Czy według kobiet chłopak czy już mężczyzna posiadający 18 lat według nich wygląda jak informatyk siedzący przed komputerem i jedzący chipsy?
Dlaczego większości kobiet nie pasuje taki młody wiek? Przecież panowie to aż się wyrywają i marzą żeby spotkać się z taką "osiemnastką" a panie? ;)

Bo panie nie szukają młodego fiutka ( w znaczeniu organu płciowego ) , tylko prawdziwego mężczyzny, który zna mapę kobiecego ciała, który umie rozpalić kobietę, który ma doświadczenie, który wie, co jakie cuda może zdziałać swoim sprzętem. A 18 latek? Co taki szczaw może wiedzieć o ciele i psychice kobiety? Kiedy miał się tego dowiedzieć? Kiedy nauczyć? Jest jeszcze jedna różnica pomiędzy 18 latkiem a dojrzałym mężczyzną: dojrzały mężczyzna ( oczywiście na poziomie ) samą rozmową jest w stanie doprowadzić kobietę pod próg orgazmu.
W przeciwieństwie do 18 latka, któremu w wielu przypadkach do "finału" wystarczy widok stojącej przed nim nagiej kobiety - dojrzały mężczyzna myśli ( a przynajmniej powinien ) o tym, żeby to kobieta najpierw czuła się spełniona. To chyba takie podstawowe różnice.

ja dodam jeszcze jedną zasadniczą różnicę jaką poruszył w swoim temacie @wariomen stwierdzając: ''Przecież panowie to aż się wyrywają i marzą żeby spotkać się z taką "osiemnastką" a panie?''
Otóż Panowie często lubią dominować i udowadniać bardziej sobie niż tym osiemnastolatką jakimi to oni są jeszcze sprawnymi kochankami, dzięki temu uczą też te ''młode dziewczynki'' umiejętności seksualnych jako dobrej kochanki.
Natomiast kobiety całkowicie inaczej podchodzą do tego tematu, bo nie lubią być postrzegane jako nauczycielki i mamuśki prowadzące za rączkę takiego żółtodzioba, dlatego to co napisali @bartbas jest cała istotą i sednem tej różnicy.

pewnie znajdą się takie co lubią młodych ;)
weźmy np taką Demi Moore .

no i sie mylisz, bo też nie każdy facet szuka pani"osiemnastki"...

nie tylko Demi:P

Lalanna_again brzmi interesująco...:) czy to znaczy, że miałaś takie epizody?

jasne:P i powiem, ze ci dojrzali z pomarszczonym tu i owdzie nie dorownuja w niczy wam mlodym:P bo skad taki moze wiedziec, jak babke zlapac swoja czesto mierna lapa ?

no ale pomarszczony ma czesto wiecej kasy a to dziala na babki jak lep na muchy.
Demi sama ma kase wiec moze popatrzec na to z innej perspektywy ;) mlodzi sa fajni cialem ale czesto troche dziecinni. wiem cos o tym bo sam do konca jeszcze nie dojrzalem.

Tutaj właśnie widać jakim kierujesz/kierujecie się stereotypem ;) Piszesz że taki "osiemnastolatek" na sam widok "kończy",nie potrafi rozmawiać itp. Czyli według ciebie wszyscy 18-latkowie nie potrafią uprawiać seksu albo uprawiają go jak króliczki z duracella ;)
To mnie właśnie strasznie denerwuje :/ Tak samo panuje stereotyp w Anglii czy Niemczech że polacy to tylko złodzieje bo kradną itp. A czy wszyscy polacy są złodziejami? Nie,tak samo jest z tymi "osiemnastolatkami".
A co do panów,bywając na tym portalu to chyba już mnie nic nie zdziwi.Bo niektórzy "faceci" to by nawet mogli uprawiać seks ze drzewem,pilotem itp. Wszystko ma swoje granice ale niektóre profile facetów to już lekka przesada.

Celem tematu nie jest użalanie się nade mną czy coś tylko chce podyskutować na ten temat ;) Także kulturalnie proszę ;)

wariomen - nie każdy dojrzały mężczyzna aż się wyrywa i marzy żeby spotkać się z taką "osiemnastką"! Wręcz przeciwnie - chyba tylko taki, który chce zwalczyć swoje kompleksy i udowodnić sobie samemu jakim to on jest "ogierem". Większość ludzi (tak mężczyźni jak i kobiety) woli przebywać z ludźmi w wieku zbliżonym do własnego... to przecież naturalne, nie uważasz?

