Smakujesz mi najlepiej późną nocą,
gdy księżyc promieniami
cię oświetla.
Gdy dłonią pieszczę delikatnie
i ustami ciepłymi niczym dotyk motyla
muskam twe ciało.
Drżysz, gdy schodzę niżej, by opleść pocałunkami
twoje przyrodzenie.
Nie wytrzymujesz i zanurzasz się we mnie, by w moich oczach
zobaczyć niebo.
Tekst Anastasia37
Fot.@ladnerzeczy