jak w średniowieczu , do tej pory tak jest gdzieniegdzie tak myślę , jak to na stadionach krzyczą jak nie skaczesz to jesteś takim czy owakim hi jakoś tak , pewnie słyszeliście to
Kolego jesteś w takim zawodzie aby zająć się tą sprawą , fakt będzie to cholernie trudne a nawet niemożliwe ale jak co warte zachodu aby w Polsce średniowiecze już zakończyć
Tadeusz Boy-Żeleński (wybitny intelektualista, pisarz, poeta, lekarz, człowiek ze wszech miar oświecony, w 1932 r, powiedział: "katolicyzm w Polsce jest zaledwie w jakich 20% religią, a w 80% przemysłem, znakomicie zorganizowanym przedsięwzięciem finansowym". Hiszpański pisarz, Juan Luis Cebrián (intelektualista katolicki) stwierdził z kolei: "Kościół jest jedną z najmniej demokratycznych społeczności. Nie spełnia minimalnych nawet wymogów. Rzuca się w oczy panujący w strukturach Kościoła katolickiego, absolutny brak równości kobiet i mężczyzn w jego szeregach". Z kolei Etienne Cabet, francuski filozof powiedział, że: "chrześcijaństwo w najczystszej formie zostało wypaczone przez katolicyzm".
Ale po co szukać za granicą, Antoni Pawlak, polski filozof i poeta stwierdził (to mi się najbardziej podoba): "Nasz polski katolicyzm nie jest podbudowany głębszą refleksją etyczną. Jest płytki i płaski jak naleśnik". A nasz najwybitniejszy narodowiec, ikona polskości i tolerancji, Roman Dmowski stwierdził: "Naród szczerze, istotnie katolicki musi dbać o to, ażeby prawa i urządzenia państwowe, w których żyje, były zgodne z zasadami katolickimi i ażeby w duchu katolickim były wychowywane jego młode pokolenia." Z tego wynika, że 99% ludzi ze zbiornika powinno być spalonych na stosach, bo żyją nie po katolicku, w grzechu, przynajmniej cudzołóstwa, o ile nie w rozpasanym hedonizmie.
To przecież jest tak jak byś powiedział że ludzie tu zalogowani czczą diabła i jego pokusy są w miarę dobrze odbierane , ale ludzie mają odpowiedź na to , że wiara to inna sprawa a życie jest życiem ale gdzie tu logika zaginęła , to już nie jest takie ważne , ważne jest że wierzę i nie wolno wnikać w to , jak to u księży jest powszechne bo jesteśmy niedoskonali .
Ok uciekam już do wyrka , bo mnie diabeł opętał ;)
Piszecie ile to księży jest złych, ale to nauczyciel ZPT i WF został pedofilem i mordercą wszech czasów, a jego ojciec tuszował w kuratorium, dlatego nie dziwie się, że jednak większość woli posyłać dzieci do szkół katolickich.
Bo nigdy się nie zdarzyło, że ksiądz zabił tyle dzieci.
Kary cielesne, to bardzo modne w szkołach i stosowane przez nauczycieli, bardzo popularne za dawnych czasów, gdzie nauczyciele byli świeccy i walczono z religią, więc kościół nie miał żadnego wpływu na poczynania nauczycieli.
A potem wprowadzono religię do szkół i duchowni zobaczyli jak nauczyciele, bezkarnie biją dzieci, a rodzice boja się zeznawać i zgłaszać, bo dziecko będzie miało przerąbane.
A pedofil i morderca stulecia Ukrainiec Dewilenko, to kim był???? nauczycielem a nie księdzem i zagorzałym komunistą, wiec kościół go nie zepsuł a raczej materialistyczny światopogląd daleki od wartości religijnych.
Ja chyba też... siusiu, paciorek i spać. Paciorek??!! Kurde, że nie zaklnę, jak na mnie przystało!! Jaki paciorek??!! Chyba mnie pogięło!! Siusiu, trochę grzechu, właściwie, na maxa pogrzeszyć i spać. Nie zawsze sam, nie zawsze w swoim łóżku. Czekam, z utęsknieniem czekam na piekło, jakiekolwiek ono jest. Jeśli tak, jak w wyobrażeniu katolickim, to wprost jak dla mnie stworzone, jak pod zamówienie, na wymiar. Pijaństwo, sex bez ograniczeń, hedonizm w pierwiastkowej postaci. Ale nie dla wszystkich. To tylko dla uczciwie, głęboko niewierzących ateistów. Za co? Ano, za grzechy doczesne. Grzeszę codziennie, ile wlezie i nie spocznę, nim w grzechu nie zemrę. Wtedy, za karę trafię na wieczne potępienie, do całych hord innych rozpustników. Przecież tam na mnie będą czekały całe zastępy gwiazd porno, najdroższe alkohole świata i inne niecne używki. A najlepsze jest to, że ja już tam, choćbym chciał drugi raz nie umrę, nawet na marskość wątroby z przepicia. I nie ma opcji, by mnie stamtąd wyrzucono. W końcu, Pismo Święte nie od rzeczy straszy wiecznym potępieniu w piekle.Takiej pokuty pragnę, po wsze czasy. A ci, którzy uczciwie żyją, w tej miłości i tolerancji dla bliźniego, z nudów wśród chórów anielskich se w łeb pierdykną. Kumacie bazę? Te słodkie pienia anielskie, te bezpłciowe anioły, i nie daj bóg... trafiasz w niebie na tę samą od 50 lat, znudzoną, jazgotliwą żonę??!! Za co?? Za prawe życie przez 50 lat z nią, teraz z kolei po wsze czasy znosić ten jazgot?? I stamtąd też się nie da zwiać. Nie idzie się wymigać! Ni chu chu. Nie ma opcji, takie rzeczy to tylko w Erze. Wszak, to samo Pismo Święte wspomina o wiecznym zbawieniu. Czego sobie, i wam życzę.
Obym tam sczezł... Już zaczynam zbierać chrust na podpałkę pod swój własny, indywidualny, wydany przez szefa zaopatrzenia kociołek...
Za szybko napisałem. Ale, nadrabiam.
@Zosia_Piotr: "Bo nigdy się nie zdarzyło, że ksiądz zabił tyle dzieci."