Nie każdy ale większość mężczyzn dojrzałych gdy widzi skąpo ubraną młodą dziewczynę dostaje "kurwików" nieprawdaż? Nie mówię że każdy dlatego napisałem większość ;) Tak samo większość osób w moim towarzystwie fantazjuje o starszej od siebie kobiecie,dominującej.
Sam mam takie "coś" gdy widzę kobietę ode mnie starszą to aż mi się coś robi.

Wariomen, nie atakuj zarzucając nam kierowanie się stereotypem, tylko przyjmij godnie do wiadomości pewne prawidła fizjologiczne. W wieku, który podałeś u chłopaków jest boom hormonów. Oni nie są nastawieni, ba, nawet nie w głowie im powolne i systematyczne rozpalanie kobiety tylko szybkie zaspokojenie siebie i oczekiwanie na następny numerek. Jeszcze raz powtarzamy: taki młodzieniec poza wiadomościami z lekcji wychowania seksualnego, kanału discovery i opowieści kolegów ma znikome pojęcie o ciele dojrzałej kobiety.
A nie bez znaczenia jest fakt, że chłopak 18-letni nie jest emocjonalnie i psychicznie dojrzały. Na pewno nie na tyle, by nawiązać równorzędną grę emocjonalną z dojrzałą kobietą. Strefy erogenne kobiety to czasami tabula rasa dla takiego młodzieńca. A wiedza o stymulowaniu psychiki to już zupełna terra incognita.

stymulowanie psychyki , mocne :D masz na mysli kosztowne drobiazgi ?
ja wole kobiety po 35. szczypiory mi sie nie podobaja.

bartbas,nikogo nie atakuje więc ty mnie proszę też nie atakuj ;)
Szybki numerek,boom hormonów ble ble ble co jeszcze? Czyli znowu piszesz że wszyscy młodzi są tacy sami ;) Wiem co to jest boom hormonów bo sam jestem w takim wieku ale wysoki poziom testo staram się wykorzystać na siłowni,starając się mieć dobrze zbudowane ciało.Na lekce wychowania seksualnego nie chodziłem bo nic ciekawego bym się nie dowiedział oprócz tego że dzieci nie przynoszą bociany ;)

Oprócz tego chciałem dodać,że większość kobiet leci na kasę od gburowatych i obleśnych facetów bo kupi wino za 20zl w tesco i już jest romantycznie tak jak wspomina haubi ;)

Zamiast argumentów przeciwko naszym napisałeś " ble ble ble", co jest dla nas jednoznaczne z ich brakiem z Twojej strony. Nie przekonałeś nas, że jesteśmy w błędzie, a Ty masz pojęcie o umiejętności usatysfakcjonowania dojrzałej kobiety. To jest temat do dyskusji, więc dyskutujmy. Argumenty - kontrargumenty. Przekonaj nas, że jest inaczej, i że młodzieńcy w wieku 18 lat są dobrymi kochankami.

Nie twierdzę że "młodzieńcy" w moim wieku są dobrymi kochankami ale denerwują mnie takie poglądy jak twoje/wasze,że jestem nie dojrzały emocjonalnie itp.Napisałem "ble ble ble" zamiast "itp." ;) Bo różne opinie słyszałem na temat "młodych" nie tylko że hormony buzują itp. W dodatku jeśli piszę z kobietą to patrząc na twój profil masz 26 lat więc nie dziwię ci się że nie interesują cię takie "szczypiory" jak ja bo ty również jestem bardzo młoda.

Wybacz Wariomen, ale użyję jeszcze jednego argumentu popierającego ( mamy nadzieję ) nasze poglądy: Twój profil. A raczej galeria. Gdybyś znał się na dojrzałych kobietach, to wiedziałbyś, że to co mężczyźni mają w gaciach jest tylko dodatkiem do reszty. I faja nie jest tym czymś, czym uda im się kobietę uwieść.
Albo źle nas zrozumiałeś, albo źle się wyraziliśmy. Nie chodzi o brak dojrzałości, ale o różnicę w dojrzałości np. Ciebie, a kobiety około 40-ski. To jest emocjonalna przepaść. I tego faktu nie zmienisz.

