Piaa...przeczysz sobie i mnie to smuci.Szanuję ciebie i Pawła...Lecz szanuję również siebie...Odkąd pojawił się Paweł na MOIM blogu to ty go mieszałaś z błotem.Pomagała w tym An,Marg,Mira..i Lorka później...Pisząc do niego prywatnie,od siebie określiłaś swe zakłamanie.Nie wiem co mogłoby mnie zmusić do pisania czułości facetowi ,którym gardzę...To nie kwestia seksualności a ...szacunku do siebie...Wiem,że,rozumiesz..Gdybyś potrafiła przyznać się do błędu byłabyś górą...Poki co marnie to wygląda
Piaa rozumiem że mam poczekać na odp bo układasz wypracowanie?
patrz Twój inteligentny post strona 154
jesteś zabawna :P a czasem zabawką w rękach
Porządna...czasem trzeba się.SKONSULTOWAĆ miast popcorn prażyć ;)
Pomagała w tym An,
*****************************
Poszukaj sobie kto zaczął w moja strone uskuteczniać "małpie podjazdy"
Jak kiedys juz wspomniałam,ja nigdy nie kopie pierwsza
Jesli chcesz szczerości,to sama ją najpierw uskuteczniaj,a najlepiej wzgledem siebie ..
An...z tobą się nie kłócę...:)
Czytaj między wierszami. Inteligentna jesteś!Byłaś wśród osób prześmiewających Pawła...Bardziej zrozumiale?
An kar był już mąż dziś w domu?
i co było na stole zupa czy dupa?
Porządna ,no widzisz zapytałaś mnie skad wiem,ze nie jestes i nie byłaś mezatka
Bo byś wiedziała,ze najpierw na stól idzie dupa a pozniej zupa...i nie ma w małzenstwie problemu :D
Niesia..ja Ciebie bardzo proszę..:)))
An_kar cyt "ja nigdy nie kopię pierwsza"
Fakt! Potwierdzam! An_kar nigdy nie kopie pierwsza ...ale jak już zacznie, to choć po gościu "kapcie tylko zostały" ...kopie nadal. Konsekwentna jest!
An...kurcze...i tu się odkrywasz jako laik w pożyciu małżeńskim...Żaden facet nie dupi na glodniaka...;)
Niesia..na swoja obrone mam tylko to,ze ja nadal jestem mezatka :)
Slusznie Niesiu! A tym bardziej po jedzeniu! Po jedzeniu czyta się gazetę :)
Dokładnie..jak Lew nażarty to leniwy :D
Il..odnoszę wrażenie,że Ty preferujesz gazety po i przed jedzeniem...
;)
Facet ma swe namiętności...Głodny nie spełnia swych funkcji...
Gustujemy w innych facetach i na tym poprzestańmy :)
An kar zasady Twojego małżeństwa nie są uniwersalne.
A jeżeli uważasz ze są uniwersalne to jesteś tylko zarozumiała.
Ty nie znasz mojego stanu cywilnego i możesz w tym temacie jedynie
próbować skoczyć mi na kant grzywki.
An kar nadal jesteś mężatką i nadal bzykasz się z wibratorami.
Poprzestaję An...;)
Ok porządna juz sie rozpedziłam...:D
Porządna idz za mnie pomódl,bom jak taka rozwiązła mezatka,ze meza zdradzam z wibratorem :D
An kar to znaczy Ty jesteś taką udawaną diwą zbiornikową?
Ty poza mężem nikogo seksualnie nie znasz ... a ile to już lat? Rozumiem.
Stąd znudzenie.
I członek opada.
Porzadna..dla mnie liczy sie jakość,nie ilośc
Nie mam potrzeby sie chwalić ile to miałam facetów,bom rzeczywiscie ich az tylu nie miała,a dlatego nie miałam,ze waginy nie znalazłam na smietniku.Zatem fakt Tobie w tej kwestii nie dorastam do pięt :)
Opada Tobie członek..a to ciekawe :D
Ale się nam Porządna rozbrykała. :)
Spokojnie, sprawdzę tą stronę w wolnej chwili bo jestem z doskoku.
Nesi też przytoczę blog włącznie z tym, jak to zaczęłyśmy w pralinę.
An kar kontynuuj te wywody na mój temat, a ja przy Twoim udziale trysnę jak to czytam.
