Gestapówa, a Ty jej rzecznikiem zostałaś?
Wystarczy na dziś.. moja przepona musi odpocząć :p
LargÓs..
Będę tęsknić jak lessi.. Całuję czÓle 😘
http://www.youtube.com/watch?v=xCkn2ip6KTY
Ho,ho,ho a może pralina wyśle Nesi swoje sms do mnie? Czy jak typowy tchórz i klamca będzie manipulował. Szczególnie ten kiedy uslyszal nie. Koleś ty ogarniasz w ogóle to, że ja pisałam ci dokladnie to co chciałeś usłyszeć. Bawilam się super. I naprawdę nie krępuj się bo wywaliłeś sporo, szkoda że z przeklamaniem. Dawaj całą korespondencję. Dostałeś kosza taka jest prawda bo dla mnie to byla zabawa, biegałeś jak posrany z moją hipokryzją to udowodniłam tobie twoją. Specjalnie a że zająłeś się upublicznianiem i prywatą to jak widać pokazałeś kim jesteś. Nic tego kolego nie zmieni. I nic ciebie nie tłumaczy, żonkę zdradzać chętnie po cichu, z dyskrecją i wielką klasą. No masz ty koleś mistrza. A zastraszać to możesz w swoim domku. Gdzie tak pięknie kreślisz się jako mąż. Bo na kochanka to żadna ciebie nie weźmie albo będziesz pozdrawiał męża albo znajomych królika. Ewentualnie przepraszał. :)
Nie ma takiej opcji, dopóki tutaj będę będę jako Piaa i będę mówić i pisać na co mam ochotę.
Largo a Ty na dluzej? :)
Mrrrrrr pijawko ale ostra z ciebie sztuka. Będziesz biegać w lateksie z pejczem ?
Jasne, uwielbiam to. :D
A jak trzasnę z bicza to żeby nie odpadło oczko temu misiu. :)
Namocz wcześniej w swojej rozpadlinie ;)
Tylko z wysiłku się nie spultaj krwiożercza mamuśko ;)
I jak tam? Już są gdzieś kopie tych smsów? Czy tylko do Niesi wysyła, a ona tu wkleja?
A doczytałam sobie dzisiaj w przerwie, do kawy, bo kilka kwestii przeoczyłam.
Ja rozumiem, że ja, Marg, Lorka i Anka mamy się wstydzić tak? A niby czego przepraszam lub za kogo? Za to, że ktoś publikuje części korespondencji, manipulując nią? Za to, że ewidentnie i na każdym kroku obraża i hejtuje, jak nie pisząc bzdurasy na blogach to pod czyimś zdjęciem? Za to, że ktoś biega jak ze sraczką wszędzie gdzie jesteśmy, generalnie wisi na naszych profilach od rana do nocy? Za to, że publicznie przeprasza mężów, żony czy kochanków? Za to, że wyzywa od gestapo, sam notorycznie lżąc, obrażając a nawet prześladując?
Bo ja bardzo bym chciała się dowiedzieć niby za co?
Gdybym się obawiała, wstydziła czy cokolwiek nie byłoby powyższej dyskusji. Niestety obnażyłam faceta lub też on ukazał się tutaj w prawdziwym świetle. I parę sprostowań. Nie uzgadniałam milczenia, napisałam, że nie publikuję prywatnych rozmów, gdy to nasz szanowny pralina tak się obawiał, że aż stwierdził iż musiałby skasować konto.