Wiem,co do mojego profilu jakie tam mam zdjęcia,nawet dałem "notkę" w "szczegółach".
Wybaczcie ale jest to portal erotyczny a nie facebook żeby wrzucać zdjęcia z urodzin,imprez itp. Zdjęcia nie robiłem bo nie mam nic innego do pokazania ale kierowałem się innymi profilami mężczyzn i uważałem że to coś "normalnego" jednak powoli zmieniam zdanie i w najbliższym czasie zmienię zdjęcia na bardziej normalne ;)
Różnica w dojrzałości jest na pewno przecież kobieta która ma 40 lat stąpała już po tym świecie zanim ja byłem w planach.

I ta kobieta , która tyle lat stąpała po ziemi wie najprawdopodbniej nie miałaby o czym z Tobą rozmawiać :) Co oznacza, że nie byłaby już na wstępie zainteresowana spotkaniem z Twoim równolatkiem. A to z kolei chyba podsumowuje nasze wcześniejsze wypowiedzi:)

Czyli mam rozumieć że ukrycie przekazujesz mi że my młodzi nie mamy o czym rozmawiać z kobietami starszymi od siebie bo mamy tik-taki zamiast mózgu? Oj zdziwiłabyś się,nie jeden rówieśnik w moim wieku potrafi bardzo dobrze i mądrze nawiązać rozmowę na różne tematy.Sam potrafię dyskutować na różne tematy i nie stoi na przeszkodzie mój młody wiek.

Jejku, Ty naprawdę nas nie rozumiesz mimo prób tłumaczenia najprościej. Może spróbuję inaczej. Usiądź w piaskownicy z dziewczynką czteroletnią i spróbuj nawiązać z nią dyskusję, która Cię nie zniechęci/znudzi/wkurzy/uśpi. Spróbuj nawiązać z nią taką rozmowę, żebyś nie chciał z tej piaskownicy wychodzić.

Właśnie to wy nie rozumiecie tego co wy piszecie. Jaka jest logika rozmowy 18 z 4 latką w piaskownicy? Dam wam doskonały przykład który postaram się wam NAJPROŚCIEJ wytłumaczyć np. twój chłopak ma teraz (zmyślam) 30lat ty 24 czyli 6 lat różnicy,teraz przedstawiam identyczną sytuację twoim tokiem myślenia, duużo wcześniej twój chłopak ma np 20lat ty 14 i co ? Dałoby się nawiazać z tobą romowę? Nie bardzo bo dziewczyny w tym wieku mają jeszcze ksisiel(bez urazy) Teraz gdy jesteście starsi nie macie problemu z romową itp. Bo z wiekiem na tą różnicę się nie patrzy. Ty podając mi tak bezsensowny argument,ja zaczynam zauważać że to z tobą ,osobą starszą o 8 lat nie da się normalnie porozmawiać ;)

Czas najwyższy chyba chłopaku uświadomić Cię, że rozmawiasz z mężczyzną starszym od Ciebie o 11 lat. Nie z 26-letnią kobietą. I najwyraźniej nie umiesz prowadzić równorzędnej dyskusji ze mną, o 11 lat młodszym od wspominanej wcześniej czterdziestolatki, więc do czterdziestolatek lepiej nie startuj.
Wiesz, że dziewczyna 14-sto letnia jest na poziomie emocjonalnym 18-latka? Tym samym pisząc "chłopak ma np 20lat ty 14 i co ? Dałoby się nawiazać z tobą romowę? Nie bardzo bo dziewczyny w tym wieku mają jeszcze ksisiel" , zaprzeczyłeś sam sobie, albo niekonsekwencją wypowiedzi, albo totalną nieznajomością dziewczyn/kobiet. 6 lat różnicy a 22 to jest prawie czterokrotność . Chyba nie muszę już nic więcej dodawać w tym temacie, bo sam podtrzymujesz stereotyp tematu, który założyłeś.