Nieprawda, mistrzem wszechczasów, mordującym nożem dzieci, kobiety, w ilościach hurtowych był katolicki ksiądz, komendant obozu koncentracyjnego w Jasenovacu w Jugosławii, pisałem o nim. Warto zajrzeć: http://pl.wikipedia.org/wiki/Miroslav_Filipovi%C4%87-Majstorovi%C4%87
Jego kumpel Peter Brzica: http://pl.wikipedia.org/wiki/Petar_Brzica (inny komendant obozu, też katolicki ksiądz) wygrał zawody w osobistym mordowaniu dzieci, które obaj panowie sobie urządzili.
Ich biskup, który ich w tym dziele bożym wspierał - Ante Pavelic, został przez Jana Pawła II uczyniony świętym, choć JP2 wiedział dokładnie o jego zbrodniach. To tyle, gwoli uzupełnienia o katolickim miłosierdziu i tolerancji.
I tu jeszcze taka malutka przypowieść o księdzu terroryście, zwykłym tchórzu, mordującym ludzi, w tym dzieci: http://10przykazan.wordpress.com/2013/02/19/ksiadz-zabojca/
A to pewnie teraz w afryce, dlatego księża bronią obozów z bezbronnymi dziećmi kalekimi i kobietami? A ich muzułmańscy oprawcy pewnie dostana darmowa wycieczkę do miejsca gdzie jest palec Mahometa.
A ci niby księża z Jugosławii to gdzie mieli święcenia, w klasztorze, czy na necie? bo w necie można wszystko napisać, a wiele osób nie znających faktów łyka jak pelikan.
A prawnicy którzy naruszają prawo w bandycki sposób??? to bardzo wielki odsetek, dlatego mamy takie prawo, jak zajmują się nim bandyci, z papierami adwokatów :)
Prawniczka komornik, zabiera choremu dziecku jego bezglutenowe pożywienie aby zmarło, to w świetle prawa i jej studiów prawniczych.
Ale o tym się nie mówi? ciekawe ile osób zmarło przez takiego prawnika???
A czy ci " księża " z Jugosławii zjadali swoje ofiary jak nauczyciel Dewilenko????
I znowu zbiornikowy tropiciel antysemitów postanowił dać świadectwo:
"Problem z kosciolem jest taki ze to niestety wylegarnia pedofilów"
A ja czytam na portalu, którego nie można posądzać o sprzyjanie Kościołowi coś takiego:
"Kim są polscy pedofile? Dotychczas wielu sądziło, że najwięcej ich wśród katolickich księży, pedagogów a nawet - psychologów dziecięcych. Okazuje się jednak, że dane statystyczne Ministerstwa Sprawiedliwości mówią zupełnie co innego. Najczęściej to osoby bez żadnego wyuczonego zawodu. Głównie murarze, ślusarze i rolnicy."
http://natemat.pl/85477,kim-sa-polscy-pedofile-okazuje-sie-ze-nie-ksiezmi-ani-nauczycielami
I co z tym zrobić? Pewnie jestem antysemitą, homofobem i żydem oraz cyklistą :)
Jestem NIETOLERANCYJNY!!! CHOLERNIE NIETOLERANCYJNY wobec ludzi, którzy nie używają mózgu... :)
Panowie - przesłanie mam "do świata" > DAJCIE NA LUZ!!!
W necie znajdziemy wszystko i na każdego, jak to kiedyś się mawiało" daj mi człowieka a ja znajdę jego winę " czy coś w tym stylu, a teraz w Naszej dyskusji " daj mi grupę społeczną, a ja zrobię z nich pedofilów o wielkim odsetku" :))))
Nie, oczywiście, że nie. Pewnie jesteś mądrą, inteligentną osobą. Tylko zrozum... zjawisko pedofilii w innych warstwach, grupach społecznych, zawodach jest zbadane. Bo nie jest objęte światopoglądowym tabu. A badanie spraw kościoła to zamach. Na kościół rzecz jasna. Oni nie chcą współpracować z władzami świeckimi, chcą być poza wszelką kontrolą państwa. Inaczej niż chce Watykan (z opóźnieniem, z ociąganiem, ale jednak zalecił im współpracę). czy jak w kościołach irlandzkim, niemieckim, czy w USA. Nasz kościół mówi: "wara papieżowi i władzom świeckim od nas, my mamy swoje sekrety i mamy w dupie państwo i prawo, a nawet papieża". To dlatego nie wiadomo ilu ich jest, tych pedofilów wśród polskiego kleru.
Ja tylko podałem garść informacji z netu. Co nie znaczy, że są nieprawdziwe. Te fakty były badane przez powojenne komisje badania zbrodni, itd., włącznie z watykańskimi, ale stolica apostolska... zbadała, pomodliła się za ofiary i zachowała milczenie. Są dokładnie opisane, zbadane.
Oczywiście, cześć i chwała księżom, ludziom kościoła za ich poświęcenie, trud, często narażanie życia za pomoc innym.I w przeszłości i obecnie.Dla takich ludzi mam szacunek. Ale dlaczego twarzą polskiego kościoła jest Hoser i Kowalczyk (to ci od stwierdzenie, że pedofilii winne są gwałcące księży dzieci)?? Dlaczego nie ksiądz Sowa, ojciec Gużyński, Tischner, Arkadiusz Nowak? Ponieważ oni potępiają zło narosłe przez wieki w polskim kościele. Czepiają się tego, co kościół chce schować pod sutanną.
Analclimax a skoro masz taką wiedzę czy te twoje wyliczenia dotyczą się też innych wyznań tzn rabinów , popów itp może by trzeba jakiś rachunek podobieństwa...aha no i musisz jeszcze uwzględnić że nie wszyscy maja kontakt z dziećmi no bo np . zakonnicy nie uczą Religi , no i ta średnia 10 dzieci w ciągu roku - to oni są nawet "lepsi " od takiego Trynkiewicza .
Tak jak pisałem , jest tu grupa osób które mogą oczerniać i wypowiadać się biorąc DANE z głowy żeby nie powiedzieć z palca .TOLERANCJA - nie to jest po prostu nienawiść ...
Aha tzn ja mogę sobie twierdzić ( a jest to podane w necie na wielu stronach -a nie moje osobiste wyliczenia ) że "Protokoły mędrców Syjonu" i Stenogram z tajnego referatu tow. Jakuba Bermana( nawiasem mówiąc jednym z największych morderców ) to prawda ?! aha i przeczytałem Mędrców....
