Już chyba nie raz pisałem na temat religii... i doktryn kościoła katolickiego ...
mam na to wyjebane... to nie ja broniłem tutaj modlitwy ... panie Marku...
co do wiary... o ktoś tam jest na pewno...
co ma wspólnego głupota azbl... z moim prywatnym życiem, bo kurwa nie ogarniam...

poszukiwacze73... przeczytaj proszę chamowate zaczepki swoich pobratymców... w temacie Self , Żona , dziecko... i może sami się ewakuujcie ...

Ja pierdolę nawet ruchanie nie uwolni się od religii i dyskusji w pizdu pseudo intelektualnych??
To gadać po seksie czy nie bo nie wiem...

Tak cos stworzyło DNA. Jako genetyk ci za to ręcze. Ktos kto zna sie na DNA nie stwierdzi nigdy ze moglo powstac samo. To tak jakby powiedziec, ze system operacyjny mogl sie sam napisac metoda prob i bledow.
Panie self wreszcie sie w czyms zgadzamy.

Self ma poprostu zly dzien moze troszke za duzo alkoholu jutro bedzie nowy dzien i self bedzie calkim innym czlowiekiem . zyje na obczyznie i stres brsk akceptacii i samotnosc to potrafi dobic czlowieka

Pan Psycholog
To zależy... czy po seksie ... czy po sexie...
a na dziś tyle...

Masz racje ewakuujemy się . Nalewamy wody do wanny , odpalamy świece , otwieramy szampana ..............a potem będziemy się pieprzyć jak króliki ...........:-)
Lepiej tak, niż taka dyskusja

na jakiej kurwa znowu obczyźnie ? Jaki alkohol ? Jaki brak akceptacji ? Jak samotność ? Ja wręcz spierdalam na 7 wiatrów od ludzi ... dlatego mieszkam prawie , że w lesie ... polskim lesie... zwłaszcza kiedy czytam idiotów...

poszukiwacze...
skoro to wasz cel w życiu ... tylko złote zegarki zdejmijcie przed kąpielą ...

Panie Self dlaczego do jasnej ciasnej ciagle mnie pan wyzywa od idiotow :))

w zadnym wypadku nie gadac:P ja biore druty do rak i dziergam sweterek,moj maczo przynosi mi kawe i oglada wiadomosci , kazdy zadowolony! a rozmowy zostawiamy na "zas potym" ))

I to ladnie spłentowanie dyskusji w wykonaniu naszej mademoiselle :))

a teraz wreszcie moge wrocic do ogladania 3 sezonu kultowego the Wire, ktory wlasnie ukazal sie w HD :)

Nie mamy złotych zegarków , ale wodoszczelne do 50M - to fakt :-)
Woda się leje ............
Ojoj co jeszcze na nasz temat ? To zaczyna bawić :-))

On jest chory a moze pinany. Ie dokladajcie wegla do ognia on jest chory. Zona go zostawila a moze mieli wspolny nic tutaj skad zna ten adres zona zostawila go z dzieckiem mysle ze nalezy mu sie wspolczuc a nie dokuczc mu tutaj

dorota_marek przyjemnego ogladania,ja tez zlapie za pilota jak tylko Boski wylaczy"pijane laski" :D u mnie aktualnie Czas Honoru:)

Self...
Skoro nadal odnosisz się ad peronam to Ci odpowiem.
Moja,,głupota" nijak się ma do Twojego życia prywatnego. Ale Twoje oceny innych, jak najbardziej. Bo nasze postawy, widzenie świata, przekonania, frustracje, i ocenianie innych, wynikają z naszych doświadczeń. Nic nam do Twojego ,,polskiego lasu". Bądz w nim. A nam pozwól pozostać w ,,swojej głupocie". Nie przeszkadza mi Twoje poczucie wyższości intelektualno-emocjonalnej. Ani mnie to nie ziębi, ani nie grzeje. Niech więc i Tobie bedzie obojętna głupota innych, zanim nie wchodzą na Twoje terytorium. Nigdzie nie jest powiedziane, ze musimy do wszystkich czuć sympatę. Ale to wcale nie znaczy, że wszystkich, którzy myślą inaczej, wyzywamy od głupców, idiotów, kurewek. Bo świat nie jest czarno-biały. Ale o tym to chyba wiesz.

