zastanawia mnie coraz bardziej. Wśród ogromu zbiornikowych przyjaciół, na ilu możecie liczyc, polegać a ilu was zawiodło?

zbiornikowi przyjaciele - ciekawy temat ... ja nie mogę powiedzieć że z pośród moich znajomych ktoś mnie zawiódł czy że mogę liczyć na kogoś ... to chyba nie ten etap znajomości ... natomiast mam inne przemyślenia. Ja wychodzę z założenia że do moimi znajomymi pozostają osoby z którymi mam jakikolwiek kontakt ... są na zbiorniku osoby które przyjmują do znajomych wszystkich jak leci - i chwała i za to - ja nie jestem tu po to żeby kolekcjonować "znajomych" ... i mam nadzieję że nie zawiodę się na nich :)

Czy to miejsce do zawarcia prawdziwej przyjazni...? Chyba ze popartej realem.. Raczej mam tutaj ciekawe znajomosci. Bo do przyjazni to daleko :)

A my poznaliśmy wspaniałych ludzi , jak się to mówi "do tańca i do różańca"

Popieram Post Powyższy .
Dodam jeszcze tylko,że w realu.
A przy okazji pozdrawiamy serdecznie - starzy znajomi.

W zasadzie należałoby zmienić nazwę "przyjaciele" na "znajomi" na zbiorniku. Owszem zapoznanie się tutaj przyjaźni nie wyklucza, ale do tego jeszcze długa droga. O tym zawodzie to za duże słowo. Staram się aby w grupie tej nie było kolekcjonerów, osób zapraszających tylko po to aby sobie oglądnąć materiały, ale jednocześnie nie wymagam od osób tam zaliczonych aby mnie codziennie odwiedzali, pisali , wstawiali komentarze.

Zgadzam sie w zupełnosci z poprzedniczką :)

My rubrykę "przyjaciele" traktujemy tylko i wyłącznie jako "zakładkę kontaktów" z profilami, z którymi utrzymujemy jakiś kontakt. Wiadomości , gadulec , real.

Toteż dlatego kasujemy powoli profile niby "znajomych którzy zapraszają do przyjaciół ,piszą na gg ach i och a nawet żadnego zdjęcia nie potrafią skomentować....

to łotry !!!!!... jak mogą zwać się przyjaciółmi nie komentując Waszych fotek ...
skandal i żenada ... ja bym ich od razu do wrogów wpierniczył ;))

Przecież tu nikt nikogo do niczego nie zmusza, mieliśmy tu pierwsze konto jak można było jeszcze z kimś popisać,można było się spotkać z realnymi ludźmi ,pogadać i ...... a teraz żenada....

kiszka - bym rzekł ...

Jeśli to było do mnie to raczej nie zrozumieliście mnie ;)) ale ok ...

No i to jest właśnie to co mnie denerwuje: dodawanie kogoś do tych przyjaciół i wymaganie od niego pańszczyzny w postaci komentowania fotek, pisania na tutejszym czacie, pisania wiadomości. Litości.
Jeśli zapraszam kogoś bo jest ciekawy, mądrze pisze, ma poczucie humoru itd. nie wymagam od niego, aby normę wyrabiał komentując np. Wielu z moich przyjaciół tego nie robi ale to nie powód do ich wyrzucania :)
IgorES też mam takie wrażenie, ale wieczór i tak jest piękny :)

Amen !
Pszczoła walnij mi komenta ;) bo Cię do wrogów dodam ;))

to własnie miałem na mysli piszac przyjaciele chodzi o znajomych niby tych dobrych a w rzeczywistosci.... hmmmmmmmmm

Igor mam Cię w ulubionych , ale jak nie napiszesz mi codziennie wiadomości to usunę jednym ruchem ...myszki ;)

Od rubryki Przyjaciół się zaczęło, potem inne komunikatory typu gg czy oovoo - owszem mogę powiedzieć szczerze,że poznałam kilka osób tutaj które są moimi Przyjaciółmi mimo,że realnie nie widzieliśmy się. I nie są to znajomości erotyczne, tylko prawdziwa Przyjaźń. W moim przypadku jest to około 10 osób, na których zawsze mogę polegać i z którymi mam kontakt jak z realnymi znajomymi i przyjaciółmi.