Upublicznił sam, mijając się z prawdą i wyciągając ruchanie, rżnięcie oraz wszystko co tak mu się podobało, że aż się musiał uspokajać. Nie ja go zamęczałam sms, bo generalnie zasypiałam w trakcie gdy pisał i rano budziłam się z zawaloną skrzynką. Tudzież z radosnym powitaniem. Generalnie jak czytam naszego prawdziwego i szlachetnego Lancelota to mam wrażenie, że on biedaczek po prostu się męczył i tak odpierał te moje ataki. I absolutnie nie łasił się, no absolutnie...jesteś ikoną, dorównuje twojej inteligencji tutaj tylko harvi ale mam na ciebie ochotę...etc, itp.,itd. pomijając opisy co by zrobił jakby złapał. Lecimy dalej...kiedy padło hasło spotkanie, propozycje hotelu itd, ba.. nawet dzień konkretny, odpisałam.. nie mam ochoty. I tak ześwirowałam koleś na twoim punkcie, że aż nie chciałam się z tobą spotkać. Tak zakończyło się pisanie, mnie znudziło a pan obrońca niewiast
uciśnionych nie bardzo to zaakceptował albowiem notorycznie usiłował mnie szczypać. Niestety bez wdzięku i polotu.
Pomijając drobny szczegół, że pralinka pisze, że nikt nie wiedział o rozmowach a Nesia twierdzi, że wiedziała, to kto tutaj kłamie? ;))))
Nio..i to by było na tyle. :)
Lorciu poproś Neśkę to może prześle. ;))))
cÓda.. cÓdeńka.. :-)
A jedna o drugiej nic nie wie.... :p
To typowe zbiornikowe, takie męskie :-)
Nic nie mówimy, nie głosimy.. bo tu chodzi o to by jak najwięcej tych srok nałapał..
On zresztą tylko Niesie pragnie, a porządną na poprawkę :p
Piaa nocą doprowadzać będzie.. do łóżka żony, bo i ta potrzebuje :p
Facet cierpi.. przeprasza mężów i kochanków, że ma zespół uporczywego podniecenia genitalnego :p
Ech... ześwirował ten Pawełek.. ześwirował..
Z tego wszystkiego zamiast do mężów słać kopie smsów, posłał do Niesi.
Ópsss :p
Lorciu...to nie o to chodzi. Obie doskonale wiemy, jak tutaj działają panowie, no w większości. Obie jesteśmy za długo na Zbiorniku by dać się wpuszczać w maliny. Do tego jest to portal erotyczny, więc intymne rozmowy nie są zbrodnią. Tylko...jeśli coś się kończy nawet w sferze zwykłego pisania to trzeba mieć klasę i nie biegać jak wściekły żbik żeby dopierdolić. W sposób zresztą głupi i chamski. I szczerze mówiąc, gdyby koleś zajął się czymś innym a nie notorycznym wypowiadaniem się o mnie, o tym czy by gasił światło, czy jestem w jego typie czy nie, o mojej hipokryzji to nie byłoby całej akcji. Dla mnie to nie mężczyzna tylko szczeniak bez żadnej klasy. I to tłumaczenie, że tak pisał bo obowiązywała klauzula milczenia. Nosz normalnie aż przysiadłam bo tylko kretyn takie bzdury może pisać. A sposób w jaki teraz usiłuje całą sprawę naświetlić jest cudny sam w sobie, wręcz uroczo jest.
I dzięki Buka takie rzeczy zostają i można poczytać w wolnej chwili.
Oceniając szyk, elegancję oraz klasę.
I ja postaram się być grzeczny i łapkę ociekającą miodem na zgodę wyciągam ze środkowym palcem skierowanym ku górze :)
A mnie z kolei ciekawi co kierowało Nesią,ze ujawniła treść sms-a
Mało tego jestem tez ciekawa co nią kierowało,kiedy pralina ją zapytał czy chce zobaczyć sms od Piaa,a ona ochoczo przytaknęła,bo chyba zapytał a nie walił od razu po oczach :)
Bo co kierowało pralina w ujawnieniu sms to jasne jak słonce.Otóż chciał całą niechęć Niesi przenieść na Piee,no i udało mu sie.Co by nie stracić w oczach Niesi wizerunku kolosa gromiącego pódlice,a ze to kolos na glinianych nogach to inna inszość ..:)
Mnie było wstyd czytać Niesię jak publikuje smsy, a przecież to my miałyśmy się czegoś wstydzić.