Tak na koniec ... wiem już dlaczego nasz system prawny taki jest i tak działa , skoro inni twoi koledzy po fachu wypuszczają przestępców (bo tak sobie interpretują ) a wsadzają na podstawie osobistych przypuszczeń i wyliczeń matematycznych - żałosne .
Zbiornikowy kościółek czas zbudować , Piter na klechę a drugi Piter na ministranta i co niedziela msza i odpuszczenie spraw związane z tym portalem :)))
@sloneczniki40: Pewnie da się to wyliczyć. Proszę bardzo. Żydów w Polsce jest 2000-max. 6.000. Jeśli przyjąć podobne proporcje, to rabinów jest wśród nich pewnie ze 20. Gdyby nawet aż 10% z nich było pedofilami (czyli wielokrotnie większy procent niż wśród innych grup zawodowych i społecznych), to daje nam 2 pedofilów-rabinów. Fakt, zagrożenie żydowskimi pedofilami-rabinami masakryczne. Zgwałcą wszystkie 5.700.000 polskich dzieci (bo tyle mniej więcej jest w Polsce dzieci w wieku do 15 lat, a do tego wieku kontakt seksualny z dzieckiem jest pedofilią). Wiecie ile to jest roboty dla 2 pedofilów-rabinów?? Nie dadzą rady przez całe swoje marne żydowskie, śmierdzące czosnkiem życie. Tyle, że rabini wiodą normalne, małżeńskie życie, mają swoje żony i dzieci. Księża katoliccy zaś nie. Przynajmniej nie mogą, ale pokusy wszędzie są.
Słuchaj... sloneczniki40. Mam cię za inteligentną, rozumną osobę. Naprawdę. Nie rozumiem więc, czy ty naprawdę nie wiesz o co chodzi, czy tylko udajesz? Nie chodzi o to, żeby atakować kościół w Polsce, czy udowadniać im coś czego być może nie zrobili. Ale chodzi o to, by to w ogóle sprawdzić. Przecież skoro był gigantyczny wysyp księży pedofilów w kościołach katolickich państw zachodniej Europy to podobnie jest pewnie u nas. Czy nie rozumiesz (albo nie chcesz zrozumieć), że polski kościół sprzeciwia się nie tylko poleceniom władz świeckich, które (czy to się klechom podoba, czy nie) mają nad nimi władzę i mają prawo wydawać im nakazy i zakazy, a księża są zobowiązani by polecenia władz wykonywać. Tak jest w całym cywilizowanym świecie. Oni nie uznają nawet poleceń swojego przecież papieża. W tym jest problem. Skoro w innych krajach udowodniono tysiące zbrodni pedofilii wśród księży, to jaka jest gwarancja, że i w Polsce tak nie jest? Tylko dlatego, że ortodoksyjni wierni w Polsce temu przeczą? Czy nad stwierdzeniem gwałciciela, że nie zgwałcił przechodzi się do porządku dziennego? Czy bada się tę sprawę? Bada się! A w Polsce kościół stwierdza: nie gwałcimy dzieci i nie ma czego badać... a ten przykry incydent na Dominikanie (bo oni psychopatów księży,którzy gwałcili dzieci na Dominikanie nazywają "przykrym incydentem")..., a to... gorący klimat wywołuje takie emocje i te rozpasane dzieci gwałciły księży".
Zapytam cię inaczej: jeśli (co nie daj bóg) jest podejrzenie, że nauczyciel WF w szkole twojego syna jest pedofilem, to pozwolisz na to, by zadowolić się stwierdzeniem dyrektora tej szkoły, że nie było takiej sytuacji? Czy zażądasz, by prokurator prowadził śledztwo? To dlaczego nie chcesz pozwolić, by zjawisko to zbadano w polskim kościele? Rozumiem, że zadowoli cię szczera rozmowa z kapłanem gwałcicielem i święty obrazek dla jego ofiary? Tak jest w instrukcji kościelnej polskiego episkopatu w sprawie pedofilii.
Największy odsetek pedofilów jest w kręgu prawniczym, niestety zawsze się upiecze, wiedzą jak wykręcić już kulawe prawo i się wykpić, wielki odsetek to ludzie z czasów gdzie kupowano sobie studia prawnicze i dyplomy, teraz siedzą i nie wiedza co to prawo.
Wielu prawników i prokuratorów to byli oprawcy z SB, którzy jeszcze nie tak dawno pacyfikowali strajki, teraz zajmują wysokie stołki.
Temat rzeka!
Czas na mszę a nie dokuczanie sobie , niech ktoś poprowadzi ją :)
Jest tu jakiś odważny ksiądz ? a wiem że jest tylko niewiem czy na tyle odważny aby nam dać nadzieję ;)
Wszystko w rękach księdza aby wszystkie grzechy wziął ma swój kark jakie tu na Zb występują :)
Jest odważny prawnik, może taki jak jego kolega komornik, obwieszony łańcuchami i bez karku, oddający swoim kolesiom prawnikom cudzy majątek za darmo i czujący się bezkarnie bo jest prawnikiem, teraz prokuratura prowadzi sprawę.
Takich prawniczych bezprawi jest bardzo wiele, ciekawe ile set przypadków w ostatnim miesiącu.
To nie dokuczanie, to fakty.
A skąd Ty taką wiedzę czerpiesz? Przecież ta tak zwana "większość" prawników, to ludzie w wieku 40-50 lat. Czyli ludzie, którzy za "komuny" byli nastolatkami, ponad 70% tej grupy zawodowej. W roku 1984 rozpoczynali studia, które trwały 5 lat. Magistrami prawa zostali więc w roku 1989, gdy już komuna upadła. I uwierzcie mi, studia prawnicze to nie licencjat w Toruńsko-Tatrzańskiej Wyższej Szkole Seksu Biznesu Pedagogiki Resocjalizacji i Socjologii. Do tego, by dojść do jakiegokolwiek stanowiska, trzeba jeszcze odbyć aplikację i asesurę, każda z nich minimum 2-3 lata, więc razem kolejne 5-6 lat. Samodzielne stanowiska, jeśli otrzymali, to najwcześniej w 1994 - 1995 r. Przecież już od kilku lat była demokracja, nie było SB.