Na Miano Przyjaciela:) Pracuje się Latami. Jednym To Słowo jest jak Zwykłe słowo. Innym Te Samo Słowo Jest Czymś Więcej:) Na Zbiorniku Nie Poznasz Przyjaciół. Poznasz Dobrych i Fałszywych Znajomych:( Mam To Szczęście i Zaszczyt Znać Bardzo Dobrych Znajomych. Między Innymi Ciebie Moni:)
Przy Okazji Pozdrawiam Resztę Wspaniałych Osób Których Mam Zaszczyt Znać:)

A ja sobie nazywam Przyjaciółmi i dobrze wiesz Verka dlaczego - dla mnie jesteś Przyjacielem !

Moni:) Dziękuję:) Byłaś, Jesteś i dla Mnie Będziesz Osobą Którą Bardzo Cenię:)

A ja mogę o coś spytać tak przy okazji? Dlaczego Piszesz Tak Dziwnie?
Znałam jednego pana lat wtedy 44 ( jakieś 4 lata temu ) co to pisał koffaam oraz jush i też mnie to ciekawiło :)
Nie przekreślałabym tak od razu ludzi stąd jako niezdatnych na przyjaciół, tyle , że zależy jacy to mają być przyjaciele - czasami poznaje się ich w dziwnych miejscach :) Ale zgadzam się, że fałszywych łatwo znaleźć.

Przyjaciele?? Hmm samo słowo za dużo znaczy, żeby go nadużywać. Nie wierzę, że można mieć 20 przyjaciół... czy więcej. Vera ma rację na przyjaźń pracuje się latami, w szczęściu, nieszczęściu, chorobie i zdrowiu... w bogactwie i w biedzie... w wielkich radościach i uniesieniach jak mi w ogromnych dołach. Ze wszystkimi poznanymi tutaj (tymi których darzę ogromną sympatią) nie łączy mnie przyjaźń, za krótko i za słabo mimo wszystko się znamy... są to w kilku przypadkach rewelacyjne znajomości:)
Co do doświadczeń... kilka osób mi pomogło kiedy potrzebowałam pomocy, kilka osób w kiepskiej sytuacji pokazało, że nie są warci uwagi... jak w życiu..

Popłakałem się ;))

Poczułem się jak w "Urzekła mnie twoja historia" ;)

Ja mam w znajomych takie osoby, z którymi co jakiś czas gawędzę nie tylko o ginekologicznych fotkach. Nie trawię totalnie [na wszelakich portalach] dodawania do znajomych każdego, kto nam powiedział "hej". Godna politowania próba dowartościowania się ;)

To rzekłem

tiagooo nie ma przyjaciol...i jest bardzo szczesliwy ;-/

...tiagooo...boją się ze ich wyrypiesz...hi...hi...

no ja dzis tez "zyskałam wspaniałego przyjaciela"ktory zacząłmnie wlasnie szantazowac:):):) tym ze jesli nie bede mu wysylac na prywatnego maila filmikow porno w moim wykonaniu i zdjec to zrobi mi na portalu nasza klasa profil i tam mnie upubliczni :):):) no fascynujacy czlowiek a zebyscie wiedzieli kto on zas podam jego profil moze ktoras z pan zechce prywatna reklame taka jak mnie sie oferuje :):):) oto profil http://pl.zbiornik.com/profile/Bajbus142/

...kocie_oczy...wyslij naruszenie do admina i po klijencie...a reszta powinna powiedziec takiemu frajerowi adieu...

a ja wcale nie mówię,że kazdy zaliczony do grona Przyjaciół na tym portalu jest prawdziwym Przyjacielem , ale kilkoro mogę tak nazwać - w zdrowiu i chorobie, zawsze o każdej porze, codziennie i kiedy chcę i oni kiedy chcą ...tak to odbieram, takie mam doświadczenia

zglosilam ,wykopalam zobaczymy co dalej:)

...i prawidłowo...

