Ja tylko podaję na przywitanie łapeczkę ociekającą miodem ;)

Niesia pomoge Tobie,bo widze ze nie ogarniasz naszych relacji :)
Na przykładzie Tobie wytłumaczę :)

Załozmy,ze jestem Twoja koleżanką :)
I mówię Tobie,ze masz sie przefarbować no nie wiem na niebiesko :)
Czy Ty biegniesz i farbujesz sie na niebiesko? Nie,mniemam,ze nie
A zatem to ze ktoś mi mówi,ze mam z kimś nie rozmawiać to tylko słowa
Jestem osoba dorosła nieubezwłasnowolnianą zatem do mnie nalezy decyzja z kim gadam a z kim nie.A Marg to akceptuje i sobie marudzi bo moze :)

Buzka Margus :*

An, kochanie, lewą nogą wstałaś...?
Parę dni temu pisałaś o mnie... Pamięć zawodzi?

I z buciorami wszedłem pisząc do Niesi... :)

Człowieku pokaz mi gdzie o tobie pisałam ?
Ja cie pierwszy raz widze ..

I o to mi chodziło An...byś jasno się określiła.To mi się właśnie podoba...:-)Ciężko było,ale jak się chce to zawsze można uzyskać nić porozumienia.
Ja nigdy nie twierdziłam,że jestem nieomylna...Lecz nie pozwalam narzucać sobie czegokolwiek.Jeśli popełniam błędy to swoje...
Aha...nie wiem co my macie z tą Marg...Ty i Piaa...nie pisałam,że to ona wam coś sugerowała...Marg mam w głębokim poszanowaniu...i NIE jest to ironia...:-)

Wy...wy macie :-)

Nushi miodu możesz polać...;^)

A te trzy kropki to faktyczna ilość brakujących liter ? ;)

Nie Misiu...ja nie obrażam kobiet...w dodatku pięknych:-P

Niesia,od paru miesiacy Tobie tłumaczye na zmianę z Piaa
Trza było gadać ze Tobie trza to rozrysować :D

Bo już zacząłem odkodowywać przy pomocy złotej karty rzecz jasna lepiącej się od miodku ;)

An, nie w tej chwili. Nie mam na to czasu, ani ochoty, sorki.

Tak własnie myslałam...:D ech

Jak sama zauważyć raczyłaś mijamy się w pewnych sprawach.Nawet jeśli rozumiem co chcesz powiedzieć to wolę byś rozrysowała...Tak by nie było wątpliwości...Byś kiedyś nie powiedziała,że miałaś co innego na myśli...Tu często manipuluje się słowami.Stają się one uniwersalne.I na koniec nie wiadomo kto kogo kopał a każdy spocony...:-)

Ja nauki pobierałem u najlepszych, wtrącając swoje 3 krople miodu między pajdy chlebusia ;)

Ja zazwyczaj wiem kogo kopie i za co.Nie kopie dla samego kopania jak Twoje kolezanki z gwiadozbioru :)

Miałem na zbiorniku dwie mentorki z których czerpałem garściami "miód" i "chałwę" ;))) Dla nich mam specjalny rodzaj powitania ;) No i kilkoro pomniejszych ;)

Gdybyśmy chciały rozliczać się za koleżanki ...hoho...Uznajesz odpowiedzialność zbiorową?:-)

Ja nie, ale Ty owszem...
W przeciwnym razie inaczej byś postrzegała pódla :)

Jestem pewien, że odpowiedzialność zbiorowa ma zastosowanie tam gdzie świadomość zbiorowa występuje ;)

Postrzegam pudla(celowo u jest otwarte zawsze) dokładnie tak jak pudel postrzega mnie...Nie chce mi się wracać do początków...Zdecydowałyście za mnie...
I zdradzę ci sekret...żadna z mych koleżanek nigdy nie sugerowała mi z kim i o czym mogę rozmawiać...:-)

Nikt za Ciebie nie decydował,sama zdecydowałaś..
Znów musze Tobie rozrysować :)

