niebywale__niebanalna
Pyta tatę Asia mała:
„Gdzie parówka się podziała,
co mi rano babcia dała,
żebym wcale nie zgłodniała?”
Nie ma w bucie, ni w kieszeni.
Asia szuka. Się nie leni.
I szuflady puste całe.
Nic parówki. Nawet małej.
Nagle Asia zapach czuje.
„To parówka! Ktoś ją żuje!
Mój serdelku ukochany!
Wyjdź już z krocza mojej mamy !
10 lat temu