A ja tak sobie myślę , że każdy ma prawo" czuć" trochę inaczej i nie zawsze da się to komuś wytłumaczyć , niektórych zachowań czy odczuć nie jesteśmy w stanie zrozumieć dopóki tego nie przeżyjemy sami raz ...a może 100 razy .Człowiek to nie maszyna i nie da się każdego postrzegać wedle utartego schematu . Swingu nigdy nie postrzegaliśmy jako "normy " aczkolwiek jak ktoś tak lubi i jest mu z tym dobrze ...to dlaczego nie ? Każdy ma prawo do zachowań które uznaje za stosowne jeśli nie krzywdzi tym innego człowieka ( powtórzyłem za alzb) Każdy z nas ma prawo do własnego zdania i różnych zachowań ,nawet tych które nie są w pełni akceptowalne przez większość społeczeństwa ( przez niewiedzę , inne normy itd itp) o ile nie "robimy tym "krzywdy komuś " a sobie ... to moja sprawa czy lubię jeść czekoladę czy walić się młotkiem w palec i nie chcę być " zmuszany" dorabiać do tego jakichś teorii a nikt nie powinien mnie potępiać czy obrażać o ile moja "inność " nikogo nie krzywdzi .
Odbiegając od tematu ... co jakiś czas pojawia się drażliwy temat ... ktoś pyta , szuka odpowiedzi ,zakłada go w "dobrej wierze" czasem jednak temat ma na celu wyłącznie sprowokowanie kogoś ...czasem lepiej chyba przemilczeć :)

Absolutnie się z Wami zgadzam. Dotyczy to też tego ....prowokowania. Tylko...choć rozsądek mówi- daj spokój, to emocje biorą górę. Ale teraz.....koniec, kropka :))).

Ale czy nie fajniej jest podyskutowac nawet z nim niz brac udzial w debilnych odmozdzajacych watkach typu:
podoba ci sie profil powyzej czy chcesz uprawiac sex z profilem powyzej?
Bo tylko takie tu ostatnio dominuja...

dorota_marek macie rację :) fajnie jest podyskutować o ile rozmowa toczy się na "jakimś " poziomie chyba rzadko kto lubi jak używa się w stosunku do niego słów wulgarnych albo miesza do rozmowy rodzinę ...no ale czasem tak wychodzi "człowiek nie kamień " "jakieś " uczucia i odczucia każdy ma ... dowalanie komukolwiek nie sprawia mi przyjemności ( Piotr ) ogólnie po takich "pyskówkach " mam niesmak , że nie można było inaczej ... kulturalniej ...

powiedzmy ze czasami dyskusja jest zbyt emocjonalna :)

są chwile gdy emocje są wskazane ...są tez takie gdy warto ochłonąć ...chyba ... tak mi się wydaje ;)

Wiecie, to sie fajnie pisze po dyskusji ale w niej emocje zawsze biora górę :)

może masz rację :) nie jestem znawcą zachowań ludzkich ... po prostu tak mi sie wydawało ...

Powinno tu być coś w rodziaju czatu. Wtedy, nie były by to suche wymiany zdań.

Kiedyś był.. teraz mamy kamerki.

Eh ...z tą tolerancją to chyba tak jak z tym gadaniem po seksie...Niektórzy nawet by chcieli ale jakoś się nie klei .Można sobie swingować ,można flirtować przed i pić kawę po...Można iść się wysikać ,zacząć chrapać lub sobie pogadać...Jeśli jest o czym to duży sukces.Ten odsetek par ,które się rozpadają to właśnie te ,które ze sobą nie rozmawiają a nie te ,które wymieniają się partnerami.Porozumienie jest podstawą szczęścia.Kwestia dojrzałości lub jej braku jest sporną...Każdy inaczej ją ma prawo postrzegać .Dla mnie dojrzałość to akceptowanie inności .Nikt z nas nie jest gorszy ni lepszy od innych...Jesteśmy inni i powinno nas to radować .Dyskusja nie ma na celu przekonać kogoś do naszych racji.Dyskusja to wymiana poglądów .Chyba stać nas na tyle by uznać czyjeś prawo do odmienności?
To co inne zawsze budziło kontrowersje.Bądźmy sobą...

To co mnie niezmiennie bawi na tym wortalu,to mylenie przez 99% userów pojęcia AKCEPTACJI z TOLERANCJA.A przecież ani Self nie krzyczy "do gazu ze swingami" ani swingi nie krzyczą "do gazu z Selfem" czyli tolerują się a li tylko nie akceptują wzajemnie swoich poglądów. Jak i Self tak i swingi mają do tego prawo.

Tak jak i ty an masz prawo wypowiedzieć swe zdanie...również ja takie prawo posiadam.Nie krytykując się wzajemnie...Moja wypowiedź nie odnosiła się do konkretnych osób li tylko miała na celu wyrażenie mej opinii:każdy jest inny-szanujmy to...

NIESIA
Gdzie widzisz w mojej wypowiedzi odnośnik personalny do przedmówcy?

Czy napisałam ,że widzę ? Raczej podkreśliłam ,że ja nie odnoszę się konkretnie do nikogo...Ja wypowiadam się tylko w swym imieniu.Ty w swoim.I tak być powinno.

Wiec dlaczego piszesz ad personam? skoro nie była to wypowiedz odnosząca sie do kogoś konkretnego ?

