olkaidolka
Chciałabym podzielić się swoimi wrażeniami ze swojej wczorajszej pierwszej wizyty w klubie Lava, gdzie byłam wspólnie z moim kolegą bi(jednak nie była to jego pierwsza wizyta). Nie da się ukryć, że klub wizerukowo bardzo mi się podoba, miły, przytulny, kameralny, klimatyczny i komfortowy. Całość sprawia wrażenie naprawdę nieźle. Niestety to by było na tyle, jeśli chodzi o pozytywy. Żeby nie było, nie chcę naprawdę tutaj nikogo obrażać, ani nic z tych rzeczy, chcę tylko szczerze napisać swoje wrażenie, które mam nadzieję weźmiecie pod uwagę, żeby w przyszłości było lepiej. Otóż miałam wczoraj takie wrażenie, że albo ja albo goście wczorajszego wieczoru pomylili imprezę. Dlaczego? Z tego co wiem, to wczoraj odbywała się impreza dla osób bi i homo, a okazuję się, że odbywały się tam tylko i wyłącznie zabawy heteroseksualne!? Albo powiem więcej sex party dla par, albo raj dla kobiet, które bawiły się razem w towarzystwie panów. Czegoś nie rozumiem. Naprawdę. Proszę mi to wytłumaczyć. O ile sama na początku miałam zastrzeżenia, że w opisie imprezy jest napisane, że osoby heteroseksualne zapraszacie w innym terminie uznałam to za selekcjonowanie, że osoby hetero nie mogą bawić się z osobami bi czy homo. Okazało się, że wczoraj to była impreza osób hetero, które dodam chciałby się bawić tylko w swoim towarzystiwe i zagradzały się i zamykały w pokojach do zabaw. Moje pytanie więc brzmi: Po co oni tam w ogóle przyszli? Na imprezę dla bi i homo? Mogli zostać w domu, a jeśli już przyszli to w celu otwarcia się na motyw przewodni danej imprezy. To Ci ludzie złamali zasady, przez co osoby bi czy homo na starcie poczuły się zepchnięte na dalszy plan i do końca były tylko kontakty heteroseksualne. Ja sama jestem hetero, ale przyszłam tam jako wsparcie dla kolegi, który liczył na zabawy z panami(kobiet on ma pod dostatkiem), a jednak tego nie dostał. A ja jako osoba hetero nie czułam się na tyle komfortowo, żeby bawić się z panami na imprezie dla bi i homo. Wiem doskonale, że kasa musi się zgadzać, więc nieważne kto przychodzi i co robi, ale myślę sobie, że chyba nie kasa jest tutaj najważniejsza, prawda? Naprawdę nie piszę tego w złej woli, po prostu chciałabym, żeby wszyscy się fajnie czuli i bawili, szczególnie na takiej imprezie, dedykowanej osobom bi i homo. Kolega czuł się wyraźnie zawiedziony, a ja bardziej zażenowana, że osoby hetero zrobiły sobie swoją imprezę. To nie tak myślałam ma wyglądać. :( Bardzo mi smutno z tego powodu naprawdę. Liczę, że dostanę od Was jakąś odpowiedź, która po części wytłumaczy mi jak to naprawdę jest i o co chodziło tej wczorajszej nocy, bo ja naprawdę tego nie rozumiem.
Kobieta • 6 lat temu