Tak sie dzieje jak cywil wlezie na pole walki (tak tak wówczas to było pole walki)
i płacze,ze oberwał szrapnelem :)

Trza było siedzieć w okopach i czekać na stosowny moment
I wyleź z białą flagą :D

An...biała flaga nie dla mnie...Sparta ponad wszystko!;)

Zatem czego marudzisz...:D

Nie marudzę...odpowiadam na twoje" postrzegałabyś podla inaczej"
Może już ze mną nie gadaj bo ci ktoś dowali,że z idiotkami się nie gada...lub coś równie miłego :)

Odpowiadam Marg i Lorce ...Nie nigdy w życiu niczego mi nie narzucały.:)Fakt,że piszą wyraźnie swoje zdanie nie czyni z tego narzucania.Tak zaraz usłyszę jaka jestem niekonsekwentna.:)Otóż jest różnica między odbijaniem piłeczki a uderzeniem nią o ścianę.Założyłyście z góry,że ktoś ma zle intencje i dopatrujecie się ich w każdym słowie.Kto szuka ten znajdzie.Taka postawa powoduje reakcję obronną...To błędne koło...Lecz tu nikt nie chce wyjść na prostą...Jak te wasze,przysłowiowe muly w kieracie...Wszyscy tak drepczemy w kółko zbierając to co zostawi ten przed nami...
Ja to wiem i wy też...I na teorii się kończy...:)

Niesia zauważ,ze tak rzecz ujmę to Ty ciągle wracasz do przeszłości :)
To tak jak ja bym miała ciągle pretensje do Sweet ze mi profil zawiesiła ten stary oczywiście.Wówczas leciały i bany i zawieszenia i tak w koło.
A mogłam siedzieć cichutko w kąciku i nic by mi sie nie stało.To ja zdecydowałam ze wezmę udział w tej farsie.Tak jak Ty zdecydowałaś przykleić mi odloty,tak jak zdecydowałaś uskutecznić jakiś sporownik,tak jak zdecydowałaś brać udział w farsie na gwiazdozbiorze a brałaś udział chętnie.Nawet gdzies tam napisałaś,ze identyfikujesz sie z tą grupą.Jak mawiała moja Babcia "nie baw sie dziecko błotem,to sie nie ubrudzisz",ze sie ubrudziłaś zawdzięczasz tylko sobie.Zatem ten kto nazwał Ciebie idiotką był nader delikatny,bo jak sobie poczytam jak mnie sie nazywa to głowa boli.Dobrze,ze mam dystans niemiłosierny do kurwidołka :D

Popatrz Niesia jak nikt niczego Ci nie narzuca...

Loreen_ Dzisiaj, 19:09
Koleżanki narzucają?
A co powie na to?

Mandragora68 07 Paź, 11:33
....
Ciesze isę ,że Ci zainteresowani i nie zainteresowani przeczytają sobie o tym że marg,pia ,materialnie_zakochaniloreen i cała reszta tej zgrai (której już tu nie ma albo ma inne nicki)to najbardzikje podłe elementy tego portalu.Zapamietajcie te nicki raz na zawsze i wystrzegajcie się tych osobników.

3 kto? Wartościowa wypowiedź Wiadomość Raportuj ip:1BoTLi 100% VIP



___________
Tu już panna niesia nie zauważa?
Ach bravo ona! :pp

i dalej...

NIESIA167 Dzisiaj, 19:17
.......
I zdradzę ci sekret...żadna z mych koleżanek nigdy nie sugerowała mi z kim i o czym mogę rozmawiać...:-)

Wartościowa wypowiedź Wiadomość Raportuj ip:1BA9Vi 100% VIP

Napisz mi wobec tego co to jest to wyżej?;) Ja i Lorcia chętnie się dowiemy;)))