Piaa...nie wysilaj się...znam ten blog ...i wpisy.Chyba,że chcesz pod publikę to się nie krępuj.;)
Cokolwiek powiesz w stosunku do "praliny" miej na uwadze ,że to ty prowadziłaś z nim korespondencję...Zaprzestań...proszę :*
Chcesz sms-a? :D
"Waginy nie znalazłam na smietniku"
****
Była taka lektura szkolna "Wagina na śmietniku".
A nie, sorry!
Wyguglałem teraz dokładniej!
"Ziele na kraterze!
Sorry!!!!!!!!!!!!!
Harvi...Kotku ...Waginy leżą gdzie popadnie...jak i wibratory...zwykle na półkach sklepowych...lub pod lóżkami :)
Niesia do licha a co masz w majtkach..w takim razie ? :)))
W majtkach An to ja mam rozkosz i obietnicę...Dlatego nie dają mi spokojnie leżeć i pachnieć...:)
"W majtkach An to ja mam rozkosz i obietnicę..."
****
Piaa nigdy w życiu nie napisałaby tak w esce...
Nie no wymiękam ...:))))))
Nie pomyślałabym ześ Nimfomanka :D
An...kochana...Kobieta,która czuje w sobie seks i czuje satysfakcję z rozkoszy,którą on daje to nie nimfomanka tylko kobieta spełniona...Nimfomanką jest sucz nie potrafiąca żyć bez seksu ...i oddająca się mu nawet z wrogiem...
I w jednym i drugim jesteś...naiwna...:)
Wiecie co... jutro przeczytajcie ta wymiane zdan.... schodzi ona duzo ponizej poziomu ktory wszystkie reprezentujecie na codzien a ktory jest swiadectwem ze nie jestescie przyslowiowymi blondynkami
Niesia ..
napisałas,ze Twoja "rozkosz" nie daje Tobie spokoju
nimfomania
1. « stan nadmiernego pobudzenia erotycznego u kobiet»
Zatem czego Ty ode mnie chcesz .Ale rozumiem ze chcesz odwrócić kota ogonem,spoko :)) Ja tylko zartowałam.
Bowiem Twoja rozkosz od pospolitej waginy niczym sie nie rózni jak tylko nazewnictwem.Rozumiem tez,ze tak sie Tobie bardziej podoba :)
An napisałam,że w majtkach mam rozkosz i obietnicę ...nie pisałam,że nie daje mi ona spokoju...:)Może tobie...
Moja rozkosz i obietnica jest dla mężczyzny,którego pragnę...Nimfomania to choroba,w której seks nie opiera się na emocjach a na popędzie...Słownik to tylko słownik An...Trzeba potrafić go interpretować :)
Grzesiu...slodki sms dla ciebie.:*
Piaa, Ty operujesz na poziomie oszczerstw i kłamstw, a ja staram się odpowiadać konkretami. Bo jak mam zareagować? Po Twoich kłamstwach jakobym niemal siłą zaciągał Cie do hotelu, co miałem zrobić? Poprzestać na samych zaprzeczeniach? Ktoś by dał wiarę, że to nie tylko jakiś facet, ale również słynna Piaa tego chciała? I ja nie będę ściemniał, że tego nie chciałem. Pisałaś mi takie rzeczy, że każdemu facetowi narobiłabyś ochoty, więc to nie była manipulacja czy prowokacja z mojej strony. Ale nie kłam, że to ja nalegałem, bo jeśli ktoś tam za kimś latał, to na pewno nie ja. Ja miałem do tego podejście na zasadzie: jak się uda, to fajnie, ale jak nie to też dobrze. To co? Nie miałem prawa się wkurwić jak tu czytałem tą Twoją paplaninę o narzucającym się pralinie? Myślę sobie, że w podobnej sytuacji każdy inny właśnie by Ci się narzucał. Ale ja nie jestem każdy inny. Wczoraj zapowiedziałaś koniec tego tematu. Ucieszyłem się, że wreszcie. Ale widzę, że kończysz go tak jak znajomość ze mną. Bo wracam z pracy i co widzę? Twój wpis z 16:32 i chuj mnie strzelił.
