makaron z serem, na to cukier i roztopione masełko, to dla mnie.. a spagetti dodatkowo będzie poszykowane..
smaki dzieciństwa: karmelki, z cukru się prażyło...
krówki się topiło i z ryżem prażonym się mieszało, potem kuleczki kulało i do wystygnięcia na papierze.. do dzisiaj takie robię..
a oranżadę w proszku pamiętacie ?
Pamiętam, językiem wylizywałam z torebki.. na języku aż szumiało od tego proszku oranżady..
dystrybutory z wodą sodową i sokiem dla smaku.. pamiętacie?
Ten dystrybutor to się chyba saturator nazywał ?? Wszyscy uwielbiali wodę z saturatora, nawet pomimo niedomytych szklanek ;-)
A jak się nazywał napój chyba na serwatce, w butelkach jak śmietana ? Serwowit ? Jakoś podobnie ? A może ktoś wie jak takie cos zrobić ? Kilka prób mamy za sobą ale to ciągle nie to :-(
no a gumy do żucia Donaldówy pamiętacie i te komiksy w każdej ?
Nie, co Ty ... W szkole wtedy byłem ;-) Akurat Donaldówa to ... jak sobie przypomnę ten "smak" ... zbiera mnie gdzieś tam w środku ;-( Jeśli chodzi o gumy to moje ulubione były te kulki po dwadzieścia pakowane ...
donaldówy pamiętam, moja siostra mi zawsze wykradała obrazki, a jaki fajny zapach z nich był...
Od tego właśnie zapachu robiło mi się ... beeeeee ... ;-(
Naprawdę?? A to taki fajny zapach był... landrynkowy...
kogel - mogel.. ktoś zna??
żółtko utarte z cukrem, a do tego można dodać trochę kakao albo trochę soku z cytryny... mmmmm pycha. Nawet dzisiaj jak ucieram masę na biszkopt, to najlepsze potem oblizywanie jest makutry..
no jasne
a łazanki , mmmmmm pyszności
łazanki nie tylko pamiętam, ale i ciągle robię..
a pamiętacie puszczanie baniek przez słomkę, a w kubku woda z mydłem była..
NOOO BA , kto by tego nie pamiętał
a szyszki zielone do wanny? wrzucało się do wody i same się rozpuszczały, dając ładny kolor wody i zapach cudowny..
jasne
polecam stronkę Retro.Pewex.pl
Wczoraj jedliśmy mamałygę ze świńską wkładką. Oj smaczne to, smaczne ... Dzisiaj chyba na czeburieki się wybierzemy, a może kaczapuri ?
Nic z tego nie znam.. Opowiedz jakieś szczegóły...
Mamałyga to danie narodowe w Mołdawii, gotowana kasza kukurydziana polewana słoninką i świninką. Czeburiek to niby kuchnia armeńska ale bardzo popularna na Ukrainie - ciasto jak na pierogi ale formowane są od dużego talerza i smażone na głębokim oleju. Chaczapuri to gruziński (również popularny na Ukrainie) placek z serem, może był zawijany jak naleśnika, może być podawany jak pizza. Ukraińska wariacja na ten temat to nadziewane grochem, kartoflami, bigosem i wszystkim co się da. Ogólnie wszystko bardzo proste, tanie i smaczne ... Do tego mołdawski Kagor i ledwo żyjemy ;-(
Ale mi apetytu narobiliście takimi smakołykami... :P
A ja dzisiaj serwowałam obiadek jednodaniowy, kotlecik z piersi kurczaka z pieczarkami, ziemniaczki i do tego buraczki czerwone.. Oczywiście kompocik do popicia wiśniowy..
Dzisiaj miałam cudowny dzień, spacer w słońcu po liściach kolorowych... Pamiętam jako dziecko, jak rodzice chodzili z nami na spacery, to nawet tarzaliśmy się w liściach robiąc skoki, rzucaliśmy liśćmi, a nawet robiliśmy przysłowiowego anioła jak w zimę na śniegu.
Wróciłam do domu na gotowy obiadek, paluszki rybne w dwóch rodzajach panierki, kuleczki serowe i surówka do tego.. Podane pod nos zawsze lepiej smakuje niż zrobienie samemu..
ja ledwo chodzę ,on
"Podane pod nos zawsze lepiej smakuje niż zrobienie samemu" - a ja się nie zgodzę ;-) Jest dokładnie odwrotnie, oczywiście z małymi wyjątkami typu jedzenie w podróży ...
Dzisiaj skromny obiadek - placki ziemniaczane z marchewką, sosik mięsny ...
Ale na początek dnia kawa ... Jak robicie kawę ? Macie jakieś ciekawe rozwiązania ? Ostatnimi czasy zaparzam kawę w specjalnym tygielku, trochę cukru i kardamonu, gotuję ok. 5 minut ...