Przecież nikt ci nie bronił ukończyć studiów prawniczych, a potem zrobić sobie kolejnych podyplomowych. Ja dom rodzinny opuściłem w wieku 16 lat, ucząc się, pracując, samemu siebie opłacając studia, utrzymując się. Nie korzystałem z niczyjej pomocy, nie miałem w rodzinie "prawniczych" koneksji. Wszystko co mam to tylko sobie zawdzięczam. Nikt mi dyplomu nie kupił, zdobyłem go uczciwie studiując, co łączyłem z pracą, utrzymaniem rodziny, Przecież mogliście tak samo! Nikt wam tego nie bronił.
Tak, są sprzedajni sędziowie, lekarze, pazerni komornicy, łapówkarze policjanci, nauczyciele promujący dzieci bogatych rodziców, rolnicy oszukujący państwo i wyłudzający unijne dotacje, niesprawiedliwe panie z urzędu skarbowego, wredny ZUS. Ja się z tym wszystkim zgadzam. Ale te instytucje, organy, urzędnicy, są przedstawicielami szeroko rozumianej administracji publicznej, aparatu państwowego. Są pod kontrolą prawa. Nie za często, ale jednak zdarza się, że zostaną wykryte kolejne ich afery, przekręty, świństwa. Ktoś ich rozlicza, zapadają wyroki. Nie zawsze surowe, nie zawsze sprawiedliwe. Ale zapadają.
Jeśli chodzi o samowolę kleru zaś. Oni uważają, że państwu nic do tego. Niestety, mylą się. Podpisali konkordat, który zresztą sami wymusili na państwie polskim. I w nim jest napisane, że kościół ma w pierwszej kolejności obowiązek szanować i przestrzegać prawo państwowe i podporządkowuje się kontroli państwa. A niestety, tak nie jest. Poczytajcie relacje, na przykład rodziców dzieci, ofiar księży pedofilów, czy pełnomocników ich rodzin. Nie ma żadnej współpracy z klerem! Kościół nie chce o niczym słyszeć! Żadnych procesów, śledztw, odszkodowań!
Dlaczego na zupełnie innym biegunie ideologicznym mogą stać inne wyznania chrześcijańskie w Polsce? Dlaczego z państwem współpracuje i poddaje się jego kontroli kościół reformowany, augsburski, mariawicki, protestancki, ewangelicki??!! Przecież to tacy sami Polacy, jak wy. To o złych rzeczach w ich kościołach można głośno mówić i prześwietlać je, ale jak robi to ksiądz, który chrzcił wasze dziecko, to już nie!!??
Zapytam wprost. Jeśli czyjekolwiek dziecko zostanie zgwałcone przez... nie wiem... stolarza, sprzedawcę ze sklepu, czy nauczyciela, to pozwolicie mu spokojnie żyć? NIE! Zażądacie jego głowy i procesu! I słusznie. A jakby to samo zrobił ksiądz katecheta, to co? Odpuścicie? Chyba tak, skoro przeszkadza wam sam fakt zadawania pytania o to zjawisko w kościele. Czyli, klecha gwałciciel waszego dziecka może spać spokojnie? Rozumiem... to jest ta mentalność, to jet ta tolerancja...
Analclimax pokaż mi w którym moim poście napisałem że ksiądz pedofil nie zasługuje na karę ! napisałem już chyba z rok temu i powtarzam ciągle K A Ż D Y kto to zrobi i mu to U D O W O D N I Ą -( powinieneś wiedzieć co to znaczy skoro tak często przypominasz że jesteś prawnikiem ) POWINIEN PONIEŚĆ KARĘ (Polański też )!! Tylko nie lubię jak się nagina dane i prawdę do swoich celów mierzmy wszystkich jedną miarą , NIE RÓBMY WYJĄTKÓW . Moje osobiste zdanie jest takie że powinni za coś takiego ucinać jaja każdemu czy to ksiądz Polak czy rabin ŻYD czy winetu
Tylko przeciw klerowi mało który prawnik wytoczy działa bo będzie się bał linczu, ot co! W każdej grupie zawodowej są przedstawiciele mówiąc delikatnie "nie licujący z grupą" , ale w mało której grupie jest taka zmowa milczenia!
No przecież od kilku stron zarzucacie mi, że pytania o księży pedofilów to atak na kościół. Przecież ja nie żądam niczyjej głowy, tylko domagam się zbadania tego zjawiska w kościele, a wy krzyczycie, że nie ma czego badać. A przecież jest, bo skoro w innych kościołach katolickich w Europie były gigantyczne rozmiary tego zjawiska, to chyba nie chcecie powiedzieć, że u nas było wyjątkowo inaczej. A przecież dziś nawet Watykan potwierdza, że informacje o tym docierały do Jana Pawła II, ale on polecił zachować w tej sprawie milczenie dotyczące polskiego kościoła, zabronił jakiegokolwiek badania tej sprawy. A ty umiesz czytać? Ja przecież do ciebie żadnego pytania nie kierowałem...
:)
Ta uwaga do sloneczniki40, z całym szacunkiem.
Bo w Polsce często jest kult jednostki jako istoty "bez skazy" a wśród bardziej światłych ludzi (nawet wewnątrz kleru) były osoby które krytykowały postawę Papieża Polaka, jako osoby nie reformowalnej i pryncypialnej w wielu sprawach! Tylko ten kult jest tak silny, że nie sposób tego nagłaśniać.
A prawnicy przeciągający sprawy latami aby robić w konia klientów i kasę brać
za nic?
Podano odsetek ile niewinnych osób skazano na kare śmierci, no właśnie tacy pseudo prawnicy z kupionymi papierami prowadzili sprawy i skazywali niewinnych na śmierć.
To właśnie doradcy prawnicy doradzają jak formułować przepisy prawne, tak aby pedofile mieli prawa:))))
A oficer SB pacyfikujący strajk w Ursusie, to co ? nie jest teraz prokuratorem?????
A jeden z byłych ministrów spraw wewnętrznych nie był w SB oficerem?????
Ostatnio był reportaż z archiwalnymi materiałami jakie stołki zajmują teraz byli oprawcy z SB.