Dziwię się w ogóle że bierzesz udział w dyskusji skierowanej do kobiet no ale ok.
Myślałem że kobieta pisząc takie bzdury ma coś z "głową" ale teraz ujawniając się wcale się nie zdziwiłem takimi wypowiedziami.Napiszę jeszcze raz sytuację rozumowaną twoim! tokiem myślenia może ktoś inny z większym ilorazem IQ zobaczy jakie nie dorzeczne bzdury wypisujesz! Moja ciotka ma 34lata jej mąż jest od niej 9 lat starszy czyli ma 43 lata i kierując się twoimi wypowiedziami mój wujek powinien odejść od mojej ciotki bo według ciebie nie da się z nią nawiązać rozmowy bo jest 9 lat młodsza,ciekawe muszę chyba mu to powiedzieć bo widocznie do tej pory sie nie dogadywali. Tak poza tym to mam wielu przyjaciół w podobnym do ciebie wieku i czytając takie bzdety jakie ty wypisujesz chwycili by się za głowę.Widocznie trzeba zakończyć dyskusję na tym etapie bo widocznie twoje "ego" nie pozwala na to żeby przecież jakiś gówniarz co ma 18 lat miał rację od starszego,umiejącego nawiązać rozmowę "męszczyzny" (napisałem specjalnie z błędem ;) ) Nie będę sobie przez jakiegoś gościa podwyższał poziom kortyzolu bo to nie o tym hormon chodzi w moim wieku ;)
Pozdrawiam

Ale zaraz teraz powinien ci "nawrzucać" i rzucić tekst "że połamał bym cię w realu" Większość "niedojrzałych" małolatów by tak zrobiło ;)

Wiesz, zrobiłeś sobie ( nie mi ) wielką krzywdę ostatnią wypowiedzią, którą celowo nacechowałeś ironią, złośliwością i dużą ilością chamstwa i wycieczek osobistych. Ale jednocześnie dałeś najlepszy przykład tego, o czym cały czas pisałem. Podsumowując treść Twojej ostatniej wypowiedzi mógłbym napisać, że jesteś po prostu nikim więcej niż bardzo niedojrzałym szczylem, ale ponieważ tym się różnię od Ciebie, że jestem DOJRZAŁY, więc tego nie zrobię. Z pewną satysfakcją jednak napiszę, że po tym popisie, jaki zrobiłeś w ostatniej wypowiedzi, to tu nie masz szans na znalezienie "zainteresowanej". I chyba lepiej będzie dla Ciebie, jeśli rzeczywiście pójdziesz do piaskownicy z czterolatką, o której już wspominałem. To tyle na podsumowanie Twojej rzekomej dojrzałości.

w tej sytuacji przedostatnią wypowiedzią.

Widzę że nie rozumiesz znaczenia ironii ;) Dałem ci tylko do zrozumienia że umiem kulturalnie prowadzić dyskusję mimo tego że jestem według ciebie "niedojrzałym" szczylem, w dodatku wywyższasz się że jesteś "dojrzalszy".
Tym się właśnie różnie od innych "niedojrzałych szczyli" że potrafię przyjąć krytykę bez wulgarncyh wyzwisk itp. co szczegołnie panuje teraz w modzie bo przecież przez "kabel" jesteś anonimowy ;)

@wariomen - tego rodzaju temat chyba od początku istnienia portalu zbiornika jest co jakiś czas poruszany przez takich młodzieńców jak Ty i tłumaczony na wszelkie możliwe sposoby, przez różnych zbiornikowiczów obu płci i w różnym wieku.
Powiem to kolejny raz, że bywają rodzynki, które należy wyłowić z tego bagienka, bo fakt faktem nie można wszystkich ''wrzucać do jednego wora'' i porównywać z wszystkimi... i to dotyczy zarówno młodych jak i starszych osób; mężczyzn/młodzieńców jak i kobiet/dziewczyn... Nie zawsze u każdej osoby dojrzałość psychiczna i emocjonalna, jak też doświadczenie idzie w parze z wiekiem, dlatego bywają pewne odstępstwa, ale to nie jest reguła i zasada. Podajesz przykład widocznych ''kurwików'' w oczach dojrzałego mężczyzny oglądającego się za skąpo ubraną młoda dziewczyną, tylko czy aby jest tak na 100% pewny, że ten wzrok to właśnie owe ''kurwiki pożądania'' czy może zdziwienia, zszokowania, zaskoczenia... Bo tak mówiąc szczerze to ja osobiście nie wiem jak wyglądają takowe ''kurwiki'', a chciałabym umieć je dostrzegać... :D
A teraz wyjaśniam moja wcześniejszą myśl, dlaczego dojrzali mężczyźni mogą oglądać się za taką dziewczyną, bo powodów jest kilka:
1. bo to w co może ubrać się młoda dziewczyna, nie zawsze może założyć dojrzała kobieta - tym bardziej wychodząc na ulicę;
2. czasami figura i budowa ciała młodej dziewoi jest inna, niż dojrzałej kobiety, która jest już matką po jednym lub kilku porodach;
3. a czasami bywa szokiem jak można właśnie w tym wieku, w takim stroju i z taką figurą pokazać się na ulicy;

