Krav maga to zlozona sprawa. znam czlowieka ktory jest w tym jednym z najlepszych nie tylko w PL, ale na swiecie. Osobowosc bardzo ciekawa.
Mój trener mówi co innego. Mianowicie, że krav maga jest wtedy, gdy wychodzisz z domu na zakupy i wracasz do domu cały i zdrowy. Niezbyt skomplikowane. Poza tym na treningu głównie uczę się różnych technik macania po genitaliach, wydając przy tym rozkoszne dźwięki. xD
A moje chyba się ma całkiem dobrze:) Rower - kiedy tylko pogoda dopisuje, siłownia 4x w tygodniu, bieganie (blee), czasami jakiś basen ew. zbiornik:P
Od przyszłego roku chyba rozejrzę się za salą CrossFit:)
Cos mi sie wydaje ze ten trener troche Cie buja, ale jesli Ci to pasuje to wszystko ok ;):P
pływanie i rowerek i duuuuużo tańca:D
jak widac :P
Głowacki - jedyny gość z krav magi który liczy sie na swiecie to Pan Sawicki bodajze. Moim zdaniem krav maga jest dobra dla kobiet, nauczy je opanować strach podczas " ataku " i moze jakies tam ruchy. Z tym moim trybem zycia to były zarty, nie biore narkotykow, staram sie nie pić, jem zdrowo. Szybkość, sila z techniką troche gorzej w parterze ale daje rade. I jeszcze jedno, myslisz sie stary mówiąc, ze sporty walki zmieniają człowieka w bardzo agresywnego... To bzdura, ja byłem kiedys typem napinacza, co to nie ja. Poszedłem na mate i pokazano mi gdzie jest moje miejsce w szeregu, nauczyłem sie pokory, jestem mega spokojny. To właśnie Wy, Panowie z silowni z 55 w łapie, zgrywają kozaków, a nawet gardy nie postawisz prawidłowo. Bez spinki i hejtów Misku ;)
Pozdrawiam, 5 ;)
moje ma sie swietnie :D podnosze regularnie kufel! hahahahaha
i mimo solidnego zapasu na zime regularnie robie pompki :)
Malo spozywam, ciezarow nie unikam, lubie sie dotlenic. Cialo jest jakie jest...raczej zbyt duzej wagi do tego nie przywiazuje i zwykle przykrywa je cos przybrudzonego i niedoprasowanego.
Odnosnie sportow walki - rzecz polega na kontrolowaniu agresji. Na pewnym sportowym poziomie brak kontroli konczy sie ciezkim ko.
Od czasu gdy zaczęłam chodzić na trening, też już na ulicy nikomu mordy nie obijam. :P:P:P Agresywność spadła do minimum. Czasem tylko rzucę bluzgiem, jak mi jakaś pinda łokcia wetknie w plery na dyskotece.
Najfajniejsze było to uświadomienie sobie, że nic nie potrafię, nie mam siły w ogóle. Zdziwienie wręcz. Teraz już wiem, że jak zaatakuje mnie jakiś koleś kiedyś w nocy, to chociaż byłby tylko jeden, i tam mam marne szanse wyjść z tego cało. Jedyne co mnie ratuje to szybkość w spierdalaniu, po ówczesnym kopnięciu w jaja. A trener tyle pasji wykazuje w pokazywaniu nam jak zabić szpilką w parterze. W parterze, to ja już bym była dawno gwałcona i tyle. Bez szans. :/
Kiedyś byłem kanapowcem, ale to było 30 kg temu, zmieniłem myślenie, zmieniam się ewolułuje, teraz codziennie rowerek, spinning 2 razy w tygodniu, basenik i sauna i lecimy w dól ;)
proof7 - naczu sie pisac po polsku - wtedy wrocimy do tematu - zdecyduj sie czy piszesz do panow z silowni, czy do mnie , bo nic z tych twoich wypoci nie zrozumialem :). Silownia to nie tylko 55 w bicepsie. Co do sportow walki, to bylo uogolnienie, wiec nie bierz tak wszystkiego do siebie "misku" :)) ( za cholere nie wiem czemu mnie tak nazwales, jestes pedalem ? :/ ). tak wiec bez napinki , pozdrawiam ;) . codo krav magi - kazda sztuka walki , a raczejw szerszym ujeciu -> samoobrony, to wiecej plusow niz minusow - ale sztuki walki nie sa jedynie defensywne i nie sluza TYLKO do obrony, wiec nie Brnijcie prosze w obrone czestochowy.
Głowacki - To, ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem, nie oznacza, ze ja nie pisze składanie. Bardziej Ty, powinieneś sprawdzic poprawność formy swojej wypowiedzi, Panie Mistrzu języka polskiego.