Własnie prawnicy:)
Zapytam ponownie: kto ci bronił zrobić maturę, ukończyć studia prawnicze, zrobić jakąś podyplomówkę, aplikację, asesurę? Przecież też mogłeś należeć do tej grupy zawodowej.
Przecież ja wyraźnie napisałem w drugim poście od góry tej strony, że należy tępić, opiętnować takie rzeczy, nieprawości urzędników, niezależnie od tego z jakiej są grupy zawodowej. I nie pisz, że większość prawników to SB-cy, czy oprawcy, bo to nieprawda, pisałem o tym. 70% z nich to ludzie, którzy w dorosłość weszli już po upadku komuny. Ty nie umiesz czytać Zosia_Piotr, czy udajesz, że nie umiesz?
W kosciele musi byc duzy odsetek pedofilow bo to chora pod wgledem seksualnym organizacja, dorosly mezczyzna w sile wieku nie da rady do konca opanowac popedu seksualnego i w koncu poszuka jakiejs drogi jego rozladowania, chocby chorej. Dlatego obstawiam ze nawet co 10 ksiadz jest pedofilem a wszystko przez celibat. dlatego ja nigdy dziecka samego do kociola nie puszcze wolabym go puscic do burdelu, bo tam nikt go nie skrzywdzi.
A cala afera z pedofilia w kosciele wziela sie stad, ze w kosciele zdaja sobie sprawe ze wielu ksieza to pedofile, i zamiataja pod dywan. Pedofile sa tam chronieni, mimo ze wiedza ze dana osoba gwalci dzieci i nic nie robia. dopiero jak media wyplapia to reaguja a potem teksciki o ataku na kosciol. No ludzie, gdyby bylo u nas panstwo prawa to kosciol bylby prawnie rozwiazany jako organizacja chroniaca pedofilow.
Pamietacie biskupa z poznania? Gwalcil latami i NIC mu nie zrobiono poszedl na emeryturke. NIC !!!! I nadal uwazacie ze ksieza nie sa uprzywilejowani?
Piszecie o nauczycielach prawnikach , ale tam jak sie wykryje pedofila to idzie od razu za kratki, a slyszeliscie o zamknieciu ksiedza?? Wiadomo z ejest pedofilem i nadal uczy dzieci.
Stwioerdzam calkowicie powaznie jako katolik: Polski kosciol to organizacja pedofilska chronaica swoich czlonkow.
A slynna organizacja rycerzy chrystusowych? Jej szef ksiadz zgwalcil 10.000 dzieci w 40 lat i NIC mu nie zrobiono, umarl spokojnie niedawno, jan pawel II wiedzial co robi i nie kiwnal palcem !!!!!
Ja Jana Pawła wcale nie uważam za osobę "bez skazy " zgodzę się z tym też że "zamiatanie pod dywan " jest też złe i powinno być to rozliczone ... wszystkie ludobójstwa , religia nie powinna być mieszana do rządzenia ( ale to nie tylko u nas tak jest ...)
A tak szczerze mówiąc to chyba nie ja zacząłem te dyskusje rozmawialiśmy o Polsce i Polakach ale zawsze dziwnym trafem schodzi na kościół katolicki , a jak ktos ruszy inny temat i to nie w formie oskarżenia tylko pytania to jest rasistą i antysemitą - to co to za dyskusja ??
Zapytam ponownie, kto ci bronił skończyć studia teologiczne i zostać księdzem.
Przecież tez mogłeś należeć do tej grupy, no tam trzeba ludziom pomagać, tu łatwa kasa za przekręty, jak np. doradzanie obywatelom jak łamać prawo i unikać podatków :))))
Ja też pisałem, że pedofilie trzeba likwidować bez względu na to czy to prawnik czy nauczyciel, ale nie wolno czepiać się ogółu i oskarżać że to oni są winni.
Ksiądz pedofil ? do piachu, nauczyciel pedofil ? do piachu i tak do wyczerpania zapasów, ale ani kościół ani zrzeszenie prawnicze, nie odpowiada za swoje jednostki łamiące prawo.
Umiem czytać, ale czytam to co jest prawdziwe:)
J.Paweł to wielki człowiek, no teraz są inni idole i sławy:)
Tryniu ma obstawę jak u prezydenta, i oświadcza że będzie malował obrazy, ciekawe czy takie jak w celi, okaleczone nagie dzieci.
Ale dostał prawo, chore prawo od prawników, którzy wolą takiego idola i bohatera.
Masz rację sloneczniki40. Tyle tylko, że polska nietolerancja dla czegokolwiek, czy kogokolwiek bierze się z ultrakatolicyzmu w tym kraju. Ze 2 strony temu zacytowałem wypowiedzi wybitnych ludzi, w tym polskich narodowców, patriotów, itd., co sadzą o polskim katolizyźmie i jego rasistowskim, pozbawionym jakiejkolwiek tolerancji spojrzeniu na innych.
Odnosnie zmowy milczenia w polskim kościele katolickim, dotyczącej pedofilii. Polskim klechom zarzucają już nawe w Watykanie:
- wywieranie presji na ofiary, aby zmusić je do milczenia.
- przeszkadzanie w śledztwach, m.in. poprzez ostrzeganie oskarżonych przed organami ścigania.
- zaniechanie zgłoszenia informacji o przestępstwie do organów ścigania.
- niszczenie dowodów.
- przenoszenie oskarżonych duchownych do innych parafii.
- przedkładanie prawa kanonicznego nad świeckie.
W lutym 2012 r. w Watykanie odbyło się precedensowe seminarium o pedofilii. Ksiądz Charles Scicluna, watykański prokurator zajmujący się zarzutami pedofilskimi, ostrzegał przed kościelną zmową milczenia panującą wśród polskiego kleru, określając ją hasłem z języka sycylijskiej mafii: omerta. Zarzucił polskiemu kościołowi, że Episkopat nie przewiduje też odszkodowań dla ofiar księży-pedofilów.
i teraz już wszystko wiemy przewałkowane tak że już się rzygać chce tym tematem . a kto chce to sobie poszuka i znajdzie różne wypowiedzi i wyrobi sobie zdanie takie jak mu rozum podpowiada . Nic nie jes białe albo czarne są jeszcze odcienie szarości ...
Analclimax - mogę o coś zapytać na priv bo tu już nie chcę bo bedzie znowu afera ?
Jasne, wal śmiało sloneczniki40. Sorka, że odpisuję na niektóre posty z opóźnieniem, ale mam dzisiaj takie... jakby "vacatio legis"..., znaczy... dzień sączenia drinków i nieróbstwa. A co? Nie mogę? Sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem. I by nie było wątpliwości... nie oszukuję nieuczciwych podatników, nie zdzieram skóry z emerytów, nie zabieram ostatniego bochenka chleba wdowom i sierotom, a znaczna część mojej pracy to działalność pro publico bono. Stać mnie, w końcu, jak to niektórzy mi udowadniają, kupiłem dyplom na bazarze, a jako były oprawca z SB mam układy, które zapewniają mi niezmącony byt...
:)
To się cieszę, choć każdy tak mówi :)))
A to co pisałem o prawnikach to fakty oparte na dokumentach:)
Nie będę podawał nazwisk, bo zaraz prawnicy orzekną, że sam popełniłem samobójstwo jak wielu niewygodnych dla władzy, wliczając tą osobę, która strzeliła sobie trzy razy w głowę, albo z takiego konta gdzie jest to fizycznie niemożliwe, ale prawo prawnicze głosi inaczej i jest ok:)))
Nie ma czegoś takiego jak prawo prawnicze. I nigdy, nigdzie nie istniało.Jest tylko jedno prawo. Pochodzi z woli narodu, a zatem ciebie również - od Konstytucji. Jak się nie podoba, pisałem, skończ studia prawnicze, zostań posłem, zmień je. Może wtedy wprowadzisz zakaz kontrolowania kościoła? Mogliby wtedy bidulkowie robić co zechcą.
Aha... malutkie pytanko. A czym przejawia się według ciebie wielkość JP@??
Prawnicy nie dajta się klerom marsz wyplewiać pedofilów , znaleźć lub stworzyć prawo do tego , nie bać się wiernych bo prawda wygra z czasem .
Media już diabłów ukazuje więc czas na prokuraturę i prawników .
JP to był człowiek z dużą charyzmą która przyczyniła się do walki z byłą władzą , Jaruzel nie miał charyzmy to tylko przykład .
Słowa JP niech duch ........ zrobiły wiele niż 13 grudzień itd.
A że był w otoczce klerów to cicho siedział co do nich . Miał zasadę taką że swój swojego nie będzie kopać , wystarczy rozgrzeszyć i po sprawie i można wnieść nawet na ołtarze ludzi bardzo grzesznych
To trwa do tej pory taka praktyka przez Watykan
Taaaa... JP2 beatyfikował czołowego zbrodniarza hitlerowskiego Stepinaca, czemu protestowały nawet Niemcy. Nie chciał słyszeć o raportach biskupów o pedofilii wśród księży. Zabronił aborcji katolickim zakonnicom, które były masowo gwałcone w czasie wojny w Jugosławii i zachodziły ze swoimi zbrodniarzami w ciążę. Odrzucił propozycję ONZ by zgodzić się na prezerwatywy zrzucane z samolotów w krajach czystek etnicznych. Chodziło o to, by nie tyle chronić kobiety, bo to było niemożliwe, tylko wmówić tym różnym pojebom, masowo mordującym przeciwników, że to ICH uchroni przed AIDS. Sprytne, ale się nie zgodził. Odrzucił propozycję by dziewczęta były ministrantami. Kategorycznie odrzucił pomysł zniesienia celibatu, czy udziały w duszpasterstwie kobiet. Eufemistycznie stwierdził, że "Kobieta w kościele? Ależ atak, niech podłogi umyje, kwiaty wokół ołtarza w wazonach zmieni".
Aaaa, zapomniałbym. zawzięcie zwalczał tzw. teologię wyzwolenia w Ameryce Południowej, przez co przyczynił się do zabójstwa arcybiskupa Oscara Romero, a także podsycił krwawe konflikty lokalne. No i oczywiście pochwalał Pinocheta, albo Rycerzy Chrystusa, sektę w Ameryce Południowej, której księżą masowo deprawowali i gwałcili alumnów. Szefa tej sekty zapraszał do Watykanu na swoje imieniny. Hi, hi, taki rubaszny, miły, starszy pan z "papcia" był.
Katolicy lubią przecież takich ludzi , może nie wszyscy ale jednak .
Uważam że Teresa była lepszym człowiekiem niż JP choć także go szanowałem za to że przyczynił się do rozpierduchy komuny i za to go chwalę
Oczywiście, ja jestem świadom jego zasług i chwała mu za to.
Matka Teresa powiadasz...? No, to bym nie stracił łatki homo-porno-burdelataty, atakującego kosćiół, wspomnę... naukowcy przeprowadzili badania, z których wynika, że Matka Teresa posiadała w tajemnicy konta bankowe. Ogromnym zaskoczeniem okazały się jej prywatne zapiski (np. listy do swoich kierowników duchowych), w których skarżyła się na… własną oschłość duchową. Ona, która każdą wolną chwilę spędzała przed tabernakulum, miała powiedzieć: "Miejsce Boga w mojej duszy jest puste. Nie ma we mnie Boga (…) Bóg mnie nie chce". Dostrzegała piękno w cierpieniu i zachęcała chorych raczej do modlitwy, aniżeli do leczenia. Pełny raport został opublikowany w piśmie "Studies in Religion". Z raportu wynika, że Matka Teresa zajmowała się prowadzeniem 517 misji w ponad 100 krajach świata, ale większość pacjentów nie otrzymywało odpowiedniej pomocy lekarskiej. W efekcie czego, niektórzy z nich zmarli. Autor tego raportu pisze: "Watykan w procesie beatyfikacji zdecydował się pominąć niektóre "niewygodne" fakty na temat Matki Teresy. Wśród nich miały się znaleźć m.in.: wątpliwe sposoby opiekowania się chorymi, kontrowersyjne koneksje polityczne, niejasne zarządzanie ogromnymi sumami pieniędzy oraz dogmatyczne poglądy dotyczące aborcji, antykoncepcji i rozwodów". Lekarze wizytujący prowadzone przez nią szpitale podkreślają, że panowały w nich nieodpowiednie warunki dla chorych - nie dbano o higienę oraz zapewnienie odpowiedniego wyżywienia czy środków przeciwbólowych.
