Lubię szybkie hotelowe randki. Takie jak ta. Przerwałam na chwilę wakacje i wróciłam do Wawy w związku z pracą, a że miałam ostatnio mało seksu, wygospodarowałam dwie godziny na spotkanie z kolegą. Zrobił mi, co miał mi zrobić i wyszedł, a ja mam jeszcze pół godziny, żeby sobie poleżeć, potem wezmę prysznic, zmyję jego zapach, założę sukienkę dobrej żony i wrócę do mojej rodziny, która wakacjuje na Mazurach. Szybko, ale dobrze wypierdolona, na jakiś czas uspokojona 👄