Piaa, ja bywam uparty i na każde Twoje kłamstwo zareaguję. Myślisz, że mi to sprawia satysfakcję? Wcale. Ale Ty mi nie pozostawiasz wyboru. I dziwię Ci się trochę. Bo mnie tu nikt nie zna, ja piszę o sobie niewiele, właśnie żeby uniknąć takich sytuacji i w każdej chwili mogę stąd zniknąć. Ale za Tobą ten smród się będzie ciągnął. Ty tu jesteś znana, pokazujesz tu swoją twarz, jest tu Twój mąż, Twoja mama i znajomi wiedzą, że masz tu konto. A Ty brniesz w to dalej. Potrzebujesz takiego rozgłosu? I ja Ci nie groziłem, ostrzegałem tylko i to od niedzieli każdego kolejnego dnia. Innych bym pewnie ostrzegł raz, ale Ciebie przez wzgląd na te nasze zażyłe kontakty codziennie ostrzegałem. I co, jutro po pracy spodziewać się kolejnych rewelacji? Ja uparty jestem, więc wtedy spotkają się one z moją kolejną odpowiedzią...
A "nie dają mi spokojnie leżeć "odnosiło się do mężczyzn,którzy doświadczyli tej rozkoszy...
Rozrysowałam An...r
Tak jak lubisz;)
Doczytałam tą stronę a tam zaczepianie. Raczej skwitowałam Twoją wypowiedź. :) Bo jeśli wchodzisz na forum to musisz się z tym liczyć. Że do Twoich wpisów odniosą się inni. Przyszłaś na Mordownie chyba raczej świadomie prawda?
Tak działa polityka dyskusji na Forum Romanum.
Nesiu spokojnie znajdę, wkleję. I żeby nie było w ogóle kolegi nie znałam. Nesiu droga korespondowalam z nim ja i on ze mną. Skończyło się i tyle. Natomiast pan byl łaskaw upublicznić wszystko.
Jak rozumiem za to go szanujesz?
Niesia tak na dobranoc,bo maz skonczył czytac gazete,zatem pora co bym sie poczuła w swojej naiwnosci kobieta spełnią :D
*************************
W majtkach An to ja mam rozkosz i obietnicę...Dlatego nie dają mi spokojnie leżeć i pachnieć...:)
*****************************
Czytaj do skutku :)
Dobrej Nocy wszystkim :)
łeeeee, i to miały być te czułe smsy i pikantne szczegóły?
ani w tym czułości za wiele, a już pikanterii to wcale nie widać :p
Trzymał w napięciu, ogłaszał.. ludzie, ludzie.. bądźcie przygotowani..
a tu nawet zapalić nie ma do czego :pp
Facet bzyknie wszystko co wydaje zew godowy...Ty jesteś facet?Piaa...do cholery,gdybyś nadpisała takie teksty komukolwiek każdy facet by wykorzystal...Nie treść...osoba...Piaa litości...nie można kimś gardzić i pisać czule...To się kłóci...Pawła szanuję za to,że od początku był określony.Ze mną się nie zgadzam,kogoś nie lubił..Zawsze twierdził,ze jak zdarzy się okazja to kto wie...
Podczas gdy ty od początku święta poetka.Mąż ponad wszystko...intelekt...I tu jest zgryz...
An...nie rób mi zawodu i zrozum tekst...
Lorka...już się nie nudzisz?
No i sama Sicreta widzisz jaką masz koleżankę. Tak się niby przyjaźnicie, a ona Tobie nawet sms-ów nie chce pokazać. Wszyscy naokoło wiedzieli, że ona zastosowała wobec mnie prowokację, tylko Ty jedna żyjesz w nieświadomości...
A jak ma pokazać Paweł jak one są ,,przyjaciółkami na papierze" znaczy na ,,papierowym wirtualu". Cóż to za przyjaźń? Nie łam proszę tego słowa bo to zbyt dumne słowo i za wiele znaczy jak dla nich.
Mnie nie było tu na zb, to skąd miałam wiedzieć czy się rżniecie? :p
A czy Piaa jest zobowiązana informować mnie? A z jakiej racji?
Jakbyś mnie znał, to ja nikogo o nic nie wypytuję.. o sobie nie opowiadam.. więc z jakiej racji Piaa ma mi się spowiadać?
No pomyśl?
No ale skoro tak Cie ciekawią te esemesy, to chyba łatwiej się z tym zwrócić do przyjaciółki niż do...kim to ja teraz jestem dla Was, bo już się gubię?
nałome.. ja tu nie zabiegam o przyjaźnie.. mam je w realu i to wystarczy.
Z Piaa czy z Margeritą być może kiedyś spotkamy się jak nam autostrady do siebie skrócą :-)
Chyba nie myślisz, ze mamy rwać tysiące km, by mi Piaa pokazała smsy od Pawła? :p
Siadaj lepiej na te dildo przylepione do szkła i zaspokajaj się przyjaciółmi :pp
Paweł, to Ty obiecałeś pokazać, no to sobie czekałam na wdechÓ :pp
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.