Marg,to jest narzucanie?Dla mnie to komunikat.Cava nie napisała mi "Niesie omijaj te profile bo są takie i takie" Ogłosiła coś i poszło...Gdybym każdy taki komunikat brała jak wytyczne to bym całkiem zgłupieć musiała.
I dziewczyny...ja się nie wybrudziłam bardziej niż każda z nas...:) I owszem skoro jestem na grupie gwiazdozbiur to się identyfikuję ,tak jak z Dziuplą np...kiedyś też z pudlem...
Nie wracam do niczego An...Zaczynam od nowa...to wy wracacie...;)

Brawo Niesiu!. Nie ma sensu budzić "cieni przeszłości". Było i minęło. Niektórzy bawili się dobrze ...inni mniej. Ale to nie powinno wracać jak nasze dzieciństwo. Niech pozostanie w e wspomnieniach.

Niesia ja do niczego nie wracam,w przeciwnym razie wałkowałbym temat jak nie przymierzając kawa swoja wagin.Takie porównanie abyś miała jasność czasu jaki można to robić i jak często do tego wracać :)

Rozmawiam,bo chce mieć jasność sytuacji,bo czytając Ciebie tak na "zimno" i jesli wziać pod uwagę w czym brałaś udział..To Twoja gałązka oliwna deczko traci fałszem.Przynajmniej ja to tak odbieram.Od Ciebie zależy czy zmienię zdanie

Niesiu a czy ja w swoim wpisie komukolwiek cokolwiek nakazałam??? To był komunikat:))) i tyle:))) a Ty roztrząsasz:))))))))))

Marg czy to był komunikat?
Że ty i Lorcia się chętnie dowiecie?
Rozstrzasam?Odpowiedzieć jest odpowiedzią.:) A pewne słowa brzmią równie głupio w ustach każdego.
Akurat do ciebie Marg mam szacunek za to,że miałaś jaja swego czasu,jakkolwiek to brzmi.An miała w sobie jeden irytujący drobiazg,który już mi nie przeszkadza...I nie An ,nie pokłócę się z tobą choćbyś się bardzo starała :)

Niesia,wbrew pozorom mnie wcale kłotnie nie bawią.Zauwaz,ze ja nigdy nie "kopie" pierwsza

Zauważyłam.:)Wyobraź sobie,że ja dużo widzę...Czasem wolę się nie wypowiadać.Może to asekuracja ale warto ugryźć się w język .
Piaa,wyczytałam na pudlu,że my coś tego...na priv...Malo kiedy rozmawiam z kimś na priv...I milo mi "że czasem się staram";)

Dobrze,widzisz duzo rzeczy.Jak bedziesz miała problemy z interpretacja mojej ironii,to pytaj..oszczędzi nam to niesnasek na przyszłość.Bo zaś wbrew pozorom jestem rzadko wrednie ironiczna..chyba ze mnie ktos wrednością swoją sprowokuje :)
A tymczasem miłego wieczoru :)

Jak czytam, największa hipokrytka zbiornika zarzuca mi hipokryzję. To trochę tak jakby ludożerca, który właśnie obgryza kosteczki po swojej ostatniej ofierze zarzucał mi kanibalizm...
Przecież ja Cie nazywam hipokrytką za Twoją działalność na zbiorniku, a nie za nasze prywatne relacje. Co prawda to już były szczyty hipokryzji, gdy rano czytałem na zbiorniku jaki ten pralina jest beznadziejny, a wieczorem odbierałem czułe esemesy, że....no sama wiesz co. Nieraz pękałem ze śmiechu i sobie mówiłem: nie no ta Zuza to jest niezła, ja rozumiem, że kobieta zmienną jest, ale aż do tego stopnia, żeby tak w kilka godzin zmieniać skórę jak kameleon? Ale to pomijam, bo jeśli publicznie określam Cie jako hipokrytkę, to tylko za to jak się tu publicznie zachowujesz...
A co do mnie. Umawialiśmy się, że te nasze rozmowy zostaną tylko, między nami i dlatego traktowałem je tak jakby ich nie było. Pisząc coś tutaj na zbiorniku zachowywałem się właśnie tak jakby tamtych rozmów nie było. Nie dlatego, że jestem zakłamany jak Ty lub bym miał się czego wstydzić, ale wyłącznie dlatego, że tak się umawialiśmy. Ale jeśli Tobie to nie przeszkadza, to mnie tym bardziej...

Mnie ciekawi jeszcze jedna sprawa. "Wojna pÓdlowo-dziuplowa" skończyła się niemal rok temu ale jeszcze niedawno wystąpiły zgłoszenia na wiele profili. Ciekawe czemu? Najgorzej, że niektórych banów cofnąć administracja nie chce! I nie chodzi o te zadawnione gdzie są problemy techniczne - bo nie istnieją nawet profile, które zgłaszały. To sprawy w miarę nowe. Nie będę przytaczał nicków, bo nie wiadomo czy tego by sobie życzyli poszkodowani. Jest takich pięć gdzie administracja nie tylko nie cofnęła bana, ale nawet podobno nie chce dać żadnej sensownej odpowiedzi w tej sprawie. To jest ciągle cień leżący między częścią tych aktywniejszych tu profili " Zb". Z czasem zapewne wyjaśni się jak wszystko co stało się dotąd.

Kwestia panowania jest obrzydliwa sama w sobie.Nigdy tego nie potrafiłam pojąć.
Widma...nikt nigdy nikogo nie banowal a każdy bana zaliczył...:)
Takie rzeczy to tylko "w erze";)

Banowania:)

To nie do końca tak Niesiu. Zgłaszali niemal wszyscy i wielu do dzisiaj jak choćby "sekretek" nie poniosło żadnych konsekwencji. Z różnych powodów. Ja się nie wypieram dawnych błędów "młodości". Najwyraźniej jest jednak kilka profili, które uważają, że czego nie widać to nie istnieje. Dwa są z nich już znane. Nie spotkało je za to to samo co zafundowali innym z jednego tylko powodu ..."Bez względu na okoliczności na razie nie będziemy łamać zasad". Dokładnie wiadomo kto i kiedy otrzymał bana w ostatnim roku. I jeżeli będzie trzeba wnioski zostaną z tego wyciągnięte.

No proszę to mamy dalej kolejny pokaz klasy osobistej. Niczego nie uzgadniałam a tym bardziej milczenia, nie wywalam prywatnych rozmów, jak nie piszę komuś z imienia gdy mu to nie odpowiada. To się właśnie nazywa klasa.
Podobnie jak stwierdzenie, że z kimś rozmawiam prywatnie a udaję że głęboko pogardzam i rozmowy nie mają miejsca.
Margu jesteś i będziesz jedną z niewielu osób, które tu szanuje. Podobnie Lorkę i An, bo gdy wchodzę tutaj to one są zawsze sobą.
Nesiu mam do Ciebie słabość. Trudno, musisz to przeżyć. :)

Przeżyję Piaa...przeżyję :)

Do Niesi mają słabość wszyscy! Niektórym wystarcza jej zgrabny tyłeczek. Inni doceniają jej walory charakteru. Jak jest z Tobą Piaa?

Il...nie wnikaj bo wsiąkniesz...;)

Piaa i po co ta bezsensowna wymiana argumentów? Ty masz swoją wersję, ja swoją i chyba nie ma co tego roztrząsać? Tylko żeby nie było, że mam coś do ukrycia, po prostu uważam, że nie należy robić z tego sensacji. Nie lubimy się, trudno tak się zdarza. Próbowaliśmy to zmienić, ale wzajemna niechęć okazała się silniejsza. I tak bywa. Ja już dawno wymazałem z pamięci co Ty mi tam za bzdury wypisywałaś i traktuję te rozmowy tak jakby ich nigdy nie było. I to od Ciebie zależy czy ciągle będziemy do tego wracać czy zakończymy ten temat...

Pele nie pisz bzdur, źe do Niesi mają wszyscy słabość.
To, że nie jestem wrogo do Niesi nastawiona nie znaczy jeszcze że to słabość a jedynie normalne podejście do osoby z którą się gdzieś czasem mijam. Bez podłości ale i bez lizania po dupie.