Kolejny temat jaki poruszyłeś powołując się na wypowiedź @haubiego, ''...że większość kobiet leci na kasę od gburowatych i obleśnych facetów bo kupi wino za 20zl w tesco i już jest romantycznie ...'' - na to głównie właśnie lecą te młode osiemnastolatki, bo w większości kobiety dojrzałe są raczej samodzielne finansowo - co tym bardziej Wam młodzieńcom imponuje. Bo teraz popatrz tak z innej strony
pomijając już wszelkie dojrzałości emocjonalne, psychiczne i seksualne, czy pomyślałeś a raczej zastanowiłeś się tak od początku do końca nad tym co teraz napiszę:
- gdzie ów młodzieniec chce się spotykać z taką dojrzała kobietą:
1. po to żeby ją poznać;
2. oczarować sobą, a raczej zachęcić do bliższego poznania;
3. żeby kochać się z nią / w domu u jego rodziców, u niej w domu, w samochodzie, w lesie. na łące - plenerek jest dobry w ciepłych miesiącach roku, a co w okresie zimnych miesięcy - to nie odpowiada dojrzałym kobietom/

Nie chce pisać tutaj wykładu, ale tak na serio to zadałeś pytanie, więc grzecznie usiłujemy Tobie wytłumaczyć dlaczego tak jest a nie inaczej, no a Ty pokazujesz swoją /sorki że to powiem/ właśnie tą niedojrzałość emocjonalną komentując część wypowiedzi Bartbas w bardzo ciekawy sposób ''ble ble ble''.
Pisząc jakikolwiek post w formie ogłoszenia czy też pytania, to powinno się to bardzo dokładnie przemyśleć, a uwagi czy też rady przyjąć z godnością i pokorą..., natomiast jak już wchodzić w dyskusję to mieć odpowiedzi podparte odpowiednimi argumentami.

Wszystko to świadczy tylko o tym że bardziej ja powinien pisać ze jestem "dojrzalszy" niż ty ;)

Wiem,wiem byłem przygotowany na to że stado "dojrzałych" obrońców rzuci się na mnie jak głodne hieny chcąc mnie poniżyć, bo "starsi zawsze mają rację" ;)

Woman42 widzisz z tobą da się normalnie podyskutować napisałaś wszystko składnie i doskonale się zgadzam z twoją opinią ;) Jednak mam nadzieję że zauważysz to że bartbas nie posiadajać żadnych argumentów podaje bezsensowne porównania które w ogóle nie były celem rozmowy.

@wariomen - nie mnie oceniać i wypowiadać się na temat nie związany z Twoim pytaniem. Ja tylko już nie wiem, który to raz wyjaśniam, a raczej uzupełniam wypowiedzi moich przedmówców... takim osobom jak Ty, że zdobycie zainteresowania dojrzałej kobiety młodzieńcem jest sztuką graniczącą czasami z cudem...

No, ale też muszę to teraz napisać co bardzo nie spodobało mi się w Twoich wypowiedziach:
1. porównanie rozmowy z 14-stolatką - otóż nie jedna taka małolatka, a nawet i młodsza jest bardziej dojrzała fizycznie i pociągająca od tej 20-stolatki, ale zaznaczam fizycznie... a nie koniecznie intelektualnie /choć bywają też wyjątki/;
2. podałeś przykład cioci i wujka, hmmm... i tu też popełniłeś błąd, bo takie osoby mają już pewien bagaż doświadczeń i dlatego mogą wspaniale ze zrozumieniem dogadywać się ze sobą.
3. natomiast odwrotność jaką podałeś kobieta po trzydziestce i chłopak koło dwudziestki już zaczyna sie problem, ale to też nie jest reguła.

W ogóle nie ma reguł... wypowiadamy się w większości na własnym lub bliskim nas przykładzie... jest bardzo dużo wyjątków, które bez problemu na ulicy można zobaczyć... niestety w większości przypadków oprócz seksu (krótkiej chwili radości z młodego/j partnera/ki) szybko takie pary stwierdzają brak spójności tematu.

Wario, popatrz pod posty ile jest Twoich postów ktore zostaly uznane za wartościowe, a ile Twoich kontrrozmówców zostało za takie uznane. Niestety też musimy przyznać ze potwierdzasz swoimi postami stereotyp o którym pisałeś na wstępie.