Echhhśśś :p
Loreen skoro kolejny raz nawiązujesz do mojego nicka to niby w jakim celu?
chcesz się ze mną zapoznać?
Zgłupiałaś? :p
jeżeli mnie nie zarazisz, to nie zamierzam.
Odejdź, bo ja szczepiona, ale nie wiem czy zaczęło działać :pp
Ja nie wiem czego się dziecina obawia bo u niej raczej stan permanentny. :P
widzę że leci u Was kabarecik to chwile postoję ...
jest się z kogo pośmiać
:P
A skad,my tylko statyści,głowni aktorzy bedą zapewne pozniej.. :D To sie posmiejesz..
Tylko odłóż nóż i możesz stać :p
Względnie zrobić "siad" :)
A dajmy koleżance spokój, niech sobie siedzi, stoi czy tam ewentualnie leży. Byleby jej było wygodnie. :)
Husteczka jej na drUżkę :p
Piaa czy Ty zdajesz sobie sprawę jaki cyrk z siebie robisz?
W którym miejscu? Może stań ścianę obok, tam zobaczysz prawdziwy cyrk :p
Nie moja droga bo z wielką przyjemnością podsumowałam cyrk, który uskuteczniał Twój szanowny kolega. Cały cyrk związany z wiecznym napastowaniem Marg, mnie czy Anki. Ten cyrk, który koleś ma na swoim profilu, ten cyrk, który uskuteczniał w blogach, pisząc o nocnych koszmarach, zapewne po tym udanym seksie z żoną, ten cyrk, że gdy pojawiła się Loren latał jak z pierdolcem, zahaczając o Lemura, choć kompletnie ani nie wie o kim mówi ani nie znając jednego oraz drugiego, ten cyrk, że gdy pojawiła się An poszedł jej ubliżać u faceta pod zdjęciem wyborczym, ten cyrk, że okłamuje tutaj wszystkich włącznie ze swoimi koleżankami, żonę pominę. Wyspowiada się i będzie grała gitara. Ten cyrk, że gdziekolwiek się pojawi, u kogokolwiek zaczepia, obraża, nie istnieje tutaj bez chamstwa i prostactwa . Ten cyrk, że pyta mnie o zgodę na publikację prywatnych rozmów puszczając je w eter dzień wcześniej. Ten cyrk, że wisi na moim mężu bo myśli, że któreś z nas obejdzie, ten cyrk. Starczy czy dalej?
Z przyjemnością kolesiowi zdjęłam maskę.
Kiedy swoją maseczkę zdejmiesz ?
Piaa
jako weteranka zbiornika dobrze wiesz, że coby tu facet nie narobił to i tak jest mu z tym do twarzy.
Już kiedyś rozklepałaś sprawę "Patka13" i to był błąd, ponieważ nie powinnaś ukazywać publicznie z jakimi kobietami sympatyzował (choćby przez chwilę) Twój mąż. Ale Ty lubisz robić szoł wokół siebie i w imię tego szoł piszesz za wiele.
Który facet zaryzykuje z Tobą romans/spotkanie/flirt po przeczytaniu obecnej historii? Powiedzmy, że znajdzie się taki odważny ale jeżeli coś pójdzie nie po waszej myśli i dojdziecie do słowa NIE to strach pomyśleć do czego Ty jesteś zdolna.
Paweł od samego początku traktował Cię szorstko. Zatem na co liczyłaś wchodząc w nim prywatnie telefonicznie w intymność? Liczyłaś na zabawę żeby go ośmieszyć? Małostkowe. Dorosła kobieta jeżeli nie ma nic do zaoferowania facetowi a mimo to podejmuje flirt jest niepoważna.
Kogo obchodzi, że Ty obnażasz hipokryzję Pawła? Jaka to ma wartość? Hipokryzję Hali też obnażyłaś (patrz blog Hali o przyjaźni) co nie przeszkodziło Ci następczo Hale polubić i zajadać u niej galaretki. Nieprawdaż? Prawdaż.