Moze ja też dodam 3 grosze...proponuję podzielić "przyjacioł" na znajomych i oglądaczy tak będzie chyba uczciwie;)
Znajomi to ci którzy odzywają się bo sa nie tylko po to by dostać dostęp do fot w przeciwieństwie do tych drugich:)

Będzie Dwoje Czy Troje ???????????
Przyjaciel, Znajomy, Oglądacz, czy
Znajomy i Oglądacz;>

dopiszę się i ja :)
osoby w "Przyjaciołach" to moi zbiornikowi znajomi, lub Ci, którym daję kredyt zaufania na buszowanie po moim profilu...

ale szlag mnie trafia, kiedy ktoś wysyła od razu zaproszenie...żeby sobie pooglądać...

wywalam od razu, bez odpisywania...

i znowu makabryczne rzeczy... można się załamać.. jakie to wszystko bezprecedensowo wielkie w stosunku do wieczności :(

veracrus - znajomy i oglądacz no chyba ze jeszcze tzw "przyjaciel od strony d..." ;))

znajomych mam kilku, kolezanke jedna, moze beda dwie, przyjaciol netowych nie ma, nie istnieja.

A to jest wszystko ciul w porównaniu do wieczności ;)))

ja tam od znajomych dodanych tutaj do przyjaciół nie wymagam odzywania się, jak będą chcieli to się odezwą , mnie będzie miło, im też a o to chodzi.

kocie_oczy ten pan to jakiś dziwny, wszyscy go z przyjaciół wyrzucają hmmmm

Witam
No to i ja dorzucę swoje
Netowi przyjaciele?? mało ich ale są (kilkuletnie znajomości), na zbiorniku?? hmm i tu pojawia sie problem. Zachowanie mężczyzn na tym portalu często załamuje i nie ma co sie dziwić ze trudno facetowi o kredyt zaufania u kobiety. Drogie Panie nie wszyscy jesteśmy obleśnymi napaleńcami z pustą czaszką.
Jeszcze jedno, co do prawdziwej przyjaźni, moim zdaniem między kobietą a mężczyzną nie ma przyjaźni zawsze któraś ze stron oczekuje czegoś więcej ale podkreślam to tylko moje zdanie
Co do komentowania: sam nie komentuje, jeśli już to wysyłam wiadomość. Na starym zbiorniku były konstruktywne komentarze i takie starałem sie pisać, tu raczej takich nie widzę dla tego już nie piszę

arrni widzę , że też tęsknisz za starym zbiornikiem - ja też.
Wierzę w przyjaźń między kobietą a facetem, sama takiej doświadczam w swoim życiu i jakoś nie rozbija się o coś innego , ale wiem, że ta też bywa.'

Nie odbierając nic tym przesympatycznym ludziom których to poznałam to jednak nie położę znaku równości pomiędzy Przyjacielem a Przyjacielem Zbiornikowym.
Przyjaciel to dla mnie ktoś kto wie o mnie wszystko a mimo to mnie lubi. Przyjaciel Zbiornikowy to najczęściej ktoś kto nie wie o mnie nic albo bardzo niewiele ale zapewnia że już mnie lubi a i kocha ( sic!) bardzo często.
Przyjaźń wymaga pełnej szczerości a anonimowość szczerości o ile nie wyklucza to bardzo ogranicza stąd przyjaźń w necie ...dość wątpliwa dla mnie sprawa

Mystic...tez tak zawsze mowilem jak sie do roboty spoznilem hehe :D

Pół Afryki na ścisłej diecie, a Wy macie problemy...

To niech sie zmusza do jedzenia.

Nos mnie swędzi ...
Coś jeszcze na temat przyjaciół ;)) ??Teraz może coś o wrogach ;) bójki , bluzgi awantury mile widziane ;))

IgorES wina i igrzysk?:)))
Na temat wrogów się nie wypowiadam , mam tylko jednego, takiego matołka, na szczęście siedzi cicho :)

Nie mam przyjaciół i nigdy nie miałem... A już netowych zwłaszcza

Raczej nauczony doświadczeniem staram się nie wchodzić za głęboko w koligacje osobowe... Takie zboczenie Juliusza Cezara i Brutusa

Mam kilku bardzo fajnych kumpli zarówno w figach, jak i w bokserkach...
Rzadko komentuje, coś... Bo rzadko też mi się podoba jakaś fota...

Natomiast dostałem tutaj ( zbiornik ), i trwa to do dziś coś więcej jak przyjaźń...

promocja!!!! przyjmuje zaproszenia!!!!






no niestety czas już się skończył :P ale można próbować następnym razem ]:->