An...wszczynanie kłótni o nic nie jest męczące ?

Nesia
Wróć i sprawdź kto zaczął ..ten infantylny spór.
Jesli chciałaś sobie pochlebić,ze odniosłam sie do Twojej wypowiedzi,trzeba było poczytać wcześniejsze posty..a tam jest mnóstwo wypowiedzi o tolerancji i jej braku tudzież o akceptacji mylonej z tolerancja :) Miłego popołudnia

Wzajemnie :-)

"Zony cezarow byly najlepszymi prostytutkami w Rzymie, tam tez ten zawod byl najwieksza nobilitacja dla kobiety. Zreszta W calej historii cywilizacji rozwiazlosc seksualna, wielo partnerowosc byly na porzadku dziennym. Monogamizm praktycznie nie istnial. Sex z inna osoba nie malzonkiem traktowano jako cos normalnego. I dopiero kosciol katolicki i tzw ciemne wieki to zmienily."

*****

Policjaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
Ty gwałcą rozum!!!

*****

"Znasz historie cywilizacji?"

LOL

ja nie wiem,ale ja nie spotkałem jeszcze kobiety, która by gadała po..zawsze były tak zawiedzione,że nie miały o czym:P

No tak...z tą nibilitacją prostytucji w Rzymie to nie bardzo...Prostytucja istniała ale kobiety ją uprawiające nosiły miano " nie godnych macierzyństwa" a zdrada małżeńska była powodem rozwodu ...Wysoko postawione kobiety owszem pozwalały sobie na rozwiązłość lecz rzadko dobrze się to dla nich kończyło...Patrz: Valeria Messalina ;-)

harvi i_IceIsBack powiem tak... uśmiałem się do łez :)) pogratulować humoru :)

No! Przynajmniej jedna osoba doczytała. Reszta tkwi w zadowoleniu ze swojego rozumu.

Robienie ze swingu ideologii a nawet posuwanie się (tfu!) do zaliczania się do jakichś Übermenschów z powodu osobliwego sposobu zaspokajania popędu płciowego to jakiś nowy gatunek komiczny wymyślony na zbiorniku.

Harvi - nikt raczej do swingu ideologii nie dorabia . Ale z drugiej strony - ideologia emocjonalnej niedojrzałości .............
Że sposób osobliwy ...........nazwijmy to - inny niż zazwyczaj poważany :-)

Ani to ideologia, ani sposób na życie, ani istota bycia ze sobą. Dla nas to jeden z elementów życia erotycznego. Wcale nie najważniejszy, i w żadnym razie nie definiujący je. Nasz świat nie kręci się wokół swingu.

Ależ dorabia. Wyłazi to niektórym dosłownie wszystkimi porami skóry, tylko że o tym nie wiedzą.
Myślą że mają neutralne pH.

Ale sam przyznajesz, ze ....niektórym. Więc po co generalizować?

Kto generalizuje? Czy to forum wypełnia treścią jakiś bot?

Adam?
Praojciec

Natanson?
Wojciech.

Zupa?
Pomidorowa.

Demokracja?
Ludowa.

Termometr?
Reamura.

Oświata?
...i kultura.

Przechodniu?
Stój.

Mąż tej pani?
... Myśliciel.

Pramatka?
Ewa

W lesie?
Ptak śpiewa

Bielizna?
Koronkowa

Na pastwisku?
Krowa

Ogórkowa?
Zupa

Taka dyskusja?
To.....
(Niech każdy sobie rzepkę skrobie)

No i tak to jest z tym gadaniem....:)

Wbrew pozorom nie zboczylismy ani na milimetr z tematu ani nie porzuciliśmy metody dyskutowania.

Każdy jest inny i każdy wymaga zrozumienia...
To są słowa większości dyskutantów ... o kant dupy rozbić te wasze słowa !!!
bo ?
dlaczego zatem nikt nie rozumie Selfa ???
normy ? Jakie kurwa normy ?
Jeżeli ja ich tutaj nie przestrzegam... nie pozwalacie mi tutaj egzystować ... notorycznie zawieszacie moje profile... a to moje jestestwo i mój świat ... i jeżeli jestem według wielu opinii chamem, to kurwa pozwólcie mi nim być ... a nie zapierdalać na skargę ...Taka moja karma ... nie znacie mnie ... podobno :D:D:D:D
kolejny frazes to froterowania podłogi w klubach swingerskich... żeby klapki się nie ślizgały ...
To jest nietolerancja Pani Nesiu... przy akceptacji miałbym święty spokój od debili...
to tak na marginesie...
wracając do dyskusji...

Forum ... może niektórzy przeczytają nawet najprostszą definicję tego słowa i skąd pochodzi ... i zastanowi się zanim napisze kolejną głupotę ...

Self ja cię rozumię