Przy obecnej możliwości oglądania w necie wszystkiego co się tylko chce, zapracowaniu rodziców itp to jaki ma być taki młody człowiek? Zamiast spotykać się ze znajomymi, rozwijać się, lepiej uprawiać cybersex przez skypa... Naogląda się taki filmów erotycznych, gdzie jedyne zadanie faceta to dobrze i mocno przepchać, na skypie koleżanki też mają więcej z Pani przydrożnej to coś chyba nie tak. Pewnego pięknego dnia spotka już prawdziwą "realną" koleżankę, zrobi to jak nauczyły go filmy w internecie i zadowolony. Szkoda tylko, że o zabezpieczeniach to już pewnie wie niewiele. P.S - oczywiście nie chcę obrazić tych 18-latków którzy nie mają internetu, skypa... a i bym zapomniał, rodziców pewnie też nie mają. Pozdro.

Lookas zapomniales jeszcze o jednym malym szczegole....
sa i tacy mlodzi, ktorzy zamiast wydmuszki posiadaja jednak mozg i wiedza co dobre a co zle:/
a niby ci starsi nie ogladaja filmow? to wlasnie oni ida do tych przy drodze i swoje fantazje realizuja bo w domu dojrzala zona nie bardzo ma ochote na zabawy , ktore maz podpatrzyl w necie...:/

No to napisałem, że nie wszystkich chcę obrazić "P.S - oczywiście nie chcę obrazić tych 18-latków którzy nie mają internetu, skypa... a i bym zapomniał, rodziców pewnie też nie mają. Pozdro." - to tak zwane wyjątki od reguły.

znaczy kazdy mlody, ktory ma internet, skypa jest taki :/
a ja mowie ze nie kazdy mlody z dostepem do internetu (a dzis raczej kazdy go ma), musi byc glupi:/

A czy ja gdziekolwiek napisałem, że ktoś jest głupi...? Nie pisz tak, bo zaraz ktoś sobie pomyśli, że kogoś obrażam;-)

Ja tam lubię osiemnastolatków.
Jeśli chodzi o fizyczność, to chłopcy w tym wieku są bardzo interesujący. Często mają też podejście do seksu które mi odpowiada- naturalne, spontaniczne, pozbawione rutyny.
Problem- dlaczego raczej nie umawiam się z chłopakami w tym wieku jest zupełnie innej natury niż wasze argumenty. Nie, nie chodzi o doświadczenie- faceci zbyt doświadczeni są gorsi niż buty ze zdartą podeszwą! Problemem są tylko i wyłącznie kwestie praktyczne. Ci delikwenci zwykle zabierają do znajomości od dupy strony. Pisząc do mnie wiadomości używają głupich określeń typu: dojrzała kobieta. Albo starsza! To sprawia że czuję jak jakaś stara zardzewiała rapszla.

ooo to to to wyjęte z ust normalnie :P

ja jako facet taką niewiastę 18 tkę owszem czemu nie ;)
ale nie wyobrażam sobie kontaktu intelektualnego z kimś tak młodym w grę wchodzi tylko czysta fizycznośc.

Wrzucając tutaj temat do publicznej dyskusji, zadając konkretne pytanie, trzeba się liczyć z różnymi odpowiedziami. I trzeba brać pod uwagę, że nie wszystkie wypowiedzi musza nam się spodobać. Myślę, że natura ma swoje prawa i nie zmienimy tego. Osiemnastoletni człowiek dopiero wkracza w świat dorosłości i dopiero zaczyna nabywać doświadczeń seksualnych. Każdy z nas, dojrzałych to przechodził. To naturalne, że nie ma się wówczas tych doświadczeń, które pozwolą pięknie zaspokoić dojrzałą, wymagającą kobietę. W żaden sposób nie dyskredytuje to takiego osiemnastolatka, po prostu to kwestia natury! Stereotypowe myslenie na pewno nie jest dobre. Są wyjątki i są również amatorzy kwaśnych jabłek. Po prostu trzeba trafić na kogoś kto nam odpowiada, bez względu na wiek. Z własnego doświadczenia wiem, że taki bardzo młody chłopak, może nawet być bardzo fajny, może fajnie się z nim rozmawiać, ale płaszczyzna rozmowy, poglądy i porozumienie w wielu kwestiach.... to inna sprawa. Mnie tam w ogóle nie interesują tacy młodzi chłopcy, ale oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania.