczyzny
-Jak zmienicie zdanie - dajcie znac.....
lub o zgrozo:
- szkoda, ze tak daleko - pisze On ;pppppppppppp
DM są dla mnie realni,mimo że nie miałem przyjemności poznać na żywo:)
no to osiagniecie:)ale czy ja mowilam o konkretnym profilu??nie:)stwierdzam fakt...sa wyjatki..skoro twierdzicie ze znacie 400 par no to gratuluje..10 lat to duzo wiec spoko...mozna..ale para ktora ma powyzej 1000??zastanawiajace..z reszta nie o tym ten temat..kazdy sie spotyka ile chce itd...mnie to denerwuje i nazywam rzeczy po imieniu tak jak mi sie wydaje..ale wolno mi prawda??:)wolno:)kazdy ma swoje zdanie trzeba je uszanowac:)co nie oznacza ze nie mozna konwersowac:)
owszem tak sie tu przyjelo troszke ze jesli ktos odmawia spotkania to od razu jest napietnowany niewiarygodnoscia...nie przejmowac sie i tyle..my tez odmawialismy wielu profilom no i trudno...nie lubimy zaliczac i spotkac sie tylo w jednym celu z byle kim...musza sie wszyscy sobie podobac no i rozmowa rowniez musi sie kleic:)
Z tym czytaniem profili to ludzie nagminnie maja problem... Ile razy piszą do nas pary z całej polski , mimo ,że wyraźnie zaznaczyliśmy, że dla nas znajomość z parami poza Wawa nie ma teraz sensu, bo nic z tego raczej nie wyjdzie...
no wlasnie. ale zawsze znajdzie sie taki profil(glownie panowie) ze nie przeczytaja i majac iskierke nadziei pisza heh
Ach ci panowie to są dopiero :))))
Tak jak na początku pisałem, że na " wydrę " bo może się uda, a tu nie i lament:)))
trzeba to niestety zdzierzyc...tak jak sponsoring , zebranie o kredyty itd echhh
Fantazyjni, to wlasnie jest zlosliwisc, a ja to chyba zlosliwie nie klikam w rewanzu, by nie spelnic oczekiwan tych klikajacych mi :)) ot takie moje "chwilowe zezlosliwienie", a niech sie zlzosliwia, ze nie jestem zlosliwa:D
haha dobre:)twoje zdanie i tyle:)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.