Napisałem " Wy, Panowie z silowni " ponieważ piszesz, ze Twoje ciało formuje sie na silowni, wiec chyba jestes " facetem z silowni " ? Nie raz juz miałem sytuacje, ze taki napakowany facet startuje do mnie, czy do mojego kolegi w klubie, ale szybko jest skracany bo nie ma nic do zaoferowania poza dużą siłą. Co do krav magi to jednak nic nie wiesz chyba, jest to wlasnie sztuka obrony, " uderz i spierdalaj " a raczej samo " spierdalaj " Ciuhcica Ci napisała co wyniosła z lekcji. Mało wiesz, a gadasz. " nie znam sie, ale wypowiem sie " oglądamy KSW, i teraz kazdy z nas jest specjalistą od mma i innych sztuk walki ;)
" misku " zeby załagodzić sprawe, a nie zeby pokazywać, ze jestem jakims gejem czy cos. Nie mam zamiaru kłócić sie przez internet, bo nawet swoich umiejętności nie mozemy pokazac... A w necie kazdy kozak i specjalista.
5 ;)
Polecam taniec brzucha... Technicznie dość trudny, ale jak fajnie potem się zna swoje ciało :))
aktualnie zapuscilem sie jak...prosie:) ale od pon powrot do diety,biegania i drazkow a wkrotce flex bar i "trening skazanca". no i praca praca praca:D
a nie widać :) oki
proof7 - swoja wypowiedzia udowodniles ze nie potrafisz pisac poprawnie jesli chodzi skladnie, a II udowadniasz ze nie czytasz ze zrozumieniem.
nie bede sie wypowiadal odnosnie modnej krav magi ( a raczej o oczywistosci z nia zwiazanej ) - juz sam fakt ze to jest teraz modne, swiadczy o tobie jako o sezonowcu. moja propozycja jest taka: naczu sie pisac i czytac ze zrozumieniem, wtedy wrocimy do dyskusji. zostawmy jednak twoje braki jezykowe - nie odbijaj juz pileczki , bo brniesz w dzicieca uliczke, co ze wzgledu na twoj wiek moze swiadczyc o sporej niedorzjalosci emocjonalnej, co w dluzszej perspektywie przeczy sklonnosciom do "opanowania" ktorymi sie tak chwalisz.
apropo:
"Nie raz juz miałem sytuacje, ze taki napakowany facet startuje do mnie, czy do mojego kolegi w klubie, ale szybko jest skracany bo nie ma nic do zaoferowania poza dużą siłą." rzeczywiscie bardzo opanowany jestes -przeczysz sam sobie.
odpowiem ci dziecko co cechuje prawdziwych opanowanych ludzi. na pewno nie bijatyki w klubach. w takiej sytuacji kazdy rozsadny czlowiek odchodzi i zostawia debila z jego frustracjami. ty traktujesz klub jako arene do stroszenia piorek. zalozenia krav magi przecza takim zachowaniom.
"Co do krav magi to jednak nic nie wiesz chyba, jest to wlasnie sztuka obrony"
gdybys potrafil czytac ze zrozumieniem , pewnie bys tego nie napisal. zrob sobie cwiczenie. przeczytaj moj poprzedni post. przeczytaj go ponownie i ponownie . czynnosc powtorz 10 krotnie . za ktoryms razem zrozumiesz. przynajmniej powinienes...
ale rozwijajac mysl - krav maga to nie jest tylko samoobrona i na pewno jako calosc nie polega jedynie na " uderz i spierdalaj" - owszem zalozenia teretyczne polegaja na unikaniu niebezpiecznych sytuacji i miejsc... ale z taka wiedza udowadniasz na jakim etapie poznawania krav magi jestes. ten system jest stworzony dla wojska izraelskiego - zapoznaj sie wiec ze wspolczesna historia Izraela i porownaj ja do Krav Magi ( to wymaga przeczytania artykulow, ksiazki - ksiazek , ale nie martw sie powinienes dac rade ). juz sam fakt ze krav maga wykorzystuje duzo elementow z boksu tajskiego, sporo o niej mowi. w rzeczywistosci jest to bardzo ofensywna sztuka walki - umozliwiajaca w szerszym konspekcie jej ADEPTOM unieszkodliwnienie w bardzo krotkim czasie przeciwnika - w formie ATAKU ( lacznie z zabiciem ). Takie sa realia sztuki walki stworzonej dla sil specjalnych i wojska. to co ty i Ciuchcica Poznajecie ( bardzo dobrze dla Niej ) to owszem glownie samoobrona, ale KM jako calosc to dosc ofensywny system walki wrecz, a wykorzystanie jej technik w formie ofensywnej to o iwele mniejszy problem, niz np. wykorzystanie w ten sposob technik karate.
"Nie mam zamiaru kłócić sie przez internet, bo nawet swoich umiejętności nie mozemy pokazac... A w necie kazdy kozak i specjalista. "
i na tym poprzestanmy, tak czy inaczej ja juz dyskusji z toba nie mam zamiaru kontynuowac. dam ci jednak rade na koniec, niezaleznie od tego jakie umiejetnosci posiadasz. umiejetnosci pokazuj w momencie zagrozenia zycia i w powaznych, niebezpiecznych sytuacjach - a nie na dyskotekach , gdzie od pilnowania porzadku sa odpowiednie do tego sluzby. o wiele bardziej zapunktujesz u kobiety broniac ja podczas porwotu z klubu, niz wdajac sie na dyskotece w bojke z frustratami.
Gdyby tak wywalić z waszych postów dopierdalające teksty, to prawie poczułabym się jak na polterze za dawnych czasów mojej kulturalnej świetności ^^
A teraz powalę oliwy do ognia - Każdy z was nie może się mylić. Oboje macie sporo racji ^^
Krav Maga jest modna - o tak! Bardzo. Żebyście widzieli tą radość na twarzach facetów jak widzą co rusz pojawiające się nowe foczki... poćwiczą dwa razy i już ich nie ma. Jedną sama osobiście znokautowałam (to był przypadek) i przestała chodzić. Dostałam karę od trenera i musiałam zapierdalać pompki. :///
Krav Maga jest bardzo ofensywna i to od samego początku. Podstawowym założeniem, które przekazuje mi trener jest to, aby właściwie zdiagnozować sytuację i wyprowadzić atak zanim ktoś dokończy swój, znokautować i spierdolić (ewentualnie zabić). Elementy samoobrony są, ale samoobrona jest dla bab ;) dlatego krav maga jest taka zajebista :P
Odnośnie siłowni. Trener mówi: "siła plus siła równa się technika" :D
Nie odbijajcie już swoich piłeczek, bo temat zasługuje na odrobinę szacunku, zwłaszcza, że wiele kanapowych leniwców, mogłoby się skusić na jakiś wyczyn sportowy.
Głowacki - śmieszny troszkę jestes. Nie bd niczego komentował z Twoich wypowiedzi, Panie specjalisto, bo sie troche osmieszasz ;) Nigdzie nie napisałem, ze trenuje Krav Mage kolego, wiec nie wiem skąd masz takie info. Nie nazywaj mnie dzieckiem, i nie zgrywaj tutaj specjalisty od języka polskiego i sztuk walki, o ktorych wiesz z Wikipedii ;)
5 chlopku.
Nie odpisuj na reszte wiadomosci tutaj bo sie popisujesz. Jak masz problem to zapraszam na pw.
Przy 175cm. z 98 spadłem do 80kg. Dzięki... sportowi. :)
Czuję się dzięki temu lepiej.
jak widze nic sie nie zmienia, zawsze sie znajdzie jeden mądrzejszy od drugiego hahaha
proof7 mozliwe ze ty czerpiesz wiedze na temat jezyka polskiego z wikipedii, ja czerpalem ja jednak z bardziej normalnych zrodel - ze szkoly.
to czy odpisze na "reszte" wiadomosci , bedzie zalezalo jedynie ode mnie. jesli masz jakis problem to sobie pisz "pw".
nie jestem tez twoim kolegom.
zalagadzaj lepiej sytuacje w klubie, nie uzywajac bezsensownie przemocy. chociaz twoimi metodami , mowiac do kogos "misku", dostaniesz pewnie szybciej w ........ niz ci sie wydaje :)
na temat osmieszania wydaje mi sie ze nie powinienes zabierac glosu.
jestes doskonalym jego przykladem.
wowww ale towarzycho, same silne osobowosci, sami silni opanowani faceci. Tylko smuty pierdola jak dzieci ;)
A w temacie, mam 115 w pasie. I co to kogo obchodzi? Acha, bylem w kosciele w niedziele i lubie pic mleko. Nie pije coli.
tiagoo - a to nie wiesz że wszyscy interesują się bardziej innymi ludźmi niż sobą? To wynika niestety z nudnego wychowania i nudnych przyzwyczajeń ludzi. Ja mam 192 wzrostu, sporo ponad stówka na wadze, mam się dobrze, regularnie chodzę na badania kontrolne, mało jem a dużo się ruszam (taki zawód). A ludzie i tak patrząc na mnie widzą że NA PEWNO wpierdalam góry żarcia, nie ruszam się z kanapy nigdzie oprócz kuchni i kibla, że pewnie jestem impotentem itp itd... Ot takie widzenie drzazgi w oku sąsiada a w swoim nie widzą całego domku letniskowego na styl góralski...
Ja tam nie wiem, ale wygladam zajebiscie i w zasadzie kazda kobieta mi to mowi.
Nasze ciała mają się świetnie i piszemy tu w liczbie mnogiej , czyli ja i moja zona .Nie chcemy się czymś wyróżniać ,po prostu lubimy to robić ćwiczyć tylko i wyłącznie dla siebie bo to jest nasza pasja .
zaraz wychodze pobiegac,trzymajcie kciuki jakby nie to moje narzady sie na przeszczepy nie nadaja:)
nie zgub,trzymaj mocno:)
Przezylem.pierwsze koty za ploty:D
Jak się ma wasze ciało?
Dziękuję, dobrze :) [ on ], nie narzekam. Siłownia, bieganie, rowerek, o formę trzeba dbać ;) . Pozdrawiam
Jak by na to nie patrzeć . O ciało trzeba dbać :) . Najgorsze jest zaniedbanie .Bo potem co by się nie robiło to po prostu jest ciężko .
Nie jesteśmy ekspertami . Piszemy z własnego doświadczenia .Naprawdę lata praktyki czynią cuda . Nie mowa tu o jakiś wspomagaczach (sterydy )itp ; itd bo tez wiemy ze dostęp do tego typu środków jest ,bo to jest krotka droga ale ci co maja rozum załapią w czym rzecz .
racja, trzeba być skończonym debilem by brać sterydy.
Jednak na efekty potrzeba czasu,wyrzeczeń i samozaparcia
Sterydy szpeca nie tylko cialo ale i umysl.
Osoby ktore to biora wykazuja sie prawdziwa slaboscia.
.. ale mają jedną zaletę :p mogą gromkim głosem odpowiadać:
- jak masz na imię ?
- Steryd
- a jak się nazywasz ?
- Anaboliczny :D
przy okazji mowia to wysokim piskliwem glosem ;)
i tak najlepszy jest synthol :)
Myślicie że dużo ludzi się "kuje"?
Siłka w domu, więc nie mamy kontaktu z takimi "typami".
Czego by nie brać, to "micha" i tak najważniejsza ;)
a mój kubus się niczym nie faszeruje i ma wspaniałe ciałko....
lubię paluszkami grywać na jego brzuszku jak murzynek na bębenku....:*
Sterydy to silny syf. Ja jestem na granicy naturalnych parametrow . Powyzej tego co mam , zeby to uzyskac , trzeba wspomagac sie silna , anaboliczna chemia. Ktora albo niszczy zdrowie, albo umysl. Wole jednak pozostac przy tym co mam.
Ps. Sa silniejsze srodki od sterydow. O zgrozo nikt nie wie jakie skutki przynosza . Za glowe sie zlapalem jak czytalwm ostatnio prase kulturystyczna . Zastanawiam sie czemu nikt nie kontrolyje takiej wiedzy i jej przekazu. Po przeczytaniu calego czasopisma poznalem wszystkom spisob dystrybucji. Dawkowabie . Diete. Przeciwwskazania. Doslownie horror. Faszeruje sie tym jeden z drugim i nie maja zielonego pojecia co im grozi... W sumie nie moja bajka. Ani to dobrze nie wyglada , ani nie jest praktyczne.
masz rację głowaty....trójboiści nie są tacy żylaści i mają takie fajowe okragłe pupki....
samo zgloszenie tego gownianego profilu wystarczy, czy musi byc masowka ? skad spadaja tacy idioci jak ten cymbal ? z oriona ?
w odróznieniu od Ciebie ten cymbał z Oriona robi pełny przysiad,czego Wy mięśniaki tego nie robicie....dla Was tylko muły i buły są ważne,a także szpan....my cięzko pracujemy i w każdej kategorii wagowej dzieli nas przepaść misiaczku....
Tak. To jakies dziecko. Tylko dziecko chwali sie przysiadami na nocniku publicznie .
lepiej być czytanym jako dziecko niż nadęty bufon....:*
Ejjj moje cialo ma sie dobrze ...nawet bardzo:):):)ale jak patrze na te filozofie...:):)to qrwa slabne w oczach:):):):):)
proponujemy wejść na temat powiedz coś miłego osobie powyżej i wrócić w lepszym nastroju.
najwięcej mówi ten co najmniej wie i najbardziej krytykuje ten który bierze;)
milan331 do filozofii tam daleko bylo ale....za to dobrze pokazana kultura osobista:)
Ona- siłownia 4-5 razy w tygodniu, poza siłownią gimnastyka w domciu:) dzięki temu duuzo kg spadło, ale jeszcze walczę:)
On- praca wysiłkowa, czasu na siłownie nie ma więc ćwiczenia w domu dla zdrowia więc drążek, pompki, przysiady, ot tak dla utrzymania sprawności i szybkości.
A jak się mają nasze ciała , nie nam oceniać:)
Tarcza w jedną łapę, topór w drugą i jazda na trening :D
Do tego Insanity.
I dobre piwo! :D
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.