Jak podkreślano, problemem nie był jednak brak pieniędzy, lecz dość osobliwe postrzeganie samego faktu cierpienia i śmierci. Cytowane są słowa Matki Teresy, która powiedziała, że "jest coś pięknego w akceptacji cierpienia przez biednych, tak jak cierpiał Jezus Chrystus. Świat zyska dużo na tym cierpieniu".
Ok ale jednak podwiecała życie pomagając jak mogła . A że za dużo było tego to daje do zrozumienia że co za dużo to nie zdrowo i takie efekty .
Ja patrzę się na nią z punktu człowieka i stwierdzam tylko że poczciwa kobieta z niej była , żadna dla mnie ona święta .
Każdy człowiek ma swoje sekrety
Hm... Trudna ocena. Z raportu wynika, że ani wielki człowiek, ani żadna święta, ani specjalnie poczciwa nie była. A mimo to kościół, Watykan ją promuje, wszak uczynił ją święta. A tymczasem, mamy naprawdę mądrych, oświeconych kapłanów. Taki na przykład ksiądz Arkadiusz Nowak, od kilkunastu lat, jest pełnomocnikiem rządu do spraw AIDS. Rządy się zmieniały, upadały, PIS, lewica, PO, wszyscy już te rządy dzierżyli. A on jako jeden z największych znawców tematu i autorytet - cały czas tam jest. I ten człowiek powiedział niedawno, 2 lata temu: "Kościół nie dopuszcza użycia prezerwatyw, taka jest nauka Kościoła. Kościół dobrze wie, że medycyna dysponuje dowodami na to, iż prezerwatywy chronią przed zarażeniem wirusem HIV. Rzecz jednak w tym, że Kościół patrzy na ten problem od strony moralnej, a lekarze i politycy od strony epidemiologicznej, gdzie nie ma odniesienia do wątku moralnego".
Przypominam... mamy od 15 lat XXI wiek!!
Dlaczego nikt w Polsce nie chce słuchać innego mądrego księdza, Isakowicza-Zalewskiego? Jest duszpasterzem rodzin ofiar rzezi wołyńskiej, a mimo to nawołuje do pojednania z Ukraińcami. Dlaczego nikt nie słucha tego co mówi o judaizmie, a mówi mądrze i mnie to się baaardzo podoba??!!
Dlaczego nikt nie słucha księdza Tadeusza Sowy, który zarzuca biskupom krycie księży-pedofilów, a całemu klerowi nietolerancję dla gejów?
Dlaczego nikt nie słucha księdza Lemańskiego, który nawołuje polski kler do pojednania w duchu ekumenizmu z judaizmem i do przeproszenia przez kościół za krzywdy wyrządzone Żydom?
Dlaczego nikt nie słucha dominikanina, ojca Pawła Gużyńskiego, który zarzuca swoim kolegom klechom: pazerność, pożądanie bogactw, pedofilię, brak tolerancji dla gejów, antysemityzm, itd?? Ja tego zakonnika wprost uwielbiam słuchać, jeden z najmądrzejszych ludzi jakich w ogóle w życiu czytałem i słuchałem.
Dlaczego nikt w kościele nie chce uznawać argumentów wybitnego, św. pamięci księdza profesora Józefa Tischnera, który mówił, że: "filozofia jest niezależna i choć w wielu punktach przesiąknięta duchem chrześcijaństwa nie może się do niego sprowadzać". A jeszcze piękniej powiedział o prawdziwych Polakach-katolikach: "ani katolik, ani Polak, ani nikt inny, nie mogą mieć w państwie większych praw, niż ma człowiek". Czy też o ateistach: "ateizm często pokazuje nam, że wierzymy nie w Boga prawdziwego, a w bożka". Czy też wreszcie, w innym miejscu, przepięknie powiedział o prawdziwych Polakach-katolikach: "czy nie ma jakiejś analogii między marksistowskim uwielbieniem dla klasy robotniczej, a uwielbieniem niektórych chrześcijan dla narodu?". Z kolei o samej religii powiedział: "Religia jest dla mądrych. A jak ktoś jest głupi i jak chce być głupi, nie powinien religią swojej głupoty zasłaniać".
Znamienne, bo ja w zupełnie inny sposób, innymi słowami, usiłuję o tym mówić od kilkunastu stron.
Ale najpiękniejsze... Oto co powiedział... A był góralem...: "Co to jest >>nic<<? Pół litra na dwóch".
Gdy go spytali studenci, czy ze strony biskupów w Polsce jest możliwy dialog z judaizmem, tolerancja katolików w Polsce wobec innych ras, kultur i religii, gejów, itd., odpowiedział: "Nie wiecie, gdzie jesteście? Dialog w Kościele to dialog dupy z kijem".
Boski... szkoda, że odszedł...................
Zapomniałbym. Za "tatki" JP2, w Watykanie, w Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego, opracowano pod jego kierownictwem "Instrukcję dotycząca kryteriów rozeznawania powołania w stosunku do osób z tendencjami homoseksualnymi w kontekście przyjmowania ich do seminariów i dopuszczania do święceń". Tytuł zawiły, ale treść jest rewelacyjna. Jest tam taki cudowny, pełen miłości bliźniego i wzorcowej, typowej dla JP2 tolerancji, zapis: „Kościół, głęboko szanując osoby, których dotyczy ten problem, nie może dopuszczać do seminarium ani do święceń osób, które praktykują homoseksualizm, wykazują głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne lub wspierają tak zwaną »kulturę gejowską«”.
Z kolei, w jednym z podręczników katechizmu, zatwierdzonym za czasów jego pontyfikatu jest napisane: "Szacunek względem osoby ludzkiej przejawia się na różne sposoby. Brak tego szacunku - również. My, jako katolicy, mamy przykazania miłości. Drugie z nich jasno mówi, że mamy kochać bliźniego, tak samo jak siebie. Nie ma tam dodatku, "małym druczkiem", że abyśmy bliźniego kochali, musi być ochrzczonym działaczem konkretnej partii, białym, wierzącym i praktykującym katolikiem, heteroseksualnym, który zgadza się z nami. Tam tego dopisku zwyczajnie nie ma. Jezus mówi - kochaj. I nic więcej."