Jest takie powiedzenie "jak jest ochota to pies kota wyłomota" choć z założenia pies kota nie lubi. Paweł też nie musiał Cię polubić całościowo żeby scentralizować się wokół Twojej "dupy". Nie rozumiesz tego?
Paweł pisał tu wcześniej, że gdyby leżało obok niego ponętne ciałko to by skorzystał! bo jest zdrowym facetem mającym określone potrzeby kiedy prowokuje go naga kobieta. Twoja "akcja" nie była do tego potrzebna aby ukazać, że Paweł ma ochotę na seks z tą czy tamtą. My domyślamy się, że ma ochotę także na kobiety z "wrogiego obozu" ^_^ Normalne.
Miałyśmy wspólnego kolegę który podrywał nas wszystkie, sama powiedziałaś publicznie, że podrywał nas poprzez rozsyłanie tych samych zdjęć, a każda myślała, że to dla niej zdjęcie extra (dlatego pozwalam sobie to napisać). Opowiedz swojej koleżance od pachnienie bo może nie zna historii.
A czy obecnie to przeszkadza w rozkładaniu sympatii u Twoich koleżanek że on taki był/jest?
Adekwatnie nam nie przeszkodzi w sympatyzowaniu że Paweł taki był/jest.
Aleś się porządnie rozpisała. ;)
Słuchaj nie wypisuj mi oczywistości, bo to co chce ugrać tutaj każdy facet to ja wiem doskonale.
Nie o umizgi chodzi i nie o komplementowanie, mnie to nie rusza. Zawsze uważałam, że lepiej być zarozumiałym niż zakompleksionym. I w gruncie rzeczy to, że szanowny kolega się chciał umawiać czy nie to rusza mnie najmniej. Czy z jedną, czy z dwiema czy z kilkoma na raz Generalnie dostałam odruchu wymiotnego, gdy wciskał się między Nol i Sawka i pławił się w pouczaniu, negocjując oddawanie pamiątek oraz generalnie zacieszając, że się pomyje wylały, potem był blog o Marg, pomijam te wcześniejsze. Jego aktywność na zbiorniku ogranicza się do lżenia i uwłaczania. Nawet o Darku wypisywał kocopoły, kompletnie go nie znając. Szorstki w obejściu i prześmiewczy jest Harvi, kolega Twój jest zwykłym chamem. I nie bój się o moich potencjalnych kochanków, bo generalnie to do współmałżonków odnosił się Twój kolega, przepraszając i donosząc. Nie ja. Jak na razie żony nie informowałam, podobnie jak nie wywalałam prywatnych rozmów.
Wiecznie odnosisz się do Patki. Mój mąż prawie w ogóle z nią nie rozmawiał, ja już wcale. Kiedy zaczęła się dyskusja zresztą tutaj na dziupli, zwróciłam jej uwagę by nie ograniczała swoich wypowiedzi kto ma jaki tyłek. Następnie napisała mi donos na męża i dodała do wrogów. Ja droga Porządna nie jestem Tobą i niestety jeśli ktoś zaczyna wchodzić w prywatne kwestie to nie odpuszczę. Doczekałam się bana, zgłaszania zdjęć i wreszcie nawet po roku zgłoszenia do przymusowej weryfikacji. Wiem, że za tym stała Patka. Doczekałam się o dziwo nagle jej przeprosin. Odpuściłam bo zauważyłam, że ma chyba faktycznie problemy. Tyle o niej.
Co do Hali to pomyliłam się bo stanie z boku i nie mieszanie się, oznacza faktycznie nie mieszanie się. Nie stoi w wygodnej pozie pośrodku, udając neutralną. I mimo wszystkich waszych sugestii, jakoby tak źle życzymy Hali to jednak jesteśmy tutaj i rozmawiamy normalnie.
I na koniec, podobają Ci się mężczyźni, którzy lżą kobiety? Bo tak bronisz?! To ma być szorstkość? No to nie wiem co nazwałabyś chamstwem? Aż jestem ciekawa.
Noo i Piaa bardzo ładnie to napisałaś:) zwłaszcza o Hali:))) Popieram w 200%:))) i z tego miejsca pozdrawiam Halę serdecznie:))) trzeba było trochę czasu, żeby pewne sprawy zrozumieć i docenić Halę. I bardzo ją szanuję. I nie sądzę by miało się to zmienić:)))
W poruszaniu kwestii prywatnych pijawko akurat jesteś dobra. Nie wybielaj się aż tak bardzo bo całkiem wyblakniesz.
A mnie sie podoba postawa porządnej,przynajmniej nie biega i nie uskutecznia pierdzielenia,ze jest bezstronna i obiektywna jasno określiła z kim sympatyzuje.Ponoć o gustach sie nie dyskutuje,zatem resztę pominę milczeniem ...
A ja Tutaj nie rozumiem zreszta nigdy nie rozumialem jednego dlaczego ktos komus wybiera znajomych. Mi tam wszystko kto z kim sympatyzuje. Kto z kim sypia itd. Denerwuje mnie tylko i wylacznie dzielenie sie prywatnymi wiadomosciami oraz zwyczajowe "opierdzielanie "komus posladow. Owszem kiedys tam popelnilem blad uwazajac ze ktos jest z kims kogo nie lubie jest przeciw mnie ale to bylo kiedys. Teraz zostalem oskrzony o brak o brak kregoslupa czyli jak to na zbiorniku nigdy nikomu nie dogodzisz ale wkurwic wszystkich idzie bardzo szybko :)
Piaa prowadzisz procesy myślowe? prowadzisz.
Gołym okiem było widać, że Patka ma złamaną rękę i nie ma co oczekiwać od niej że tą ręką uniesie wiadro wody bo nie uniesie - w sensie uniesienie emocji.
dlatego nie należało wchodzić z Patką w jakąkolwiek nieprzychylną interakcje. Patkę trzeba tylko lubić. Nie ma innej opcji w kontaktach z nią. Jest to osoba wymagająca wsparcia.
Po co pisałaś o niej psychopatka, niedouczona polonistka. itp.
? dla zabawy. Ty dałaś radę z Patką a Patka poszła po recepty ... Jako osoba sprytniejsza bierzesz za to częściową odpowiedzialność. Tak uważam. Świat Patki wygląda inaczej. Tam emocje przychodzą z siłą tornada.
Piaa Tobie podobają się mężczyźni którzy poniewierają kobietami (patrz self).
Zadaj ostatnie pytanie samej sobie.
Masz rację An, jej prawo. Niech sympatyzuje, tym bardziej, że chyba lepszego obrońcy tutaj nie znajdzie. I muszę też uczciwie przyznać, że kolega pralina wypowiadał się o niej z estymą.
Niech się lubią ja im nie bronię.
I o to chodzi :) A to ,ze ona z nim sympatyzuje nie poprawia jego "imiczu" :))))
Jest facecikiem w krótkich spodenkach i takim zostanie.Nawet jesli porzadna bedzie zaklinać rzeczywistosć
Porządna, to że Patka jest taka czy siaka, czy ma problemy czy coś tam to dowiedzieliśmy się po jej intrydze, gdy napisała donos, kłamiąc zwyczajnie bo uznała, że tak mi dokuczy. Trudno raczej wiedzieć tutaj wszystko, czy ktoś jest chory, biedny, nieszczęśliwy czy cokolwiek po prostu. Trudno uznać kogoś kto pisze donosy i zwyczajnie kłamie. Kolejnym jej wybrykiem był blog o Marg, który był też wyssany z palca. Jej postawa moralna nadal w mojej ocenie nie podlega dyskusji. Natomiast zwyczajnie po ludzku i po kobiecemu doszłyśmy do tego, że nie wracamy do starych dziejów. Co nie oznacza, że się zaprzyjaźniłyśmy. Przeprosiła i poszła dalej.