Najpierw powiem jak ja robię,
mam super kawę i wsypuję dwie miarki do specjalnego kubka, mam kilka fasonów które lubię i zalewam wrzącą wodą. Tak lubię pić kawę z rana.
Mam tez dzbanek włoski do parzenia kawy , na dole woda, środkowa część to pojemnik na kawę, a na górze wypływa podczas gotowania już zaparzona kawa. Taka kawę to lubię z bita śmietaną swojską hihihi, ale niestety jak nie ma takiej śmietany to mleko, najzwyklejsze.
Specjalny tygielek do parzenia kawy tez mam, są sposoby różne, różne dodatki, ale ja z rana lubię po swojemu..
z dzieciństwa: wata cukrowa.. uwielbiam do dzisiaj...
Watę cukrową jadłem trzy dni temu ;-) Świetna ...
Już Ci zazdroszczę, ale i ja będę niedługo jadła,
Guma balonowa Donald, orenzadka w proszku, woda sodowa z saturatora, orenzadka w torebkach foliowych ze slomka, orenzada w szklanych butelkach, szynka Ham...i jeszcze pewnie by sie cod znalazlo:-)
ooo niektóre były wspomniane już, hihihi
ale miło, że swoje wpisałaś....
szukaj jeszcze..
Ja pamiętam kiełbaskę kminkową, która pachniała wręcz dobrym mięskiem i smakowała tym kminkiem...
Była też szynkowa...
Teraz niby też są, ale.. to już nie te smaki i zapachy i trwałość przede wszystkim...
Jak już przy "świniach" jesteśmy to pamiętam niesamowicie smaczną i grubą jak rura od szamba Mortadelę ... Ach ... Co to był za smak ;-)
A kminek w kiełbasie dobry jest, tylko nikt już prawie nie stosuje ... Dlatego jak piekę chleb to kminku musi być podwójna dawka ;-)
ooo chlebek kminkowy też jadam, jest taka jedna piekarnia w Krakowie gdzie chleb jest taki, że mmmmmmmmm tylko masełko na to...
Z mortadeli wychodzily niesamowicie smaczne kotlety, a zuzelek byl najlepszy przy wilenskim:-))
ooo pamiętam, teraz mi się przypomniało, moja mama też taki robiła...
A skoro o przyprawach mowa ...
Czy szafran jest dla Was tak cenny, że słusznie jest najdroższą przyprawą świata ?
Pijacie czasem kawę z kardamonem ?
Czy sól faktycznie podnosi Wam ciśnienie ?
Dlaczego pieprz Cayenne jest nazywany pieprzem ?
Czy zapach czosnku jest dla Was uciążliwy ?
... ... ... ... ... ... ...
Dodawajcie pytania i odpowiedzi ;-)
Będąc u znajomej zostałam poczęstowana kawa parzoną w rondelku ze specjalnymi przyprawami m.in.kardamonem.. Nie była zła.
Sól lubię, niestety, np pomidory na chlebku i do tego cebula i pieprz i bazylia.. Czy podnosi mi ciśnienie? Nie wiem, ale takie kanapki lubię.
Pieprz Cayenne tak się nazywa.. dla ceny... i żeby słoiczek z tym pieprzem stał obok normalnego pieprzu i cytrynowego i kolorowego..
Czosnek u mnie często gości. Czy jest uciążliwy? Jak ktoś za dużo go zje i dmucha na mnie to może mi troszkę dech zapiera...
Jeśli chodzi o szafran... to był dodatkiem do nalewki ziołowej jaką robiłam jakiś czas temu, poza tym nie stosowałam go, ale posiadam.
Dzisiaj piątek.. co gotujecie?
Mam w planach ..ziemniaczki, fasolka szparagowa i kalafior na parze polane masełkiem z bułką tarta i jajeczko sadzone.. Tylko cholerka nie mam jajeczek, trzeba się wybrać do sklepu..
Znalazłam super przepis na zupkę krem czosnkowy, na pewno bardzo rozgrzewająca zupka, muszę wypróbować... czosnek, ziemniaczki, żółty ser i śmietanka...
miodek turecki....już niedługo...mój smak..dostępny raz w roku ..1 listopada:) ale za to miód w gębie:)
Dostępny?? Ale gdzie???
W Turcji zapewne ;-)
hala pod każdym cmentarzem w Krakowie zawsze 1 listopada:):) najlepszy z orzechami:)
niestety krakowianką nie jestem ale mam tam rodzinę która zawsze robi zapas dla mnie:)
ale to miód faktycznie czy jakiś baton?
Uff ... Właśnie wyjąłem z piekarnika ostatnie pity. Dzisiaj dzień "kebaba" się szykuje ;-) Ktoś chętny ? Upiekłem na prawdę duuużo ...
To ja poproszę.. dużo sałaty i dodatków..
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.