Ktoś potrzebuje psychologa??????
:)
Seks, czyli ,,łóżko" jest po to, między innymi, żeby się odstresować. Gdybym się miała jeszcze w łózku stresować, to bym z niego zrezygnowała. :). Są rzeczy, które musimy robić, które chcemy robić, i te, które sprawiają ogromną przyjemność :).
odpowiem krótko 'monotonia'
to musicie zmienić nick na zwariowani i skończy się monotonia ;-)
Monotonnie zwariowani, to musi być szaleństwo. ;)
ostatnio mnie stresuje mały, pierdolony, niewidoczny, zasrany komarek, który mnie opierdolił z każdej strony jak spałem.
to kobieta... przyssała się do Ciebie
to prawda - ale pozostawiła po sobie tylko bąble
lepiej jak kobieta Tobie zostawi bąbla niż Ty w niej :P
skrzypienie łóżka...albo jego inne odgłosy ;)
czasami zbyt mocne światło..
czasami kompleksy
w łóżku .. nieodmiennie to samo ziarnko grochu :D
tapicerka;P
W łóżku zazwyczaj się relaksuję, ale są takie dni w miesiącu w życiu kobiety...że wszystkich bym pozabijała. I co by nie robił i tak dostaje zjeby :-)Z buziakami dla D.
W łóżku...absolutnie brak snu! ;)
Aha! jeszcze jedno mnie stresuje. Za twarde albo za miękkie łóżko - bo kurwa taki ze mnie delikatny księciunio..
Po zgryzie panie Psycholog, widać, że zgrzytasz przez sen. ;)
Piaa ale za to zęby mam równe jak lotnisko - odrastają.
Jak sąsiedzi walą w ściany. Zazdrośni, czy co...? ;))))
Ja to mam wygodne łóżko - a ostatnio stresuje mnie, że kurwa muszę wstawać rano zajebiście.
Sroki drące się za oknem o 5 nad ranem :/
dźwięki , zapachy,
budzik o 5:40
głupie pytania...
fochy
a ostatnio najbardziej mnie wkurwia jak zasypiam w łóżku zanim dokończę coś oglądać - no chuj mnie strzela....
a teraz nie zasypiam nawet jak obejrzę... no żesz kurwa mać.
...i znowu zasypiam
:)
Przymusowa "cisza" bo za ścianą dzieciaki;)
C.D. "Ciszy" co by sąsiedzi, nie wrzucali na drugi dzień anonimów do skrzynki pocztowej :-D
podczas sexu pełen luzik...a sąsiedzi to już patrzeć na mnie nie mogą...sąsiadki owszem...aż się czerwienią gdy zerkam na nie swym bezczelnym wzrokiem...zajefajne uczucie...
Taaaa, anonimy. Można nieźle się czasem uśmiać, takie bzdury potrafią wypisywać. ;))))
Czyli w łóżku stresuje Was skrzynka pocztowa??? Kurwa myślałem, że ja jestem pojebany ale Wy to pełen odjazd...
Chrapanie macza. I szturchanie co pare minut przestan chrapac!
Taaaak, jak się dzieci wyprowadzą z domu to dopiero wtedy będę miała w dupie sąsiadów :-) i anonimy też :-D
jak nikogo obok nie ma ;-P
bezsenność :)))
To że po tym jak miało się seks z kobieta, ona zaczyna sobie za dużo wyobrażać.
zmięta potem pościel... ;P
No weź, nie możliwe.
Dzwoniacy telefon...
skrzypiące łóżko przy każdym "ruchnięcu" ..krępujące bardzo ;))
Nie ma niskrzypiących łóżek, są tylko słabe zamachy. :)
nic mnie nie stresuje, ja poprostu się w łóżku relaksuje i dupeczki masuje :)
Nagłe dźwięki małych stup dobiegające z pokoju dzieci... A potem wiadomo :) Koniec zabawy :/
z podsumowanie tego wątku by wynikało, że "w łóżku" najbardziej stresuje samo "łóżko', bo skrzypi.:-) ale to chyba nazbyt techniczne podejście do tematu tylko kto się przyzna do tego, że ma jakieś obawy czy problemy? Wszyscy przecież mają wyłącznie udane życie seksualne.:-) Wg mnie Nietanczacy dobrze ujął pewne rozterki związane ze swoim życiem intymnym i chwała mu za to, że podzielił się tym ze wszystkimi na forum.
że ten "sen" się skończy bardziej dalej idąc ;)
że to cholerne łóżko znowu skrzypi... a dorastające dziecko za ścianą..
Gorąc mnie kurwa teraz stresuje.
brak macza w tej chwili. wlasnie masowalby mi plecy.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.