Cytaty pozwoliłem sobie zaczerpnąć z portali katolickich, w tym przeszukując strony wyższych uczelni teologicznych w Polsce.
To jak to w końcu jest z tą tolerancja u Polaków-katolików? Powołujecie się na nauki JP2, ale macie w dupie, to co nakazywał? Jednocześnie macie gdzieś to, że okazywał lekceważenie dla ofiar czystek etnicznych w Afryce, czy dla gwałconych zakonnic katolickich w Jugosławii, a wielbił hitlerowskich zbrodniarzy? Wytłumaczcie mi to, najprościej jak potraficie. Obiecuję być pilnym uczniem i nie zadawać trudnych pytań. Jest szansa, że się nawrócę, a za taki uczynek, to szansa dla niejednego, na życie wieczne. Kto podoła? Kto podejmie wyzwanie? Tylko zanim przystąpicie do podpalania pode mną stosu, odpowiedzcie na pytania z tego i mojego poprzedniego (powyżej) postu. Proste, jasne, uczciwe, bez podtekstów. Obiecuję - nie będę szydził. Odpowiedzcie jak pierwszoklasiście na pytanie dlaczego Ala ma kota?
Analclimax mogę ci odpowiedzieć dlaczego ci nikt nie odpowie :
1.Ktoś tu kiedyś powiedział że jest tu kilku - czy kilkunastu katolików -wiec mało ludzi do odpowiedzi (chociaż moim zdaniem jest ich tu więcej tylko dla świętego spokoju wolą nie zabierać głosu...)
2. Interesujesz się historia (tak pisałeś tu na forum ) więc masz wiedzę większą niż przeciętny człowiek .
3. Wśród nas katolików mało jest ludzi którzy mają dogłębną wiedzę o swojej wierze .
4. Ludzie już rzygają tym tematem.
5. Ktoś jak zabierze głos ,a jest on o odmiennych poglądach to zostaje nazwany antysemitą lub rasistą , lub w bardzo wulgarny sposób potraktowany .
Ja osobiście nie znam odpowiedzi na te wszystkie pytania i musiałbym poświęcić trochę czasu żeby próbować je znaleźć ( wcale nie twierdzę że dałbym radę to zrobić ) na niektóre mógłbym ale wywołało by to jeszcze większą kłótnię i po co to wszystko w imię czego że ktoś ma inne zdanie niż ja , niech sobie ma ,ma do tego prawo , w końcu każdy z nas jest wolnym człowiekiem i ma prawo do wypowiedzi jeśli nie obraża tym innych ( co wielokrotnie tutaj miało miejsce ) a ton tych wypowiedzi świadczy tylko o naszej kulturze .Czasami po prostu nie da się dojść do porozumienia co nie znaczy że przez to trzeba komuś dopier...
I tak jak ktoś ,nie wiem czy Ty czy ktoś inny powiedział że w sądzie rzadko zwycięża ten kto ma rację , tylko ten kto jest sprytniejszy i umie zapędzić przeciwnika w "kozi róg " więc może nie do końca masz rację ( chociaż czasami ci ją przyznaję)ale z racji swojego zawodu masz wprawę w tym "zapędzaniu"
@sloneczniki40: Hm... Z tej wypowiedzi, którą przeczytałem z uwagą, moje największe zainteresowanie wzbudziły Twoje dwa zdania: "Interesujesz się historią, więc masz wiedzę większą niż przeciętny człowiek. Wśród nas katolików mało jest ludzi którzy mają dogłębną wiedzę o swojej wierze".
Te dwa zdania są dla mnie ważne, ale nie z powodu zachwytu nad moją wiedza, bo to może i miłe, ale nie ma dla mnie większego znaczenia. Zresztą o moich zainteresowaniach, kierunkach szukania tej wiedzy pisaliśmy na priv. Rodzi się jednak pytanie... skoro nie-katolik ma o religii sporą wiedzę, to dlaczego katolik nie zna swej wiary? Jeden z filozofów katolickich, którego cytowałem ze dwie strony temu (walę z pamięci) stwierdził, że "polski katolicyzm jest płaski jak naleśnik". Coś w tym jest.
Ordynarność, wulgarność? Owszem, ale jeśli stosuję ten zabieg retoryczny, to dlatego, by poprzez ironię która jest dla niego osnową, czy cynizm, albo wręcz sarkazm, wykazywać brak konsekwencji, logiki i inne wady braku tolerancji. Zwróć uwagę, że ja polemizuję, ba... nawet się pewnie awanturuję, ale z poglądami. Nigdy, nikomu niczego nie zarzuciłem personalnie. Cytowany przeze mnie Jezus, NAKAZYWAŁ kochać wszystkich, bez względu na kolor skóry, płeć, czy fakt posiadania świadectwa chrztu. Tylko, że w Polsce, ci co mnie próbują zakrzyczeć, twierdzą, że mądrzy ojcowie kościoła (Tischner i pozostali, wymienieni przeze mnie księżą) mylą się, a Jezus to w ogóle powinien uczyć się religii w polskich szkołach od księży katechetów, bo się chłopina, Żyd jeden nie zna... Wyprowadzam więc z błędu... Jezus KAZAŁ kochać wszystkich. Innymi słowy, katolik, jeśli uważa się za katolika, nie ma wyboru i MUSI, choćby nie chciał, ale musi - chcąc być katolikiem - kochać Żydów, pedałów, ateistów, lesbijki i całą swołocz świata. Bezwarunkowo i bez wyjątków. Jeśli tak, to ja prawie sięgnąłem absolutu... kocham, znaczy w sensie - szanuję, uznaję - prawie wszystkich.
Co do zapędzania w kozi róg. Ależ, pardon, excuse me. Czy wszyscy stali w kolejce po urodę, gdy "Pan Bucek" rozdawał rozum. Mnie dał trochę jednego i drugiego. Ja w tej kolejce, taki trochę "biseksualny" byłem. I się oberwało i miłą aparycją i przeciętnej jakości rozumem. A kto komu broni, być inteligentniejszym od adwersarza, cokolwiek to porypane słowo znaczy??!! Ja tylko... wykorzystuję niewiedzę, lub jej pozorność u rozmówcy. Przecież, przyjemnością jest dyskutować z ludźmi Twojego pokroju. Inteligentnymi. Za jakich zresztą większość uczestników tej dyskusji uważam.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.