Co do Selfa...nigdy nie podobały mi się jego chamskie odzywki do kobiet i zawsze go pouczałam, oficjalnie, głośno bez bawienia się w etykietę. Nie raz też darliśmy tutaj koty i to nie w tonie przyjacielskim. Widać to przez całą naszą wspólną drogę zbiornikową. Kiedy napisał do Sweet prostytutka...kto leciał z hasłem Self kocham Cię... ano kawa. Kiedy pisano o wiszących cyckach Sweet napisałam , że to mi się nie podoba. Ostatnio po moim upomnieniu Self przeprosił choćby właśnie Patkę. Również nie podoba mi się wyzywanie od grubych, tłustych, niedorypanych, pizd, kurew, gestapów" etc. Dalej nie podoba mi się zaglądanie komuś pod kołdrę, opisywanie spotkań, co i za co kto komu płacił i kto był niedomyty. Więc może to orędzie o byciu delikatnym, pełnym empatii oraz czucia i wiary nieś koleżankom na gwiazdozbiór. Tam dopiero panuje Wersal i etykieta.
Matko co z tą Patką?
Ona mnie też napastowała w nieodpowiedni sposób, a później gdy ją wzięłam na stronę nagle wszystko zapomniała i przepraszała za to co nie pamięta, po czym mnie do wrogów wsadziła :p
Sama rozrabiała, a później płacz po oknach jak to ją tu biją.
Nawet kobieciny nie znałam, a leciała na mnie z motyką ;p
Też tak mieliście?
Ciotuchna florcia napisz o swoich wyczynach przy okazji.
an kar
a Ty jest kobieta częściej siedzącą na sztucznym kutasie niż na prawdziwym.
Taka z Ciebie diwa erotyki choćbyś zaklinała rzeczywistość.
Wibrator sześć razy w tyg. mąż raz w tyg. To Twoje słowa.
Ja pie__ole! :p szał
Tego sie właśnie spodziewałem.
Porzadna o nosz kurna tos mi pojechała..:D
Myśl jaka mi sie nasuwa to tak ,ze na zadnym kutasie nie siedzisz ani sztucznym ani prawdziwym,bo w przeciwnym razie rozumiałabyś co napisałąm .A taka mała rada ..zakup sobie świecący wibrator,choć może w taki sposób dostąpisz oświecenia :D
Mam nauczkę już jej więcej bronić nie bede.Jeśli zauważycie ,ze zas to robie to mnie normalnie zastrzelcie :D
An kar myśl to i może Ci się nasuwa ale głowy to już raczej u Ciebie nie posuwa.
Wiecie co dziewczyny w głos się roześmiałam....;D
Lorka, Patki z nas nie znała żadna, napisała donos bo uznała, że tak się zemści, za zwrócenie jej na forum uwagi. Było minęło.
Porządna, An napisała, że chociaż nie udajesz i że lubisz pralinkę niezależnie, z którą z nas by chciał spać bo to przecież rasowy facet jest. An uznała, że jesteś szczera i przynajmniej prawdziwa, gdzie Ty dziewczyno widzisz te wibratory i co to za obsesja jakaś?
No porządna rzeczywiscie głowy to mi nikt nie posuwa
W przeciwnym razie miałabym taka wode z mózgu jak ty zrobioną
Tak a propos szukasz zaczepki? Obyś swojej sympatii nie musiała na pomoc wołać
Anuś spokojnie. :*
Przyszła Porządna, chce podyskutować, to bardzo proszę, nie ma co się szarpać za te grzywki co nie?
Tylko niech doczytuje dobrze i słusznie ocenia intencje. Bo generalnie z lekka mnie znudził temat kto kogo posuwa, kto by chciał, kto marzy a komu tylko wibrator. A posuwanie w głowę to znaczy co, że w oko, ucho czy dziurki od nosa? ;)))))
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.