Jak wiadomo kobiety potrafią zrobić prawie wszystko aby zniszczyć faceta i osiągnąć cel... Typowe Femme Fatale robią to z finezją i rozwagą wykorzystując przy tym swoją urodę. Są też Panienki, którym za dużo się wydaje i myślą, że zachowaniem słodkiej idiotki coś osiągną.. Tak udało im się, ale dzisiaj piątek 13stego i dzień sądu ostatecznego (mam nadzieję że coś je skutecznie zniszczy, rozpierdoli i wywlecze organy wewnętrzne na pożarcie robactwu) Innymi słowy zastanawiam się skąd w laskach tyle zawiści i prostactwa? Już nie chodzi mi o manipulowanie facetami a o niszczenie własnego zasranego gatunku... Po co to wszystko? Dla idei? No, ale są też wyjątki i te kobiety o tym wiedzą, że są mega i można na nich polegać :] a reszta? zasługuje na pogardę i wstyd mi, że muszę być częścią tak żałosnej grupy żeńskiej. Jak myślicie co kieruje tymi kobietami? Jaki mają cel zniszczenia skoro nie jest nim facet?

zazdrosc - ladniejsze buty , fajniejsze cycki lub lepiej sie drze podczas analu
that s all

Żeby manipulować facetem, facet musi dać sobie na to pozwolić. Jako że większość osobników mojej płci widząc cycki czy dobrą dupę napala się i przestaje myśleć logicznie, tym łatwiej nimi manipulować. Historia przykładów zna co nie miara i nawet w Biblii o tym pisano. Do przytoczonych wyżej powodów, dopisałbym wrodzoną złośliwość i potrzebę bycia "lepszą" ;)

"It's evolution baby" ;)

bo sa malostkowe i tchorzliwe...?

bo baby są głupie! robią sobie same problemy a potem zwalają je na facetów żeby było im łatwiej pogodzić się z własnymi niedoskonałościami i niepowodzeniem ... to jest bez sensu -.-

Trafilas w sedno sprawy ! Nie wiem czego chca ,czym sie kieruja ! w dupach sie POPIERDOLILO !!! nie bronie naszej rasy,ale przez ostatni rok to konkretnie im odjebalo ! bez wzgledu na wiek

znam to z autopsji

już nawet w pracy baby robią sobie problemy i na chuj to? wygryzać inne laski bo one zamiast do pracy to se przyjaciółeczek szukają... bez jaj ale trochę profesjonalizmu by się przydało...

Facet ma wylacznik on i off...
kobiety to cala szafa sterownicza z niezbadana liczba przelacznikow
...jezeli do tego dodac nieufnosc, strach, kompleksy i mala wiare w siebie, to wychodzi kleik, po ktorym czesto dostaje sie sraczki...
Oczywiscie sa prekursorki jakis zachowan, ktore rzekomo maja temu zaprzeczyc...jak chociazby te wszystkie wyzwolone wolno-rznace sie...tylko, ze zazwyczaj opiera sie to na doroslej kobiecie w butach malej dziewczynki...

Tak sobie myślę...kobiety lubią czuć się lepsze od innych...setki nowych kiecek ,butów,torebek...dla kogo?Dla facetów? Haha...do mężczyzny możesz przyjść w gazecie....ważne jak ją zdejmiesz ....To kobiety oceniają markę butów i kunszt tego jak się przechadzasz w szpilkach ...one wiedzą ile zachodu trzeba by wyglądać świetnie..wówczas koleżanki zielenieją ...zobaczyć zawiść w oczach przeciwniczki-bezcenne...nie w tym rzecz by zdobyć faceta lecz by nie miała go inna...pokazać że można mieć wszystko...Na szczęście prawdziwy mężczyzna myślący ta prawidłową głową oddzieli ziarno od plewy ..a na innych panów zerkać nie warto więc nie idą między tipsy ,solaria ...jest na co popatrzeć...gdy włosy z głów lecą garściami..